Tytuł: pukanie silnika na luzie... Wiadomość wysłana przez: ascobra Wtorek, 08.04.2008, 22:27:41 witam. a więc problem jest taki: Seat Cordoba 1.4 ABD 60 KM :ok: czy zimny czy ciepły czy na lpg czy na pb stuka na luzie. ciche regularne głuche puknięcia :evil: . może na zimnym troszkę bardziej je słychać :-[ . ciekawe jest to ze po wciśnieęciu gazu lub wciśnięciu sprzęgła objaw zanika :angel: . jakieś pomysły?? pozdrawiam :pub:
Tytuł: Odp: pukanie silnika na luzie... Wiadomość wysłana przez: DzieX Wtorek, 08.04.2008, 22:37:45 Może łożysko się kończy w skrzyni? Strzelam.
Tytuł: Odp: pukanie silnika na luzie... Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 08.04.2008, 23:16:13 ale stuka w okolicy glowicy czy skrzyni?
to slychac Tytuł: Odp: pukanie silnika na luzie... Wiadomość wysłana przez: ascobra Środa, 09.04.2008, 07:29:50 wydaje mi się że raczej z okolic głowicy., a jakie są możliwości?? >:(
Tytuł: Odp: pukanie silnika na luzie... Wiadomość wysłana przez: masz12 Środa, 09.04.2008, 08:08:04 regulator luzu zaworowego albo łożysko w dźwigni zaworu
Tytuł: Odp: pukanie silnika na luzie... Wiadomość wysłana przez: raby Środa, 09.04.2008, 11:09:22 wydaje mi się że raczej z okolic głowicy., a jakie są możliwości?? >:( Cytat: ascobra wciśnięciu sprzęgła objaw zanika czyli nie widze zwiazku:-\ http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=1681.0 Tytuł: Odp: pukanie silnika na luzie... Wiadomość wysłana przez: Oktan Piątek, 11.04.2008, 10:04:11 ja mam ten sam model cordoby z ABD i mam to samo i ci powiem ze to skrzynia - jak zechce ci się to zrobić to odezwij się kiedyś jaki koszt i co to konkretnie jest :angel:
Tytuł: Odp: pukanie silnika na luzie... Wiadomość wysłana przez: ascobra Piątek, 11.04.2008, 17:16:09 Chciałbym zrobić. Więc jak możesz napisz to co to jest i jaki koszt - i czy konieczn wymiana... pozdro
Tytuł: Odp: pukanie silnika na luzie... Wiadomość wysłana przez: Oktan Piątek, 11.04.2008, 22:14:47 ja mam ten sam model cordoby z ABD i mam to samo i ci powiem ze to skrzynia - jak zechce ci się to zrobić to odezwij się kiedyś jaki koszt i co to konkretnie jest :angel: z tego co napisałem wynika ze to ty miałeś sie odezwać jak już to zrobisz i napiszesz mi koszt i co to jest. U mnie taki efekt jest od początku czyli od 1,5 roku i nic sie nie pogorszyło ...... wiec według zasady iż nie należy samemu stwarzać sobie problemów zostawiam to na lepsze czasy :evil: |