Internetowy Klub Seata

Witam,

Mam problem ze swoim autkiem. W szybkich łukach lewych coś dzieje się po prawej stronie - chyba z przodu. Odczucie jest takie, jakby coś haczyło, z częstotliwością dość sporą (takie tup-tup-tup, ze dwa razy na sek przy 80km/h, odczuwalne nawet przez pasażera). Problemu nie ma nawet w ostrych łukach przy mniejszej szybkości, odczuwalny jest mniej więcej jak przekroczę 60km/h. Poszukałem już po kilku miejscach, znam kilka sugestii - niedokręcone koło, górne mocowanie amortyzatora, łożyska. Liczę jednak na to, że ktoś spotkał się z podobnymi objawami, i pomoże mi w diagnostyce. Oczywiście bardzo chętnie usunąłbym też awarię, ale jestem noga i potrzebowałbym pomocy, jeśli ktoś byłby tak uprzejmy :), ale na razie zależy mi głównie na diagnostyce, bo niektórzy mechanicy zaczną wymianę od najdroższych rzeczy i nie chciałbym się tak wpakować.

Pozdrawiam, Adam

Skręć koła na postoju i ostro rusz. Jeśli będzie to samo to może być przegub.

dokladnie

jako tako predkosc nie ma wplywu na Tup-anie a raczej rodzaj jazdy, stukanie zapewne pojawia sie przy przyspieszaniu na skreconych kolach.

No właśnie przegub się przewijał. Dlatego piszę o tym, że na niskiej prędkości, nawet przy ostrym ruszeniu (na pograniczu pisku) nie odczuwam podobnego wrażenia. Co więcej nie ma znaczenia, czy auto jest napędzane - u siebie mam łuk na którym świetnie "czuć" problem, jeśli wejdę sporo wyżej limitu (tak np. 80km/h) to jadąc przez łuk nawet bez gazu owo "tuptup" czuć, póki prędkość nie zejdzie do tych 60km/h (w międzyczasie intensywność słabnie). Raczej nie pasuje mi to do czytanych objawów przegubu...

Pozdrawiam, Adam

PS Spróbuję jeszcze dziś może przejechać go od 80km/h na wysprzęglonym.

obejrzyj dobrze opony, moze od wewnetrznej strony zrobilo sie wybrzusszenie i bije tylko przy pewnej predkosci na lukach,

pojedz na szarpak wszystko oblukac no i pokrec troche lozyskiem (kolem)  :-\
sprawdz opone