Nie wiem czy za późno nie wypaliłem i czy ktoś już tego nie pisał, ale sprubuje.
Otóż, w książce "Sam naprawiam seacika

" jest zamieszczony tutorial wykonania pomiarów napięcia i rezystancji całego układu elektrycznego samochodu. Można stwierdzić dokładnie wszystko, nawet połamany kabelek poprzez eliminację kolejnych pomiarów. Wystarczy się dobrać do komputera, komkretnie jego złącza, wziąć do łapy miernik uniwersalny i jazda. Np w książce z '96 roku są to stronki 52-57