Internetowy Klub Seata

witam,

szukalem na forum ale nie znalazlem. mam do wymiany sworzen wahacza, prawy przod. sworzen juz zamowilem i teraz do Was pytanko, czy jego wymiana to wielka filozofia? dam rade bez kanalu? doswiadczenia duzego w kwestii mechaniki nie mam, ale szybko sie ucze. :)
zawsze to zostanie 40zl w kieszeni, a do tego satysfakcja nieporownywalnie wieksza jak cos sie zrobi samemu. :)

pozdrawiam i czekam na uwagi.

Wymiana jest prosta, najwięcej problemów możesz mieć jedynie z zapieczonymi śrubami  ;)

tylko czasem czy nie bedzie potrzebna geometria  :-\

raczej napewno ;)

wymiana prosta ,kanału nie potrzebujesz ,podniesienie przodu auta wystarczy.
dzien wczesniej prysnij nakretka na sworzniu jakims srodkiem który pomoze ci ja odkrecic bo róznie z tym bywa.

co do geometri ;jesli demontaż  sworznia nie bedzie drastyczny to da sie go tak wymienic ze nie trzeba ustawiac geometrii.
Zobaczysz jak bedzie ci sie jezdziło zreszta.

dobrze jest sprawdzic wszystkie drazki i osłony gumowe itd zwiazane z zawieszeniem i przy okazji wymienic bo najdrozej to wychodzi własnie ustawienie  geometrii.

Przy wymianie samego sworznia nie potrzeba ustawiać geometrii... chociaż dla świętego spokoju można ją sprawdzić  ;)
(2 tygodnie temu miałem wymieniany sworzeń wahacza i po wymianie była sprawdzana geometria ale nic nie trzeba było ustawiać)

ja geometrie i tak mam do ustawienia, wiec spoko. bylem niedawno na sciezce i do wymiany niby tylko ten sworzen. zatem wymienie i podjade na geometrie. dzieki za pomoc!

pozdrawiam.

wymieniam sworzen, odkrecilem 3 sruby i teraz pytanie, czy do wyjecia sworznia mam odkrecic tez srube zaznaczona na zdjeciu? idzie masakrycznie opornie. nakretke od niej odkrecilem i nie wiem czy srube mam wybic, czy odkrecic? ani to ani to nie daje rady. czy moze mam ja zostawic w spokoju i jakos inaczej wyciagnac stary sworzen?
(http://img384.imageshack.us/img384/5894/img3723jw1.jpg)

tak musisz odkrecic te srube, wyjac ja ,bo sworzen ma podtoczenie i trzyma sie jak na blokadzie,
najlepiej gdybys mial zbijak do sworzni, wyglada jak widelec dwuzębny, zajefajnie schodza przy tym sworznie.

czyli na bank nie mam wybic tej sruby tylko odkrecic? bo krece, idzie ciezko i raczej sie nie wykreca.
ten zbijak do sworzni to juz jak wykrece te srube, tak? nie ma opcji, zeby sworzen wyszedl bez wykrecenia sruby?

dzieki za szybka odpowiedz!

srube masz wybic,nakretke odkrecasz, a srube "wybijasz" , w srodku nie ma gwintu ona sie nie wykreci,  zbijak to juz jak odkrecisz i wyjmiesz tę srube,  bez wykrecenia sruby sworzen nie wyjdzie, musisz ja wybic calkiem, sworzen ma podtoczenie i ta sruba robi jako zawleczka, nie wybijesz= blokada sworznia.

wybilem srube. dzieki za pomoc. zbijaka nie mam, kombinuje jak tu podejsc bez niego...

zalozyles 2 nowe tematy bez szukania :nonono:

ktos mas pomysl jak wybic ten sworzen? trzeba jakiegos dobrego klina? czy moze walic w ten stary od gory i wyjdzie?

walic...
tylko podeprzyj piaste
+ zastosowac cos w stylu WD40

spoko, zrobilismy w miedzyczasie.
trzeba walic do oporu, cos podlozyc pod tarcze/piaste.
sworzen wymieniony. 40zl w kieszeni. :)

dzieki i pozdrawiam.

Byłem na przeglądzie... diagnosta powiedział ze dolny lewy sworzeń wahacza do wymiana...
Pytanie czy wymieniać parami tzn. tez prawą stronę ? Czy niema potrzeby ?
Umówilem sie już na wymiana w tune up .. ale niewiem wlasnie ile tych sworzni kupic ;-)

Jak dla mnie wymieniaj parami :!:

nie jest to konieczne
rownie dobrze mozna od razu robic wszystkie koncowki i gumy w zawieszeniu :-X

nie jest konieczne ale można... ;-)
A jaka firma bedzie dobra ? : lemforder, moog , TRW czy FEBI ?

Ja bym stawiał na TRW ,różne elementy tej firmy siedzą u mnie w aucie, i sprawują się super  :ok:

te firmy co podales to sa ok jeszcze lemforder. wszystko jedno co wybierzesz bedzie dobrze to raczej gorna polka firm
TRW zawsze biore klocki a ostatnio gumy itp wzialem febiego

 jesli sciagniesz wahacz to od razu wymien sobie wszystkie gumy jesli nie to nie ma sensu.

Mozna parami ale dla mnie bez sensu sie pchac w koszta u kolezanki prawa strona wybija sie dwa razy szybciej niz lewa wiec co dwie wymiany prawej wymieniamy lewa

Sam bym wziął Lemforder - Taki idą na 1 montaż do samochodu.

Dobra właśnie wróciłem ... wymienione dwa sworznie na Lemforder ...
Tyle ze okazalo sie ze tuleje tez przydało by sie wymienić...
I teraz mam zagwostke. Czy jechać z tym co mam na geometrie i narazie olac sprawe.
Czy je wymienić... polecali jakieś wzmocnione od TT po kolo 55/szt. - tyle ze tam juz trza sciaganc caly wachacz i za robociznę wyjdzie kolo 150 zł...
I teraz pytanie gdy juz ściągną ten wahacz to co tam najlepiej wymienić (tuleje ? gumy ? )... żeby później po geometri znowu nie powracać do tematu zawieszenia....
Podajcie nazwy i najlepiej nr. czesci :-)

Teraz to juz wszystkie 4 tuleje i gumu na stabilizator bo ta sama robota
i oblukaj koncowki kierownicze

"Oblukaj końcówki kierownicze" tzn. ? Gdy będą ściągać wahacz maja je zobaczyć czy nie sa do zużyte / czy ja sam tez to mogę sprawdzić? ? A jak te części dokładnie sie nazywają ?

Raby o te części chodzi ? Będą dobre ?

Tuleja wahacza przedniego LMI10203
http://www.tylkogolf.pl/sklep/index.php?main_page=product_info&cPath=8_68_500&products_id=243   x2
Tuleja wahacza poprzecznego LMI10205
http://www.tylkogolf.pl/sklep/index.php?main_page=product_info&cPath=7_52_387&products_id=268   x2
Guma drążka stabilizatora 17mm    FE 09519
http://www.tylkogolf.pl/sklep/index.php?main_page=product_info&cPath=7_52_387&products_id=273   x2

Tej ostatniej gumy nie wymieniaj bo to to się wymienia raz na sto lat i do tego trza luzować sanki, rabemu raczej chodziło o łączniku stabilizatora...

O koncowki chodzi aby sprawdzic czy luz sie nie pojawia i czy mieszek gumowy nie sparcial. Zrobisz remont generalny zawieszenia i na dlugo bedzie spokoj.
Gumy na stabilizator te ale juz nie pamietam jak to bylo w starszych  seatach a w leonie czesto sie je wymienia i sanek sie nie odkreca. A lacznik to w kazdej chwili mozna wymienic

Czyli te 3 komplety wystarczą ;> ?
Łącznik stabilizatora można wymienić bez wyjmowania wahacza ?
A te końcówki kierownicze i wymiana jest możliwa  tylko przy wyjętym wahaczu ?

Tych ostatnich gum nie wymieniaj, chyba że ci gość powie ze ci to zrobi w normalnych pieniądzach, łącznik i drążki można wymienić bez wyjmowania wahacza

Ok dzieki...
Dzwonilem do tune up.
Wymieniają tam tylko te większą tuleje... za ta mala sie nie biorą...  czemu ? (sie nie psuje ? czy ciezka wymiana ? )
Polecają wstawić tuleje od Audi TT (wzmacnianą) po 55 zl/szt.
I teraz mam problem.... isc do nich i wymienic tylko te duże wzmacniane.
Czy szukac innego warsztatu gdzie mi wstawia duze i małe firmy Lemforder (zapewne nie wzmacniane) ;> ?
Ewentualnie znacie numery tej wzmacnianej tulei ?

nie ale zakladam ze zrobisz pelna geometrie po wszystkim wiec lepiej je dokladnie obadac bo nie kosztuja wiecej niz 30 za szt czyli mniej niz pozniejsza geometria
male teoretycznie mniej sie niszacza ale jak juz wahacz wyciagniety to warto zrobic bo trzeba na prasie to robic a tuleje sa tanie
ja bym ladowal te wzmacniane - pewnie do konca zycia samochodu wystarcza

Dobra tuleje wymienione ...skasowali mnie zdeka wiecej... i wyszlo z robocizna 300 zł
Przy wymianie prosilem o sprawdzenie czy nie jest cos jeszcze uwalone... jedynie to stwierdzili to co ja ze na postoju gdy krecimy kolami jest taki dziwny odglos jakby cos ocieralo guma o gume... myslalem ze po wymianie sworzni i tulei to minie ale dalej jest to samo.... czytalem opinie na forum w necie i podejrzanych jest sporo...m.in. koncowki drążka.
Dzis podnioslem auto na lewarku i przy skrecie lewego kola zauwazylem ze jedna oslonka od maglownicy jest peknieta (ta guma) ... czyli czeka mnei wymiana... najlepsze jest to ze nikt tego wczesniej nie zauwazyl a geometria zrobiona ;].
Za wymianie tej gumy i ewentualnei koncowki drazka w tuneup chca 70 zł.
I tu pytanie 140 zł za wymiane gum i koncowek to sporo... samemu mozna to zrobic bez kanału ? Wydaje mi sie ze najgorzej bedzie z tymi osłonkami.... jezeli udalo by sie to zrobic samemu to zaoszczedzona kasa byla by na ponowna geometrie po wymianie tych koncowek....
A z kasa juz niestey u mnie do tyłu... A jezdzic z peknieta oslonką i tym dzwiekiem to mi sie nie zabardzo podoba...
Ale jaka jest wasza opinia samemu bez kanalu warto sie w to pchać... ?
No i co o tych dzwiekach myslicie...mechanik w tuneup stwierdzil ze tak ma polowa seataów.... ale jakies 2-3 miechy temu tego dziweku nie bylo...jest on tylko na postoju i powolnym ruszaniu , cofaniu ...gdy krecimy kierownica ... przy szybszej jezdzie nie ma go /lub go juz nie slysze/

a czy ten odgłos nie jest też czasem zależny od pogody?  :eye:

Wydaje mi sie ze "chyba tak" ale potwierdzic to bede mogl jak spadnie deszcz.... a teraz jakos niechce na zlosc ;-)
A czemu pytasz ?

Tak ma pewnie większość seatów, które wychodzą spod ich ręki, bo reszta napewno nie... jak można nie widzieć przy wymienia tulei wahacza pękniętego mieszka przegubu?
Chyba, że pękł im przy zakładaniu wahacza i darowali "se" sprawę, bo to potencjalnie powrót klienta po 1tyś km do warsztatu na wymianę przegubu. Znam przypadki (nie mówię tu oczywiście o tune-up), że "mechanicy" przy wymianie klocków, czy oleju nakłuwali w kilku miejscach mieszki przegubu, mieszki sworznia wahacza i końcówek drążków kierowniczych i lekko zalewali zmywaczami do tarcz, za które jeszcze później klient płacił oczywiście na fakturze. Efekt nie był natychmiastowy, ale 3-4 tyś km i auto wraca na warsztat.
W to piszczenie, ocieranie gumy, to na 99% zużyte górne mocowania amortyzatorów...
Podlej te gumy sprayem silikonowym do gum i ucichnie...na jakiś czas.

Opinie gdzies na ten temat tez czytalem....ze to moze byc to...
Czyli jak ? Podniesc jedna strone na lewarku i w ktore miejsce od strony kola mam pstrykac ? Poratowałbys jakims zdjeciem z fotką to szybciej by mi poszło i moze udaloby sie wyeleiminowac ten dzwiek....
dzieki

Napisano: Niedziela, 07.08.2011, 09:54:57

---

Leemarvin - kupilem spray silikonowy....
Opryskalem od gory , i z kazdej strony od kola i dzwiek ucichł ;> ... czyli na 99,9 % miales racje.
A co do tej oslony przekladni kierowniczej to zyje w nadziei ze to jednak juz bylo i nikt tego specjalnei nie uszkodzil... lub dzien po naprawie samo padło... ;-)
Tak wiec jezeli przez kilka dni dzwieku juz nie bedzie to chyba tylko wymienic te oslonke czy brac sie za koncowki i i oslonki z kazdej strony ? Jakie jest twoje zdanie ?

Napisano: Niedziela, 07.08.2011, 12:48:32

---

Po ~1godz. dzwieki wracaja... jaki element w tych amorkach jest odpowiedzialny za ten dzwiek ?

Pytam bo też miałem taką dolegliwość  ;) "skrzypienie" gdy robiło się cieplej ... Przy okazji wymiany poduszek amortyzatorów ucichło ... Też słyszałem opinie, że połowa seatów tak ma i słyszałem również, że to mogą być końcówki drążków  :-\

Kto Wam takie głupoty opowiada, że końcówki drążków piszczą/zgrzypią?
Górne mocowania amortyzatorów wymienia się niestety... nie są dożywotnie.

hehe poczytaj sobie opinie w necie ;)
Typki biora strzykawy i leja olej w te gume od koncowek drazkow ;D

Życzę powodzenia. Ten element cały czas pracuje, więc prędzej czy później pożegna się końcówka ze stabilizatorem.

na jakich Ty forach siedzisz? ;D
wiem, że kwiatków nie brakuje, ale olej do końcówek drążków, to raczej dziwny pomysł :o
co ten olej ma tam niby zrobić?

Leemarvin, inż. po Politechnice, a nie wiem co robi olej. Olej robi frytki :rotfl:

magister, chciałbym dodać, magister  ;)

nie moge znalezc o koncowkach drazkow, wiec wtrace z pytaniem:
co sadzicie o marce "TENCAR"? Podobno sa tak dobre jak Lemforder, wole jednak siegnac opinii bardziej zaufanych osob.