Internetowy Klub Seata

No właśnie.Otóz przyciemniłem sobie szyby w swoim autku(folia chromolux-35%) i mam pytanko do posiadaczy takich szybek!Mieliscie jakies problemy z Panami z drogówki?Czy bardzo zwracaja na to uwage naprzykład przy zwykłej k0ntroli???:):):)Troche sie obawiam,ale coz...RYZYKO:):)

Piszczcie opinie.dzieki i pozdr.

Zależy które to szyby. Jeżeli 3 tylnie to je sobie możesz nawet farbą olejną maznąć i NIC Ci nie mogą zrobić. Jeżeli rownież przednie boczne to już niebiescy mogą się dowalić, bo przekroczyłeś normę na bank. Na oko sprawdzić nie mogą, zależy od zawziętości gliny, ale ogólnie problemu być nie powinno. TEraz co 3cie auto ma ciemne i jakoś jeżdzą ;)

No wiesz cinek!?Jakos jezdze i spoxik,mam nadzieje ze mnie za szybko nie złapia a nawet jak złapia nie beda problemu robic:D:D Mimo wszystko auto wyglada bardzo atrakcyjnie kazdy mi doradzał zebym szybe przyciemnił!Kolor auta to czarna perła 3 drzwiowy a szyby koloru oliwkowego oczywiscie folia chromolux! wiec wygląda atrakcyjnie

Mam nadzieje tylko ze nie bedzie problemu ale dzieki:D:D

wszystko zalezy od pana policjanata, ja mialem caly samochod (boki przednie tez) na 50% i nigdy sie zaden nie przyczepil, na oko sprawdzic nie mogą ale coraz czesciej drogowka (przynajmniej w warszawie) jezdzi z takim fajnym przyzadnem ktory bada przepuszczalnosc swiatla i wtedy lezysz (moj przyjaciel sciagal folie na miejscu, ale mandatu nie dostal)

Przeca on tego nie musi zmierzyć tym urządzeniem, kiedyś jakiś glina to tłumaczył, że wystarczy że ma uzasadnione podejrzenie co do tego, że auto nie spełnia warunków technicznych.
Tych urządzeń mają co raz wiecęj poza tym.
Wiele też zależy od regionu Polski, ponoć w Wlkp. bardzo walczą z ciemnymi szybami.

Gdyby nie to, że jeżdze często do Austrii i Niemiec, to teżbym przednie boczne robił. Ale tam  ciemne szyby nie przejdą z przodu.

Co ro tylnich przyciemnionych szyb folią to nic POLICJa nie moze nikomu zrobi a co ro szyb przednich bocznych (wiem bo kilka razy miałem rzyciomnione z przodu i kilka razy dowód poszedł) ni emozna przyciemniac jak policjant nie ma urządzonka do spr przpustowości światła to może zabra dowód za: PODEJRZENIE niesprawnosci szyb przednich bocznych (tak pisza) albo za: oklejenie szyb folią,  gdyż folie jest widac nawet gdyby była przeźroczysta. Inaczej sprawa sie miewa z szybami przyciemnionymi piecowo i wtedy tylko może zabraż dowór jezeli  ma urzadzonko sprawzające przepustowośc światła albo PODEJRZEWA że szyba jest za ciemna

Przyciemnienie - przodu ładnie wygląda , ale z praktyki to czysta głupta 0 chyba , że się jeździ w niedziele na 12.00 do kościoła.
PODEJRZENIE - zrywasz szyby i skarżysz ich za podejrzenia. Zabierają Twój cenny czas bezpodstawnie. Albo maja przyrząd albo niech się całują w NOS.... :twisted:

Jakby to było takie proste, to już by wielu tak robiło.
Faktem jest, że jeździ trochę aut całych ciemnych, ale wydaje mi się że to kwestia czasu. W UE w ogóle to praktycznie nie przechodzi, więc podejrzewam że u nas za jakiś czas będzie podobnie. Ci co jeżdzą teraz, często podczas kontroli, załatwiają problem szyb w inny sposób.

Hej,
słuchajcie mam pytanie. Zabrali mi dziś w nocy dowód rej właśnie za ciemne, boczne szyby. Gnoje czaili się przez całe miasto. Pamiętam, że już mi kiedyś na trasie misiaki sprawdzały, więc chyba nie jest mniej niż to dopuszczalne 75% widoczności. Nawet nie wiem gdzie teraz jechać- i czy jestem w stanie to odkręcić?! Można gdzieś to sprawdzić i wziąć jakieś zaświadczenia?! acha dowód do odebrania za tydzień i to z wydziału komunikacji :evil:  ?!

mieli miernik przepuszczalnosci swiatla? sprawdzali to ?
jesli nie to podstawa do zabrania dowodu moim zdaniem nieuzasadniona.
ale niech sie wypowiedza specjaliscui w dziedzinie :)

teraz to musisz jechac na stacje diagnostyczna, zrobic przeglad, facet wyda Ci atest(zaswiadczenie) i potem po dowod, pytanie ile % masz tej przepuszczalnosci, jesli % jest za malo to folia do zerwania, jesli piecowo robione to juz kwestia albo diagnosty i strach przed nastepna kontrola albo szyby boczne/przednie do wymiany.

Co tu dużo mówić, chcieli za wszelką cene dać mandat i musieli coś znaleźć.. Niestety ale taka jest polska rzeczywistość.. Ostatnio szwagier dostał mandat bo miał lusterko rozwalone, tzn. pękniętą obudowę, lusterko było całe normalnie przyklejone a mimo tego i tak dostał mandat i wzięli mu dowód..
A szybki były przyciemniane przez Ciebie czy poprzedniego właściciela?? Podjedź na stacje diagnostyczną tak jak Gizmo pisze i zrób ten przegląd, sprawdzą przepuszczalność i jeśli jest w normie to git :)

i jesli jest w git, odbierz dowod, ale wczesniej zrob sobie xero tego swiadectwa ze stacji i przy nastepnej kontroli powiedz mu zeby sie gwizdal razem z szybami.

nie masz racji Kolego bo w PL przyciemnianie przednich bocznych szyb jest ZABRONIONE FOLIĄ!!! Ja straciłem za to dowód 4 Stycznia bieżącego roku...:( ale jak zrobi się ciepło to wraz przyciemniam....

Chciałem zerwać folie i żeby mi dowodu nie zabierali ale nie chcieli tak, więc następnego dnia pojechałem na stacje diagnostyczną co robiłem tam wcześniej przegląd (już były szyby przyciemnione) i nie chcieli mi podbić bo w przepisach jest że stosowanie Folii jest zabronione bo jest bo utrudnia to akcje ratownicza..... co prawda faktycznie jest tak ze trudniej jest zbić szybę z folią niż szyby bez folii ale:
* po pierwsze strażacy dysponują sprzętem ratunkowym co tną karoserie jak konserwe to szyba z folią to dla nich też nie wielkie utrudnienie
* po drugie skoro zabraniają przyciemniać szyby w PL folią to dlaczego jest dozwolone stosowanie Folii antywłamaniowej (bezbarwna)

Pan Policjant jak zabierał mi dowód to powiedział mi tak:
"Przyciemnianie przednich szyb jest dozwolone tylko i wyłacznie metodą Piecową i oczywiście musi być zachowana przepuszczalność, bo bez tego nie dostaniemy atestu"

Niestety tak to jest w PL.... 

musialo sie cos zmienic, bylkem przekonany ze do granicy 30% mozesz sobie nawet farba pomalowac, wazne zeby byo widac 30%- tylko ze 30% to ma seryjnie auto sciemnione, niby.

najlepiej nie ciemnic bocznych przednich i miec spokoj :)

czyli do 30% przpeuszczalnosci??

Ach te nieszczęsne szyby, więc jest tak że szyba może być przyciemniona ale musi zachować 70% przepuszczalności. Co do stosowania foli to pierwszy raz słyszę żeby była niedozwolona, ważne żeby była z atestem i przyciemniła w w/w normie przepuszczalności.
Dowód możesz odebrać na komendzie jeśli już masz zrobiony ład z autem.
na przyszłość zrywaj jak "ustała przyczyna zatrzymania" to nie ma podstawy żeby ci go zabrali

mowilem zeby poczekac az przyjdzie Fachmann teraz wszystko jasno i zrozumiale :)

Chyba raczej więcej, bo jak się nie myle to 15 % są wszystkie szyby standardowo przyciemnione w większości nowych aut..

30% ściemnic mozesz, 70% ma byc przepuszczalnosci, z tego co sie orientuje.

Ale przez przednie szyby to nie tylko z policją mogą być problemy, znajoma kupiła Alfę 156 :-[  i przyciemniła również przednie szyby (folia), jakiś czas później jechała i na ostrym zakręcie wpakowała się w bandę, cała prawa strona, lampa przód i tył, 2x zderzak, nadkole, drzwi itd. miała ubezpieczenie AC , rzeczoznawca przyjechał, obejrzał, zrobili wycenę i niby miało być wszystko ok, jednak towarzystwo ubezpieczeniowe wstrzymało wypłatę odszkodowania i jako 1. powód podali przyciemnione przednie szyby w sposób "inny niż fabryczny" co było powodem pogorszenia widoczności i przez to zwolnieniem reakcji kierującego jako 2. powód za małą wysokość bieżnika opony na lewym kole osi napędowej.

co to za ubezpieczyciel??

Chłopaki, dziękuję!
Byłam na komendzie, potem pojechałam na stację diagnostyczną...a tam lipa :'(  przednia szyba 76% (dopuszczalne jest 75%) przednie boczne...- widoczność 21% (dopuszczalne 70%) ..jeśli jest folia to musi być homologacja- tak mi powiedzieli. autem jeżdzę 3ci rok, takie kupiłam- nawet w pierwszym ubezpieczeniu miałam zaznaczone, że to fabryczne szyby (auto sprowadzone z francji) choć rzeczywiście jak się dziś przyjrzałam to folia...
podobno nie powinnam przejść przeglądu..?! powiedzieli mi, że załatwiam sobie go pewnie po znajomości...?! ale jak miałam stłuczkę nie było z tym problemu, ani policja, ani ubezpieczalnia ani rzeczoznawca- nikt nawet nie zwrócił na to uwagi...
dowiedziałam się, że w pl to dopuszczalne 70% mają zwykłe szyby- i nic nie można na nie kleić...więc wszystko zależy na kogo się trafi...
rada jaką usłyszałam- albo się uśmiechnąć w stacji diagnostycznej, albo jechać na szrot kupić szyby, wstawić, wziąć papier, odebrać dowód i wrócić do stanu poprzedniego...albo zerwać i zapomnieć :-\   ?!

no to nie wiem ja miałem w dowodzie ksero przepuszczalności i na bocznychc przednich przyklejone atesty.... tłumaczyłem to miśkom ale nei dalo to rezultatu i dowodzik poleciał... no czyżbym trafił na jakiś niedobrych policjantów??????? co chcieli kogoś uje***ć???? Za mną gościo na czerwonym przejechał i jego puścili a mnie za szyby zatrzymali......


ps. TO BYLA LUBELSKA DROGÓWKA W SREBERKU

i znow od nowa  :-X
a zadna folia przyciemniajaca nie spelni tych warunkow...
rozmawialem z gosciem w firmie gdzie przyciemniaja szyby i przekonal sie o tym osobiscie jak mu 2 razy dowod zabrali i nawet miernik mieli

http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=1932.75

Czy to serio ma taki wpływ na widoczność - bo może ja się już przyzwyczaiłam?!
Na razie jestem zła i nic z tym nie robię...nawet nie zła jestem w***na :eye:  trafiła mi się menda...

folia sciemnia widok z wewnatrz
zalezy jak masz przyciemnione :-X

Tak, ma. Ja mam auto z fabrycznymi szybami, kolega ma Audi A4 z folią.W dzień jest ok, ale w nocy? Horror. Za żadne skarby bym tego nie zrobił, chociażby auto miało wyglądać mega super disco zajebiście. Przecież są takie okresy (np noce w zimie, z opadami), gdzie przez zwykłe szyby niewiele widać - po cholerę sobie jeszcze przyciemniać obraz? Nigdy tego nie zrozumiem, naprawdę, tak jak nie rozumiem np oklejania czarną folią świateł stopu (a niech ktoś taki dostanie strzała w tył to się zdziwi jak zostanie co najmniej współwinnym kolizji)

L4

te wszystkie linki4 liberty direct, axa itp itd to o kant d*** rozbić... zawsze szukają jakichś kruczków żeby nie wypłacić odszkodowania, a wcale dużo taniej nie mają niż 'normalne' zakłady ubezpieczeń

Za to PZU, Warta, Allianz itp. zawsze wypłacają bez problemów :eye: Qba zejdź na ziemię.

twardo po niej stąpam  :P  dowiadując się o ubezpieczenie do seicento w link 4 wyliczyli mi więcej niż w hesti...  oni konstruują tak umowy, że połowy rzeczy nie uwzględniają- dlatego mają rzekomo taniej

A co ty chcesz mieć w Seicento? Oc i nic więcej - bo po dzwonie nie ma co robić z takim autem -a osoby i tak pójdą "6 feet under". Ewentualni po stłuczce, to po taniości kupisz elementy na szrocie / Allegro.
Wiec jak dla mnie możesz przepłacać u frajerów ubezpieczeniowych...

punchoo, o OC mówię  :P 

W OC? A co mnie OC obchodzi? Zresztą, MUSZĄ uwzględniać to co ustawa im nakazuje

Szyby wyczyszczone....   :'(  beznadzieja. auto wygląda jak pół-kozak... Chciałam się upewnić co będzie jeśli przez jakiś czas nie odbiorę dowodu?! musze wyjechać a dziś już nie zdążyłam..?! Mogą się przyczepić, że późno odbieram?!

Że późno odbierasz to nie, ale pewnie skończyła ci się ważność na pokwitowaniu więc przy kontroli przygotuj się że podczas kontroli możesz dostać 50 zł mandatu za brak dokumentu.

tutaj bym polemizował, na odbiór dostała tydzień, ale dokument jest ważny przez najbliższy miesiąc mimo że termin jest 7dni.. miałem taką samą sytuację byłem odebrać dowód ale jeszcze nie doszedł, poprosiłem o przedłużenia ale od szefa wrocławskiej drogówki dostałem wiadomość że na tym papierku można jeździć 30dni mimo że wysatwiony jest przykładowo na 7 lub 14..

Ja na takim papierku latałem pół roku, tłumacząc się że nie doszedł. To większość policjantów odpowiedziała, ze przecież mi nie wypisze pokwitowania za zatrzymanie pokwitowania  :rotfl:  Trafił się w końcu upierdliwiec, i chciał wystawić mi inny kwitek, ale powiedziałem, ze nie przyjmę, bo nie jest to moja wina, że albo policja zagubiła, albo poczta zgubiła i nic mu nie podpisze. Ale miałem już kwit z przeglądu . W końcu misiek machnął ręką i powiedział, że jak mnie następnym razem zatrzyma to skończy sie mandatem i kazał jechać.
Cóż chciał, nie chciał w końcu odebrałem.

Jak coś może być ważne, jeśli skończyła się data ważności? :-\
Tłumaczenie, że dowód jeszcze nie dotarł jest jedynym rozwiązaniem ale również nie gwarantuje, że nie możesz zostać ukarany.
Pokwitowanie wystawia się na okres do 7 dni, a co jak dostaniesz pokwitowanie ja 1 dzień? też możesz jeździć 30 dni? to się mija z celem... :-X

Specialnie podszedłem do drogówki i skierowali mnie do tego gościa.
Powiedział, że termin na papierku jest wystawiany na usunięcie usterki a nie odebranie dowodu!
Jeżeli masz wysawione na 7 dni i usuniesz usterkę w terminie 7 dni to na świstku mozna jeździć do miesiąca czasu.
I nie muszą Ci wysatawiać żadnych przedłużeń.

Jak masz możliwość to wklej scan tego druczka, zobaczymy co tam jest dokładnie napisane.

To jest tylko jego własna interpretacja, która ma sens ale mija się z celem bo:
Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie pojazdu do ruchu jest Dowód Rejestracyjny albo pozwolenie czasowe. I tu właśnie jest taka sytuacja, że jeśli na pokwitowaniu upłynął termin ważności to nie ma możliwości kontynuowania jazdy.

(http://img708.imageshack.us/img708/4086/pokwitowanie.th.jpg) (http://img708.imageshack.us/i/pokwitowanie.jpg/)
* pokwitowanie jest jedno na Dowód Rejestracyjny i Prawo Jazdy więc nie wszystkie pozycje zawsze się wypełnia.

Teraz podstawa prawna na zakończenie dyskusji:
art. 132 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym
[...]
2. W razie zatrzymania dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego), policjant wydaje kierowcy pokwitowanie. Może on zezwolić na używanie pojazdu przez czas nieprzekraczający 7 dni, określając warunki tego używania w pokwitowaniu. Zezwolenie nie może być wydane w przypadkach, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. a i c oraz w pkt 6

kacperix Ty tu z naszym specjalista nie dyskutuj. technogood i tak ma racje nawet jak jej nie ma ale w tym przypadku ma

oczywiście że ma jednak jak wiadomo przepisy są 'niedopracowane' i czasami interpretacja powinna być 'życiowa'
mimo fakty i policja ma za zadanie NIEZWŁOCZNIE odesłać dowod w miejsce jego wydania, dalsze przepisy nie pozwlają wykonać tego w terminie ustawowym! Więc jest paradoks!
Zatrzymane mam prawo jazdy w poniedziałek o godz. 18.00 po służbie policjant zdaje dokumenty jeśli zabrał mi dowód (tak mi sie przynajmniej wydaje).
Zatem drogą słuzbową ida do sekretarki, osoby odpowiedzialnej za wysyłke dokumentów. Trafią do niej zapewen we wtorek rano.
Ona zapewne na koniec swojego dnia pracowniczego udaje się na poczte w celu wysłania dokumentów. Czyli wyśle je we wtorek po 15.00
Poczta realizuje to od środy rano. Dokumenty sa wysyłane zwykłym listem, nie poleconym czy priorytetem. Poczta polska ma 6dni roboczych ustawowo na zrealizowanie listu! Czyli środa, czwartek, piątek, poniedziałek, wtorek, środa. Ja w urzędzie mogę dokument odebrać w czwartek.
Żaden przepis nie został złamany, a ja dokument w najgorszym wypadku mogę odebrać dopiero po 10dniach!
Jak dla mnie to jest martwy przepis i tyle :) co nie zmienia faktu że taki jest i technogood, ma racje.

Dowód rejestracyjny zwykłym listem? Poważnie? A może przyklejają taśmą do widokówki?

Skąd takie informacje masz kacperix? Bo jeśli to prawda to mi się świadopogląd obali... :o
I nie chodzi mi w tym przypadku o terminy tylko o bezpieczeństwo dokumentu i danych.

Choć mój dowód "szedł" do Urzędu rzeczywiście ponad 7 dni, to zakładałem, że to policjant miał to w de i nie wysłał na czas.

hmm..pocztą?...ja ten dowód mam odebrać w wydziale komunikacji...a teraz czekam 3ci tydzień na pismo z banku, bo są wpisani do dowodu....i dowodu mi nie chcieli wydac bez zgody współwłaściciela...faksu tez nie przyjęli...więc jeżdze bez dowodu...i zcekam...aż odbiorę z Gd ich łaskawą zgodę i wrócę po swój dowód rejestracyjny...
Na razie jeżdze grzecznie- sprawdzam wszystko zeby nie przeginać i nie kusić losu...chociaż ja słyszałam, że za braku dowodu jest lawet i spory mandat?! :evil:

laweta to była kiedyś za brak polisy OC przy sobie, ale teraz już to nie obowiązuje, a za brak dokumentów- 50zł

to teraz mi ulżyło ;) Dzięki Qba!

Witam, ja też miałem ostatnio nie miłą sytuację z misiami :/ zwinęli mi dowód za przyciemnione szyby, przednie oraz tylne przyciemnione folią 30%. Teraz muszę jechać na przegląd co mi podbije że szyby są ok :/. Gdzieś słyszałem że jeżeli misie po raz drugi zwiną dowód i okaże się, że też za szyby to mogą zwinąć prawko?

raczej mit

A co ma stan techniczny pojazdu do prawka?  :-X

Też mi się wydaje to dziwne...prawko to za punkty lub  :pub: . Z misiami z Vectry jednak nie da się dogadać.... :evil:

wiem... za szyby sie nie dogadałem.... ,, dowod poprosze ... co to folia... , zabieramy''

Przednie boczne owszem, ale tylne?

Chodziło mi o to, że mam przednie i tylne 30% bo jakoś sam tył mi się nie podobał... Panowie z Vectry przyznali, że nie są mocno ale i tak nic z tego :/

Trzeba było zapytać, które ich tak bardzo irytują... z tyłem nie powinno być najmniejszego problemu, no ale właśnie "nie powinno" i to jest to, o co wszystkim chodzi..

Szkoda, ze Dura - nie chce opisać ostatniego spotkania z Policją i temat szyb. Z tego co opowiadał to trzymali go 1,5h (dokumenty zabrane), nie mniej jednak musieli mu przywieść wszystkie urządzenia do badania przenikalności, które sa w Krakowie - całe 2...  "bo na Oko to chłop zmarł w szpitalu".

no ale moment - to czepiają się wszystkich szyb czy tylko przednich czy jak? bo ja już szczerze mówiąc pogubiłem się całkowicie. a co do Dury - współczuję.

On miał przednie przyciemnione - więc odpowiedź jest jasna...

Dzięki. Już zdecydowanie jasne. nie pamiętałem jak to w Jego przypadku wyglądało.

to jeszcze zapytaj sie go jaki mandat dostał? Mi panowe z vectry powiedzieli mandat do 500 zl :p

Mi za szyby nie dali mandatu, tylko za pasy 100...

Niby za co mandat ? Auto nie spełnia wymogów (przenikalność szyb) - więc mu zabrali tylko dokumenty do czasu doprowadzenia auta do wymogów. Tak mi się wydaje.

to dobrze ci się wydaje bo tak jest

Jak wyglada procedura odbioru dowodu ?

Jade na przeglad zrobic badanie (cale auto czy tylko elementy za ktore zabrali dowod ? ) i pozniej do wydzialu komunikacji po dowod ?

p.s.
zabrali mi dowod za:
"podejrzenie przyciemnienia szyb " ;D  ;D   ;D 
Cale auto obeszli dookola, poswiecili latarka (byla noc) zabrali dowod i pojechali, na szczescie bez zadnego mandatu...

jak Ci się kończy badanie to rób całość, jak masz jeszcze z pół roku to element 25pln i odbiór dowodu, ale pewnie z tydzień będzie szedł z komisariatu drogówki na Hubskiej do wydziału komunikacji na Kmicica (jeśli tam miałeś wydany)

Idziesz na przegląd, pokazujesz za co zabrali dowód. Pan wbija pieczątkę że wsio OK i z tym wędrujesz to Wydziału Komunikacji. Nie śpiesz się za bardzo - tak z tydzień (roboczy, 5 dni) sobie daj, bo nie zawsze dowód zdąży z policji dotrzeć :eye:

No to spoko  :ok:

Ogólnie to zabierania dowodu za przyciemnione szyby jest trochę naciągane. Nie mają sprzętu żeby to sprawdzić, więc nie ma dowodu że są źle przyciemnione. Tak samo z wydechem, nie ma pomiaru dB więc nie ma dowodu...

To trochę jakby łapać za przekroczenie prędkości, bo Panu policjantowi się wydawało że jechał za szybko...

ziemniak26 - poczytaj kilka postów wyżej o przypadku kolegi dura :-X  co prawda nie ma tu szczegółów ale 'jak chcą to potrafią' (tylko jakim kosztem)  :rotfl:

No wlasnie, zabrali za "podejrzenie". Mi to ryba, po niedzieli załatwie, a folia jak była tak bedzie  8)
Tym sie ewidentnie nudzilo, a zbytnio nie mieli sie do czego przyczepic, pasy były, swiatla itp... wiec babeczka sie doczepila do szyb  ;)

No tak, zabrali dowód, naciągneli człowieka na kasę za przegląd, o czasie nie wspomnę. Myślę, że to duża niesprawiedliwość.
Można ich zaskarżyć?

Gdyby mi na czasie nie zależało to bym dokumentu nie oddał dopóki sprzętu mi nie ściągną do racjonalnego sprawdzenia przenikalności...

Art. 132. 1. Policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:
  1)   stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd:
a)  zagraża bezpieczeństwu w szczególności po wypadku drogowym, w którym zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy,
b)  zagraża porządkowi ruchu,
c)  narusza wymagania ochrony środowiska;
  2)   stwierdzenia, że pojazd nie został poddany badaniu technicznemu w wyznaczonym terminie lub termin badania nie został wyznaczony prawidłowo;
  3)   stwierdzenia zniszczenia dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego) w stopniu powodującym jego nieczytelność;
  4)   uzasadnionego podejrzenia podrobienia lub przerobienia dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego);
  5)   stwierdzenia, że badanie techniczne zostało dokonane przez jednostkę do tego nieupoważnioną;
  6)   nieokazania przez kierującego dokumentu stwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub nieokazania dokumentu stwierdzającego opłacenie składki tego ubezpieczenia;
  7)   uzasadnionego przypuszczenia, że dane w nim zawarte nie odpowiadają stanowi faktycznemu.

Jak trafisz na takiego co się uprze to nie ma siły, ustawodawca dał możliwość zatrzymania na podstawie samych domysłów...

Swoją drogą, jest weekend jak Kozak szybko zrobisz przegląd to możesz na komendzie odebrać, przynajmniej u mnie tak jest ze wydają jak jeszcze nie został wysłany.

Uzasadnić przypuszczajaca - to ja sobie mogę - że patrol jest pod wpływem alkoholu i zatrzymał mnie bezprawnie.... bo potrzebuje na alkohol i narkotyki oraz dziwki i karmę dla K-9


Jak można się domniemać - Dura - postawił w Krakowie na swoim i pomimo - porażki POLICJI - musieli mu podstawić radiowóz z urządzeniem  :!:


Walczmy o swoje - WALCZMY Z POLICJĄ  :!:  :!:  :!:

Kozak, miał papier, że szyby są OK, a oni nie mieli żadnego dowodu na to że nie jest tak jak w papierach. Wg mnie to albo złośliwość, albo chłopaki chcieli podgonić statystykę, czy normę wyrobić.
Nie tylko u Ciebie. Do najbliższego dnia roboczego rano jest szansa odebrać dowód. I tu bym się zastanowił czy nie poskarżyć się.