Internetowy Klub Seata

Witam.
Szukając instrukcji poprawnego szpachlowania znalazłem się na forum BMW - opisano dość ciekawą metodę usuwania wgniotów w częściach płaskich karoserii - myślę, że sposób warty spróbowania (w linku film który potwierdza całość wypowiedzi) wklejam:

---

Pewnie nie jeden z was ma pare wgniotów mniejszych lub wiekszych na swoim autku i zastanawia sie ile bedzie kosztowala naprawa tego i czy warto, bo przeciez nie da sie tego wyklepac a jedynie zaszpachlowac i pomalowac caly element. Nic bardziej mylnego!!!
Wystarczy miec tylko troche SUCHEGO LODU Smile Suchy lód to dwutlenek węgla w postaci stałej. Ma on temperature okolo -80 C i rozpuszczajac sie zamienia sie calkowicie w gaz nie powodujac mokrych plam. Reszte doczytajcie sobie w wikipedii.
Przejdzmy do rzeczy.
Bierzemy bryłke suchego lodu, ZAKLADAMY REKAWICZKI przed wzieciem tego do rąk bo jak wiadomo mozna sie przymrozic.
Przykładamy kostke lodu do wgniota na jakies 20-30 sekund (bedzie troszke dymilo ale bez obaw to tylko gaz ktory przede wszyskim jest obojetny, czyli nie jest trujący). Po ok. 30 sekundach odstawiamy i nie dotykamy karoserii az do momentu odparowania z karoserii resztek oszronienia. Powtarzamy czynnosc w zaleznosci od wielkosci wgniota od 3 do 10 razy. Proste nie ? Sam sie zdziwilem jak po godzince takich robót mialem idealna blaszke na bmce bez zadnego wgniota z niemieckich gradobić Very Happy
Zasada dzialania tego jest prosta... po przylozeniu lodu o temp. -80C blacha naszego auta kurczy sie i NACIAGA. Przez co automatycznie sie prostuje...
Cena suchego lodu to ok. 30zł za 10kg. Taniocha Smile
Wyprobowalem i jestem zachwycony... prosto latwo, bez lakiernika i kosztów typu 200-300zł za malowanie elementu. Radze sprobowac.

link do filmu:
http://www.metacafe.com/watch/501379/remove_car_dent_with_airduster/

---

Jeszcze raz napiszę - nie próbowałem osobiście - ale pomysł wydaje mi się logiczny

hmmmm ciekawe :) chyba sproboje tego jako pierwszy i powiem co i jak tylko problem w tym....gdzie kupic suchy lod hmmm :)

a co na to nasz lakier??na tym filmiku jest troche matowo :o

Zamiast Suchym lodem można schłodzić dezodorantem albo czymś na bazie Freonu - może gaśnica Halonową ;)

Na tym forum BMW ktoś rozważał zastosowanie gazu do zapalniczek, ja teraz sobie przypomniałem, że w elektronice często gęsto stosuje się "zamrażacz w sprayu" - do wyszukiwania ustarek. (myslę, że bezpieczniejszy od gazu  :evil: )

pierwszy lepszy link:

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=299422741

Ofaniel, daj znać jak Ci poszło. (nakręć film  :P  )


PS. Gdzie można dostać ten suchy lód ?

Z suchym lodem może być problem - ja osobiście w pracy mam dostęp i do suchego lodu i do ciekłego azotu :D,
ale myślę że możesz spróbować z tym "zamrażaczem" - powinien być dostępny także w każdym sklepie z częściami elektronicznymi....

- chyba ważne jest, to co już napisane i na filmiku tez jest... żeby trzymać pojemnik "do góry dnem" - wtedy wylewamy ciekły gaz... zmieniając stan skupienia powinien bardziej schłodzić nam karoserię.. sam jestem ciekawy wyników :)


- juri - wydaje mi się, że nawet jak lakier pęknie... (albo już pękł przy wgniocie) - to i tak lepiej dla autka zedrzeć lakier i pomalować na nowo.. niż ładować mu szpachlę, męczyć się ze szlifowaniem i też lakierować... tak mi się wydaje przynajmniej...  a na filmie mało widać.. napewno w okolicach gdzie gościu zapodał tego "lodu w sprayu" skrapla się momentalnie woda z powietrza... więc to może być szron albo wlasnie osadzona woda.. - jeszcze raz obejrzałem... faktycznie jakoś różnica jest patrząc na lakier i na lusterko które też widać.. e... nie czepiajmy się szczegółów :D - poczekamy aż ktoś z naszych to spróbuje

Ofaniel - daj znać jak poszło...

Ja ten temat przerabiałem i tak, z spreyem do przedmuchiwania komputerów nie poszło, niby zmroziło blache ale d##a, załatwiłem od koleżanki z laboratorium na Politechnice Krakowskiej suchy lód i zadziałało, jest jedno ale: nie może być ani grama szpachli (to chyba logiczne) bo będziecie mieć kawałem bez lakieru :o

Sam mam dwie wgnioty i chetnie przetestuje ten sposób :-\
Ale najpierw testy przeprowadze na moich dostawczakach :ninja:

Nerwus ja miałem wgniecione drzwi pod supermarketem przez niezidentyfikowany pojazd sklepowy zwany wózkiem, jak to zobaczyłem to myślałem że zawału dostane... no ale pogrzebałem w sieci i znalazłem własnie ten sposób z lodem, powiem tak tam gdzie w drzwiach jest belka wzmacniająca trochę widać minimalnie wgniecenie ale poniżej ani śladu blacha się pięknie wyprostowała i ani sladu peknięcia lakieru :ok:

Ja mamdwie wgniotki na tym słupku dachowym nad drzwiami i troszeczke na dachu  tak jak by jakiś konarek spadł z drzewa :( są b.małe ale strasznie wnerwiają i trzeba bedzie coś z tym zrobić  :ninja: tylko gdzie ja dostane suchy lód  :-\

http://www.linde-gaz.pl/international/web/lg/pl/likelgpl.nsf/docbyalias/prod_suchylod
 ;D

Spoko ale strasznie daleko od Wałbrzycha  :o

proponuje coś na obrzęki dla sportowców w spray'u, w sklepie sportowym powinni miec takie cudo,
"Cała Poslka mrozi z Nami... "  ;D

Jakby ktoś z Trójmiasta potrzebował suchego lodu to służę pomocą - myślę że troszkę mi dadzą :)

poczkeaj niech sie cieplej zrobi, nie omieszkam sie ukłonić ;)

a co w przypadku wgniotków które znajduja sie na załamanej płaszczyźnie,np.drzwi i pamiątki z marketów od miłych gości którzy parkują obok i walą w nasze drzwi >:( .Wyprostuje sie sam wgniot czy może całe przetłoczenie na drzwiach będzie dążyć do prostej płaszczyzny?? :o

juri - chyba nikt nie odpowie - musiałbyś sam sprawdzić....
z tego co czytałem i co chyba jest w 1 poście.. no to jak jest powierzchnia nie płaska to blacha prostuje się na płasko i najwyżej mamy mniejszy (płaski) wgniot.... jednak na tym filmie jest przecież też część karoserii która płaska nie jest...

Wydaje mi się, że zalezy to od uderzenia - a dokładniej od sposobu walnięcia - nie sądzę, żeby nie było śladu po uderzeniu czymś, co zrobiło na karoserii np wyraźnie odróżniającą się rysę - tutaj wchodzi w rachubę naruszenie struktury metalu - przy małych wgniotach materiał jest właściwie tylko naprężony - jak walnęlo coś o ostrej krawędzi to już jest zniekształcenie i to wątpię że się naprawi na 100%

Daniels pisął o wgnieceniu przez pojazd hipermarketowy stronę wcześniej.

Juri jakbyś czytał cały temat to byś widział że miałem właśnie taką przygode :ok: 

sorki za OT... ale w skrócie

- jak walnie w ciebie cegła to raczej nie wyprostujesz....
- jak wgniecenie powstanie w wyniku działania miękkiego ciała blondynki która z pewnych względów rozłożyła się na twojej masce...... - to po co się pozbywać takich miłych śladów ????  ;D

Juz o tym bylo http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=797.msg54852#msg54852
i temat umarl :-\

tą metodę sprawdzałem osobiście i jest tak że im większe wgniecenie tym efekt lepszy, jak blacha gdzieś jest rozciągnięta to zamrażanie nie pomoże

Kto wie gdzie można kupić suchy lód ? może w internecie można go gdzieś zamówić  ?  :huh:

A przeczytałeś wątek od początku :?:

No tak ale trochę daleko ode mnie, a nie można tego w internecie gdzież zamówić ?

A jak niby chcialbys to wyslac? Widziales kiedys w czym sie przechowuje ciekly azot? W wielkich bankach (mowie akurat o weterynarzu bo tylko przy okazji jego wizyt na wsi mialem okazje to zobaczyc), wiec teraz zastanow sie jak chcialbys wyslac brylke suchego lodu o temp -80 stopni poczta...a potem odpowiedz sobie na swoje pytanie.

A co myślicie o tym ? Próbował to ktoś? http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=448874570

ster88 te ustrojsto było testowane w lipcowym numarze poradnika Auto Świat i wnioski były takie jaka cena taka jakosc ... urzadzenie szkody nie zrobi wiekszej jak jest ale i po wgnieceniach tez pozostaj slady ... nie usuwa ich idelanie ... trochę wyciagnie ale troche tez pozostaje sladu po wgnieceniu ... twój wybór

Jak myślicie takie wgniecenia wyciągane sposobem na suszarkę+zamrażacz mogę mi zniszczyć szybkę boczną? To mniejsze wyżej mnie tak nie martwi ale to duże pod szybą.

(http://imagizer.imageshack.com/img901/6742/aXaH76.th.jpg) (http://imageshack.com/i/p1aXaH76j) (http://imagizer.imageshack.com/img911/332/8flKpb.th.jpg) (http://imageshack.com/i/pb8flKpbj) (http://imagizer.imageshack.com/img661/4026/PWJ8Yx.th.jpg) (http://imageshack.com/i/idPWJ8Yxj)
Kiedyś już wyciągałem tą metodą blachę ale na błotniku z dala od szyb

http://www.msmart.pl/projekty.html

za grube blachy, metoda z zamrażaczem nic nie dała. Ile może kosztowac profesjonalna naprawa takiego błotnika?
Mam na myśli wyciągnięcie szpachla i lakierowanie? Zmieszcze się w 600zł?

Jestem trochę zielony w te sprawy, powiecie mi ile zaplace za usuwanie lekkiej korozji przy 2 nadkolach w aucie?

Opel? Nie to forum

I co wyciągałeś? Jak efekty?? Sam czy w warsztacie? Na przyszłość polecam Pullera - http://www.puller.com.pl do takich spraw. U mnie mega robotę zrobili z wgniotą na drzwiach  :pub:

Auto poszło do znajomego blacharza-lakiernika. Szyba boczna musiała być wyjęta wgniotki wyklepane (nie wiem jak) od spodu widać takie małe wgłębienia, pod lakierem zapewne szpachla i wygląda jako tako po naprawie. Idealnej lini przetłoczenia blachy pod szybą nie udało sie odtworzyć - widac to najlepiej w siedząc w środku i porównując widok w lusterkach wstecznych. Koszty 900zł po znajomości (w tym dodatkowe lakierowanie zderzaka). Większość lakierników nie chciała się podjąc o dziwo tej robótki albo podawała kwoty od 1500zł wzwyż...
(http://imagizer.imageshack.com/img909/2175/afNlTN.th.jpg) (http://imageshack.com/i/p9afNlTNj) (http://imagizer.imageshack.com/img538/6844/6iop9U.th.jpg) (http://imageshack.com/i/ey6iop9Uj)