[emtezet]

No ok, ale to jest to co trzeba dolozyc, natomiast slyszalem ze w wypdku gdy dokladamy taki sprzet do silnika to nalezaloby wymienic rowniez korbowody, zalozyc kute tloki itp...i o to wlasnie pytam, bo sa to informacje tylko zaslyszane, wiec chcialbym dokladniej wiedziec co i jak..
A tak nawiasem mowiac fajna stronka

[Bfk]

No ok, ale to jest to co trzeba dolozyc, natomiast slyszalem ze w wypdku gdy dokladamy taki sprzet do silnika to nalezaloby wymienic rowniez korbowody, zalozyc kute tloki itp...i o to wlasnie pytam, bo sa to informacje tylko zaslyszane, wiec chcialbym dokladniej wiedziec co i jak..
A tak nawiasem mowiac fajna stronka

Wszystko zależy jakie doładowanie planujesz i w jakie moce chcesz iść.

[emtezet]

No sprawa sie tyczy silnika 1.4 ktory obecnie ma cale 68 KM (prosze darowac sobie komenty w stylu po co, na co , za drogo i swapuj bo juz sie o nich naczytalem). Jak na razie jest to sprawa czysto teoretyczna i chce zaspokoic swoja ciekawosc. Nie wiem ile mozna wycisnac z tego silnika ale mysle ze 100KM w tak lekkim autku (900kg) byloby juz czyms a 120 to juz marzenie. Nie chodzi tu o wykrzesanie tylu ile sie da, bo to maly silnik i nie wiem na ile moze sobie pozwolic bo obecnie i tak nie narzekam. Tak jak mowilem pytam czysto teroetycznie i z ciekawosci (poki co  ).

[Bfk]

100-120 bez kucia raczej da rade.

Sam planujesz wkładać turbo, czy masz kogoś kto by to zrobił?

[emtezet]

Obawiam sie ze moja wiedza z dziedziny mechaniki nie jest na tyle duza zeby obylo sie bez pomocy kogos kto sie na tym zna, ale jak wiadomo w polsce wszystko kosztuje a juz najwiecej marzenia wiec chcialbym to co moge zrobic samemu (przy okazji mozna sie czegos nauczyc), zreszta nawet gdybym mial kase to i tak nie oddalbym tego do jakiejs firmy zeby po prostu zrobili bo to nie ta sama satysfakcja jak ktos odwala robote za ciebie..
Bez kucia tzn bez wiekszego ingerowania w serie (w sensie kute tloki itd?)

[Bfk]

Bez kucia tzn bez wiekszego ingerowania w serie (w sensie kute tloki itd?)

tak

Jeżeli chcesz sam zaturbiać auto to musisz sie liczyć z tym, że auto bedzie stało pare miesięcy,a koszty też bedą spore

[emtezet]

Jezeli sie zdecyduje to nie zaczne bez uzbierania odpowiedniej ilosci gotowki zeby zrobic to w miare szybko i sprawnie. Czytalem na tej stronce zapodanej przez KYS'a o turbo sofcie z doladowaniem 0.5 bara. Mysle ze to moglobyc cos dla mnie, tyle ze nie wiem jakich efektow nalezaloby sie spodziewac. Druga sprawa jest to ze mam LPG (wiem w tym momencie cisna sie na usta hasla "to o czym my tu gadamy, turbo i lpg       " ale prawda jest taka ze poki co na czyms oszczedzac musze i prosze bez komentarzy ) Przeczytalem caly ten temat o turbo i zastanawiam sie jak sie ma sprawa montowania dodatkowych wtryskow gazu bo zakladam ze skoro musza sie pojawic dla benzyny to i dla gazu tez by pojawic sie musialy.. druga sprawa jest stan silnika...jakby nie bylo moj ma juz 170 kkm na karku wiec powiedziec o nim nowy to za duzo..co prawda nie ma z nim zadnych problemow, caly czas jezdze na syntetyku a silnik oleju nie bierze, ale domyslam sie ze jakos do takiej modyfikacji nalezaloby go przygotowac (wymienic pewne rzeczy typu uszczelka pod glowica np), czy moze sie myle...

[velox]

emtezet ja bym zaczął od remontu silnika i porządnego dotarcia a później zacząl robić modyfikacje która podniesie moc na 100- 120KM. Do uzyskania 85KM z litra dużego doładowania nie potrzebujesz więc seryjny silnik wytrzyma. Tylko po podniesieniu mocy każda drobnostka w silniku która nie przeszkadzała do tej pory pokazuje się ze zwiększoną siłą.

Napisano: Poniedziałek, 08.12.2008, 13:02:24

Kadett 1.6 turbo jeździł tylko na gazie, bo facetowi nie chciało się dawać kasy na strojenie benzyny. A powiem, że jeździł ekstra. Miałem wtedy swifta podciągniętego na 140KM i tylko z tyłu kadetta oglądałem

[emtezet]

No ok, to skoro juz jednak znalazlo sie pare osob ktore mnie nie pojada za pytania o podnoszeniu mocy w 1.4 na podtlenku LPG to pociagne temat dalej...mianowicie, wiem ze drugim rozwiazaniem (bez turbienia) jest wymiana walka rozrzadu, kolektor wydechowy, przelotowy wydech i uklad dolotowy + oczywiscie strojenie tego...chcialbym wiedziec ktore rozwiazanie bedzie lepszym, bardziej efektownym badz mniej bolesnym dla silnika no i ewentualnie dla kieszeni (choc wiem ze jezeli chodzi o mody silnikow benzynowych to kosztow sie nie przeskoczy).

A co do swifta to kolega wlasnie modzi jednego, ale tamten to juz jest poskladany z kilku innych (wstawiony naped na 4 kola, silnik zdaje sie od wersji GTI nie wiem czy modzony, obecnie wstawiana klatka...)

[kacperix]

lepiej będzie Ci się opłacał swap, i skoro o tym wiesz to po co myslisz o uturbieniu... wiem że miało być bez głupich komentów w tym stylu... ale skoro sam wiesz to po co to robic?... jeśli bawiłbyś się w remont silnika i wymiane połowe z niego to jest to sprawa zupełnie nie oplacalna bo taniej kupisz silnik ... ale na twoim miejscu poszukałbym angielskiej cupry albo jakiejś rozbitej od dupy strony, bo oprócz silnika ze skrzynią, wiązką to przekłada się też półosie, heble itp... bo jak w swoim 68KM potworze bedziesz miał silnik zrobiony na 120KM to cześć podzespolów zacznie sie od razu sypac ...

a teraz po wywodzie... powiem Ci tak jak byś się znał na mechanice i zrobiłbys sam do tego po promocyjnej cenie wyrwał, turbo i inne gadgety od UNO TURBO  to zmieściłbyś się wg mnie w kasie 2tys

[emtezet]

Hehe...widze ze po raz kolejny nie obylo sie bez tego typu wypowiedzi...nie bede mowil po co bo to i tak niczego nie zmieni...jedyne co powiem to ze kompletny zestaw od cupry widzialem za 6.5 tysia wlasnie z anglika, jak sam napisales gdgety od uno turbo (a wlasnie o tej turbince myslalem)plus moja robocizna kolo 2...nie mowie ze tyle wyjdzie, bo nie koszta mnie motywuja, w koncu nie zawsze wszystko musi konczyc sie na kasie i ekonomii i problemami z nia zwiazanymi...i jezeli fundusze pozwola to i tak sprobuje..

[vertor]

Jakbym ja mial  wybierac to szedlbym w turbo
W sumie moje załozenie jest teraz takie ze jak cos sie nie wydarzy to juz nigdy auta bez turbiny nie kupie
Masz moment od dolu i wydaje mi sie efekt bedzie lepszy niz gdybys bawil sie w sama mechanike.
W prawdzie polaczenie modow mechanicznych z dorzuceniem turbiny to juz zupelnie by byla bajka
Jakbys chcial silnik zakuc to mysle ze wyniki bylyby dosc ciekawe, ale nasunie sie pytanie czy ma to sens na seryjnej skrzyni i co wazniejsze na seryjnych hamulcach (podnosisz moc o prawie 100% wiec moze warto tez o nich pomyslec)

[aboz]

emtezet, do kosztów modyfikacji silnika od razu dolicz skrzynię, hamulce, półosie i kilka innych drobiazgów. Co do samego turbo to o ile mnie pamięć nie myli masz max 0,8 bara na seryjnej kompresji, później silniki trzeba odprężyć. Gdyby to była "szesnastka", to samymi modyfikacjami mechanicznymi (wałki, dolot, wydech) + soft, można osiągnąć ok 100 KM w atmosferycznym motorze, ale koszty idą w grube tysiące plnów.

[daniels81]

jak kiedyś czytałeś mój wątek to widziałeś że coś tam grzebałem i tak bez turbo 38 koni kosztowało mnie ponad 6tyś PLNów- radochę miałem może ze 2 miesiące...i tu najważniejsza sprawa o której mówił ozzi, w moim przypadku mógłbym uturbić silnik bo jest do tego przygotowany ale dodatkowy koszt 2000 plus nowe heble żeby to zatrzymać około 1000-1500 zeta do tego intercooler i orurowanie kolo 1000- robi się z tego 10 000 jak nic i wyszło by max 180 koni i tyle ten silnik by wytrzymał...z twoim silnikiem jest jeszcze lipniej...to jest podstawowy problem- musisz mase kasy wrzucić żeby osiągnąć średni przyrost i szybko kończy się potencjał silnika...jak kiedyś liczyliśmy z ozzim za 8 000 z założeniem i setupem silnika, skrzyni itd itp miałbym 2,0 TFSI z audi s3- czyli koło 265 koni z potencjałem na ponad 300....przemyśl to jeszcze raz bo wsadzisz 5 000 a i tak Cie objedzie zdezelowany stary sx seryjny...

[velox]

Wszystko zależy jak bardzo lubisz grzebać w silniku i czy możesz unieruchamiać auto na dłuższe okresy.
Cytuje "mianowicie, wiem ze drugim rozwiazaniem (bez turbienia) jest wymiana walka rozrzadu, kolektor wydechowy, przelotowy wydech i uklad dolotowy + oczywiscie strojenie tego...chcialbym wiedziec ktore rozwiazanie bedzie lepszym, bardziej efektownym badz mniej bolesnym dla silnika no i ewentualnie dla kieszeni (choc wiem ze jezeli chodzi o mody silnikow benzynowych to kosztow sie nie przeskoczy)." Jak osiągniesz moc 100KM przez turbo a przez modyfikacje silnika atmosferycznego to są zupełnie inne 100KM. W turbo uzyskasz mocniejszy dół i przyśpieszasz od chwili załączenia turbiny do póki tchu nie straci, a w wolnossącym to będziesz miał zabawę od jakiś 4-4,5tyś obrotów do odcięcia. Ja mam robiony wałek i głowice z kolektorami i mam moc max przy 6,5 tyś a silnik ktręci się do 7, ale ja osobiście lubie wysokoobrotowe silniki a prawda jest taka, że na 1/4 z 1.8T 150KM przegrywam, bo kiedy mój silnik nabiera mocy jego auto już dawno wyleciało jak z procy. Niby moc ta sama a inaczej uzyskana i te różnicę widać.