Internetowy Klub Seata

Witam.
Mam wielki problem. Opisze go troszeczkę. Od trzech tygodni jestem właścicielem Alhambry 1,9 TDI. Kupiłem go od Francuzów. Przejechałem nik około 800 km i zauważyłem że wskażnik temperatury lata od 0 do 90 stopni i brak było ciepłego nadmuchu. Ubywało też trochę płynu ze zbiorniczka wyrównawczego (przy zakręconym korku poziom był znacznie niższy niż min a po odkręceniu poziom raptownie wzrastał i mieścił się w normie). Pojechałen na warsztat w celu wymiany termostatu. Okazało sie że w miejscu gdzie powinien bc termostat nic nie było oprócz uszczelki. Po założeniu termostatu pojawił sie ciepły nadmuch powietrza oraz stała temeratura na 90 stopniach.
myslałem że wszystko jest już OK ale jadąc trochę szybciej w pewnym momencie temeratura wskoczyła mi na 110 stopni. wtedy zwolniłem i dojechałem już spokojnie do domu. Po przyjechaniu otworzyłem maskę i zauważyłem iż w zbiorniczku wyrównawczym jest znów mało płynu, wydostał sie spod korka.
To jest mój pierwszy Diesel i nie wiem co to może być. Po odkręceniu korka wlewu oleju z komory jakby wydobywała się biała para. Czy to normalne ze przy zakręconym korku poziom płynu w zbiorniczku jest bardzo mały a po odkręceniu na zimnym silniku  (wrażenie że coś sie odpowietrza) poziom raptownie wzrasta.

A masz odpowietrzony układ chłodzenia???nie znam się na tym dokładnie,ale coś mi świta....

Powodem takiego zachowania się poziomu płynu jest niedrożny zaworek w nakrętce od zbiorniczka. Normalnie powinien on utrzymywać cisnienie wyższe od atmosferycznego o 0,2-04 atm. W Twoim przypadku zawór ten nie działa i utrzymuje wysokie ciśnienie w układzie chłodzenia, przez co rozszerzają się wszelkie gumowe węże i jest wrażenie że płynu jest za mało. Rada to nowa nakrętka lub próba udrożnienia starej np. wrzuć do octu na kilka godzin aby rozpuścił sie kamień w zaworku. Druga rzecz z poziomem płynu po wymianie. Może to normalne że po wymianie termostatu należało pogazowac trochę silnik aby powietrze wyszło z układu i ponowne dolanie płynu do poziomu załatwia sprawę.

Może masz rację. Dzisiaj byłem u mechanika i on  też myśli ze to wina korka. Zamówił oryginalny od Seata i jutro wszystko się wyjaśni

Masz dwie opcje sądząc po objawach. Tanią i drogą :P
1. Tania - tak jak koledzy piszą, sprawdź korek. Najlepiej pożycz od kogoś na dwa dni lub się z kimś zamień i będziesz wiedział czy dalej wywala czy nie.
2. Niestety droższa opcja. I obstawiam na 99% właśnie ją :( Uszczelka pod głowicą. Miałem identyczne objawy. Sprawdź czy na ciepłym silniku masz twarde węże gumowe od chłodnicy. Jeśli tak to na pewno uszczelka. Masz na niej niewielką nieszczelność. Na tyle małą, że olej z płynem się nie miesza ale wystarczającą aby do układu chłodzenia przedostawały się spaliny powodując właśnie wzrost ciśnienia w układzie co w konsekwencji prowadzi do wyrzucania płynu ze zbiornika (najsłabsze ogniwo układu i przez zbiornik najszybciej ciśnienie się wydostanie).

Wariująca temp. to była wina termostatu. Teraz już masz temp. ok - wzrosła bo uciekł płyn.

U mnie też wszyscy mówili, że to korek. Nawet miałem zbiornik zmieniać. Niestety była to uszczelka mimo zdziwienia wszystkich mechaników u jakich byłem ;)
Powodzenia :pub:

Vertor miał dokładnie tak samo, podejrzenie korka, a okazało się, że uszczelka...

Ale u mnie węże nie sa wcale twarde i dlatego mechanik twierdzi że to może być korek
 :rotfl:

wymien korek a pozniej bedziesz sie martwil
koszt nie wielki a nie raz juz rozwiazywal problem

Zależy co dla kogo znaczy "twarde" ;D Zmień korek i proś żeby to jego wina była i żebyś nie musiał potem zmieniać mechanika :rotfl:

A może ktoś mi powie czy to jest normale w układach ciśnieniowych że poziompłynuw zbiorniczku przy zakręconym korku jest dużo niższy a po odkręceniu korka podnosi się i mieści się w normie. Jak się sprawdza poziom przy otwartym korku czy przy zakręconym?

normalnie to jak plyn jest goracy to po odkreceniu wywali go ze zbiornika, jak zimny to nic sie nie dzieje.
Sprawdza sie na zimnym silniku

Po tym poście jestem na 100% pewien, że to uszczelka pod głową ;)
Poziom płynu w zbiorniku sprawdza się gdy jest zimny a korek zakręcony. Powinien być między kreską MIN a MAX :P Po rozgrzaniu jego poziom może się podnieść ale DELIKATNIE o ten 1-2cm. Jeśli odkręcasz korek na zimnym to nie powinien wzrastać poziom płynu. Jeśli odkręcisz na gorącym to poziom się powinien podnieść ale nie na tyle, żeby wyrzucać go przez korek od razu (na ciepłym odkręcaj bardzo powoli bo jeśli odkręcisz szybko to wywali Ci płyn od razu i może być nie przyjemnie ;) ). 
U Ciebie pewnie na zimnym płyn jest na dnie (o ile w ogóle go widać). Gdy odkręcasz to czujesz jak ciśnienie uchodzi przez korek i poziom płynu gwałtownie się podnosi. Na ciepłym motorze płynu masz pewnie znacznie więcej i tym bardziej wyrzuca go w górę po odkręceniu korka.
Sytuacja u Ciebie ewidentnie wskazuje na zbyt duże ciśnienie w układzie chłodzenia. Spowodowane najprawdopodobniej tym o czym pisałem kilka postów wcześniej. W czasie jazdy narasta Ci ciśnienie w układzie bo są w niego pompowane spaliny i wyrzuca płyn ze zbiornika. Robi to albo przez korek gdy jest walnięty albo po prostu przez odpowietrznik w zbiorniku wyrównawczym. Jeśli z innym korkiem dalej jest to samo a do tego masz mokro pod zbiornikiem od płynu to możesz zamawiać uszczelkę pod głowicę...

bankowo uszczelka przerabiałem to kiedys. przepaluj auto mocno i podnies maske bo imoze rzygac przez  nakrętke od zbiorniczka albo moze ciagnać do cylindrów. np mi przy upalaniu auta zmniejsza sie ilosc plynu w zbiorniczku a a jak schlodzi sie woz to zawsze jest tyle samo

Dzisiaj założyłem drugi korek i to samo. Więc najprawdopodobniej uszcelka (a może głowica)nie chcę nawet o tym myśleć że moze to być głowica.
Czy częste sa przypadki awarii głowicy w tych silnikach?

Nie w tym silniku i nie w tym roczniku, ktos musial kombinowac z jakims tuningiem albo poprostu przepałował silnik, rowniez uszczelke mozna zalatwic jazda bez plyny chlodniczego, poprostu przegrzewajac go ;/

Niestety nie masz racji - jest to dość częsta awaria w TDI. Zadzwoń do ASO i zapytaj ;) Nie mam pojęcia co może być konkretną przczyną ale pewnie również wpływ na to ma przegrzanie motoru.
 U mnie po rozbiórce motoru głowica i reszta była cacy. Wymieniłem tylko uszczelke i płyn. I od razu uszczelke pod kolektorem jak już się rozebrało ;)

przepraszam zapomnialem o wadach fabryczynych ;) słuszna uwaga

Sprawa dotyczy mojego drugiego samochodu Cytryny 2.0 HDI, ale diesel to diesel wiec pisze tutaj :)
 Problem jest taki.
Ubywa mi plyn z ukladu chloniczego. Ubytek jest nieduzy. Wylatuje przez zawor nadmiarowy w zbiorniku przelewowym..
Po krotkiej jezdzi slysze ze jest duze cisnienie w ukladzie cisnienia-syczy w owym korku (zbiornik przelewowy).
Nastepna rzecz. Jak podlaczylem rurke do opdpowietrznika i wlaczylem silnik to okazalo sie ze z plynem wali duza ilosc powietrza. Termostat dziala, bo chlodnica goraca. W oleju nie ma plynu z chlodnicy. Natomiast plyn ciut jakos mnie klarowny.Ale nie tlusty.
I teraz pytanie :
Obstawiam ze to uszczelka pod glowica , badz peknieta glowica.   Zastanawialem sie czy moze to pompa wodna. Ale gdyby pompa , to nie zapowietrzalby sie i nie wzrastaloby cisnienie w ukladzie chlodzacym. I widac byloby wycieki.
Knuje jak moge sie upewnic zanim oddam samochod do wyciagania glowicy bo to koszty,koszty,koszty..
Mysle i powoli szukam zaufanego , nie drogiego miejsca gdzie wymienia uszczele.

Ja też.

No i dzisiaj odebrałem auto z naprawy. Uszczelka pod głowicą. Chociaż po wyjęciu uszczelki nic nie było po niej widać. Głowica sprawdzona na szczelność i po planowaniu. Na razie jest ok. Przejechałem 150 km i w porządku

A nie mówiłem ;)

Trochę odgrzeje kotleta. A jaki był koszt tej wymiany :?: Mam te same objawy. Zacznę od sprawdzenia korka. Mam nadzieję, że to tylko korek :-X  :huh:

mi tez uciekal plyn i okazalo sie ze to wyciek z pompy wody...na szczescie nie glowica, a skad wiesz ze plyn miesza sie z olejem?

Wymieniłem wczoraj koreczek - wygląda jakby było lepiej. Mam nadzieję, że się utrzyma  :-\  :ok:  :rotfl: