Ostatnio miałem dziwną przygodę, stałem sobie w korku i coś strzeliło, myślałem że ktoś we mnie w tyłek wjechał, ale nie poczułem uderzenia, więc stwierdziłem ze to coś w bagażniku się przewróciło. Problem w tym, że zaraz jak wjechałem na kostkę usłyszałem dźwięk nie tyle trzeszczenia co takiego rezonansu. Coś jakby szyba gdzieś nie była dobrze przymocowana. "Opukałem" samochód dokładnie i wyszło, że to dach wpada w ten rezonans.
Pytanie co to jest? Czy coś się odkręciło/odpadło z sufitu? Czy ktoś o tym słyszał w seacie i jak mogę z tym powalczyć?
Z góry dziękuje za pomoc.
Ps. jestem nowy i witam wszystkich
od KYS: Jeżeli jesteś nowy to zacznij od zapoznania się z regulaminem forum. Przed utworzeniem nowego wątku sprawdź co już jest na forum.