+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Ogólne» otwieranie drzwi zimą!!!
Nazwa użytkownika:
Hasło:
Strony: 1 ... 27 28 [29] 30   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: otwieranie drzwi zimą!!!  (Przeczytany 244180 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Zupa Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Tarnowskie Góry
Samochód: Cordoba SE '98 1.6 LPG

« Odpowiedz #420 - Poniedziałek, 20.12.2010, 19:51:54 - NIEPRZECZYTANA »

ASO Copiflex samo opracowało sobie jakiś sposób naprawy zamka.
Tak zwane wykręcenie wkładki i jej nasmarowanie :)

Nie wiem co gość zrobił, ale wzięli 60zł za to i do dziś (6 lat później - do drzwi nigdy nie zaglądałem) zamek nie zamarzł.
Ja to zrobię za 50 ^^

I jeszcze taka jedna uwaga do was wszystkich. W większości naszych zamków nie zamarza wkładka (czyli psikanie do zamka nawet paliwem rakietowym nic nie da) tylko sam mechanizm wkładki. Są one połączone jedynie płaskim kawałkiem metalu (tzw wiosełko), więc owe paliwo nie ma szans się tam dostać :)
Zapisane
KKKKris Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: radom/powiat
Samochód: Leon '04 ASZ, Grand Vitara 2007 DDiS

« Odpowiedz #421 - Poniedziałek, 20.12.2010, 20:53:14 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: Zupa
Ja to zrobię za 50 ^^
Dasz 6 lat gwarancji?
Cytuj
I jeszcze taka jedna uwaga do was wszystkich. W większości naszych zamków nie zamarza wkładka (czyli psikanie do zamka nawet paliwem rakietowym nic nie da) tylko sam mechanizm wkładki. Są one połączone jedynie płaskim kawałkiem metalu (tzw wiosełko), więc owe paliwo nie ma szans się tam dostać
Przecież cały czas o tym się pisze.
Zapisane

ADRIANO Mężczyzna
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Warszawa
Samochód: Seat Ibiza 2000r. 1,9SDI ( AGP )

« Odpowiedz #422 - Poniedziałek, 20.12.2010, 21:41:50 - NIEPRZECZYTANA »

 Zamek czyli miejsce na kluczyk i zamek czyli mechanizm z ryglami.  Moze nazwac to pudelko z zamkiem dla odroznienia  :)
 Jeszcze jedno pytanie : Czy konstrukcja i mechanizm zamka (pudelka) jest taki sam przed i po 99`?
 W sumie to taki sam objaw zamarzajacy, nieotwieralski.

Napisano: Poniedziałek, 20.12.2010, 21:39:31


Cytat: mac456x9
Operacja ASO zajęła jakies 20 minut

Przez 20 minut nie zdazylbym napsikac pod uszczelka w zamek ;D
Zapisane

lubie sobie pokierować
mac456x9 Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Płock / Warszawa
Samochód: Seat Leon MY10' 2.0 TDI FR

« Odpowiedz #423 - Poniedziałek, 20.12.2010, 23:15:26 - NIEPRZECZYTANA »

Zupa, spoko jak nasmarował wkładkę to ... luz.
Wytłumacz mi tylko po co wymontował cały zamek z drzwi (zamek to mam na mysli czarne metalowe ze środka drzwi)
Ok. Chcialem Wam tylko zasugerować rozwiązanie... bo ja do tego tematu zaglądać nie muszę.
pozdr  :eye:
Zapisane
Mad_Maxs Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Legnica
Samochód: Seat Toledo 2 1.8 Signo

« Odpowiedz #424 - Sobota, 25.12.2010, 12:23:06 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: ADRIANO
Zamek czyli miejsce na kluczyk i zamek czyli mechanizm z ryglami.  Moze nazwac to pudelko z zamkiem dla odroznienia 

dlatego to takie coś na kluczyk nazywa się "wkładka" a to magiczne marznące wszystkim ustrojstwo "zamkiem" :) gdyby trzymać się tego nazewnictwa nie było by żadnego problemu :)

Skoro ASO twierdzi że to "teflonowe coś" to, jedyne co spełnia poniekąd ten warunek zaznaczyłem na zdjęciu poniżej:


Cała reszta na teflon nie wygląda a raczej siła z jaką pracuje zamek przy zmiane położenia otwórz/zamknij porusza tym wszystkim. Tym elementem porusza sprężyna która pozwala mu "odskoczyć" po zwolnieniu blokady. U mnie porusza się to w głębokim smaże i póki co ciesze się otwierającymi się drzwiami :)
Zapisane

ADRIANO Mężczyzna
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Warszawa
Samochód: Seat Ibiza 2000r. 1,9SDI ( AGP )

« Odpowiedz #425 - Środa, 05.01.2011, 21:35:50 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: Mad_Maxs
Cytat: ADRIANO
Zamek czyli miejsce na kluczyk i zamek czyli mechanizm z ryglami.  Moze nazwac to pudelko z zamkiem dla odroznienia

dlatego to takie coś na kluczyk nazywa się "wkładka" a to magiczne marznące wszystkim ustrojstwo "zamkiem" :) gdyby trzymać się tego nazewnictwa nie było by żadnego problemu :)

Dla mnie jest oczywista roznica, ale czesto nie wiadomo co autor mial na mysli. Zreszta sam sie juz kilka razy zgubilem czytajac watek o zamkach.. Wkladka jest jedna, a zamki dla niektorych sa dwa :)

Napisano: Niedziela, 26.12.2010, 11:55:41


MInely prawie 3 tygodnie i wsiadam ktoredy chce. Uwazam ze mozna psiknac przez uszczelke z boku drzwi , i to pomoze.
Bylo zimno, mokro ,mrozno,padalo etc. . A drzwi sie otwieraly jak potrzeba.
Nie podzielam komentarzy , ktore mowia ze tylko przesmarowanie i wyciaganie zamka jest skuteczne na zamarzajace drzwi....

Oczywiscie nie mowie ze jest to gorsze rozwiazanie ze zdejmowaniem tapicerki i rozkrecaniem zamka.
 Psikalem przez "dziure" i pomoglo........
Zapisane

lubie sobie pokierować
Marian Mężczyzna
Jam Vario't
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: WML
Samochód: Vario '01

« Odpowiedz #426 - Czwartek, 06.01.2011, 08:44:28 - NIEPRZECZYTANA »

Widzisz, bo to też zależy jak komu mocno marznie. Jednemu psiukniecie bez rozbierania pomoże a drugiemu wcale. Ja smarowałem zamki z wyciąganiem go na stole dwa lata temu i tej zimy prawe złapało na amen i dopiero farelka i 5 minut grzania jak puściły. Lewe łapały sporadycznie. Wyciągnąłem zamki na stół, założyłem sprężynę jak to w aso naprawiali. Zamek tak rozebrany, zaryglowany na ponad 4 godziny trafił w zaspę śniegu, aby przewód od klamki wystawał. Po północy zamek wyjmowałem z tego śniegu i otworzył normalnie. Do dziś dnia działa ok, a już miesiąc gdzieś minął. Niemcy tak wymyślili te zamki, że nia ma co unosić dźwigni ryglującej...
Zapisane

Tam gdzie kończą się pomysły, ja zaczynam tworzyć
pados Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Poznań
Samochód: SEAT CORDOBA VARIO 1997

« Odpowiedz #427 - Czwartek, 06.01.2011, 20:44:23 - NIEPRZECZYTANA »

Czyli patent z ASO działa !
Zapisane
Grygi Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Trójmiasto
Samochód: Cordoba, 2000, 1.6 ALM

« Odpowiedz #428 - Wtorek, 11.01.2011, 17:20:57 - NIEPRZECZYTANA »

Witam !!!
    Watek z zamkami jak zawsze  w zimę bardzo aktywny  ;D . W tym roku mam mały rekordzik jak drzwi od kierowcy zamknęły się 1 Grudnia to do tej pory nie otworzyłem ani razu. Nawet jak ostatnio było 5 stopni na plus. W miedzy czasie także drzwi kierowcy szwankowały więc jak to mówią  koledzy musiałem parę razy odstawiać "makrenę" przez tylne drzwi. Pewno trzeba będzie do wiosny poczekać to cosik się wyjaśni. Choć ostatnio to juz myślałem ze będzie ok bo mogłem włożyć kluczyk do drzwi i otwierać/zamykać centrala ale nic. Próbowałem psikać WD 40 koło rygla itp ale nic nie daje. Przy cały czas zamkniętych drzwiach to nawet problem z demontażem :( . Może jak  zrobi się ciut cieplej to zdecyduje się polać ciepłą wodą. Teraz to się czuje jakbym miał Anglika tylko ze kierownica nie po tej stronie  ;D Mimo to co Mnie dziwi to i tak lubię swoją Cordobe  ;D. Pozdrowionka i wszystkiego dobrego z nowym rokiem. Jakby kogoś natchnęło jak przy zamkniętych drzwiach próbować wygrać z drzwiami to info mile wskazane. Choć metod już było tyle ze pewno książkę należało by wydać.
Zapisane
Carasta Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Rzeszów
Samochód: Seat IBIZA 1.9D 96r

« Odpowiedz #429 - Środa, 26.01.2011, 23:28:02 - NIEPRZECZYTANA »

Ja tam ostatnio otwierałem dzrzwi suszarka :D
Zapisane
Semir Mężczyzna
nic dodać, nic ująć
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Poznań
Samochód: Fiat 126p FL 1987r. 23KM

« Odpowiedz #430 - Środa, 26.01.2011, 23:51:03 - NIEPRZECZYTANA »

A ja ostatnio dałem auto do mechaniora żeby wymienił cały zamek. Już nie chciałem sam się w to bawić. Ale najpierw skombinowałem używany inny zamek pasujący do mojej cordoby, wymyłem go całkowicie, nasmarowałem elementy ruchome tawotem mrozoodpornym do lin dźwigowych, i dałem do zamontowania. Mechanior wyregulował centralny i teraz śmiga jak ta lala.  ;D
Co Wam powiem to to, że w oryginale od środka nałożona jest taka pseugąbka zakrywająca całe drzwi od środka, która zazwyczaj jest zrywana przy pierwszej lepszej usterce wewnątrz drzwi i potem nie wraca na swoje miejsce. Myślę, że ona zabezpiecza także duże skoki temperatury i zamki po prostu nie marzną. Ale niestety 10 lat raczej bez konserwacji nie wytrzymują.
Zapisane
raby Mężczyzna
Klubowicz
Moderator

Offline Offline



Skąd: Krasnystaw
Samochód: Leon Cupra 4 2002 1.9 ARL+++ 240KM/460Nm

« Odpowiedz #431 - Czwartek, 27.01.2011, 11:01:58 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: Semir
Myślę, że ona zabezpiecza także duże skoki temperatury i zamki po prostu nie marzną.
ale tylko myslisz :P
nie ma sily aby ochronic zamek przed temp. wazne aby woda sie tam nie lala
Zapisane


>>> Sprzedam <<< >>> Ibiza <<< >>> Foka <<< >>> Leon <<<
?Proste są dla szybkich samochodów a zakręty dla szybkich kierowców"
mac456x9 Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Płock / Warszawa
Samochód: Seat Leon MY10' 2.0 TDI FR

« Odpowiedz #432 - Czwartek, 27.01.2011, 14:07:48 - NIEPRZECZYTANA »

Wg mnie po nocy na mrozie temperatura w aucie nie różni się niczym od tej na zewnątrz. Różni się temperatura odczuwalna bo w środku nie wieje.
Zapisane
Grygi Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Trójmiasto
Samochód: Cordoba, 2000, 1.6 ALM

« Odpowiedz #433 - Poniedziałek, 07.02.2011, 17:46:46 - NIEPRZECZYTANA »

Witam !!!
   Parę postów wyżej pisałem ze w tym roku rekord zamkniętych drzwi stale poprawiany. Mamy już luty więc ponad dwa miesiące bez otwierania drzwi od strony kierowcy  ;D. Jako ze ostatnio temperatury już parę dni na plusie i to sporym 5-7 stopni wiec problem zamka może nie być taki banalny. Proszę o info jak się teraz do tego zabrać, do czego dostać, co próbować otworzyć odkręcić popsikać w sytuacji gdy drzwi wciąż zamknięte. Obstawiam ze może padło "wiosełko" itp. Nie mam zupełnie pomysłu jak dostać się do zamka (mechanizmów)  :'(
Zapisane
Mad_Maxs Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Legnica
Samochód: Seat Toledo 2 1.8 Signo

« Odpowiedz #434 - Poniedziałek, 07.02.2011, 23:36:55 - NIEPRZECZYTANA »

generalnie rozebranie drzwi bez ich otwarcia to nie lada wyczyn, o ile to w ogóle możliwe. Mnie się nawet te plastiki na głośnikach nie zdejmą jak nie otworze.

jeśli to przyczyna zima, a nie uszkodzenia mechanicznego, to możesz sugerowany już wyżej manewr suszarki :) w wersji 4/5 drzwiowej, jak otworzysz sobie tylne, to z grubsza masz dostęp do zamka :) z grubsza bo tylko przy odpowiednim wychyleniu drzwi :) 10-15 minut powinno załatwić sprawę :) no a potem to już rozbiórka, suszenie, smarowanie i hf :)

P.S.

masz w swojej Corbi centralny zamek czy otwierasz z kluczyka?
Zapisane

Strony: 1 ... 27 28 [29] 30   Do góry
  Drukuj  
 
+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Ogólne» otwieranie drzwi zimą!!!
Skocz do: