Internetowy Klub Seata

czy ktoś juz może z was wymieniał sprzęgło w ibizie 99-02 jaki to moze byc koszt wymiany bo sprzeglo to mniej wiecej wiem w jakim sie przedziale lapie pomozcie z gory dzieki

sprzeglo, zamiennik jakies 350 zl + robocizna

Jak pytalem w ASO powiedzieli mi ze 350zl robocizna.

Sam sie przymierzam do tego ale nie wiem jakiego zamiannika uzyc ;/

podobno valeo jest ok na alegro widziałem takie chyba za 380 zl

[ Dodano: 2006-02-06, 14:10 ]
jak w serwisie za robocizne chca 350 to po za serwisem mysle ze sie mozna w 200 zmiescic

u mnie poza aso 250PLN , ale na upartego ok.  4 godz. zabawy + :) 1 godzina mycia rąk i twarzy     i po sprawie .Jedyny problem to komplet kluczy najlepiej nasadowych z "grzechotką "i m.in. 16,18  i z tego co pamiętam imbusy do półosi oraz coś do centrowania tarczy sprzęgłowej / ja używam wałka sprzęgłowego z " malucha"/

[ Dodano: 2006-02-06, 14:10 ]
jak w serwisie za robocizne chca 350 to po za serwisem mysle ze sie mozna w 200 zmiescic[/quote]

Jak zasz w Łodzi jakieś dobry zakład gdzie zrobią taką wymiane sprzęgła to daj znać. Moje też się prosi o wymiane a niestety w Łodzi nie bardzo mam gdzie sam grzebać przy samochodzie. Parking pod akademikiem w środku zimy nie jest zbyt zachęcający:) chociaż już mi się zdarzało w takich wrunkach rękawy podwijać. Wiadomo czasami człowiek musi...

no to ja za sprzegło + robocizna dałam 350 8)

nowe to sprzegło było??? ja patrzyłem na alegro to za najbardziej badziewne nowe sprzęgło zyczą sobie 250zl + jeszcze robocizna!!!!

[ Dodano: 2006-02-07, 13:20 ]
juz mam pare warsztatów upatrzonych jak bede po wymianie a zamierzam sie tym zajac w przyszły tygodniu (juz bede po sesji) :lol:  to wtedy zdam relacje!!!!

no więc to sprzegło było nowe, mój rewelacyjny mechanik u którego remontowałm każde autko, dobrał mi takie, sądząc że ma dostep do naniższych cen, sperzgło to było zamiennikiem oczywiście i nie narzekam, do tej pory działa bez zarzutów, mineło jakies 4 miesiące już od wymiany.
tak, że zepraszam do Krakowa a poznasz tego magiga z "tanimi usługami", zwanego mechanikiem samochodowym :D przy okazji wpadniesz na spota :ok:

dzieki za zaproszenie :D

nie za maco, a sprzegło było nowe, mały błąd sie wkradł :roll:

Doosia - gdzie się serwisujesz w okolicach Kocmyrzowa ???

no na Baranówcę u Pana Korcali

a przegląd robiłam u Jurka na stacji w Kocmyrzowie

a co?

Tam durzo różnych mechaników - stąd niskie ceny. Skoro brama w bramę to meches..... :wink:

nie przesadzaj ja znam tylko 4 8)

No i zabrałem się za wymianę sprzęgła. W Łodzi za komplet (tarcza docisk łożysko) zaśpiewali mi 570 zł + do 300 zł robocizna. Mało się kolesiowi w twarz nie zaśmiałem. Wróciłem na moje stare śmieci (Skierniewice) do sprawdzonych sklepów i mechaników i wyszło mnie 340 zł komplet (zamiennik Sachs'a) + 150 zł dla mechanika. Niestety nie mam czasu by sam sie tym zająć. Czasem mi nawet tego brakuje przy porzednich samochodzikach (FIAT 126p oraz Daichatsu Charade) wszystko robiłem sam teraz niestety czasu nie starcza na jakieś poważniejsze grzebanie w silniku a i nie bardzo mam gdzie się tym bawić w Łodzi.

ja tez wymieniłem juz sprzegło!!! u sprawdzonego moze nie najtanszego mechanika ale mam pewnosc i gwarancje na robocizne 6 miesiecy i na sprzegło 12 misiecy
ja załozylem sprzegło luk-a pododno jest to jedno z lepszych w volkswagenach to montuja!! zapłaciłem za sprzegło 400 i za robocizne 180!!! teraz chce mi sie jezdzic pedał chodzi jak marzenie

Od pewnego czasu mam problem ze sprzęgłem.
Gdy silnik jest zimny słychać jakieś stuki (pochodzą one właśnie z okolicy sprzegła) :? Natomiat gdy już jest ciepły to słychać takie ciche piszczenie. Ale po naciśnięciu sprzęgła piski te znikają :neutral:  
Nie wiem czy to jest wina jakiegoś łożyska oporowego??? :eek:  
Dziwi mnie to, bo samochód ma dopiero przejechane 30 tys km.
Jak mieliście/macie podobny problem to chętnie dowiedziałbym sie co to za cholerne stuki :shock:

czesc

mysle ze to moze byc wlasnie lozysko oporowe sprzegla. mam takie same objawy z tym ze inaczej bym je opisal. w momencie odpalenia autka, zwlaszcza jak jest zimne i dlugo stalo slychac "grzechotanie" ktore znika w momencie wcisniecia sprzegla. dodatkowo kiedy sie je wciska slychac taki metaliczny dzwiek. jak sie samochod rozgrzeje problem znika tzn slychac to minimalnie.

ostatnio robilem skrzynie nota bene tez lozysko  :los: (strasznie chrobotalo) i po wyjeciu skrzyni rozsypalo sie w pi....du, mechanik powiedzial ze lozysko sprzegla daje o sobie znac i ze mozna jeszcze ,jego zdaniem oczywiscie zrobic na nim jakies ok 20-30 tysi. wlasnie sie zastanawiam sam czy jezdzic jeszcze czy lepiej to zrobic.

te lozyskach w naszych seacikach to chyba pieta achillesowa :mrgreen:

Witam, od kilku dni w aucie mam cos takiego: zeby ruszyc z biegu pedal sprzegla musze prawie caly wycisnac (bierze przy samym koncu)-czy to sa objawy zuzycia sprzegla? zreszta na kazdym biegu jest tak samo... Samo sprzeglo ciezko chodzi. Podciagnalem troche linke sprzegla, slyszalem ze powinno pomoc-nic sie nie zmienilo. Czy te objawy to znak ze sprzeglo "umiera", co ewentualnie nalezy wymienic (cale sprzeglo, sam docisk..itp), ile taka "przyjemnosc" wymiany kosztuje? pozdrawiam

No to sprzęgło prawdopodobnie do wymiany. Przy okazji wymień też linke.

>>>SPRZĘGŁO<<< (http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=2241.0&highlight=sprz%EAg%B3o)

A czy przypadkiem nie masz sprzęgła hydraulicznego ? Ja mam Ibize z tego samego roku i mam już hydrauliczne. :niewiem: Jeśli masz taki jak ja to możliwe ze masz zapowietrzoną istalacje i wystarczy odpowietrzyć :)

  Asree  :czytaj:

Tak tylko że do wysprzęglnika idzie linka od skrzyni biegów i ją też można wyregulować  :mrgreen:

nie wiem czy mam hydrauliczne, jak to sprawdzic bo zielony jestem...:)?

Kurde na pierwszy rzut oka nie wiedac żadnych specjalnych instalacji :) Możesz zajrzeć pod pedały w kabinie. Do pedału sprzęgła powinien iść metalowy trzpień długości ok 10cm. Nie znalazłem zdjęć z Seata ani VW ale jest podobny do tego http://moto.allegro.pl/item138500859_nexia_espero_pompa_sprzegla.html  tylko z kulką a nie nakrętka na końcu :). Albo możesz wykręcić zbiorniczek, chyba od płynu chłodniczego jak dobrze kojarze (taki okrągły jak piłka bezpośrednio nad pedałami :) ) i pod nim powinieneś widzieć całą pompke, z tą różnica że w Seacie jest plastikowa. Jak zejdze do samochodu to porobie zdjęcia.

czarnuch13,na 100% nie masz hydraulicznego........

Hydrauliczne mają tylko TDI...

zagladnalem do homologacji- typ sprzegla-SUCHE.

Kurde ja mam tak jak czarnuch13 od początku czyli z 1,5roku myślałem że w SX-ach tak chodzi sprzęgło... Tzn ze żeby ruszyć trzeba ze 3/4 sprzęgła wycisnąć tyle że u mnie cięzko nie chodzi. Na pewno to jest oznaka psucia się sprzęgła???

u mnie zeby sprzeglo bralo nizej trzeba poluzowac linke przy skrzyni. zrobilem zeby linka byla dosyc luzna (nie sciska łapy sprzegla) i auto rusza jak tylko oderwe pedal od podlogi. minus tego jest taki ze zeby zapiac bieg trzeba z kolei wciskac pedal w podloge praktycznie do konca, no ale cos za cos.

u mnie w ibi z 98 wymiana calego sprzegla kosztowala 550zl. ja bym wymienial cale bo tutaj robocizna bedzie kosztowac kolo 200zl. wymienisz jedno a za pol roku ci sie sypnie reszta i po co placic 200zl znowu? jak cos robic to porzadnie :pub:

Twoj sposob okazal sie rewelacyjny- poluzowalem lnke sprzegla (nie calkiem) i problem zniknal!!!!! Nic nie charczy, nie skrzypi rzeczywiscie pedal sprzegla trzeba wciscnac mocno (ale nie trzeba robic dziury w podwoziu :) ) Wielkie dzieki

mowisz masz :pub:
czasem najprostsze rozwiazania sa najlepsze :satan:

pedal od sprzeglan w jakiej masz pozycji (jest wyzej od hamulca)  :?:

proponuje wymienic sprzeglo i docisk. Linka to wydatek okolo 100 wiec moze warto?
koszt tarczy i docisku to okolo 500-700 ,-

Witam wszystkich
Kochani forumowicze pomóżcie!!!
Jak stoję w koreczku (Wrocław!!!) to wiadomo 1-bieg. W trakcie dojeżdżania po
puszczeniu gazu a przy wrzuconym 1-szym biegu i wciśniętym sprzęgle pojawia się szum
o wysokim tonie cichnący i stający się coraz niższy wraz ze zwalnianiem auta, i
milknący po zatrzymaniu. Milknie również jeśli jeszcze w trakcie toczenia się wrzucę
luz. Nie będę udawał znawcy - nie mam pojęcia co to jest. Pomóżcie.
/Cordoba Vario '99/

jakie jest srednie "zycie" sprzegla? Przy jakim przebiegu wymienialiscie? dołączcie jeszcze notke jak jezdzicie? bo to ma zapewne bardzo duzy wplyw na zywotnosc.

wirek, z tego co piszesz to docisk ci szumi. o ile dobrze zrozumiałem to co piszesz. a na innych biegach to samo? z tego co wiem samego docisku nie kupisz a i tak jakbyś chciał go wymieniać to najlepiej od razu całość sprzęgła. narazie jeździć póki nie padnie całkiem.

Źycie sprzęgła zależy od Twojej jazdy. najgorsze auta to "po starszej babci która jeździła tylko w weekendy do sklepu i kościoła". a zakładam się, że nim ruszyła z jedynki za każdym razem prawie dym leciał ze sprzęgła. jak używasz dużo gazu na wciśniętym sprzęgle to nie pojeździsz na nim za wiele. Mało używasz sprzęgła to dłużej służy. Z tego co obserwuję to w dieslach służą dłużej. może dlatego, że silnik elastyczniejszy i żadziej się biegi zmienia.

Jakie jest optymalne ustawienie sprzęgła? Chodzi mi o regulację wysokości na jakiej zaczyna brać i puszczać. Mam zwykłą linkę bez samoregulatora. Wydaje mi się że jak źle ustawię to może nie puszczać do końca i się ślizgać albo będą biegi zgrzytać przy zmianie i sie skrzynia rozsypie. Ustawione mam tak na swoje wyczucie ale może są jakieś zasady? Macie jakieś patenty?

Miałem to samo i do jednego mechanika zajechałem to chciał wymieniać sprzęgło, zajechałem do drugiego i wyregulował mi to za grosze. Coś mówił o jakimś łożysku że ociera i dlatego to tak piszczy a jeżeli się nie mylę to wyregulował mi to linką.

dzwieku nie wyreguluje no chyba ze naciagna linke i jest ciszej ale i tak szybcieja padnie a to nie zdrowo dla sprzedla tak naciagac linke.

U mnie zadziałało i nic nie piszczy i działa dobrze już pół roku. A ten problem jest nagminny bo spotkałem go już u innych posiadaczy Cordoby.

No mnie bardziej dziwi ten przebieg  :o  jeśli nie jesteś pierwszym właścicielem to nie ma mowy aby był prawdziwy  :!:

Ta zadziałało  :P  ale pewnie nie na długo i szlak trafi docisk :(


Nagminny ale nie dla Seata tylko dla kierowców co lewą noge trzymają na pedale sprzegła zamiast na podłodze.

czyli podciagna Ci linke i juz nie ociera? tak?
Proponuje zapoznac sie z zasada dzialania sprzegla - naciagnieta linka szkodzi!!!

Mi też tak brzęczało w skrzynii i gościo powiedział że trzeba sprzęgło kompletne zmieniać. No i zmienił, tylko że nic to nie dało:( Wywaliłem tylko 500zł:( I mam jeszcze  pytanie, gdy linka jest za bardzo naciągnięta to sprzegło bierze przy samej górze??? I mniej więcej w którym miejscu powinno brać?? Bo mechanik mówił żę jest dobrze, ale moim zdaniem, bierze za wysoko

bo pewnie odglosy bylo od lozysk w skrzyni, ostatecznie lozyska wyciskowego, samo sprzeglo raczej nie halasuje
tak
za polowa, 2/3 wcisniecia  :-\

Raby dzięki wielkie za odpowiedzi na moje pytania :pub:

Raby z ta linka to niekoniecznie tak musi byc.
Ja regulowalem branie linki sprzegla juz po jakims okresie jej uzytkowania i zauwazylem ze troszke sie naciagla przez ten czas wiec musialem jej branie troszke podciagnac przy lapie no i efekt ten sam. Sprzeglo bierze przy podlodze tak jak chcialem a musialem dokonac regulacji linki dlatego ze byly zgrzyty przy zmianie biegow.
I smarowanie dobrym smarem teflonowym bardzo pomaga. Jazda przy nagrzanym silniku i wentylacji puszczonej na nogi powoduje ze linka nie zgrzyta na dluzszych odcinkach drogi z czesta zmiana biegow ale to juz byl inny temat.

jak nie musi byc?
czyli jest tak jak ma byc, sprzeglo rozlacza za polowa i o co chodzi?

Witam
kilka dni temu wymieniłem sprzegło (komplet) chodziło bardzo ciężko i brało przy podłodze. W czasie wymiany okazało się że stare sprzęgło nie jest od tego modelu ??? - nie wnikałem w szczegóły ale mając na uwadze mnogość silników grupy VW pewnie da się coś dopasować innego.

ja mam problem tego rodzaju iż wymieniłem jakiś czas temu linke sprzęgła ( na orginał) objawy starej były  takie że linka się zacinała i często zostawała w podłodze a po kilku ułamkach sekundy strzelało do góry i troche to było niebezpieczne.Z tą nową (orginalną) linką  śmigam jakis rok i przejechałem około14tyś.km i czuje że zaczeło mi tak tempo chodzić nie wiem do czego to porównać to jest tak jak by była zatarta bez smarowania cordobe mam od nowości bardzo o nią dbam ma przejechane 65 tyś a jest z roku2002 z silniczkiem1,6 75koni jeśli możecie to pomocy POZDRAWIAM I DZIĘKI

możesz to jakoś dokładniej opisać :huh: bo ciężko się odnieść do tego problemu :-X

ten typ tak ma i poozniej czesto tak jest ze sie linkii urywaja
zawsze sie zaczyna w ten sposob ze linka chodzii ciezko az pozniej sie urywa przy pedale taki bolec od linki i linke trzeba wymienic na nowa

wyciagnij ta linke i ewentualnie przesmaruj - na jakis czas praca sie zmieni

 :?witam .w moim seacie chyba pada sprzegl .mam takiobiaw jak ruszam zzimnego silnika to lapie od gory jest takie uderzenie,walnieci puzniej wczasie jazdy tego  nieczuc ale ogolnie lapie bardzo wysoko moze wiecie co trzeba wymienic i ile zaplacic. podzekowania  za podpowiedzi bo ja wogole sie na  na  tym nieznam

Edit by aboz: Scalone. Poczytaj regulamin i korzystaj z opcji szukaj, bo następnym razem będzie nagroda.

nie wypelniles profilu - nie wiemy o jaki samochod chodzi - nie otrzymasz pomocy  :-X

Witam,
Jakiś czas temu wymieniałem sprzęgło w mojej Izce, i po jakimś czasie (ok 1500 km) od sprzęgła zaczął dobiegać metaliczny dźwięk  :(  Jeżeli wcisnę sprzęgło robi się cicho, jak puszczę znowu hałasuje.
Co to może być??
Jutro wybieram się do berlina..czy moge z tym jechać??
Dzięki za pomoc.

Wskazuje na koło dwumasowe.

Mam podobnie, tylko, ze podczas przyspieszania jest cicho, gdy odpuszcze gaz wtedy cos halasuje, wcisne sprzeglo i cisza. Moze to jakies lozysko w skrzyni ?

Koło dwumasowe raczej nie bo nie mam  ;D, jest jednomas od 1z + sprzęgło VR6. Zastanawiam się czy to nie łożysko oporowe :?:

A to w takim razie sprężynki z tarczy VR6. Efekt uboczny takiego rozwiązania. Każdy to ma, w tym ja.

 ;D OKI, dzieki bardzo. To juz sie nie martwie, Pozdro

Mam taki objaw, gdy auto przyspieza to nic nie slychac, ale gdy odpuscze gaz to slychac dziwne jeczenie, po nacisnieciu sprzegla cisza. Czy to jakies lozysko w skrzyni ? Mam nadzieje, ze nie dwumas :/

koło dwumasowe chyba mówi papa :-\

Witam.
Mam cordobę 1,4 AEX z 1997r. Jeżdżę nią od nowości i przyszedł czas na wymiane sprzęgła. A w związku z tym chciałbym się dowiedzieć od Użytkowników "technicznych", czy sprzęgło w tym modelu ma rozmiar 190 czy 200 mm?
Dzieki za informacje.
Pozdrawiam.

silnik 1,4 ma 190 mm
silnik 1,6 ma 200 mm
jak się nie mylę  :eye:

witam wszystkich,kupilem pare dni temu leonka i teraz dopiero znalazlem drobny irytujacy mankament a mianowicie jak postawie stope na sprzegle to wyczuwam jakies drgania lub bicie i zastanawiam sie skad to pochodzi?Biegi wchodza elegancko,kolega mial to samo w passacie i po wymianie kompletu sprzegla mu to zniklo ale na tarczy nie bylo sladu zuzycia wiec zastanawiam sie co to moze byc?Potrzebuje tez instrukcji obslugi tego auta bo mam po niemiecku,moze ktos podeslal bu mi to?dzieki

http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=1606.0
Szukajka się zacięła :?:

ja w swoje ibizie tez mialem problem z sprzeglem zaczelo sie od linki,nie chcialem kupowac orginalnej linki tzn z samoregulatorem tylko do recznej regulacji poniewaz ta z samoregulacja nie jest tania a zwykla kosztuje ok 70 zeta
ale nie nacieszylem sie dosc dlugo ta linka bo pekl taki plastikowy zaczep co sie naklada na pedal a objawem bylo to ze linka coraz ciezej chodzila,nastepnie przyszedl czas na wymiane kpl sprzegla,docisk lozysko bo orginalne zajechalem tzn stopilem wszystko wlasnie przez jazde na pelnym ogniu,ale zakup nie byl taki straszny bo za kpl sprzeglo firmy SACHS dalem w inter-carsie 320 zeta plus 100 za montaz u mechanika seata z kanarkowiej w jego prywatnym warsztacie na ul.Mokrej goraco polecam goscia!!!!sprzeglo zostalo wymienione wraz z linka ktora zostala dodatkowo przesmarowana i jest git-znow mozna jezdzic na pelnym ogniu

Witam ostatnio mam dziwny problem bowiem mam opadnięte sprzęgło chodzi w miare lekko.
jest połowe nizej niz pedał hamulca. z biegami tez mam czasem lekkie problemy? moze to rozciągnieta linka?

czy jak poruszasz pedalem to ma luz?
moze wystarczy wyregulowac a moze padl samoregulator o ile go masz albo sie ukruszyl lakis plastik ktory trzyma linke

A może sprężyna na wybieraku się zesrała? :eye:

Witam, Mam Ibizę '96, 1,4. Przy rozgrzanym aucie wciskając sprzęgło słychać tak jakby jakaś guma się o coś wycierała. A dopiero co  komplet sprzęgła wymieniałam rok temu w grudniu. Czy ktoś wie co może być przyczyną????

Wiem ze post stary, ale co do gumy to nie wiem jak bylo w 94 ale u mnie tam gdzie linka wchodzi do komory silnika jest taka gumowa kostka przez ktora ona przechodzi, ktora lubi sie przesunac...

Natomiast moj problem jest inny w przeciwienstwie do wszystkich innych u mnie slychac cos na zasadzie piszczenia paska klinowego w momencie kiedy wciskam sprzeglo, ktos sie orientuje czego to moze byc objaw?? Z wrzucaniem biegow ani praca sprzegla zasadniczo problemow nie odczuwam, czasami jest problem z wrzuceniem 1 ale to raczej obstawialbym synchronizator. Z gory dzieki za rady.

emtezet, wykluczxyles juz linke?
jezeli tak to tulejki w sprzegle sie zacieraja :-\
czyli to co zawsze

Linka byla niedawno wymieniana, poza tym jest to taki dzwiek jakby cos tarlo przez jakis dluzszy czas, linka raczej dawalaby o sobie znac bardziej "jednorazowo".
Czy da sie z tym jezdzic bez wiekszych konsekwencji czy dobrze byloby to zrobic? Jezeli tak to jakie koszta (sprzegla raczej wymieniac chyba jeszcze nie musze, a przynajmniej tak mi sie wydaje).

jezdzij...
pewnie linka strzeli i tyle :-X
koszt czesci to ze 100 + ze 200 robocizny

Odkad walnela ostatni raz zawsze woze zapas w bagazniku...no coz poczekamy zobaczymy, jezeli faktycznie bedzie sie to poglebiac to trza bedzie zrobic...dzieki.

Nie chce zakladac nowego tematu a mam problem ze sprzeglem. Sprzeglo trzyma wysmienicie ale strasznie wysoko bierze. Da sie jakos wyregulowac linke albo cos w tym stylu zeby bralo nizej jakies 3 cm? Aktualnie jest tak ze sprzeglo bierze jakies 5 mm wcisniecia pedalu. A moze to siada docisk?

Poluzuj linkę przy łapie sprzęgła na skrzyni, powinno pomóc, tylko delikatnie, tam niewiele trzeba żeby przedobrzyć.

O ile nie jest z samoregulacją.

siema. wiecie co moze byc z autem bo mam taki proble ze jak sobie jade spokojnie to nic sie nie dzieje a jak sobie nagle pedal gazy wdepne to po przekroczeniu 3000 obr nagle obroty wskakuja na kasa do gory a auto nic szybciej nie jedzie, jest tak jakby sprzeglo ciaglo ale nie jestem pewny...

ja za wiele nie rozumiem z tej wypowiedzi ale nasuwa mi sie jedno: sprzeglo sie slizga


PS nie wypelniles profilu.

sprzeglo do wymiany.

witam. mam od dłuższego czasu problem z wbijaniem biegów, a mianowicie wsteczny wchodzi zawsze ze zgrzytaniem, pozostałe 1 -5 wchodzą ciężko trzeba użyć nieco siły. sprzęgło było wymieniana 2 lata temu i ma jakieś 30 kkm, nadmienię ze była wymieniana 2 razy skrzynia w odstępie 2 lat - niby wybieraki posypały się. co może być przyczyną takiej sytuacji?
czy może jest to wina linki? linka z tego co powiedział mechanik jest z samo napinaczem.
czy może sprzęgło się rozleciało?
no chyba że awaria znajduje się jeszcze w innym miejscu.
proszę o dobre rady.
aha dane auta: cordoba vario rok 2000, silnik: ALM 1.6 55kW

czy linka kiedykolwiek byla wymieniona? jezeli nie to proponuje wymienic na zwykla i wyregulowac

linka nie byla wymieniana, choc mam juz 180 kkm, tak myslalem ze sprawdze poziom oleju jeszcze a potem linka. przy okazji jakie firmy robia dobre linki.

ja polecam tylko sachs. Omijaj jak najdalej cofle

Chciałbym zapytać o linkę sprzęgła. Otóż jeździłem od nowości na oryginalnej bez samoregulacji, potem kupiłem SACHSa z samoregulacją za 180 zł i po pół roku się przytarł teflon w niej przez co sprzęgło chodziło skokami (nie płynnie odbijało. Linkę podlewałem trochę olejem, dlatego uważam, że sam ją popsułem... Potem kupiłem taką samą nową i po 3000 km, dokładnie 2 miesiącach jest to samo.. widać na niej jak się zdejmie wytarty teflon i jak zimny silnik to w miarę, ale jak się rozgrzeje to znowu nie było płynności sprzęgła... Jeśli chodzi o sprzęgło to mam nowe całe firmy LUK wraz z oryginalnym tulejkami sprzęgła i wszystko chodzi lekko bez skrzypienia czy zimny czy ciepły, a płynność wynikała tylko z złej pracy linki... Teraz kupiłem oryginał Seata bez samoregulacji i zamontowałem ją w tamtym tygodniu... nie wieszałem ją na tych trzymakach co trzymają linkę w silniku, żeby ją nie naprężało nigdzie... tylko luźno sobie jest i sama się układa (nie wiem czy lepiej czy nie), jak myślicie? no i na razie jest ok, ale przejechane 300 km na niej także nie dużo.... Chodzi mi jeszcze o ustawienie sprzęgła.. bo na samoregulacji brało w połowie, a tutaj ustawiłem linkę luźno, także można ją było spokojnie pociągnąć przy silniku tam przy nakrętkach i luźno się ruszała, że prawie wychodziła z tego oczka na skrzyni,, to trochę podkręciłem, ale luz był... sprzęgło brało wyżej niż na samoregulacji, ale ok, tyle, że jak odpaliłem silnik i na wolnych obrotach czy jak dodawałem gazu bez sprzęgła to linka dzwoniła gdzieś w komorze silnika... (nie dzwoniło łożysko w skrzyni na pewno, tylko linka gdzieś), tak jakby miała za duży luz, podkręciłem więc jeszcze, także była już dość sztywno, delikatny luz był i było ok, ale po nocy jak auto zimne po odpaleniu dzwoniła znowu przez jakieś 5 minut jazdy... więc trochę podkręciłem i jest ok, czasami trochę teraz na zimnym zadzwoni, ale przez parę chwil.... jednak boję się już bardziej podkręcać, bo żeby łożysko od sprzęgła nie pracowało cały czas... bo już tak wyraźnego luzu na pedale sprzęgła nie czuje, może jest taki bardzo delikatny, mało w ogóle wyczuwalny, także jakby ktoś wsiadł to pewnie by powiedział, ze nie ma tam luzu w ogóle... no i sprzęgło bierze tak, że dopiero po puszczeniu do połowy zaczyna lekko brać i bardziej bierze w górnej części pracy niż dolnej... ogólnie bierze wysoko.... ale jak poluzuje nakrętki i wydłużę linkę to bierze niżej, ale za to dzwoni wszystko nie tylko na zimnym, ale cały czas, coś jakby ślizgający się delikatnie pasek, ale jest to na pewno linka, bo wystarczy dotknąć linkę trochę w kierunku pracy łapy sprzęgła lub dotknę delikatnie butem sprzęgła (bardzo delikatnie) i przestaje dzwonić.... Czy ma tak wysoko brać? i czy to jeszcze jest trochę luźno...? ogólnie jak u znajomego w Ibizie (2001) patrzyłem 1.4 AKK to przy łapie jest napięte wszystko i ciężko ruszyć jest nią, bo nie ma luzu na niej... u mnie taki milimetr rusza się.... bo już bardziej jej nie naciągałem... Co moglibyście mi doradzić w tej kwestii linki tej i samoregulacją, że się zacierała, albo tej wysokości brania czy dzwonienia jej....?????

Przypnij opaskami plastikowymi tak aby naturalnie sie ukladala. Tam gdzie dzwoni tak samo. Akoro sprzeglo dziala prawidlowo to nie ma co podciagac linki.

Znaczy no prawidłowo o tyle, że się nie ślizga sprzęgło, ale wysoko łapie... i nie wiem już sam czy wyczuwalny jest ten luz na pedale sprzęgła, żeby łożysko nie pracowało cały czas... wolałbym je opuścić niżej, ale wtedy znowu dzwoni coś przy sprzęgle w silniku... chyba to linka nie wiem, bo jak złapie i lekko pociągnę za ta końcówkę linki co są śrubki do regulacji naciągu to jest cicho... może po prostu łapa ma za duży luz jeszcze... ale bardziej nie chce już podciągać, wolałbym poluzować jeszcze, ale wtedy to w ogóle dzwoni (jakby ślizgający się pasek)... a dlaczego tamte linki się tak zacierały SACHSa?? Tamte linki z samoregulacją dociskały łapę bo miały sprężyne co sprężynuje, aby przylegała linka do łapy, a sam luz, który był wyczuwalny na pedale sprzęgła był w miejscu tzw. harmonijki, tam linka się lekko skracała zanim dociskała łapę sprzęgła...

Zamontuj linkę poprawnie. Na skrzyni masz jeden "chwytak" linki, końcówka do łapy i uszczelka ciasno wpięta w ścianę grodziową. Nic nie bedzie dzwonić i przejeździsz długie kilometry. Wiem co mówie, bo sam temat linki przerabiałem. Kupiłem w końcu ori w aso seata i do dziś złego słowa nie powiem. Linka powinna być tak ustawiona, że w chwili gdy kładziesz nogę na pedał sprzęgła powinien o milimetr ustąpić, a potem masz już normalny opór związany z pracą sprzęgła.

Pozdr ;)

No to chyba jest poprawnie u mnie teraz. Uszczelka wpięta w ścianę grodziową, linka jest luźno na jednym tylko trzymaku, zaraz za ścianą grodziową, potem na łapie i na końcu zaczepiona i skręcona nakrętkami na kontre. Tylko właśnie a propo tego luzu, to najpierw ustawiłem tak, że łapą można było popchnąć w kierunku ściany grodziowej luźno bez oporu tak z centymetr i motem już ręką nie szło pchnąć, wtedy pewnie był już opór sprzęgła, ale był chyba za duży luz, bo dzwoniły chyba te podkładki metalowe o śrubki na końcu linki... potem podciągnałem śrubkami tak, że jest teraz sztywniej wszystko i łapę da się pchnąć ręką tak z milimetr, linka się bardziej napieła i nie dzwoni już, tylko, że sprzęgło bierze przy samej górze, zdecydowanie wyżej niż na lince z samoregulacją... (bo tam dodatkowy luz był na harmonijce), ale jak poluzuje i zrobie większy luz na łapie to dzwonią te podkałdki, jak znowu zrobię tak prawie na dotyk ten luz na łapie to nie dzwoni, ale dość wysoko łapie.... no i mam trochę obawy co by łozysko sprzęgła nie chodizło cały czas, bo ten luz jak jest to naprawdę milimetr, inny niż na lince z samoregulacją.... a lepiej jak ta linka pracuje tak swoim układnaniem czy niech wisi na tym haczyku?, bo na haczyklu się trochę pręży w bok jak sie wciska pedał sprzęgła... No i właśnie nie wiem jak z tym luzem... nie chciałbym, zeby było za mocno naciągnięte...

dostales juz odpowiedz

Lepiej jak wisi luzem. To jest błąd techniczny SEAT'a (ten haczyk podtrzymujący przy zbiorniczku) - komentowany już przez wielu mechaników.

punchoo, rozwiń co miałeś na myśli bo szczerze mówiąc nie załapałem. Może mam źle założoną a mogę poprawić. Rozumiem, że powinienem wypiąć linkę z haczyka przy zbiorniczku ?

Instruktarz - tutaj: http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=12254.0

punchoo, dzięki, jakoś nie wpadłem wcześniej na ten temat.

wszystko ok ale jeszcze lepiej poprowadzic linke tak aby nie stykala sie z przewodami chlodzenia silnika
wysokie temp tez jej nie sluza

Testowałeś to ogólnie punchoo, i jest dobrze, nie szkodzi nic lince???

upel, jestes nie reformowalny :!:
juz dostales kilka odpowiedzi i dalej krecisz nosem :o
zrob co chcesz i juz o nic nie pytaj bo to nie ma sensu

Instruktarz się wziął raczej z testów. Jeżdżę już tak od dłuższego czasu i jest OK

Panowie i Panie, jaka ma być wysokość pedału sprzęgła ?

jak lapie na dole tzn ze tarcza jest ok jak przy samej gorze tzn ze tarcza juz sie konczy, Przy hydraulicznym nie ma mozliwosci regulacji, przy tym na lince z samoregulacja tak samo, jedynie mozna wyregulowac zwykle na linke z sruba

dokładnie taką mam :eye: z resztą tak czy siak - przy wymianie oleju w skrzyni wymienię też linkę.

To powiem tak im sprzeglo nizej lapie tym lepiej bo wiadomo ze lozysko oporowe nie opiera sie o docisk i nie meczy sie

A po co tam zaglądasz ?

o tym pisałem w innym wątku ;-) (bo rozumiem, że o olej Ci chodzi)

Ano... kończy Ci się skrzynia ? W instrukcji napisane - że do śmierci technicznej nie dolewać - chyba, że po drodze w życiu auta musisz tam zaglądnąć.

kupię w ASO i wymienię to co tam jest. a potem będę się zastanawiał co dalej jeśli to nie pomoże..

Tu masz lekturę o Oleju: http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=2734.0

Nie daj zarobić ASO kup w hurtowni/Allegro

haha punchoo takie rady to sobie mozesz na allegro dobry olej kosztuje kolo 40 zl za litr plus przesylka wychodzi 95zł za 2 litry, za ta cene mozna w aso kupic 3 litry, fakt lepiej nie dac zarobic aso lepiej wydac kase bezsensownie tym bardziej ze w aso masz ori olej a tu na allegro nie wiadomo co Ci wlali:D

A kto Ci każe kupować na Allegro - ja zasugerowałem allegro + Hurtownie z naciskiem na Hurtownie  :!: A tam cena niższa niż w ASO - uwierz...

no ciekawe ciekawe za valovoline to nie zejdziesz w zadnej hurtowni ponizej 35 zl ale Ty wiesz lepiej, akurat w tym temacie ostatnio sie sporo dowiadywalem jak mialem problem z skrzynia i mi nie wmowisz ze jest taniej po hurtowniach, no chyba ze jakis olej lotos czy bog wie co jeszcze choc olej silnikowy lotos gas ma najwyzsza klase olejów SL i bije wszystkie oleje wzgledem ceny takie jak motul mobil valvoline, ktore maja klase  przewaznie nizsza

jaki lałeś olej Valvoline - podaj mi gęstość ?
I cenę za 1L?

75W90 w serwisie 31.30 za orginalny baniaczek litrowy a valvoline to sobie zobacz na allegro czy gdzie tam chcesz

Zanim kogoś oskarżysz - zapytaj - jednak wiem lepiej :!:


Słabo się starałeś  :!:

Hurtownia Inter Cars

INDEKS: DURABLEND GL-5 75W90 1L
NAZWA: Olej przekładniowy synt./półsynt.
OPIS: PÓŁSYNT.OLEJ PRZEKŁADN.75W90 GL-5 1L VALVOLINE
PRODUCENT: VALVOLINE
Cena brutto: 40.94 zł

i od tej kwoty odejmij sobie 27-30%.

Pytania ?

Czy warto się tak "gimnastykować", żeby oszczędzić 1,40-2,60zł :?:

Wiesz... jak potrzebuje rzeczy: części/płyny do auta - to jadę do hurtowni. A uszek'owi - chciałem udowodnić, że nie ma racji.

Dla "przeciętnego człowieka" cena w Inter Carsie byłaby 40,94zł   :eye:

w czym? heh Ty masz znizke ja nie mam i juz a jak mam jechac do intercarsu na drugi koniec krakowa nawet jesli mialbym ta znizke to sory to ja pierdziele taki interes

aTy jak zwykle szukasz oszczednosci tam gdzie ich nie znajdziesz wiecej droga kosztuje, poza tym u mnie w nIsku nie ma intercarsu jak i wiekszosci mniejszych miasteczek a akurat salon mam w odleglosci 10 km gdzie cotydzien jezdze kolo salonu

w intercarsie masz po znizce nawet po 29 ale co z tego jak 2 zł drozej masz orginal

Od tego jest temat wzajemnej pomocy... Zniżki dla Klubowiczów, oferty użytkowników.
Ja temat cen uważam z mojej strony za zamknięty. Mateusz wiedział, że mam wejście do IC - nie zapytał, jego sprawa - ale też nie przepłacił nie wiadomo ile.

siemka, od paru dni wciskajac sprzeglo slysze jakies skrzypienie, obojetnie czy na wlaczonym silniku czy na wylaczonym, czy to jakis objaw lozyska w sprzegle czy poprostu sobie trzeszczy???

po prostu najprawdopodobniej sobie trzeszczy sam pedał sprzęgła...

oby, bo kumpel jak zawsze do wszystkiego czarne scenariusze daje:p nawet jak by czlowiek sobie "bąka"puscil to on by jakas chorobe dopisal :lol:

Ostatnio u mnie też tak trzeszczy pedał sprzęgła. Trochę to denerwujące, da się to jakoś usunąć?

Towot na młoteczek linki. Ale szczerze mówiąc to zmień linkę bo Ci wytrze pedał.

Ostatnio zauważyłem pewien problem - pojawia się na wciśniętym pedale sprzęgła. Dźwięk jest bardzo delikatny, jednak brzmi, jakby coś metalowego obcierało o coś również metalowego. Problem jest zwłaszcza 'słyszalny' przy biegach 3-4 (redukcja z 3 oraz zmiana 3 na 4, redukcja z 4 na 3). jakieś typy?

Łożysko?

emtezet, a coś dokładniej? Bo ja mam dokładnie to samo.
Jadąc np 60km/h na 5tym biegu baaardzo delikatnie słychać ten dźwiek. Wciśnięcie sprzęgła powoduje lekkie nasilenie się tego dźwięku. Im szybciej tym bardziej nasila się ten dźwięk (nie jest przesadnie głośny).
No i co się stanie jeżeli będę dalej z tym jeździł?

mac456x9 - dokładnie to samo zaobserwowałem dzisiaj u siebie. Z tym, że u siebie na 3-cim biegu, jeśli dość dynamicznie przyspieszam. Powiedz, słyszysz to. jeśli stoisz np. na światłach i wciskasz sprzęgło?

emtezet - też tak obstawiam, ale wolałbym się upewnić, bo może ktoś miał coś takiego.

Łożysko oporowe sprzęgła, miałem ten sam temat w swojej ibi, przy wymianie sprzęgła w komplecie było właśnie owe łożysko, wiem że po wymianie problem ustał...z tym że wymieniałem wtedy też skrzynię :)

efmk, właśnie nie. Na postoju jest kompletna cisza. Do 40km/h też. (Tłumiki nowe, więc silnik raczej nie zagłusza  :P ).
Za to przy 100km/h jeżeli się dokładnie wsłucham jest to słyszalne.
Najbardziej przy około 80km/h w chwili gdy zmieniam z 4 na 5 bieg (gdy wciśnięte jest sprzęgło)

emtezet, nie strasz mnie, że przez to sobie rozwalę jeszcze skrzynię...

Moja padła nie od tego, ale akurat tak się zbiegło że jak wymieniałem skrzynię to i sprzęgło..

ja bym obstawiał raczej na skrzynię biegów...znajomy miał podobną przypadłość w polo w rocznikach jak były flki i to bylo jakies lozysko w skrzyni czy cos takiego...a lozysko oporowe po wcisnieciu sprzegla powinno ucichnac

na wcisnietym sprzegle łożysko oporowe pracuje a skrzynia nie i analogicznie bez wciśniętego sprzęgla na biegu jałowym skrzynia biegów pracuje a łożysko oporowe nie ;)
jak by łożysko oporowe pracowało cały czas tzn bez zamkniętego sprzęgła to za dlugo by nie żyło

No to Panowie dzięki. Jeśli o mnie chodzi - autko idzie do mechanika w przyszłym tygodniu. Będę miał trochę wolnego, więc przesiądę się na komunikację publiczną i ... pieszą  ;) Zastanawiam się skąd wytrzasnę kasę, ale to inna bajka.

na poczatek sprawdź stan oleju w skrzyni
i wsłuchaj się na biegu jałowym bez i wciśnietym czy nic nie slychac
jeżeli slychac "metaliczny" odgłos na wciśnietym stawiał bym na łożysko oporowe
jeżeli bez wciśnietego sprzęgła to może być mało oleju lub skrzynia powoli mówi papa
a kasa rzecz nabyta raz jest raz nie ma ;p

olej był sprawdzany w zeszłym roku. nic nie widać, żeby ciekło, ale też sprawdzę przed wymianą. Na biegu jałowym nic nie słychać. Dźwięk jest tylko przy wciśniętym sprzęgle. Z wymianą łożyska, wymienię całe sprzęgło, raczej bez sensu byłoby robić inaczej.

No dokładnie - jak robic to po całosci - ale ja bym się jeszcze nad tym bardzo nie spuszczał - do póki się nie rozłoży do końca.
Pytanie natury technicznej - jaki przebieg ???

Witam ponownie.
Opiszę jeszcze raz swój objaw. do 40km/h nic nie słychać.
Nie zależnie czy wciskam sprzęgło czy nie.
Powyżej 40km/h zaczyna być słychać metaliczny dźwięk. Przy 100km/h 5tym biegu i jeździe ze stałą prędkością również ten dźwięk występuje adekwatnie głośniej niż przy 40.
Sytuacja dla 100km/h. Przed wciśnięciem dźwięk jest cichy, w chwili wciśnięcia sprzęgła robi się głośniejszy w chwili gdy wrzucę luz i puszczę sprzęgło dźwięk znów staje się cichy. Ale nigdy nie zanika.
Czy dobrze wnioskuję, że skrzynię można odrzucić? Skoro w chwili gdy jest rozłączona (luz) dźwięk nie znika?
Czy przyczyny szukać trzeba w sprzęgle?

Proponowałbym dorzucić jeszcze przebiegi....

skrzynia pracuje cały czas tylko na wciśnietym sprzęgle nie pracuje ;)

Niby się zgadza, ale nie do końca. Na biegu jałowym bez wciśniętego sprzęgła skrzynia nie pracuje, tylko kręci się bez obciążenia wałek sprzęgłowy skrzyni. Nie ma jednak zazębienia z wałkiem głównym i mechanizmem różnicowym, choć mechanizm różnicowy pracuje cały czas. Podsumowując, objawy takie jak ma Mac wskazywały by na łożyska skrzyni biegów, ale na 75% będzie to objaw zmrożongo łożyska oporowego sprzęgła, który pewnie ustąpi wraz z ociepleniem ;D

Leemarvin, ale ja ten dźwięk niestety pierwszy raz usłyszałem jak jeszcze było na plusie.  :(
Przebieg 122tys km. (na bank ori)

licznik pokazuje 127kkm.  Mam wrażenie, że 'tarcie' milknie, gdy silnik mocniej się zagrzeje. Biegi też w tedy chodzą lepiej. Reasumując: Sprzęgło  - tak czy siak - będzie wymienione.

Pytałem o przebiegi - bo na oryginałach - przejeżdża się do 200kkm.
No chyba, że od FL wkładali gorsze części.

wymieniałem rozrząd - oryginał, wymieniałem - amory - oryginał, wymieniałem hamulce - oryginał, tak więc ze sprzęgłem też obstawiam, że jest podobnie. z resztą, zależy jak się tego sprzęgła używa więc reguły chyba nie ma ;-)

Raczej nie ma reguły. Ale jak widzisz macie podobne przebiegi z mac456x9 i wydaje mi się, ze to mało jak na sprzęgło.

punchoo, mi też się wydaje, że to nie jest dużo. Tym bardziej, że mój samochód nie był nigdy żyłowany itp.
Chyba podjadę jeszcze do jakiegoś mechanika, niech posłucha co to. Może coś się wyjaśni...

Powiem tak - już tu kiedyś pisałem - że dmuchając na zimno - profilaktycznie wymieniałem sprzęgło - jak to się skończyło to już inna historia. Ale znajomy który mi składał po raz drugi sprzęgło (nowe sprzęgł Sachs/LUK - było wadliwe) - najpierw podszedł do tematu fachowo - słuchając pracę sprzęgła przy pomocy STETOSKOPU - koniec końcem stwierdził, ze po cholerę tam na siłę zaglądałem , żeby cokolwiek zmieniać. Stwierdził - że się jeździ do rozsypania lub do ok ~ 200kkm dla takich wersji jak 1.4 VW/Skoda/SEAT.

punchoo, a jak dokładniej wygladała u Ciebie historia ze sprzęgłem?
Bo chyba przeoczyłem...
(link do tematu?)

Wymieniałem na nowe komplet i okazało się, że "słoneczko" miało promyki po przeciwnych stronach na różnych wysokościach - co dawało metaliczny odgłos przy wyprzęganiu....

Moje sprzęgło dożyło 140 tys. km i pewnie pożyłoby kolejne 60 tysi, ale jedna mała tulejka postanowiła zrobić bałagan i wymusiła wymianę całości. Mechanik, który to robił stwierdził, że szkoda sprzęgła bo było w super stanie.

Byłem dziś u mechanika. Po jeździe próbnej zdiagnozował to samo co Leemarvin zrobił na odległość.
Łożyska skrzyni biegów.  :(

a ja podjechałem do znajomego mechanika i ... 'wyciągniemy skrzynie, wyciągniemy sprzęgło i się przekonamy, bo na ucho to sobie można'  :eye:

Klasyczni wymieniacze kolejnych części zupełnie bez przekonania, a gdzie diagnoza usterki? Diagnoza w warsztatach leży zupełnie, diagnostycy w SKP także umywają ręce od diagnozy...trochę to dołujące...

jak gdzie? wyciągnie i sprawdzi. Przejechać autem się przejechał. Dla  mnie wywalenie paru stówek 'po nic' to żadna frajda. Sprawdzenie co się dzieje nic mnie kosztowało nie będzie, więc przynajmniej będę wiedział co i jak. A człowiek jest zaufany - nawet bardzo - więc 'wymiana kolejnych części (...) bez przekonania' miejsca mieć nie będzie :-)

Czyli masz tak jak znajomy miał w polówce o czym wspominałem...trochę $ wyjdzie  :(

Przynajmniej ten plus, że nie będzie próbował naciągnąć na zużyte/sprawne części...


Jak to mówią, jeździć dalej, obserwować ;D

Leemarvin, a z tą skrzynią mogę dalej jeździć? Czy to później pociągnie jeszcze większe koszta?

Ja bym na Twoim miejscu kupił używaną, choćby ze złomu i poskładał z dwóch jedną. Będzie tanio i jeszcze zostanie coś na potem ;)

mam do Was z pytanie, czy do Ibizy 1.4 60KM mogę wsadzić sprzęgło z wersji mocniejszej (75KM)?
Docierają do mnie sprzeczne opinie a nic chcę kupić czegoś, co nie będzie się nadawało. Z góry dzięki!

Jak ma te same parametry to w czym problem.

Nie do końca.
Masz inną tarczę i docisk.
Tarcza 200mm i docisk o innym numerze.

Zamiennie można stosować tarczę 190 mm w 75 KM, więc może mieć zamiennik do tych modeli. Nie wiem jak tam wygląda sprawa mocowania docisku, czy można zamienić 190 na 200 mm.

dzięki za odpowiedzi Panowie :pub:
mówiąc po ludzku, wolałbym po prostu mocniejsze sprzęgło :-)

numerki to robia  na  pigalaku  w ibi  mam co innego i dziala , przymiesz najlepiej duzo pracy ztym niema  latwy dostep  :eye:

Witam,  od jakiegos czasu mam maly problem ze sprzeglem albo linka od sprzegla.  Gdy puszczam powoli to od polowy puszcza jak harmonijka. Jest bardzo ciezko do wyczucia,  szczegolnie na 1 bo harmonijka za mocno pusci i auto gasnie
Wiem ze moze byc to ciezkie do zrozumienia,  no ale jednak postanowilem napisac

Podmień linkę. Kup sobie linexa za 30zł. 30 minut roboty i będziesz miał pewnośc.
Tylko linkę dobierz dobrze - po vin.

wez energicznie nacisnij sprzeglo bo mogl samoregulator sie zawiesic lub zepsuc
no ta linka jak padnie to tyle nie kosztuje w 100 moze sie zmiescisz
powodzenia w pracy

Linex - tak linex taka polska firma która produkuje pancerne linki do seatów z tych lat... i jest tania.

tyle ze w tym modelu sa dwie linki polaczone samoregulatorem ktory podnosi cene calosci

Tyle, że szczerze mówiąc nie widzę powodu dla którego nie mozna by zastosować zwykłej linki - chociaż by na podmiankę i stwierdzenie, że to winna jest linka. 30zł na auto to nie dużo a można dzięki temu (wg mnie) sporo się dowiedzieć. Czy to linka a jak nie to zacząć ogarniać sprzęgło które może się zacierać na tulei (a to już jest koło 350zł z robocizną).

wystarczy druga osoba do sprawdzenia czy to linka czy tez inna bluzg
wciskasz pedal sprzegla i patrzysz czy linka pracuje na samolegulacji jezeli brak ruchu to jest inna przyczyna
a zasrepowanie czyms nie przystosowanym do danego modelu moze sie odbic w przyszlosci wiekszymi kosztami

Tja... tylko, ze te linki są zamienne...

Oj będziecie się kłócić o jedną linkę. Jak ma ochotę, to może sobie nawet 10m linkę dać wkoło auta, byle tylko końcówki pasowały

Będziemy - bo nie ma modelu do którego jest linka dedykowana z samo-regulatorem. To tylko linka za którą niepotrzebnie się płaci 3 razy więcej. Można założyć zwykłą :!:

Zrobisz jak uważasz. Ja profilaktycznie wymieniam co 2-3 lata linki bez względu na przebieg - bo po co mam mieć niespodziankę w trakcie trasy. Koszt linki markowej dla 1.4 to ok 50PLN a z samo-regulatorem to wersja dla snobów.

ja na mojej juz 230k zrobilem a sprzeglo padlo (sprezyny w tlumikach wylataly) a linka dziala bez zarzutu
i jest jeszcze jedno ona dziala jak zabezpieczenie przed powiklaniami gdy sie cisnie na chama
i nikt sie nie wadzi ktora lepsza tylko jestem zdania ze jezeli taka jest zamontowana to ktos mial w tym jakis cel :pub:

Pierwsza linka u mnie była wymieniona przy 110kkm i była 2/3 tańsza.

Bardzo bym prosił o odświeżenie zdjęcia w tym poradniku http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=12254.msg0#new

No po prostu wyjmij tę linkę z tego haka i puść tak żeby opierała się o plastikową obudowę/atrapę silnika. Tę plastikową z napisem 1.4 i znaczkiem seata.

W starszych modelach nie było plastikowej atrapy silnika

Oj... no to może się opierać o papier toaletowy :)
Po prostu zdejmij ją z tego haka i wsadź pod niego i tyle.

Witam Panowie!
Mam problem ze swoją Cordobą od pewnego czasu zauważyłem, że sprzęgło zaczęło brać u samej góry i do tego najprawdopodobniej trochę ślizga się przy gwałtowniejszym ruszaniu. Czyli pomału jego czas dobiega końca :(. Mam pytanie czy jest możliwość podciągnięcia linki? Mam zwykła linkę, bez samoregulatora/samonapinacza. Byłbym również wdzięczny, gdyby ktoś mógł wrzucić np. z "ETKI" rysunek sprzęgła do mojego modelu. 1,6 B ALM 55kW.

na końcu linki masz 2 nakrętki.
Poluzuj je, dokręć jedną a później zablokuj ją tą drugą nakrętką. (jedna stanowi kontrę dla drugiej).
Pamiętaj, że poprawnie założona linka powinna mieć lekki luz. Inaczej się będzie rwać (z doświadczenia).

Fakt ślizagania się sprzęgła sprawdza się inaczej.
3ci bieg, pusta ładna droga. I but do samego końca. Jeżeli obroty zaczną rosnąć szybciej a prędkość stoi w miejscu - lub rośnie nieproporcjonalnie to sprzęgło się ślizga. Ciśniesz od 2tys do samego końca.

spoxx2006, jezeli juz to poluzuj linke

proszzzzz

Wielkie dzięki Panowie :beer:. Przepraszam,że tak długo bez wiadomości. Patent z nakrętkami chyba się udał, sprawdziłem również sprzęgło, jak radził mac456x9 i wszystko trzyma.

sprzęgło Sachs. co o nim sądzicie? tutaj oferta: http://www.centrumsprzegla.com/sprzeglo,komplet-sachs-seat-leon,1m1,1999,11,2006,06-1,8,20v,t,4,180km/p,104,4350,14416,100051,0,32,3000951091/

nie znam marki, a cena dobra

Sachs to świetna firma. Chyba nawet daje części na pierwszy montaż. Chyba nic lepszego nie kupisz. (no... może valeo, ale raczej valeo stawiał bym na równi z sachsem).

oki dzięki za opinie :)

Witam.

Zwracam się z prośbą o pomoc. Otóż wczoraj w moim Seacie Ibiza 1.4 98r. prawdopodobnie (tak mi się wydaje) pękła linka sprzęgła. Wyglądało to tak, że kiedy wsiadłem do samochodu i wcisnąłem sprzęgło, aby odpalić, usłyszałem lekki "strzał" po czym mój pedał sprzęgła opadł całkowicie na dół. Co ciekawe, po zajrzeniu pod maskę, linka "wypadła" z tych dwóch "zaczepów", które widać na zdjęciu:
(http://i.imgur.com/8nLmX19.jpg) (http://imgur.com/8nLmX19)

Linka fizycznie jest cała, nie jest nigdzie przerwana (chyba że pod izolacją?), jednak po ponownym włożeniu linki w odpowiednie miejsce pedał sprzęgła nie pracuje tak jak powinien, mianowicie dalej jest "opadnięty" na sam dół. Myślicie że to może być zerwana linka sprzęgła? Czy u kogoś też po zerwaniu linki wypadła ona z zaczepów pod maską? Wydaje mi się, że mogę tam nie mieć jakiejś części, która by tę linkę tam trzymała. Powtórzę, że linka fizycznie nie jest nigdzie przerwana na dwie części. Co radzicie zrobic? Wymienic na nową linkę to na pewno, ale czy również należałoby wymienić tulejki w skrzyni biegów? Bardzo proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam

jak się nie czyta forum to później są takie pytania...
zobacz mloteczek na pedale

raby, ale zobacz faktycznie jemu brakuje tej gumowej podkładki która trzyma linkę w tym miejscu gdzie sie ją reguluje. Ale jakim cudem to wylecialo? o.O zostały same nakrętki.

na mobilu nic nie widze co nie zmienia faktu co z końcem linki który zawsze się urywa

Dzisiaj cały dzień czytam tematy z tym związane, jednak nie znalazłem nigdzie takiego przypadku jaki mi się przydarzył. Czyli sprawdzić przy młoteczku czy tam linka nie jest przerwana? Gdzieś czytałem że ten pancerz na lince lubi pękać na mrozie, może w moim przypadku było tak samo. Dodatkowo również powinna być tam sprężyna naciągająca linkę, zgadza się? Jutro przyjrzę się temu dokładniej, gdyż dzisiaj jest już ciemno i mija się to z celem. Myślicie że linka jest zerwana czy może wypadła z tych swoich zaczepów i trzeba ją od nowa wyregulować?

zrób mi porządne zdjęcie końca linki (ale nie przy pedale a przy tym uchwycie na skrzyni biegów). Ja widzę, że tam brakuje elementu.
spójrz sobie na allegro jak wygląda nowa linka. (ibiza linka sprzęgła) i zobaczysz z jednej strony młoteczek a z drugiej mocowanie na skrzyni. Wg mnie tam tego brakuje.

Mam te elementy na lince, tak to wygląda:

(http://i.imgur.com/In1etPUs.jpg) (http://imgur.com/In1etPU) (http://i.imgur.com/DsM9Atns.jpg) (http://imgur.com/DsM9Atn) (http://i.imgur.com/nOSh5JJs.jpg) (http://imgur.com/nOSh5JJ) (http://i.imgur.com/VsjDi8Zs.jpg) (http://imgur.com/VsjDi8Z)

Wczoraj po tym "strzale" gdy zajrzałem pod maskę, linka była na zewnątrz tych uchwytów, tak jakby z nich wyskoczyła. Wygląda to na pękniętą linkę? Może po prostu trzeba ją od nowa wyregulować?

Dobra. Jezeli tak to wygląda to raby miał rację. Masz uwalony młoteczek na lince przy pedale sprzęgła.

Trzeba wymienić całą linkę? I dlaczego ten młoteczek miałby spowodować że drugi koniec linki wyskoczył ze swoich zaczepów?

linka przestaje być napięta. Tak się dzieje. Musisz uwierzyć na słowo :)

Tak, trzeba wymienić cała linkę. Od siebie polecam Ci zainwestować w coś porządnego - sachs może trw.
Możesz wziąć pancernego linexa ale przygotuj się na to, że Ci będzie ciężko działać sprzęgło.

Czyli to po prostu klasycznie pęknięta linka? :)

Na to mi wygląda.

odczep linke kolo zbiorniczka i szarpnij to zobaczysz http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=1429.msg79763#msg79763
i do poczytania http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=171.0

Wymieniłem dzisiaj linkę sprzęgła, problem jest już rozwiązany. Sprzęgło chodzi dobrze, ale nie jakoś mega lekko jak niektórzy pisali. Co ciekawe, poprzednia linka nie była pęknięta, młoteczek też był na miejscu, jedyne co to biały kawałek plastiku nad młoteczkiem był w jednym miejscu uszczerbiony, no i pod maską te gumowe nakładki były już mocno wyeksploatowane. Dzięki za wszelką pomoc :)

bo problem nie zostal rozwiazany a tylko objawy zaleczone
masz do wymiany tulejki na lapie jak wszyscy :-X

To wiem, na wiosnę mam zamiar się za to wziąć. :)

po ostatniej wizycie u mechanika i wymianie sprzęgła coś jest do d...
jak jadę na wprost lub zakręt w prawo, to słychać chrobotanie, ale nie ząb o ząb, ale jednak, auto wróciło do mechesa, niby wyregulował poduchę skrzyni, wyjazd na drogę, to samo, dodatkowo ciężko wrzucają się biegi, z oporami, żeby wrzucić jedynke trzeba zasygnalizować 2 i wtedy wejdzie, znowu do mechaniora, regulacja i ...pipka, zero poprawy, moim zdaniem coś jest źle poskładane ale mechanior w zaparte że to kwestia regulacji poduszki skrzyni. drażni mnie to .

Hm... mi to by wyglądało na źle pracujące sprzęgło. Tzn jak by nie wysprzęglało w 100%. Ale niech lepiej się wypowiedzą bardziej doświadczeni.

tak się wypowiem w tym temacie. nawet nie wiedziałem że przy dobrych umiejetnosciach mozna jechac z zepsutym sprzęglem :) a tu prosze

http://www.centrum-sprzegla.pl/jazda-samochodem-przy-awarii-sprzegla/

nic nowego :-X
http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=1429.msg79763#msg79763

da się, trzeba trafic w obroty przy zmianie, ale się da, fiatem ducato 2,5 tdi wracałem tak prawie 70km.

Urwała mi się linka sprzęgła w drodze do domu.Na szczęście już blisko domu,więc spokojnie dojechałem.Wcisnąłem pedał sprzęgła i chrup  :P I teraz mam takie pytanie:Ta łapa metalowa którą zaznaczyłem na zdjęciu,czy można ręcznie wysprzęglać za jej pomocą?Bo ona tylko przesuwa się o parę cm,ale biegu nie da się wbić.
http://pl.tinypic.com/view.php?pic=2ponriu&s=8#.VQ6dyeHXp2I

Oczywiście przy wyłączonym silniku biegi bez problemu wskakują  :P Czy mogło coś więcej się spieprzyć?

Jezeli masz lape jak Pudzian to moze i by sie dalo...
Ja sie tam nie znam ale moze wymiana linki cos da :-\

Aaa,czyli jednak ta łapa ma tak ciężko chodzić  :P Czuli luźniej w pewnym zakresie,a żeby wysprzęglić to już trzeba znacznej siły użyć  :o  Mam nadzieję że nic więcej się nie spierniczyło jak próbowałem do garażu wjechać wrzucając wsteczny na chama  :-[  Ale i tak nie udało mi się tak wjechać,bo był zgrzyt i gaśnięcie  :P

Nie umiesz jezdzic bez sprzegla = nie jezdzij bo koszt zaczyna sie przy 100zl a konczy na ponad 1000zl

Linka nowa założona.Biegi wchodzą bez żadnego zgrzytania,czy co.Wygląda wszystko na ok :) Tylko pytanie mam takie,czy ma być jakiś minimalny luz pedału sprzęgła z początku?Po prostu żebym nie spalił sobie sprzęgła poprzez zbyt mocne skręcenie linki .

ustaw tak aby bralo blizej podlogi

Linkę regulujesz tak, żebyś miał około 0,5cm luzu na pedale. Czyli wciskasz je nawet ręką bez żadnego większego oporu. Dopiero później go napotykasz.

No ustawiłem tak,że ruszając ręką pedał mam około 1 cm luzu.Ale chyba muszę bardziej skręcić linkę bo pedał prawie do końca muszę wcisnąć żeby bez problemu wysprzęgliło  :huh:

Mniej niż 1cm. Ale teraz chodzi Ci poprawnie. Jak za bardzo napniesz to będą Ci się rwały linki. Naprawdę - przerabiałem ten temat. Lepiej gnieć pedał w podłogę i dopiero wysprzęglaj niż jak masz za bardzo napiąć linkę.

Ok,dzięki wszystkim za porady  :pub:

Cześć,
od jakiegoś czasu przyszła pora na wymianę sprzęgła. Mam 1.9 TDi, 90 KM, AHU.
Szukam wersji ekonomicznej ale chciałbym też żeby za rok się rozsypało...
Wpadły mi w oko dwie aukcje:
http://allegro.pl/sprzegl...5573078409.html
polecał je znajomy z sklepu motoryzacyjnego. Mówił, że jak długo pracuje nikt go nie reklamował ani nie narzekał i że często schodziło. Kupił bym od niego tyle, że od jakiegoś czasu jest niedostępne u jego dostawców.
kolejną akcja ekonomiczną jest Kamoka
http://allegro.pl/sprzegl...5586319491.html
mam tej firmy amorki i odpukać narazie nic się nie dzieje.... ale nie wiem jak u nich z sprzęgłami.

Doradzicie coś ? a może wg pójść w innym kierunku i nie ma co oszczędzać ?

To bierz najtańsze jakie znajdziesz, a najlepiej najtańsze używane. Być może roku nie doczeka :rotfl: Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać :P

Golf 4 1.9TDI AXR 101KM@140 i 313NM.
Mam, a raczej miałem następujący problem:
5ty bieg, 100km/h, 2200obr. Wcisnąłem pedał gazu do końca ponieważ musiałem porządnie przyspieszyć i zauważyłem, że obroty momentalnie podskoczyły do 2600obr. Jednak gdy samochód przyspieszył do 120 obroty zaczęły iść zgodnie ze wzrostem prędkości. Później tego samego dnia kilka razy (3-4) robiłem test - przyspieszałem z okolic 2000 obr i sprzęgło się lekko ślizgało. Obroty szły w górę...
Następnego dnia zrobiłem ponownie taki sam test. Okazało się, że sprzęgło też się uślizguje, ale znacznie mniej. Obroty potrafiły podskoczyć o około 200.
Kolejnego dnia, żeby nie mieć wątpliwości jadąc pod górę 100km/h na 5tce wcisnąłem gaz do końca. Obroty szły idealnie z prędkością - sprzęgło "trzymało".
Teraz pytanie... co może być przyczyną?
Pomyślałem, że sprzęgło "zamokło" - przypuszczalnie mogło dojść do zawilgocenia elementów sprzęgła poprzez ewentualną nieszczelność wysprzęglika który wchodzi do skrzyni - ale na zbiorniczku wyrównawczym nie ubywa płynu. W dodatku kolejny dzień sprzęgło się nie ślizga.
Kolejna sprawa - różnica w obrotach jest bardzo mała i ciężko mi ocenić na słuch. Problem zauważyłem patrząc na obrotomierz - może to on jest problemem? A może faktycznie sprzęgło się już kończy i warto wymienić komplet? Obecny przebieg auta to 242tys - oryginał, sprawdzony w aso. Samochód mam od 6ciu lat. Przy przebiegu 180tys był zrobiony program w Warszawie u Rogala (więc wierzę, że jest zrobiony dobrze).
Co o tym sądzicie?

dlatego pytam, bo nigdy nie wymieniałem sprzęgła.. wiem, że to ironia, ale nikt nie napisał o używce. Teoretycznie każde może rozsypać się po roku, nawet Luk, który chyba jest montowany w oryginale. Poza tym tak jak pisałem, znajomy który pracuje już kilka lat w sklepie motoryzacyjnym powiedział, że z tymi markami co do sprzęgieł nikt nie zgłaszał mu problemów. I tak na marginesie, jest to wersja ekonomiczna ale nie pierwsza lepsza, byle najtańsza.

mac456x9 wymiana sprzęgła to nie mały wydatek. Warto poobserwować przez dłuższy czas zachowanie sprzęgła i czy ślizganie występuje. Jeśli problem był jednorazowy to można powoli odkładać na nowy komplet ale bez spiny

Wiesz, tylko mnie nie boli wydatek. Bardziej mnie zaboli jak mi się sprzęgło rozsypie gdzieś w Austrii którą mam zamiar odwiedzić w najbliższym czasie. Autko leciwe, ale pewne i zadbane więc nie zmieniam. Tylko wymagam od niego 100% niezawodności. Dlatego wolę wymienić i mieć spokój niż zastanawiać się czy jak tym razem przycisnę to mi się rozsypie.

Jak chcesz zmieniać sprzęgło to koniecznie omijaj Luk'a. Sachs jest droższy o jakąś śmieszną kwotę a będziesz miał pewniejsze sprzęgło. Wg mnie - nie ma co oszczędzać na tej części.

to zmienia postać rzeczy :)
Ja dojeżdżam głównie do pracy, która jest 20 km od mojego domu, ale jak miałem do zrobienia 1500 km w podróży wakacyjnej to sprawdziłem auto od deski do deski, żeby uniknąć jakiś problemów.
Co do Sachs'a to słyszałem właśnie dobre opinie. Dzięki za info. Poczekam jeszcze i zakupie porządne.

Antonio, przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i domyśl skąd moja ironia :eye:

Panowie, jakieś pomysły apropo mojego problemu z poprzedniej strony? Znów miałem akcję taką, że sprzęgło ni z tego ni z owego zaczęło się ślizgać a następnego dnia przestało. Docisk pada? Czy może coś kapie na sprzęgło losowo? :/ Trochę mnie to dobija.

Pada... Jezdzij delikatniej lub wymieniaj

Ok, czyli jednak samo sprzęgło się poddaje. Raby, zmieniać wg Ciebie z dwumasem czy bez? Ten mój jest ok. Działa cały czas i nie szarpie. Znam opinię, że najlepiej jak najdłużej jeździć na ori dwumasie bo zamienniki są słabej jakości (regenerowane).

Jak by go zalewal olej od walu to ciagle byly by uslizgi. Ja bym robil komplet no chyba ze dwumas na prawde w idealnym stanie. Ale pamietaj o wysprzegliku.
Dla ciekawostki: u mnie dalej siedzi sprzeglo z ktorym kupilem leosia 6 lat temu. 100 000 po programie i 8 000 na obecnym setupie.
Nie slizga sie i dwumas jakos zyje.

Odebrałem wczoraj auto od mechanika. Nowiutki dwumas sachs, tarcza i docisk. Wszystko fabrycznie zmontowane. Cały zestaw. Pięknie. I nadal to gfno się ślizga. Załamałem się. 1,5tysia w plecy. Co może być przyczyną? Może ten nieszczęsny wysprzęglik czy co innego...
Przed wymianą na chwilę znów się uspokoiło i sprzegło się nie ślizgało. Wczoraj po wymianie też było ok. A dziś... 100km/h, 5tka i but. Obroty lecą z 2 na 3 tys. :/
Byłem przekonany, że wysprzęglik nazwany w zestawie jako "Centralny wysprzęglik" to jest to o czym Raby napisał wyżej. Z tego co się doczytałem to jest jeszcze pod pedałem sprzęgła i w skrzyni...

Czy na pewno się ślizga? Słychać zmianę obrotów?
Jak pompka przy pedale by padła był by problem ze zmianą biegow lub sprzęgło brało by od góry.

Niestety ślizga się.  Usłyszałem zmianę obrotów silnika.

jezeli pedal spregla działa prawidłowo, jest odpowietrzony to składał bym reklamacje
A lekkie naciśnięcie sprzęgła powoduje uslizg?

Dziś jeszcze odpowietrzyliśmy wysprzęglik. Z tego co gość mówił, to wraz z wysprzęglikiem odpowietrza się pompa sprzęgła. Więc zobaczymy. Po odpowietrzeniu było znów dobrze.
Najgorsze jest to, że sprzęgło raz się ślizga a raz nie. Dokładnie tak samo jak stare sprzęgło.

Siema. Mam inny problem, mam toledo 1997 1.9TDI 90KM i mam wysoko pedał sprzęgła, łapie ok nie śliska się ale jest bardzo wysoko jakież 4 cm nad hamulcem. Problem jest dosyć nie wygodny, sprzęgło jest hydrauliczne. Pytanie, czy jest możliwość regulacji tego ? Dlaczego tak jest ? Wątpię aby było tak fabrycznie, a miałem już 9 różnych aut :/

P.s dodam że przez pierwsze wciścniecie jakieś 5 cm... jest jakby luz - poprostu nic się nie dzieje , nie wysprzęgla. I czy jest opcja ten luz zniwelować .