+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Benzyna & LPG» Toledo odpala jak mu się chce
Nazwa użytkownika:
Hasło:
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Toledo odpala jak mu się chce  (Przeczytany 12958 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
szkodnik1966
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Wrocław

« Odpowiedz #15 - Piątek, 11.05.2007, 21:43:50 - NIEPRZECZYTANA »

Mam i jest ok.Od tamtego czasu nic się nie działo. Oprócz tego ,że przestał dobrze jeździć na benzynie(jak zimny ok, jak się nagrzeje szarpie gdy zdejmuję nogę z gazu,to znowu z opóźnieniem przyspiesza .Ponoć silniki 2E nie najlepiej znoszą lpg    -opinia kilku właścicieli Toledo GT 2E !!!! Coś czuję ,że kupię sobie diesla i zapomnę o kłopotach.Z drugiej strony lubię to autko i będzie mi go żal  :sad:  :nie:
Zapisane

szkodnik1966
SMERU
Gość



« Odpowiedz #16 - Poniedziałek, 14.05.2007, 06:40:01 - NIEPRZECZYTANA »

Teraz ja mam problem. Opiszę go.
Wróciłem z pracy 45km. Zgasiłem auto na 10 minut pod domem (coś spakowałem), odpaliłem, dojechałem do przyszłych teściów 20km. Zgasiłem. Po 2 godzinach chciałem podjechać do sklepu i auto nie odpaliło - zaskakiwało na 1-2 sekundy i gasło, jak odpalałem i dodawałem gazu to auto szło do około 4000rpm i mimo że trzymałem gaz w podłodze to obroty spadały i gasło. Działo się to i na samej benzynie i jak przełączał się na gaz (przy 2000rpm). Zadzwoniłem do znajomego. Przyjechał po godzinie z VAGiem - wykazało błędy z sondy lambda, ale to jest związane z instalacją gazową. Stwierdził że nic nie widać i auto odpaliło jakby nigdy nic. Rozgrzaliśmy je, sprawdzaliśmy dane z czujnika temperatury i wyglądały na wiarygodne - od zimnego rosły do około 90C. Pojechałem do domu. Zatankowałem na stacji gaz - po przejechaniu 20km i auto nie odpaliło. Wyjmowałem wtyczkę od czujnika temperatury bo podobno wtedy komputer jak nie ma odczytu z czujnika to domyślnie jest silnik zimny i nic (w ten sposób chciałem wyeliminować czujnik temperatury). Samochód zostawiłem i rano odpalł jakby nigdy nic. Następnego dnia kumpel przyjechał zbadaliśmy VAGiem i podczas jazdy, nagrzaliśmy go przez 15km i nic ospalał jakby nigdy nic. Jest tylko jeden problem nie można zrobić adaptacji przepustnicy - co Wy na to?
Zapisane
Damian P. Mężczyzna
Klubowicz
Offline Offline



Skąd: Szkaradowo Szlacheckie
Samochód: Ibiza '99 1.4 AEX + LPG, Leon '06 1,6 BSE + LPG

« Odpowiedz #17 - Poniedziałek, 14.05.2007, 15:54:18 - NIEPRZECZYTANA »

Do Smeru!
A jaką masz instalację, mieszalnikową czy sekwencyjną? Ja mam sekwencję i miałem podobne problemy,auto na benzynie i gazie gasło i nie chciało zapalić (sprawdzałem przepustnicę itp.), a okazało się po wizycie u gazownika ,że padł czujnik ciśnienia gazu!!! Podjedź do gazownika to może coś znajdzie!!!
Pozdrawiam
Zapisane

Damian - Ibiza '99 1.4 AEX
Leon '06 1,6 BSE
SMERU
Gość



« Odpowiedz #18 - Wtorek, 15.05.2007, 05:46:14 - NIEPRZECZYTANA »

No mam mieszalnikową z centralką Bingo S. Dzisiaj jadę do znajomego i ma dokładnie sprawdzić czy przepustnica na wykończeniu czy jest dobra i dlaczego nie można jej zaadoptować.
Zapisane
szkodnik1966
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Wrocław

« Odpowiedz #19 - Poniedziałek, 04.06.2007, 21:52:07 - NIEPRZECZYTANA »

SMERU i co ztym autem???? :satan: Ja zastanawiam się nad zakupem diesla,bo co to za machina ,która jedzie kiedy ma ochotę :hmm:  :hmm:  :hmm:  :papa:
Zapisane

szkodnik1966
SMERU
Gość



« Odpowiedz #20 - Wtorek, 05.06.2007, 05:59:54 - NIEPRZECZYTANA »

Dzisiaj ma przyjść przepustnica Getz z allegro. Nówka 285zł. Tamta się zawieszała i pokazywała za każdym razem inne wartości na VAGu - wychylała się nie o tyle samo. Jeśli dzisiaj rzeczywiście przyjdzie to ją zamontuję i dam znać jak to chodzi.  :papa:

[ Dodano: 2007-06-06, 07:31 ]
Przepustnica przyszła z gwarancją 12 miesięcy. Wygląda na nówkę, ładnie zapakowana. Jak na starej jechałem do znajomego elektryka samochodowego to przyśpieszenie momentami spadało jakbym zdjął nogę z gazu, a czasami ok. Wskazówka na obrotomierzu zaczęła podnosić się skokowo. Zamontowaliśmy nową. Adaptacja na kilku kanałach bezproblemowo. Ponad 50km przejechałem na benzynie. Zastosowałem się do rady znajomego, aby w czasie jazdy kilka razy przegonić go do odcięcia obrotów, aby przepustnica ułożyła się pod obciążeniem. Fajnie się tak jechało do pracy.  :satan:  Dzisiaj przełączyłem już na gaz.  :chytry:
Elektryk wykrył też inną usterkę: przypalił się wtyk od bezpiecznika nr 18 (pompa paliwa, wtryski, sonda lambda). Prawdopodobnie najpierw zaśniedział, był większy opór dla prądu, poszedł większy i przysmażył wtyk. Zaproponował mi 2 wyjścia: kupno nowej skrzynki na szrocie lub że zrobi oprawkę na ten bezpiecznik obok skrzynki. Ponieważ mi się śpieszyło wybrałem bezpiecznik obok skrzynki. Zrobił to porządnie, wszystko w koszulkach więc nie powinno być problemów.
Zapisane
corass
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Gdynia
Samochód: Toledo II, 2000, ASV

« Odpowiedz #21 - Piątek, 31.08.2007, 23:15:15 - NIEPRZECZYTANA »

Odgrzewam temat: ma ktoś tego Blos'a? Bo kumpel mówił mi, że coś takiego istnieje a mi się wydawało, że coś nazwę źle usłuszał bo jest Blow Off ale to do turbo benzynek jest... Sprawdziłem na allegro i teraz się pytam: czy ktoś to ma, ja wygląda sprawa spalania i pracy silnika?
Zapisane

Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Benzyna & LPG» Toledo odpala jak mu się chce
Skocz do: