[Gizmo]

Gizmo to łożysko kosztowało  około 20 zł

jak szukalem to nikt nie mial, Aso krzyknelo 180zł, w sklepie z łożyskami dobraliśmy wieksze, usunałem wałeczek jeden i takim druciarstwem zreanimowalem skrzynie, pozniej trafilem od gofra i zalozylem ori,

jak delikatny mechanik to można wymienić bez demontażu skrzyni.

tak wlasnie to robiłem z 5 razy zeby wyregulowac powymieniac itd.

[Smerfetka]

Kurcze a to może zależy od modelu auta. Albo mówimy o innym łożysku... ja pisze o takim w koszyczku teflonowym pod samą zębatką. Sama mechanikowi szukałam a on sam kupował w aso po sprawdzeniu czy się nie pomyliłam, bo takie tanie. Hmmm No ale grunt, że już jest u nas wszystko ok 

[Gizmo]

ja pisze o takim w koszyczku teflonowym pod samą zębatką

dokladnie to.
Aso wywalilo cene 180zł, al oni to cudaki są,  dlatego kombinowałem.

[Smerfetka]

No to rzeczywiście kombinowali chyba coś 

[Piotro]

witam.
Ostatnio w mojej izie pojawił się dziwny dźwięk a mianowicie gdy jadę i puszczam pedał gazu słychać jakby jęczenie coś w tym rodzaju. Gdy wciskam gaz to tez trochę coś słychać ale nie tak jak gdy odpuszczam. Jest to trochę denerwujące. Nie mam pojęcia czy to coś ze skrzynią czy ze sprzęgłem.
Podpowiedzcie co to może być 

[Gizmo]

jeżeli odzywa się bez dotykania sprzęgła to obstawiałbym skrzynię, ale może to jest poprostu wtdy gdy ostro depczesz i odpuszczasz gaz, oze to naturalny dzwięk skrzyni pod obciążeniem podczas nagłego odpuszczenia gazu.

[Piotro]

tylko chodzi o to, że nawet podczas normalnej jazy puszcze gaz to słychać.
Zgadzam się, że jak się depnie i odpuści to tak ma być ale teraz to jakoś o wiele głośniej słychać.
Najgorsze jest jak się człowiek wsłucha bo go to zaczyna drażnić, dlatego teraz od razu radio trochę głośniej i spokój. Jak się coś rozkraczy to się naprawi tylko nie chciał bym mieć takiej niespodzianki jak będę jechał nad morze w przyszłym miechu.

[Gizmo]

sprawdz poziom oleju i czy wyciekow nie ma, z zewnatrz nie wiele da sie zrobić..na ucho.

[harpagon83]

Ja dziś wymieniłem olej przekladniowy bo trochę ciekło ostatnio i buczało na piatym biegu. Na razie jest ok, ale przetestować obiektywnie mogę dopiero w dłuższej trasie. Olej przekładniowy Hipol 75W90 synt. - weszło 3 litry! i by się wylewało brakło ok. kieliszka Póki co nic nie buczy a skrzynia chodzi trochę lepiej, nie charczy wsteczny i zmiany biegów na zimnym silniku

[Piotro]

Poziom oleju w skrzyni jest ok. Bylem dziś u mechanika przejechał się autem i powiedział mi, że skrzynia się kończy i czeka mnie wymiana    Skrzynia jest już głośna od 2 biegu(słychać jęczenie) i wsteczny ciężko wchodzi.
Najlepsze jest to ,że poprzedni właściciel wymieniał skrzynie(ok.2 lata temu).
Naprawa wyniosła by mnie 600zł (wymiana wszystkich łożysk z robocizną). Nie wiem czy lepiej szukać nowej skrzyni używki pewnie ok 600zl + wymiana czy lepiej naprawiać. Mechanik odradzał mi naprawę bo niby z doświadczenia wie, że jak już jest grzebane w skrzyni to ona długo nie pochodzi.

[efmk]

jeśli masz dojście do pewnej i nieprzeoranej skrzyni to ja na Twoim miejscu bym wymieniał. Jednak chyba wszyscy wiemy, że poniekąd to tak czy siak jest loteria - mimo wszystko nigdy nie wiesz tak do końca co trafisz.

[kacperix]

jak byłeś u goscia od skrzyń to co innego miał Ci powiedzieć jeśli to jakiś gośc który widzi Cię pierwszy raz to 80% będzie Cię naciągał bo z czegos musi żyć, ja do dziś pamiętam jak w starej też myślałem że skrzynia, byłem u dwóch speców i każdy zapewniał mnie że chrobocze mechanizm różnicowy w skrzyni i trzeba zmieniać/ naprawiać 800-1000pln tak mi mówili, jeden nawet zaprosił mnie do kanału i dał stetoskop lekarski żebym posłuchał sam... ja się upierałem że to przegub wewnętrzny... powiedziałem że dziękuje do widzenia, wymieniłem przegub i chrobotanie ustało, nowy nabywca do dziś jeździ i nic przy skrzyni nie robił.
Jak u Ciebie była skrzynia kombinowana już to jednak może faktycznie byc coś nie tak. Także to twoje ryzyko i twoja zabawa.. ja bym jeździł do póki faktycznie nie wysra się na amen i wpakował używkę...

[Smerfetka]

Myślę, że jedna i druga opcja niesie ryzyko. Nikt nie da gwarancji, że wymienisz łożyska i za tydzień zębatka w mechanizmie różnicowym się skończy jak również nikt nie da Ci 100 % gwarancji, że pierwsza skrzynia jaką znajdziesz na szrocie będzie bezawaryjna do końca.
Osobiście uważam, że jak jest spec od skrzyń i potrafi ocenić czy w skrzyni wszystko ok po demontażu i wymienić wszystkie łożyska to jesteś pewny co masz... Jeżeli się nie opłaca wymieniać łożyska, bo jakiś synchro albo zębatka źle wygląda to droga jest jedna. Wiem, że niekiedy mechanik przy osobie sprzedającej może otworzyć skrzynię używaną i zajrzeć. Ale to chyba wyjątki. Używka jest też ryzykowna jak bierzesz z demobilu i nie wiesz co tam w środku się dzieje. Może jest coś uszkodzone... i za chwile znowu koszta wymiany. I tak można gdybać ale na coś się trzeba zdecydowac i cieszyć, żę się podjeło decyzję   

[Gizmo]

powiedział mi, że skrzynia się kończy i czeka mnie wymiana

szkoda  ze nie powiedzial co dokladniej sie konczy,
jesli zdecydujesz sie na wymiane, zrob fotki i podeslij mi na pw, moja cordi jeszcze skrzynie ma, wiec jesliby podeszla to jakos sie dogadamy, ale jesli klient ci okresli co pada, to mam flaki ze skrzyni z mkII bo wymienialem kola zebate u siebie, i cos tam zostalo,

wiecej konkretow na pw, nie wiem czy uda mi sie zczytac oznaczenia z mojej skrzyni, i czy od 1.4 AEX z 97 podejdzie do Ciebie.

[robsoner]

Witam nie dawno kupiłem ibizę z 1997r 110KM , i mój problem polega na tym że jedynka ciężko wchodzi i ostatnio jak dłużej stał to reszta ciężko wchodziła ale jak się rozgrzał było wszystko ok oprócz tej jedynki, myślicie że trzeba oleju dolać?jak tak to jaki? bo na forum jest kilka odmian.