[lenard 1]

Witam!
Temat dotyczacy napięcia czujnika drogi przesuwu nastawnika seata ibizy 6L SDI 2002r
Samochód chodzi nierówno przy niskich obrotach 1000-1300obr. i tylko na takich, na wyższych jest ok , pali od strzała , komp. nie zgłasza żadnych błędów.

Teraz co zauważyłem; napięcie czujnika drogi przesuwu nastawnika na włączonym zapłonie 2.0V-2.3V (mniej nie da się ustawić, nastawnik czysty) a po odpaleniu spada do 1.7V-1.8V. Przerywanie (nierówna praca silnika) wystepuje tylko w czasie jazdy! nawet jak jest na wolnych obrotach a samochód się porusza. Temperatura silnika nie ma znaczenia, cały czas jest tak samo! Dodam jeszcze, że paliwo mam dobre, egr czysty i sprawny, klapka gasząca sprawna. Wizualnie wygląda wszystko ok, a jednak coś go boli tylko co???
Z ciekawości wpiąłem inną pompę ze szrotu (o tych samych oznaczeniach) i to samo!!! Napięcie 2.0V wiec nastawnik narazie chyba odpada. Przy okazji zauważyłem zaraz za kostką od pompy pęknięty brazowy kabelek od regulatora kontu wtrysku zaraz pod izolacją i tak z ciekawosci sprawdzilem miernikiem na tych kablach okazalo się ze jest przebicie 9V na włączonym zapłonie  niby kable suche a tu zonk. Tak przeglądając te kabekli rozprułem całą wiazkę od pompy do kompa ,wyszlo że: cztery kable byly przetarte całkiem przez peszel do miedzi a połowa jest już na dobrej drodze do przetarcia i to wszystko w dolnym odcinku koło rozrusznika  
Polutowalem , koszulki termokurczliwe na wierzch i calość poszla w normalną izolację i dopiero w peszla - mysle, że to lepsze rozwiązanie. No ale po podlaczeniu pod komputer nic się nie zmieniło, chyba że to przebicie co uwaliło i teraz są skutki? Czy mógł od tego paść komputer(sterownik silnika)? Co myślicie???
A mam jeszcze jedno pytanie co oznacza ''not fault found or DTC not supported by controller or a communication error occurred'' taki komunikat jest w immobiliser?
Proszę o jakieś podpowiedzi porady, gdzie szukać, co robić, żeby problem rozwiązać. Jazda jest bardzo uciażliwa zwlaszcza w mieście. Z góry przepraszam za błędy, proszę o wyrozumialość i pozdrawiam!