Internetowy Klub Seata

Witajcie. Mam pytanie. Odkryłem w końcu czemu nie działa mi tylny spryskiwacz. Leje mi się koło oświetlenia bagażnika i moje pytanie brzmi czy dużo jest rozkręcania żeby tam się dostać... Znalazłem na razie tylko dwie śrubki ale chyba coś musi jeszcze trzymać bo nie chce zejść boczek. Wie ktoś może co i jak?

Pewnie było lane jak płyn zamarzł i rozszczelniło się na złączu. Właściwie się rozpięło. Jak srubki wykręcone to trzyma się na zatrzaskach. Już pora żeby zimowy płyn lać, albo dolać koncentratu bo mrozy tuz tuz.

Zrobione... 20 min rozkręcania i szarpania a 10 sekund naprawy... Da się jakoś to zrobić żeby nie wypadało? Podczas składania wypadło mi takie cos czarnego wygląda jak maszynka do golenia ale bez rączki i jest tam napisane TRW <POM> 3300 0985 1 wie ktoś co to ? Wkjeilbym zdjęcie ale nie wiem jak...

To co się rozpięło trzeba związać drutem. Po za tym trzeba pamiętać o zimowym płynie . ja tam raczej na letni nie zmieniam. Zdjęcie trzeba gdzies w necie umiescić i dać linka albo tu do albumu moze ?

https://imged.pl/i-57576320.html takie coś mi wypadło jak skręcałem. A co ma do tego wszystkiego płyn?

Nie wiem co to na fotce . Jak spryskiwacz przymarznie to pompka ciśnie tak, ze na złączach się rurki rozpinają  :-X

Akurat mam zime w bagażniku to zaleje????

Jak był letni to lepiej wlać koncentrat, a rozrobiony zimowy zostawić sobie na dolewki.
No i trzeba trochę przód i tył popsikać, żeby letni usunąć z rurek.