[Cobrettii]

Shizo,  jak benzynka to w gazie, zachodu więcej przy utrzymaniu. Dizelek nieśmiertelny w sumie jest, ale ubezpieczenie droższe. koszty spalania podobne.

Sporo przemawia za dizlem, ale jak będe zmuszony to wezme benzyne.

Zwróć uwage ze te droge to większość sprowadzona, chcą na nich jeszcze zarobić z 2 tysiaki

też mam problem, bo ojciec ma coraz gorsze warunki z robotą... sie moze okazać że sprzedam swój i zaczne jego jeździć.. ale wiadomo wole swój :/ a w tedy jedynie benzyniak ( wiadomo cena ) także, z decyzją jestem udupiony na miesiac napewno

nielubie franzuzów i jak widac mam powodu :[

jak dla mnie dizel jest lepszą opcją bo trwalszy i tańszy w utrzymaniu tak ogólnie, a ibizka bo mało awaryjna, mało pali i co ważnie jest dość twarda, co lubie

[kacperix]

mało pali... chyba diesel.. benzyna ma apetyt jak smok

[masa997]

Ja proponuje seata z silnikiem 1.9 TDI 110KM poprostu super

[Kajtek87]

Ja tez polecam dieselka zatankujesz do pelna i jezdzisz i jezdzisz
w benzynie nigdy tak nie mialem co chwile mnie na stacji widzieli
a te silniczki 110KM to jest aprawde rewelka
Pozdrawiam

[heartless]

Ludzie, nie piszcie bez sensu, przeczytajcie najpierw jakie fundusze chłopak chce przeznaczyć.. takie "rady" wcale nie pomagają. Pozdrawiam..

[Cobrettii]

Widac jak wszedzie są osolomy i nabiojacze postów...

A mi zaczoł chodzić jeszcze jeden pomysł... Abytsprowadzić auto. Ale czy sie oplaca ?? Bo jak sprzedają na allegro czy gratka te sprowadzone to sobie na nich tysiaka zarabiają i jeszcze kacyza niższa to by moze sie oplacilo, ale znowu nie znam niemieckiego... nie mam znajomości też w tamtych rejonach... Mozecie coś w tej kwestii powiedzieć ??

[Miro]

Opłaca sie sprowadzić,ale przeważnie tylko uszkodzone pojazdy,albo wyeksploatowane.
Na prawdziwe okazje nie ma co liczyć. Ja siedze w Niemczech i często jeżdże po tamtejszych komisach. Tanio nie jest jeśli chodzi o całe auta.

[peter174]

Opłaca sie sprowadzić,ale przeważnie tylko uszkodzone pojazdy,albo wyeksploatowane.
Na prawdziwe okazje nie ma co liczyć. Ja siedze w Niemczech i często jeżdże po tamtejszych komisach. Tanio nie jest jeśli chodzi o całe auta.

... dokładnie ... wystarczy wejśc np na autoscout24.pl ... ceny wcale nie są atrakcyjne w przypadku aut całych, nie uszkodzonych ... tak więc nie ma co sie łudzić ze auto sprowadzone oferowane po atrakcyjnej cenie u nas w Polsce, bedzie w 100%    ... skoro cena jest tak "atrakcyjna" to gdzieś musi być jakiś haczyk ...    

[Cobrettii]

czyli nawet nie patrzeć na te sporowadzone. dzięki za info Tak kiedyś oglądałem na TVN turbo program "z importu" i bylo stwierdzenie ze próg opłacalności zciagania aut to 12 tyś zł.

[peter174]

czyli nawet nie patrzeć na te sporowadzone

patrzec zawsze można    ... tylko w chwili obecnej ciezko jest znaleźć naprawdę w porządku auto (krajowe lub sprowadzone ) a jezeli juz to trzeba poświęcić temu sporo czasu ...tym bardziej ze z twego pierwszego postu wynika ze nie dysponujesz zbyt duzymi funduszami na ten cel ... w takim przedziale cenowym  rynek jest mocno przebrany  :neutral:

[Cobrettii]

peter174, właśnie... moje fundusze nie sa zbyt pokaźne. teraz trzeba poczekać do maja gdzieś, bo zima niewiadomo jak dłógo i koło maja sie zacznie większy ruch przy zmianach autek. Teraz jest on uśpiony, chyba ze toledo, tego jest od groma, ale znowu spala koło 2 litrów ropki więcej, a w trym wypadku wole brać ibi benzyniaka z LPG bo łatwiej dostępny i sporo tańsze.

[ Dodano: 2007-01-27, 11:10 ]
Do tej pory myslałem nad ibi, ale z tego co widze łatwiej kupić toledo, i moje pytanie,m jak silniczek 1.9 sobie z nim radzi ?? i czy spalanie jest sporo większe ?? ( z tego co widziałem to do litra )