Internetowy Klub Seata

Witam,

Potrzebuje szybkiej porady bo nie chce robić "na sile".
Chce wymienc żaróweczke w bocznym migaczu - te najmniejszą WY5W.
Jak to zrobić? Osłonkę się odkręca czy wyłusukuje etc.?

Zdejmujesz plastikowa oslone od wewnatrz nadkola, ona sie trzyma chyba na 6 srubach torxach, i masz zarowke pod reka. mozna tez odkrecic tylko 3 z boku i odgiac ten plastik, ale trzeba uwazac zeby nie pekl.
Kierunkowskazu od zewnatrz nie ruszaj, bo albo ci peknie, albo porysujesz lakier.

Ale się ubawiłem. Ciekawe jak wymienisz żarówkę na trasie. Podważasz delikatnie kierunek z boku i sam wychodzi. Wiem bo daniels mi pokazał :rotfl:

troche wolniej ale da rade ^^

ja podwazalem i jakos mi nie chcialo wyjsc. a w trasie to akurat bym jej nie wymienial, bo az tak ona potrzebna nie jest.

Jak Cię panowie w niebieskich mundurkach (vide technogood) złapią i będą chcieli uwalić, to sprawdzą Ci każde światło. I co wtedy? Wymiana albo mandacik.

poprawka, zabierają dowód

jak beda chcieli cie uwalic to nawet za gasnice albo trojkat (jego brak) ale do zarowki lepiej nadkole zdjac

Zawsze można też odkręcić cały błotnik i zrobić rewizję nadkola ;D

Nie potrzebujesz wizyty w warsztacie ani u innego magika. Wystarczy podważyć śrubokrętem lub kluczykiem i migacz Ci wyskoczy. On jest wtykany więc bez problemu go wyciągniesz.
Pozdrawiam

jakbyś nie zauważył zostało to już napisane, a ty Arbuz nie filozofuj sam będziesz następnym razem zmieniał kierunki usyfine jak ta la lala ;D

Ja nie filozuje tylko jak słyszę, że trzeba pół auta rozkręcić do zmiany jednej żarówki to mi się coś dzieje. Poza tym przeca napisałem

jakbyś nie zauważył zostało to już napisane, a ty Arbuz nie filozofuj sam będziesz następnym razem zmieniał kierunki usyfine jak ta la lala 

jakbyś zauważył DANIELS to dalszym tekście piszą o rozebraniu "całego nadwozia" więc umacniam w przekonaniu człowieka żeby przypadkiem nie zabierał się za blachy do zmiany żarówki - bo wymiana jest banalnie prosta a ty już chyba nie masz co pisać jak się przydu**asz do wszytkich forumowiczów nikt nie narusza regulaminu a zachowujesz się jak Ch. NORIS obrońca niepokrzywdzonych

BTW. uzupełnij profil

dzięki za szeroki odzew :)
podważyłem z boku, ale że mam dwie lewe ręce to złamałem ten prawy docisk w obudowie, cóż i miesiac jezdzila moja Pani z migaczem przyklejonym na super glue :)
w koncu kupilem nową obudowę i dzis robie 2 podejscie...trzymajcie za mnie kciuki

a co do rysowania lakieru...mam Izke  prosto z Hiszpanii - tak porysowanego samochodu to na pewno nie widzieliscie - ale i tak go kochamy :)