[blinek23]

Witam! Musze wymienic tłumik koncowy w toledo 2.0 i nie wiem na jaką firme sie zdecydowac, zeby było dobrze i w miare tanio..Jaki koledzy radzicie kupic ?

[Śmielu]

BOSAL .. moim zdaniem... chyba że coś z Ultera.... może cos sportowego... wiekszy wydatek ale dużo dłużej wytrzymuje (REMUS ).. nie kupuj tanich podróbek... czasami nawet jednego sezonu sie nie przejeździ

[Jobski]

wmiarę tano i dobrze to ASMET

[raby]

ASMET

   moze byc - sam mam i warty swojej ceny.

[Valgaar]

Bosal... też na tym nie zbankrutujesz a pojeździsz

[woj]

Asmet daje dwa lata gwarancji nawet jak masz założoną instalację gazową.
Asmeta mam założony pierwszy tłumik (prawie dwa lata), a Bosala końcowy (prawie rok). Jak narazie jestem zadowolony (nic się nie dzieje). Zobaczymy za dwa lata jak się sprawują.

[raby]

co do asmeta to koncowka skorodawala szybko ale dospawalem nierdzewke ultera i jest git. A ogolnie tlumik dobrze sie trzyma.

[Dzidek]

).. nie kupuj tanich podróbek... czasami nawet jednego sezonu sie nie przejeździ

zgadzam się 100%, końcowy tłumik tzw. "rzemiosło" pojeździł mi jakieś 8 miesięcy, za to środkowy pobił wszelkie rekordy, bo od połowy lutego do maja, więc podpisuję się pod tym co powiedział kolega Śmielu rękoma i nogami , teraz wstawiłem środkowy i końcowy Walkera, zobaczymy jak długo pojeżdżę  

[blinek23]

Kupilem asmeta 171 zł nie tak zle:) gosc mowil, ze asmet wszystko ma w zrotku giete i zgrzewane czy jakos tak, a bosal w srodku jeszcze spawa wiec szybciej moze skorodowac. Pozdrawiam! i

[browar]

witam. Panowie ja 5 rok na polskim rzemiśle bluzg - dosłownie. Pozdrawiam

[dominik]

... chyba że coś z Ultera....

Wyczytałem podobny temat o ile pamiętam [glow=blue]Joker[/glow] napisał że wysiadł mu po 30000km to jak to jest z ulterem    

Może tłumik bosala a końcówke ultera

[kaszeszczuk]

Stary wątek, ale co tam.
Wszyscy skupiamy się na trwałości a co z dzwiękiem?
ja też mam tłumik rzemieślniczy dosyć długo bo pare lat, ale mam wrażenie, że auto głośno mi chodzi a przy 90km wpada coś w wibrację, powyżej 100km/h przestaje.

Tak w ogóle, to za młodu, namówił mnie sprzedawca na strumiennicę i myślę, że też przez to jest głośniej.
W takim razie, jak u was z tą głośnością w środku?
Pozdrawiam

[tomek]

Cześć koledzy mam ten sam problem co kolega powyżej 90,100km/h robi mi się w aucie głośno został mi się tylko ostatni tłumik który wymieniałem 2 lata temu z zewnątrz jest ok. tylko jest głośny sam w sobie młodszym by się to podobało ,ale ja wole cisze chciałem mu założyć jeszcze jeden płaszcz w środku dać watę szklaną nie wiem czy to coś da może znacie jakiś model nowego co będzie cichy z góry dziękuje za pomoc 

[jacq]

jak masz tłumik "rzemiosło" to pewnie posypało się wnętrze tłumika. Z zewnątrz może i wygląda jeszcze dobrze, a w środku może być pusto, ewentualnie jakieś przegrody w środku się porozszczelniały.

Co do tłuczenia się przy 90 to pewnie przy pewnej prędkości przepływu spalin coś wpada w rezonans i się tłucze (pewnie jakaś wewnętrzna część tłumika)

[Gruby]

Żywotność układu wydechowego nie zależy od przebiegu całkowitego ale przede wszystkim od przebiegów dziennych. Chodzi tu o nagrzewanie się całego układu wydechowego. Wiadomo, że tłumik końcowy nagrzewa się najdłużej.
Jeżeli para, która skrapla się w ostatnim tłumiku nie zdąży odparować, bo ten jest zimny to ta woda zostaje w bańce i blacha zaczyna korodować a w zimie dodatkowo woda jeszcze zamarza. Jeżeli przebiegi są na tyle duże (lub długo się jeździ) i tłumik końcowy nagrzeje się do temp. swojej pracy to po wyłączeniu silnika wydech pozostaje suchy.

Mit o "rzemiośle" polskim już dawno minął.

nie kupuj tanich podróbek... czasami nawet jednego sezonu sie nie przejeździ

Co rozumiesz przez tanie podróbki??? Asmet, Bosal - taniocha za 170zł.

Głośniejsza praca nie wynika od razu z zużycia tłumika. Jeżeli efekty dźwiękowe występowały od początku to oczywiście zła konstrukcja, źle policzona objętość bańki tłumika. Wystarczy popatrzeć na kształty tłumików.