Internetowy Klub Seata

witam,
panowie - przeszukałem forum i nigdzie nie znalazłem informacji na temat jak pozbyć się ze zbiornika spryskiwaczy zamarzniętego płynu.
kupiłem samochód - i jak się okazało była w środku "oryginalna hiszpańska woda" :) jest jakiś sposób aby się tego pozbyć?
jak nacisnę manetkę to słychać takie "tyknięcie" nie słychać pompki - mogła ulec uszkodzeniu?

samochód to Seat Altea 2.0TDI 2006rok.

pomocy :)

postawic auto na parkignu ogrzewanym albo garaz i czekac az odmarznie

wyjac nadmiar tego co jest jakims wezykiem (albo wyjac pompke) lub dolac koncentratu

koncentrat zalany od wczoraj - dzisiaj mamy +3 stopnie samochód stoi i nic... zaczynam się zastanawiać - bezpiecznik? silniczek? dobrać się do zbiornika nie da - w nadkolu skubany jest ;/

nie powinna jak za długo nie przytrzymasz - po prostu jest przymarznięta...
Możesz wlac do zbiornika gorącej wody (zależy ile masz tego lodu) i odczekac aż rozmarznie ;) Gorzej będzie jeśli masz zamarzniętą wodę w przewodach - wtedy tylko jeździc i jeździc a odmarzną od temp silnika ;D

w wężykach nie ma lodu - sprawdziłem strzykawką.
w zbiorniku - nie wiem ile tego jest bo nie widać - jest w nadkolu i trzeba zderzak zdejmować...
jak ściągnąłem strzykawką to ok. 0.5 dolałem koncentratu - czyli ze 3l lodu ...
czy denaturat może coś pomóc?

Napisano: Poniedziałek, 23.02.2009, 13:57:15

---

a silniczek mogłem XXXXXX spalić bo przez chwilę kilkanaście prób zrobiłem w odstępach czasowych co 2-3h...

nie przeklinaj- pierwsze ostrzeżenie  :!:

Próbuj dyktą

dykta zalana :) ok. 200ml wlałem i czekam do 17 na efekt jak nie pomoże bo go spalę :)
takie usterki są najbardziej irytujące...

Mogło przymarznąć przy silniczku. Jeżeli masz garaż, dom z placem - gdzie nikt nie wchodzi - to może spróbuj jakoś podgrzać zbiorniczek. Ściągnij wszystko co masz w zbiorniczku zalej gorąca wodą aż odpuści (tylko nie zapomnij potem spuścić tej wody z obiegu), albo grzałką do akwarium podgrzej zbiorniczek.

Dykta raczej nie rozmrozi pompki, bo nie ma jak zassac jej do komory wirnikowej. Spróbuj pojechac po pompce suszarką do włosów.
Prędzej by Ci bezpiecznik poszedł. Ani drgnie bo zamarznięta w środku jest :)

niestety garażu brak, plac gdzie nikt nie łazi też odpada - życie w stolicy nie daje takich udogodnień...
ale jak nie puści do jutra to jadę do ASO niech się popbawią - szkoda kasy, ale brak spryskiwaczy jest niebezpieczny...

jeśli chodzi o pompkę i jej podgrzanie - za chiny ludowe nie wiem gdzie jest - w Altei zbiornik od spryskiwacza jest niewidoczny - schowany w nadkolu lub zderzaku...
ew. spróbuję dzisiaj pojechać do jakiegoś centrum handlowego - tam jest ogrzewanie :) i może rozgrzeję trochę samochód.

Napisano: Poniedziałek, 23.02.2009, 14:34:23

---

a to "tyknięcie" podczas próby uruchomienia spryskiwacza może oznaczać spalony bezpiecznik?

Podjedź do Blue City na dłuuuugie zakupy - tam mają "ciepły" parking...  :eye:

Napisano: Poniedziałek, 23.02.2009, 14:35:54

---

A to "tyknięcie" to nie jest przekaźnik :?:

w Bluecity pracowałem i powiem szczerze dzisiaj zatęskniłem za parkingiem, ale nie pracą =) i pewnie będę musiał tak zrobić bo innego wyjścia nie ma...
oczywiście jak dykta nie pomoże :)

O właśnie! :ok:

"tykanie" oznacza awarię? może głupie pytanie, ale niestety nie znam się na tym :)

Nie, po prostu przekaźnik daje impuls do pompki - znaczy działa ;D  A pompka zamarznięta i nie kręci. Tylko to!
I w tym właśnie jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz :evil:

czyli o pompkę nie mam się co martwić :) ?? jeśli tak to kamień z serca spadł bo dopiero 550km przejechałem nowym maleństwem i przyznam, że jest super furgon naprawdę godny polecenia. duży, szybki i wygodny :)

Spróbuj może pomoże odmrażacz który można kupić w takich opakowaniach jak płyn do mycia szyb,poprostu wlej go do zbiornika - skoro szybe odmrozi to może.....

narazie jest zalany dyktą - jak dzisiaj nie pomoże to jutro zaleję odmrażaczem, jak to nie pomoże to pojadę do centrum handlowego i go zostawię na kilka godzin...

Napisano: Poniedziałek, 23.02.2009, 15:14:17

---

dykta pomogła :) dziękuję Panowie za rady :)

Spoko Loko - teraz zalej odpowiednim płynem.

od razu po zakupie chciałem to zrobić, ale jakiś hiszpan leszcz jeden nalał wody i już zamarzała... :)
będę wracał  z pracy to wypsikam całość i zaleję płynem z bagażnika ;]
jeszcze raz dziękuję.

Prawdopodobnie zarżnąłem pompkę spryskiwacza szyby przedniej / tylnej.
Był mróz (w sumie nie dużo, taki -5 C) a ja z uporem maniaka sprawdzałem czy czasem płyn się nie przebije...
Wcześniej był odgłos pracującej pompki, teraz już tego nie ma.
Przejrzałem bezpieczniki, i te co sprawdziłem są OK (w opisie listwy bezpieczników pompka podwójna to pompka spryskiwacza jak wywnioskowałem ??)
A teraz pytanko, jak jeszcze mogę sprawdzić (laik / teoretyk w sprawach mechaniki auta) czy to na pewno pompka ?
Czy będę samodzielnie w stanie ją wymienić w razie potrzeby ? (tutka żadnego nie widziałem do tego)

od KYS: Przed zadaniem pytania sprawdź co już jest na forum.

Moduł komfortu do sprawdzenia. Może się rozkodował. Inaczej to juz grzebać mechanicznie.
BTW to mądrze bardzo.

możesz odczepić w tyczkę i od akumulatora dać plus i minus zobaczysz czy działa ale upewnij się że jest pompka na 12 V

szataniotko, To nic nie da. Pompka musi być wzięta po can.

nie da się tego jakoś pominąć żeby sprawdzić ? już tak dal mojej ciekawości

Musi sprawdzic kodowanie modułu komfortu. Ale to wcale niekoniecznie musi być to.

Czyli co i jak ? Da sie to ręcznie zrobić laikowi ?

Wiem, sam sie zastanawiam jak można takie coś zrobić :)

Masz kabel i pełnego vcdsa? Jak tak to może. Najlepiej dobrze ogarniającemu elektrykowi to dać. Tam jest linia kodu. Każdy pkt odpowiada jakiejś funkcji. Uruchamia się je zerojedynkowo. Tylko trzeba wykumać, który pkt odpowiada za silniczek/pompke.

No dobra to w takim razie dam sobie spokój.
No ale wracając do głównego tematu.... brać się za kontrole i sprawdzanie czy myśleć od razu o wymianie ?
Jeśli wymiana, to w którym miejscu się znajduje pompka bo zaglądając od góry nie zauważyłem (może poprostu przegapiłem).
Dostępna jest od góry czy kanał i od spodu ?

Słuchaj, jak w module komfortu jest przedstawione 1 na 0 to wymiana nic nie da. Idź do porządnego elektryka co sie zna na kodowaniu najpierw. Dobrze Ci radzę.

OK, to tak zrobie.
Dzieki za rade

Tylko nie słuchaj o jakimś czytaniu błędów. Jak będzie błąd to mu każ wchodzić w linie kodu modułu, bo takie czytanie błędów to o kant dupy. U mnie też czytali błędy, a żaden mądry nie wiedział, że trzeba w kodowanie wejść.

idz do elektromechanika nich podlaczy pod komputer

Dobre rady zawsze w cenie :eye:

aboz, Żeby mod offtopował :P wiem, że cieżko się powstrzymać...

Jakbyś nie zauważył to ja małomówny jestem z natury :P Ale jak ma mi cały wieczór po głowie chodzić, że nie odpowiedziałem, to musiałem pary upuścić.