Internetowy Klub Seata

Po pierwsze chciałem się przywitać, gdyż jest to mój pierwszy post na tym forum. Od 1,5 miesiąca jestem szczęśliwym ( chociaż czasami z mieszanymi uczuciami jeśli chodzi o silnik+skrzynia+sprzęgło ) posiadaczem Toledo III z silniczkiem 1.9 TDI. Nigdy wcześniej nie jeździłem dieslem i szczerze powiedziawszy przestawienie się z 125KM benzyny sprawia mi strochę bólu. Nie wiem skąd mam taki dziwne wrażenie "ciężkości" ruszania autem. Może po porstu zbyt dużo oczekiwałem po nowym aucie, a do tego zdaję sobie sprawę że dieslem trzeba umieć jeździć ;-)

Ale nic to...przechodząc do sedna sprawy. Autem przejechałem 3500 km i tak sobie pomyślałem, że może chip na 130-137 KM rozwiałby moje wszelkie grymasy. Niestety ze względów gwarancyjnych jestem skazany na chip'a w ASO ( Auto-Barcelona, Kometa ). Pytałem i jednych i drugich i wszyscy zapewniają mnie, że wzrost mocy o te 30% w żaden sposób nie przyczyni się do skrócenia żywota podzespołów. Z drugiej strony rozmawiałem ze znajomym, który pracował kiedyś w serwisie w którym robili właśnie między innymi chipy TDI i co usłyszałem. Podejżanie spora ilość klientów z chipem wracała po ok. 4 latach z padniętymi turbinami czy wtryskami. Zrezygnowali wtedy z programów 30% na rzecz przyrostów 15%, które się i tak nie przyjeły ze względu na mało odczówalną różnicę. Awaryjność podobno wynika z faktu, że program sprawa iż turbina zaczyna się wkręcać na obroty znacznie wcześniej niż standardowo, wtedy kiedy nie ma jeszcze wystarczającego smarowania. Do tego oczywiście sporo większe obroty dmuchawki.

Chciałem się Was zapytać jakie są Wasze doświadczenia jeśli chodzi o chipowanie właśnie 1.9 105KM i jak to się ma do tego co usłyszałem? Dodam, że oczywiście przestrzegam wszelkich zasad eksploatacji turbiny, a dodatkowa moc i moment potrzebne są wyłącznie na trasie przy wyprzedzaniu. No może sporadycznie spod świateł ;-) Mimo wszystko nie chciałbym okupić tego większą awaryjnością. Auto ma być PRZEDEWSZYSTKIM bezawaryjne. Będę niezmiernie wdzięczny za wszelkie uwagi.

Do tego jest odpowiednie miejsce http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=51.1305

Jeśli program jest dobrze napisany to nie powinien wpływać na żywotność silnika czy turbiny. Kwestia tylko czy program z ASO jest dobrym programem.
Z drugiej strony kolega kolegi robił sobie chiptuning Octavii 1.9 TDI 130 KM w ASO Skody chyba na 160-170 KM i od 2-3 lat jeździ bezawaryjnie.

Nie wiem skąd jesteś, ale skoro piszesz o Auto Barcelonie, to wydaje mi się, że z Wawki. Proponuję jechać do źródła czyli http://www.kreatormocy.pl. Oni robią TDI dla Iberii, czyli bez utraty gwarancji. Dlaczego tam? Bo zapewne tam trafi z ASO. Załatwiając to osobiście więcej się dowiesz i będziesz mógł wybrać jaki soft Ci pasuje.

skoro jestes w warszawie to uderz do rogalottiego (mr motors) albo do firmy diagtronik. jesli program bedzie dobrze napisany i gdy bedziesz dbal o auto to nie zauwazysz negatywow zadnych.

kamil, auto jest nowe i nie bardzo bym chciał stracić gwarancję. Myślę, że bardziej w grę wchodzi to co napisał aboz. Z tego co wyczytałem kreatormocy jest oficjalnym partnerem seata i przy ich modyfikacjach nie traci się gwarancji.

Nie zastanawial bym sie nawet 5 min - koniecznie chip. Polecam. Sprawdziłem.

Witam! Najpierw sie przedstawie. Jestem nowym uzytkowinkiem na forum, jednakze seata altee posiadam od 2 lat. Jest to motorek 1,9 TDI + fabryczny chip tuning.
Odpowiadajac na pytanie, zdecydowanie polecam chip tego motorka. Moj zostal wychipowany podczas kupna w autoryzowanym serwisie do 140 KM. Autko tak ciagnie, ze wciska mocno w fotel. Wyprzedzanie nie stanowi zadnego problemu. Jezdilem motorkiem 1.9 TDI bez chipa i niema porownania. Autko tez dobrze ciagnie ale kto przejedzie sie 140 konnym motorkiem poczuje odrazu roznice.Jesli chodzi o zywotnosc to panowie z salonu powiedzieli ze nic sie niedzieje jezeli jest dobry program i stanowi ok 30 % mocy auta. W salonach mozna kupic odrazu wychipowanego seacika, obojetnie czy to leon czy altea czy toledo. Autko testowe salonu nawet ma silniczek 1.9 TDI i jest wychipowane do ok 140 KM. Przynajmniej tak jest w krakowie.
Osobiscie w ostatnim okresie spalilo mi sie sprzeglo, niewiem czy to wina chipa czy nie. Zostalo wymienione w ASO.Oczywiscie zapytalem czy to wina chipa. Odpowiedz jaka uzyskalem jest nastepujaca : raczej nie, jednakze sprzegla grupy volkswagena nie sa zbyt dobrymi sprzeglami i zalezy to rowniez od jego uzywania.
Jesli ma ktos watpliwosci co do chipa to niech najlepiej zapyta w ASO i wtedy wszystko stanie sie jasne! Ja osobiscie jestem na TAK!!!!!

jak to dobrze, ze nasze aso sa takie wspaniale! :D

tak czytam ten tekst i nasuwa mi się pytanie czy ty naprawdę mówisz poważnie? i gdzie Ci tego chipa wsadzili ;D  i najważniejsze w którym salonie, no i na koniec pokaż wykres :eye:

daniels, nie wiem czy wiesz, ale w ofercie Seata w Polsce jest zwiększenie mocy auta bez utraty gwarancji. Robią to ludzie z Kreatora Mocy o czym pisałem powyżej. Owszem robią to boxem V-Techa.

dobre  :ok:  :ok:

rodzice robili chipa w ASO toyoty, ze 116 KM poszło na 140 KM żadnej hamowni nie było, wpięcie jakiegoś nowego układu scalonego i już

czyli box ot co ;D

to nie jest box, tylko wymieniają coś tam już z fabryki

a ty czasem umiesz czytać miedzy wierszami ;)  mówisz jakbym sie z choinki urwał  :)  zawsze mnie zastanawia jak jest mierzone ta zmiana mówią jak oddają Ci auto że masz 140 koni i co masz uwierzyć im na słowo...lubie konkrety, ktoś pisze chipa a nie wie do końca to mu zrobili jak zrobili i czy cokolwiek zrobili, ale jedno jest pewne- pieniądze wzieli  ;D 

I jedzie mi tu czołg ;D  Podobnie było z Mitsu X-Trail-em. Niby chip z Rally Art-u, a po dorwaniu jednego egzemplarza przez pana Mastersa okazało się, że to zwykły box. Po wyjęciu "chipa" auto odzyskało siły. Najlepsze jest to, że wszystkie pismaki rozpływały się w zachwytach nad rewelacyjnym "chipem". To chyba tylko moc naklejki Rally Art dodawały im skrzydeł :rotfl:

aboz, może i w Mitsubishi tak było, nie wiem, ale żaden tuner nie zrobi Ci chipa do silnika toyoty, dobrego chipa! box się dokłada, a u nas wymienili na nowy!

no widze że teraz zrozumiał ktoś o co mi chodzi,po to jest to forum żeby się czegoś nauczyć, jakby sie tak wrócił 3 lata wstecz i znał Mirassa to zamiast pakowac tyle w silnik zrobił bym swapa i miał już dawno ponad 2XX koników, ASO od zawsze nastawione jest na masowe robienie przeróbek...każdy dobry tuner robi auto pod konkretny silnik, jego stan, moc itd...z tego co słyszałem ASO jedzie na jednym schemacie...

no to nieźle bo w mistubiszi wpinali program rallyart'a do pickupa i z 136 robli 140KM :rotfl:   kasując 2500zł
(źródła nie pamiętam ale któryc tyg. motoryzacyjny)

A co do  żywotności to zależy jak kto butuje , był jeden leonII 1.9tdi z  programem (105 na 140) z aso i po 35000km juz slizgało sie  sprzęgło.
Jak dbasz to masz ;)

Naklejka Rally Art daje +2 exp i +4 magii...

Pomyliłem się co do modelu, bo chodziło o Outlandera. Jakby ktoś chciał można poczytać http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=4320 (http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=4320) .

...o własie o tym czytałem w prasie tylko cena mi sie pomyliła ;D

Robie chipsy dla ASO wiec wiem jak to wyglada w praktyce....
Wiekszosc ASO wspolpracuje na odleglosc z tunerami. Wysylaja im sterownik albo softa (tak dziala wspolpraca z Kreatorem), program jest modyfikowany i tyle...zadnej diagnozy przed czy po...
Osobiscie zazwyczaj rezerwuje sobie jeden dzien na ASO. Jade ze sprzetem i na miejscu auta sprawdzam i robie mody. Jak chlopaki z serwisu zobaczyli jak to wyglada to szczeki im pospadaly...oni przedtem wysylali sterownik i dostawali mega hardcore az klientom berety spadaly. Ale nic to ze turbo na overbooscie non stop czy dwomasowki klepaly- moc byla. A ze auta wracaly na gwarancji z uwalonymi turbinami czy sprzeglami to inna bajka. W koncu mieli tego dosc ...wiec zmienili tunera. Ale tak sie dzieje w 90% ASO i na to sie nie poradzi....
Ja pisze softy zdecydowanie slabsze dla ASO niz dla konkrentego klienta. Taka mam umowe...przedewszyskim ma te kilka lat bezawaryjnie jezdzic. Jak narazie jest OK.
Nie wiem jakie softy robi Kreator ale ja bym podjechal do Mastersa, Rogala, czy Diagtronikow...oni zrobia diagnoze przed i po wyeliminujac problemy. Bo to ze 9/10 aut nowych trzyma parametry to ok i mozna gotowca zapodac. Ale 1/10 juz moze miec spooore odchylki....i jak taki egz nam sie trafi to bez diagnozy tego nie zobaczymy. I to nie chodzi o hamowanie bo to tylko weryfikuje ogolnie.
A gwarancja...heh...wiekszosc ASO i tak to nielegalnie robi wiec dymu nie beda szukac.

Po pierwsze niema zadnego wykresu, jednak mam pewnosc ze program zostal wgrany bo mam znajomych w aso, ktorym ufam. Autko bylo sprawdzone z altea z silnikiem 1.9 tdi i 1.9 niemial szans, zostal daleko w tyle. Kolejnym autkiem z ktorym bylo sprawdzane wychipowanie motorku jest volkswagen passat B6 2.0 tdi. Autka szly leb w leb, niebylo zadnej roznicy miedzy przyspieszeniem od 0-100 oraz od 50 do 90 na 3 biegu. Jesli mi kolego niewierzysz to trudno, ja mam ta satysfakcje ze moja altea ma faktycznie te 140 koni i jestem zadowolony z chip tuningu. Wracajac do tematu to polecam chip tego motorku, jednak radzilbym go wykonywac w profesjonalnych firmach. W aso faktycznie gdy niema sie znajomych to niema tak dobrze jakby sie moglo wydawac. Mysle ze wiecie o co mi chodzi. Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Napisano: Piątek, 31.10.2008, 13:37:43

---

kolego nie wierz we wszystko co ci mowia, sprawdz i wtedy potwierdz slowa innych.

A sprawdzali wcześniej co w silniku piszczy czy tak od kopa zmiana programu :?:  Tak czy inaczej lepiej zhamować auto zawsze masz pewność co tam zrobili i dowiesz się czy niemożna czasem więcej z tego wycisnąć. Robiłeś to u Kaczmarczyka czy w HSK :?:

Niesprawdzali poniewaz autko bylo nowe. Tez mysle o hamowni jednak ile to kosztuje?
To gdzie robilem tego chipa chcialbym jednak zachowac dla siebie, powiem tylko ze niedokonca bylo to robione w krakowie( oddane do salonu w krakowie jednak zrobione w innym miejscu). Dzieki za odpowiedz i pozdrawiam

opieram sie na opinii ludzi którzy siedzą w tym temacie, przerabiałem temat swojego silnika przez 2 lata i obiłem się o paru tunerów i opinia była jednoznaczna...po pierwsze w ASO jest to dużo bardziej kosztowne, po drugie ASO robi to troche w ciemno bez dokładnej analizy silnika, po trzecie jedyny plus jaki masz to że nie tracisz gwarancji...pamiętaj że pisząc takie deklaracje na forum, zawsze znajdzie sie ktos kto ogarnia ten temat od dluuugiego czasu pogadaj z chłopakami z tuneup, z mirassem i wtedy będziesz wiedział jak to powinno wyglądać...

Ja Ci wierzę. Może masz i 160KM, a może 200. Wszystko zostaje w tyle i super. Tylko byle Ci kiedyś w tyle nie została sprężarka wypluta przez wydech ;) Znam osobiście jedno ASO, które poważnie podchodzi do tematu chiptuningu, robią pełną diagnostykę przed i po modyfikacji, hamują auto przed i po i to wszystko pokazują klientowi. I wtedy jest ok. Ale niestety znam tylko jedno takie ASO i bynajmniej nie jest to seat :ninja: Dobrze, że masz zaufanie do innych ale argumenty typu, po co sprawdzac skoro auto jest nowe wsadź między bajki. Każe auto jest inne i do każdego trzeba podejść indywidualnie. Ale wtedy mniej się zarobi i koło się zamyka ;)

Mam nadzieje ze tak niebedzie. Oczywiscie popieram kwestie pozadnego sprawdzenia silnika przed i po modyfikacji programu jak rowniez zbadanie na hamowni.
Ile kosztuje sprawdzenie na hamowni i czy wrazie czego moge zmienic chipa na innego albo calkowicie go usunac bez efektow ubocznych?

indywidualnie ok 200 złoczywiście

no popatrz jednak zmieniłeś zdanie...warto czasami posłuchąc kogoś innego...co do hamowni to w 120 powinieneś sie zmieścić w KRK

Witam! Mam jedno pytanie.. Dlaczego na np tym filmiku : http://www.youtube.com/watch?v=r13zY6uv2gM&feature=related
Seat altea ktory ma 140 koni rozpedza sie do 100 km/h w 7.6 s... To niejedyny przypadek..
Przeciez 140 konna altea rozpedza sie do 100 km/h w 9.8 s...
Dziwne.. chyba ktos tu klamie..

Moze licznik... wieksze felgi i juz mamy przekłamanie :-X

Siemanko ;) pozwolę sobie odświeżyć ten temat bo podejrzewam, że mogło się trochę zmienić od ostatniego postu i przede wszystkim może być więcej doświadczeń z chipem w 1.9 TDI 105 KM. A więc czy nadal polecacie chipa w tych silnikach bo lada dzień ma być do odbioru mój nowy nabytek (Atea XL) i obawiam się, że może być ciut za słabo? Dzięki za każdą opinie, pozdrawiam :)

Chipa?
Polecaja zmiane oprogramowania silnika i nic sie w tym wzgledzie nie zmienilo. Warto.

i nie wpływa to zbytnio na żywotność silnika?

nie, o ile jest zrobione z glowa a nie tylko aby zwiekszyc moc

rozumiem to jeszcze mam nadzieje dwie ostatnie sprawy:
1. Czy może ktoś polecić jakieś miejsce do wykonania takiego "zabiegu" w Siedlcach bądź okolicy (z tego co wiem robią takie rzeczy w ProTurbo i CHYBA w ASO)?
2. Na co mam zwrócić uwagę ponieważ jestem zielony w tym temacie? Będę bardzo wdzięczny za każdą poradę i w ogóle.