[KYS]

poza tym wyciek jest widoczny gdy auto stoi jakis czas na parkingu

To trzeba było tak od razu  

Nie dolewaj żadnych świństw do płynu chłodniczego tylko zlokalizuj wyciek

[Kashi]

Bylem i nic nie widzialem :]
wczesniej byl taki wyciek ze na wezyku bylo pekniecie jakies 2cm i mi caly plyn zlecial
myslalem ze jak wymienilem wezyk to bedzie spokoj a tu dalej gdzies ubywa
szkoda ze garazu sie nie ma
tak by mozna bylo podlozyc gazety pod samochod i sprawdzic gdzie to sie leje

[peter174]

sprawdz węze do chłodnicy ... kiedyś miałem delikatne przetarcie na wężu i tam sączył się mi płyn chłodniczy ... ubytki były tez niewielkie a dolewki nic nie pomagały ... u mnie przetarcie było gdyż wąż obcierał sie o plastikową nakładkę silnika w wyniku naturalnych drgań silnika ... wymieniłem węza i po problemie było  

[heartless]

Mi też ubywa - ale ja wiem, że mam wyciek, a w kanale w garażu 15 cm wody stoi  :neutral: U mnie ucieka jak dłużej postoi - wtedy widać kropelki na betonie. A z tym garażem, to może być tak, że tylko na zimnym zobaczysz wyciek, bo jak będzie rozgrzany to płyn szybko paruje i może nie zostawiać śladów. Zawsze można spuścić płyn, wlać wodę ze środkiem świecącym w UV i za pomocą światła Wooda zlokalizować wyciek...  

[Mario78]

Ja zauważyłem u siebie przedwczoraj że w zbiorniczku wyrównawczym mam płynu ok 3cm poniżej minimum. Kupiłem więc płyn do chłodnicy i wlałem ok1L tak żeby było prawie na max. Sprawdzam z rana a po nocy płynu znowu ubyło.Kilka razy dolewałem płynu i zawsze ubywało. Teraz wszędzie jest mokro więc trudno zlokalizować wyciek. Ale zauważyłem że płynu ubywa zawsze do tej samej wysokości(3cm poniżej min) i dalej nie ubywa. Jak to możliwe? Auto się nie przegrzewa nawet przy ostrzejszej jeżdzie. Narazie będę tak jeżdził kontrolując co jakiś czas czy nie ubywa, i jak poziom nie  będzie się zmieniał to chyba nie będę nic z tym robił.
                                                     Pozdrawiam.

[ Dodano: 2007-02-15, 06:38 ]
Można też spróbować uszczelnić takim proszkiem co wsypujesz to zbiorniczka wyrównawczego i on powinien Ci uszczelnić wyciek, chyba że dziura jest większa niż 1,5 mm.(tak jest tu napisane na etykietce). jak jeszcze miałem seicento to mi trochę kapało z chłodnicy i jak wsypałem ten uszczelniacz to przestało.

[peter174]

Można też spróbować uszczelnić takim proszkiem co wsypujesz to zbiorniczka wyrównawczego i on powinien Ci uszczelnić wyciek, chyba że dziura jest większa niż 1,5 mm.(tak jest tu napisane na etykietce

... nie popieram bo to tylko zabieg doraźny ... proponuje zlokalizować wyciek i wymienić wadliwy element ...

[heartless]

Po wsypaniu/wlaniu takiego specyfiku rozłazi się on po całym ukłądzie chłodzenia. Najbardziej dostanie pompa wody, termostat. To rozwiązanie doraźne i jeśli lubisz swoje auto, to używaj go w ostateczności - zgodnie z tym, co peter174 napisał..

[Kashi]

Ktos wczesniej napisal
ze w tym silniku do ukladu chlodzacego wchodzi 6.6 litra
ja do tej pory wlalem na oko jakies 4.5 litra
czy mozliwe ze poprostu ten plyn sie rozchodzi po tym calym ukladzie chlodzacym
i jezeli go uzupelne do tej granicznej wartosci 6.6 litra to byc moze jego poziom w
zbiorniczu wyrownawczym sie ustabilizuje??

[heartless]

Możliwe, że przy wlewaniu Ci się np. w chłodnicy zrobiła "poduszka powietrzna"- jak dolejesz do końca, to powinno się skończyć dolewanie. Kiedyś czytałem,ze na włączonym silniku się dolewa, żeby płyn krążył. Z drugiej strony tojestukład samoodpowietrzający się, więc odpowietrzenie do końca powinno być krótkie - może 1 przejażdżka?  

[Mario78]

Oczywiście że najlepiej jest zlokalizować wyciek i usunąć go. Ale jeśli ktoś w najbliższym czasie nie ma takiej możliwości to wolałbym wsypać proszek(może pomoże,u mnie pomógł) niż codziennie dolewać płyn.

[heartless]

Ale po wsypaniu tego proszku możesz załatwić pompę wodną, termostat i nie wiadomo co jeszcze. Osobiście wolę poczekać i dolewać trochę, później naprawić porządnie, niż poważnie narazić częścina zniszczenie. W tym proszku są wiórki stalowe, czy jakieś tam - przy odrobinie nieszczęścia może to cudo pozatykać jakieś kanały w bloku silnika, czy gdzieś... Ja dziękuję, podolewam sobie koncentratu z wodą aż mi kanał wyschnie..

[Mario78]

Chyba że wyciek jest duży, wtedy nie ma co się bawić w zamulacze. :sad:

[ Dodano: 2007-02-15, 16:20 ]
Poza tym nie sypiesz tego przecież dużo.

[ Dodano: 2007-02-15, 16:24 ]
A swoją drogą, wie ktoś może dlaczego płynu może ubywać tylko do pewnego momentu, trochę poniżej minimum i póżniej jest już stały poziom?

[heartless]

Poza tym nie sypiesz tego przecież dużo.

Nie wierzyłbym w bajki, że to się odkłada tylko w miejscu nieszczelności i że ilość wsypana nie zależy od pojemności układu. Nie sądzę też, żeby usprawniał pracę pompy wodnej, jak piszą przy niektórych produktach. Generalnie odradzam, nieznam nikogo, kto ma pozytywne doświadczenia z takim proszkiem, a z innych forów wyczytałem, że ludzie mieli same negatywne odczucia.  :neutral:

[Kashi]

Yyy
usterka sie stracila
auto od 3 dni juz nie bierze plynu
byc moze tak jak mowilem musialem uzupelnic jego stan w calym ukladzie
czyli te 6.6 litra :]
ja w sumie wlalem jakies 4.5-5.0

[peter174]

ja w sumie wlalem jakies 4.5-5.0

 :zakrecony:  az tyle miałeś ubytku ... chcesz powiedziec ze jezdziłeś na ok 2 litrach płynu w układzie