Internetowy Klub Seata

Coś mi spierniczyło ze sterowaniem przełączania z LPG na PB i odwrotnie. Pomaga tylko chwilowe odłączenie zasilania od centralki LPG. Dziś już doszło do takiego absurdu że stałem sobie obok chodzącego na gazie auta a on sam sie przełączył na benzyne!!!
Czy to padła elektronika od gazu? Co robić? Może coś ewentualnie nie stykać?

nie wiem co tam masz i jaki przelacznik ale za to odpowiada elektronika no i sam przelacznik - on tez mogl sie wyrobic i sam sie styka...
kiedys tak padaly radia sony ze same sie podglasnialy np
mikro styk sie wyrabia

dobra ale czemu pomaga odłączenie zasilania?
Przełącznik potrafi się zablokowac w pozycji benzyna lub lpg i moge sobie dusić do woli a niczego nie przełącze, przełącznik jest dotykowy a o rodzaju paliwa decyduje świecąca się na nim dioda

wiec raczej centralka :-\

no to zajeb., uwielbiam takie wydatki :evil:
...a zastosowanie innej centralki wymagałoby poprowadzenia całej kablomanii od nowa?

przydalo bys sie podmienic najpierw inna i sprawdzic

a jak masz juz zmieniac to polecam bingo
bedzie troche zabawy z podlaczeniem ale i sporo sie zmieni

Bingo  :ok:  Potwierdzam i polecam.

po gwarancji to raczej tylko marzenie, mam wątpliwości czy wogóle produkują jeszcze ten sterownik. Może ktos ma Elpigaz Hevelius?
O czymś takim mówicie? http://www.allegro.pl/item362243789_sterownik_centralka_lpg_bingo_m.html

Tak - mam identyczny.

http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=7273.msg93493#msg93493

wiem, wiem Raby  :)  specjalnie na szybko dziś temat założyłem bo jutro z rana musze coś zrobić

Napisano: Czwartek, 15.05.2008, 23:30:17

---

na elektrodzie wyczytałem że centralka Heveliusa: "jest delikatna na indukcje elektromagnetyczna z przewodow wysokiego napiecia i wystarczy przelozyc kable od centralki z dala od przewodow wysokiego napiecia i problem znikna"  :-\  chyba pójde to sprawdzić zanim wpędze się w niepotrzebne koszta :-X


Napisano: Piątek, 16.05.2008, 07:52:57

---

no niestety elektronika padła, nowy sterownik 300-400pln :(  więc wymienie na inny. Gazownik zaproponował mi Bingo M - cena z założeniem 350zł, myśle że to nie najgorzej

Napisano: Piątek, 16.05.2008, 09:57:32

---

Jest nowa elektronika - ale stare problemy wróciły. :(  Centralka wylądowała w zupełnie innym miejscu, kable też zostały poprowadzone inaczej. Niestety auto znowu samo sie przełącza na benzyne by po chwili bez problemu przełączyć się na gaz. Czasami też mimo spełnionych warunków (temp/obroty) nie idzie przełączyć na LPG. Jedno co zauważyłem przełącza mi się na PB jeżeli jadę ostro w zakręcie albo po dużych wybojach - jakby cos nie stykało... tylko co?

sprawdz cewke przy parowniku i elektrozawor w butli czy dobra maja mase i przejscie czy czasem nie masz z tym problemu

odkrec jedna srubke przyy parowniiku i daj na ninego zasilanie bo znajac zycie w butli masz mase po rurkach od gazu

dzięki za uwagi - przekaże jutro gazownikowi

jeszcze niech sprawdzi ta cewke przy parowniku jak ona siie zle otwierala to takie byly objawy

na razie został odłączony programowo czujnik temp. Jutro dam znać czy to coś dało....

witaj
musisz zobaczyc jak on jest ustawiony bo ja mam ustawiony na obroty 2000 obr przygazówka i sie przełancza i jest spokój ale moja żona miała ustawiony na temperature i tu sie zaczynał problem też mu odbijało pojechałem do gazowników i przestawili go z temperatury z 22 stopni na 0 stopni poprostu go odłączyli i jest ok    pozdrowionka :ok:

Jeden problem z głowy - czujnik temp mi bruździł. Teraz przełącza się OK

no to git :) a jak masz ustawiony? przelacza Ci sie przy temp i obrotach, czy przy obrotach teraz?

tylko przy obrotach, wogóle to nie wiem po co te temperatury... :-\

no bo silnik powinien byc przelaczany na gaz jak jest cieply. W Corsie C moich starszych, przylacza sie jak osiagnie temperature i jak przekroczy chyba 2,5 tysia obrotow.

Znowu mojemu kumplowi w cordobie jak przekroczy 30 stopni tylko.

no to powodzenia zimą ;D  mam 3.5km do pracy - musiałbym na benzynie jeździć. Każdy silnik znosi inaczej LPG, przy niskiej temp gaz nie do końca przechodzi w faze lotną i jedynie będzie nieco większe spalanie. Wcześniej miałem ustawione na 5st i nie było problemu.

ja jak mialem 2km do szkoly kiedys to przy powrocie nagrzewalem do 30 i dopiero po przelaczeniu jechalem
a pozniej kazalem to wylaczyc i zawsze jezdil na LPG i juz tak zostanie

no dlatego w roznych gazetach i recenzjach pisza, ze gaz sie oplaca jesli robi sie dluzsze odcinki :) (niby taka jest prawidlowa eksploatacja). Ja przelaczam w miare szybko, zaleznie od pory roku (zima troche dluzej trzymam go na benzynce), ale nie znowu jakos masakrycznie, kwestia 300 metrow (przelaczam recznie, bo nie lubie jak mi na chlodnym silniku szarpnie przy przelaczaniu).

Ja bym napisał, że parownikl powinien zacząć pracować jak nie ma ryzyka, że zamarznie.

zastanawiam sie jeszcze czemu gazownicy zawsze ustawiaja przełączanie na 1900-2000obr przy opadających obrotach :-\  na moje logiczne byłoby przy narastających obrotach - bo inaczej często mi gaśnie

wiele o tym juz bylo pisane a ja tylko dodam ze nawet przy temp na "-" parownik nigdy nie zamarzl
a kumplowi w polonezie zamarzal nawet w lecie  :rotfl:

Nie wiem, nie znam sie, mowie co tam wyczytalem :P

Ja mam przy rosnacych...

bo jak depniesz do 2000 to silnik nie zaryczy glosno a to wystraczy aby przy przelaczeniu nie zgasl
opadajace bo pracuje bez obciazenia i jest mu latwiej zmienic paliwo
jak gasnie to trzeba zwiekszyc czas nakladania paliw

przy takim ustawieniu nawet zbytnio nie szarpnie

miałem to samo w moim polonezie

znaczy gaśnie tylko jak odpalam samochód z wduszoym pedałem gazu i zaraz puszczam - a musze tak robić bo mi sie gaz w dłuuugim węzu się zbiera i kiepsko odpala. W ruchu przełączanie jest bezproblemowe - tylko zimą szarpnie

Ja dla porównania podam dwa przykłady:
1) W oplu dawniej przełączanie na gaz miałem ustawione jedynie od obrotów
2) Obecnie przełączanie w Seacie następuje po osiągnięciu 5 st oraz 2100 obrotów
Różnica w przełączeniu praktycznie niezauważalna, ponieważ w ciągu dnia przełączenie następuje natychmaist po dodaniu gazu. W chłodniejsze poranki wystarczy, że wyjadę z garażu, zamknę drzwi i po dosłownie 30 sekundach następuje przełączenia - dlatego według mnie jest to bardziej korzystne dla silnika. Tymbardziej w zimę, zamarzł mi kiedyś parownik i nie mogłem nawet ruszyć ale wystarczyło go dosłowanie ogrzać przytrzymując ciepłą dłonią i po chwili można było odpalić. Dlatego temperatura 5-ciu stopni pomimo, iż wydaje się niewielka ma ogromny wpływ na pracę silnika.

i jaka to przyczyna?
to moze by cos z tym zrobic :-\

nie da sie - we wszystkich AFT z LPG jest podobnie, nie ma miejsca na inne rozmieszczenie.

to moze wstaw jakies foto i podaj dlugosc weza

Nie wiem, nie doszli do tego, proponowali wymianę parownika. Sprzedałem to auto bardzo szybko, jak w którymś z kolei warsztacie spece od gazu pokazali mi, że przewody gazowe od zbiornika są poprowadzone pod samochodem tym kanałem, którym idzie wydech (jakieś 5-10 cm od wydechu). Nieźle mnie tam nastraszyli wtedy i pozbyłem się Poldka bardzo szybko.

:rotfl:  :rotfl:  :rotfl:

moze średnio to widac ale jakies 80cm bedzie lekko, może więcej :-\  (http://img529.imageshack.us/img529/4782/img0607oo6.th.jpg) (http://img529.imageshack.us/my.php?image=img0607oo6.jpg)
Jak zgasze na benzynie to pali na dotyk, jak na gazie to trzeba troche pokręcic ale tragedii nie ma.

a nie da sie parownika przeniesc na prawa strone?
ja mam po prawej

oceń sam ;D  (http://img527.imageshack.us/img527/9307/img3458wo3.th.jpg) (http://img527.imageshack.us/my.php?image=img3458wo3.jpg)

a jakby pod rura od filtra zamocowac?
u mnie jest miejsce - tu nie widze

ja co prawda mam inny uklad pod maska, ale tez mam po prawej stronie parownik

(http://img228.imageshack.us/img228/559/dsc02508tw4.th.jpg) (http://img228.imageshack.us/my.php?image=dsc02508tw4.jpg)(http://img228.imageshack.us/img228/8795/dsc02510lh7.th.jpg) (http://img228.imageshack.us/my.php?image=dsc02510lh7.jpg)

Niech ci podniosą obroty.
Jeśli przelączy przy przyspieszaniu to przeważnie czuć szarpnięcie.

jak widac (http://img152.imageshack.us/img152/3980/img4414ly5.th.jpg) (http://img152.imageshack.us/my.php?image=img4414ly5.jpg) są tam elementy klimatyzacji i osłona silnika i wogóle b. mało miejsca, a parownik jest tez jakis większy niż u Winchestera (http://img137.imageshack.us/img137/4949/img3460vw1.th.jpg) (http://img137.imageshack.us/my.php?image=img3460vw1.jpg) (http://img225.imageshack.us/img225/2460/img3459ab8.th.jpg) (http://img225.imageshack.us/my.php?image=img3459ab8.jpg)

klima przeszkadza :-\

aaaaaaaaaa bo Ty masz ten komfort ze masz klime...

przy spadających obrotach komp odcina paliwo, więc komora spalania się szybko opróżnia i nie dochodzi do mieszania się paliw.

nie do konca tak bo mieszanie sie paliw ustawia na kompie sie aby silnik nie gasl

U mnie na sekwencji ustawione jest tak jak pisałem. Czasem mnie to drażni jak muszę odjąć gazu żeby komp przełączył na LPG. Ale ma to swoje zalety. Przy spadających obrotach silnik pracuje na odcięciu paliwa, więc po przełączeniu na LPG nie ma takiego szarpnięcia, z wyjątkiem sytuacji odjęcia gazu na ułamek sekundy i ponownym wciśnięciu do oporu.

nie rozmawiamy tu o sekwencji ale nie wydaje mi sie aby paliwa sie nie nakladaly

na moim przykladzie moge dowiesc ze faze nakladania paliw sie ustawia bo jezeli nie bedzie ciaglosci to silnik nie zdazy zaciagnac gazu i zgasnie - oczywisci mowa o przelaczeniu na luzie bo podczas jazdy jest inaczej

raby zawsze jest tak ze jak ujjmujesz gazu to czasy wtryskow sa rowne 0 czyli paliwo jest w tym momencie nie podawane wiec moze i byc chwila  ze sa 2 rozne paliwa ale na pewno nie taka jak przy wzrastajjacych obrotach i w tedy  przzelaczenie na gaz

ciagle chodzi o przypadek autora tematu!
tam jest mieszalnik a nie wtrysk.

siemka dowiedziałem sie że bardzo dużo robi czujnik temperatury.miałem problem bo dłuższy czas chodził na ssaniu jak sie okazało to czujnik temperatury miał osad z kamienia a to powoduje że ciężko sie nagrzewa i dłużej chodzi na ssaniu a jak go wymieniłem to już było ok więc moge wam poradzić że jak ktoś nie wymieniał jeszcze czujników to wam powiem że sie opłaca ale mówie o starszych brykach ale seaty to już są fury :ok:

a co ma czujnik temperatury do gazu bo piszesz chyba o czujniku cieczy chłodzacej silnik reduktor ma swuj wlasny czujnik i on steruje przełaczeniem a szarpaniecie na zimnym przy przelaczeniu proponuje wyciagnac listwe wtryskowa i ja sprawdzic i pewnie kalibracja długo sam przerabialem ten problem
no fakt czasami czujnik temp odpowiada za mapy na pb moga sie przestawic ale jak długo i tak jezdzisz na lpg i tak mapy same sie ustawia do gazu po 50-100km