[Kapitan Powolny]

Dobra Panowie uruchamiajcie szklane kule bo jest zagadka.

Opiszę dokładnie co i jak. Z miesiąc temu odpaliłem auto normalnie po 8 godzinach postoju, nagrzało się, przełączyła się na gaz- wszystko ok. Dojechałem do małego korka i jak z niego wyjechałem to nagle muł, poszarpywanie i na dojeździe to świateł zdechła. Przełączyłem na benzynę, odpaliłem i nadal to samo. Szarpanie, musiałem ją trzymać na obrotach żeby nie zgasła. Pomyślałem no to zaczyna się zabawa i świece albo przewody dają o sobie znać  I tutaj niespodzianka!!! Auto miało czkawkę przez kilkanaście kilometrów po mieście i nagle cisza i spokój! Wszystko wróciło do normy! 

Dla pewności wymieniłem świece na jednoelektrodowe boscha i do dziś wszystko grało.

Dzisiaj auto odpaliło po nocy normalnie- przejechałem 60 km- zatrzymałem się na 2 minuty pod bankomatem i zonk. Przekręcam kluczyk i rozrusznik jakby miał sekundę zawiechy i odpaliła ale już słyszę i czuję że znowu jest to samo- szarpie i ma muła, aż do zgaśnięcia.
Procedura ta sama jak wyżej opisałem- i znowu to samo- kilka kilometrów i wszystko wraca do normy!!! 

Dodam bo może jest to ważne. Jak auto chodzi na benzynie to leciutko drży- tak jakby silnik delikatnie szarpał. Jak się przełączy na gaz to się uspokaja co jest dziwne bo odwrotnie niż książkowo- że na benzynie spokój a cyrk na gazie

Auto jest też nieco zmulone ogólnie. W sensie nie ma takiego zrywu- trzeba je kręcić do 3 tysięcy żeby się jakoś rozpędziła

Co się kurde wyrabia bo objawy są dziwne? Ktoś ma dobrą kulę i powróży?

[JarekF]

Moja szklana kula mówi to co u wszystkich, cewka do sprawdzenia  i jeśli masz - czujnik położenia wału ... Ale ona (szklana kula) nie zawsze ma rację 
Dla przykładu - u mnie skutkiem ubocznym uszkodzonej cewki było "blokowanie" rozrusznika  auto prawdopodobnie podczas kręcenia dostawało iskrę wybiórczo i silnik wariował (a ja rozrusznikiem kręciłem bo nie odpalał od strzała) więc jak widać z nie jednej szklanej kuli musisz skorzystać    ... ot takie małe OT 

[Kapitan Powolny]

Jedną odpowiedź już mam!!!

Tak jak pisałem. Dzisiaj nagle sekundowa zwiecha rozrusznika i zagadała ale dostała czkawki. Czyli cewka do obejrzenia bo może tutaj coś faktycznie jest na rzeczy

Czekam na dalszych wróżbitów! 

[JarekF]

Dodam, że moja nie miała widocznych śladów uszkodzeń (czyli pęknięć i innych dziwnych) a jej awaria wyszła całkiem przypadkiem gdy wjechałem w "jezioro" na drodze 

[Kapitan Powolny]

W sumie mój Tetris parkuje pod chmurką więc na podszybiu gromadzi się lód, śnieg i inne opady atmasferyczne więc może to jest trop.

Pytanie tylko czy po podpięciu pod VAG-a pokaże coś z cewką

[JarekF]

wg mojej oceny na 99% niczego się nie dowiesz

[Kapitan Powolny]

Kurza melodia.... teraz nie wiem... z info z forum Golfa wynika, że jak auto jest słabawe ogólnie ( na to też zwróciłem uwagę) to są to objawy niedomagającej cewki.

Mam możliwość kupienia oryginału Valeo od ręki, ale nie chcę wywalać kasy jeśli nie ma takiej potrzeby

[JarekF]

Praktycznie wszystkie auta z silnikiem benzynowym z grupy VAG od lat '90-tych miały tą samą cewkę, na pewno masz kogoś znajomego co ma takie auto    tylko nie sharan i jego odmiany bo tam wyciągnąć to jest tragedia   

moja sugestia z poprzedniej strony 

[raby]

moja kula chyba zepsuta - moze odesle do serwisu ?
odepnij sonde lambda - ot tak dla testu

vag nie pokaze cewki ale moze pokazac cos innego...

[Kapitan Powolny]

Samą sondę mam ok- zwalona jest tylko wtyczka od niej bo ktoś majstrował i właściwie to stoi ale zawsze po wymianie garnituru WN auto odzyskiwało swoje koniki i wigor.

Kata też nie mam bo oryginalny skończył swój żywot i został zastąpiony jakąś uniwersalną przelotką czy uniwersalnym katem (nie wiem nie znam się)

Dzisiaj po pracowym postoju było jakby lepiej- w sensie auto żwawiej się zbierało i nie miało efektu "przyduszenia obrotów", choć drgnięcia obrotów pozostały niezależnie od paliwa i temperatury

[maloszyc6]

Dobra udało mi się podmienić cewkę od znajomego . Żadnej poprawy ;/

[JarekF]

A co powiedział VAG? Jaki jest odczyt napięć z sondy?

[uszek]

Ja mialem taki przypadek ze sonda sie zawieszała robiła głupoty, po odpieci auto chodziło rowno. Jesli masz skopana wtyczke od sondy to mozesz sonde odłaczyc i pojezdzic i zobaczyc. Katalizator nie ma nic do pracy silnika o ile nie masz drugiej sondy za katem ale podejrzewam ze nie masz na pewno

[Gizmo]

zajrzyj w podszybie, i obejrzyj komputer główny i jego złącze, odłącz akumulator, odłącz kompa i zobacz czy nie zzieleniało złącze. może nie daje sygnału jak trzeba a i vag tego nie pokaże.

[Kapitan Powolny]

Dobra Panowie w moim przypadku sprawa rozwiązana. Styki kopułki pełne jakiegoś nalotu i podpalone. Palec wyjarany tak,że prawie blachy nie było widać. Wymiana całości i profilaktycznie przewodów WN i koniec z febrą na wolnych obrotach i dziwnym wypadaniem zapłonów


Edit: 2016-01-27

No i nie wiem co za zagadka. Jak pisałem wyżej cały garnitur WN wymieniony, świece zmienione, autko śmigało bez problemów do dziś.

Odpalam auto rano po deszczowej nocy. Chodzi równo na wolnych. Ruszam i czuję że jest coś nie tak. Auto zaczyna poszarpywać, jest zmulone i czuć że nie chodzi na wszystkie gary. Nie da się jechać. Zatrzymuję się auto gaśnie. Odpalam i przez chwilę jest dobrze, potem znów czuć że wypadają zapłony i gaśnie. Przegazowanie nic nie zmienia.  

Myślałem, że może gdzieś się wilgoć zebrała i to stąd ale auto miało muła przez dobre 40 km. Dopiero potem się uspokoiło i zaczęło jechać normalnie. żeby dało się jechać to musiałem pulsacyjnie i delikatnie dodawać gazu. Wszystko na benzynie.  

Dodam, że nie mam założonego tego okrągłego "ekranu" na kopułkę, ale wcześniej też go długo nie miałem i nie było takich cyrków.

I jeszcze jedno, wtyczkę od sondy lambda miałem schowaną pod reduktorem, który trochę przeciekał. Wyciągnąłem ją stamtąd bo była cała mokra i leżała w mokrym szlamie. Wytarłem ją i położyłem w okolicy obudowy rozrządu bo na tyle pozwalał mi kabel. Zrobiłem to w zeszły weekend i do dziś auto śmigało.

Pomocy co się wyrabia, dostała się gdzieś woda i tak piekielnie długo odparowuje? Trefne przewody? (magnetti marelli).  

Edit: 2016-02-12

Sprawa szarpania rozwiązana. Oprócz wymiany osprzętu WN wymieniona została sonda lambda. Problem opisany tutaj: http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=2013.45

Gaz wyregulowany pod nową sondę i jest nareszcie spokój. Zbiera się poprawnie jak na swoje 75 KM

Z mojej strony problem solved