Internetowy Klub Seata

Siemka mam pytnie ,czy może ktoś z was zmieniał sam płyn hamulcowy ,jeśli tak to podpowiedzcie mi jak to się robi
 :)  :)  :)

strzykawka wysysasz plyn z pojemnika, wlewasz nowy. pozniej odpowietrzasz kazde kolo zaczynajac od najdalszego (tyl pasazer, tyl kierowca,przod pasazer, przod kierowca) odpowietrzasz najlpiej do pojawienia se nowego plynu. Moze sie cos myle co do nowych aut to przepraszam i poprawcie

do tego niepotrzeba mech. warto samemu. ale potrzebny jest kanal lub podnosnik no chyba ze chcesz podnosic kazde kolo pokolej. no i lepsza pogoda :)

sądze , że mechanik weźmie za to góra ze 20 zl (przynajmniej moj, bo się dowiadywałem, ponieważ będe zmienial hamulce + płyn)... więc zastanów się czy warto

a teraz pytanie jak to zrobi?? no chyba ze rodzina bo strzykawka to kazdy zrobi a wydanie za to 20 zl to i tak duzo. stoj przynim i patrz jak to zrobi ciekawi mnie czy dalej wezmie 20 zl za wymiane tak jak powinno byc. tylko niepiszcie ze mechanicy sa cudowni i wszystko robia jak nalezy.

a zreszta kazdy robi jak ma ochote dlamnie to by byly zbedne wydatki jak mozna samemu to zrobic jak i wiele innych rzeczy przynajmniej wiem ze sa zrobione, a nie sie tylko ludze ze sa. kazdy ma swoj wybor chcesz to jedz do mech. albo rob sam. powodzenia.

Tylko widzisz czas mi nie pozwala na robienie samemu, a jest to gość który nigdy mnie jeszcze nie zawiódł i dobry znajomy. serwisuje u niego 3 auta i taką operacje przeprowadzał w każdym z nich. a robi się to tak , że spuszcza się całkowicie stary płyn przez odpowietrzacz w każdym kole, płuka się przewody pod ciśnieniem i zalewa nowy plyn a później odpowietrza koła. przy wymianie hamulców koszt takiej operacji u mojego mechanika to 20 zł. Mam nowego seata więc nie za bardzo nawet gdybym miał czas chciał bym coś dlubać przy hamulcach, wole mieć pewność , że coś jest zrobione na 100% dobrze przez kogoś kto się na tym zna i w razie czegoś mnie nie zawiodą.

to jest własnie polska mentalność... każdy mysli , że sam wszyskto zobi najlepiej a jak później coś pójdzie nie tak albo spierniczy to przylatuje do servisu i prosi żeby szybko naprawili bo mu potrzeba a koszty wtedy moga być parokrotnie wyższe. To jak z kompami... laik zakłada procesor by myśli , że umie. zalewa go pastą lub coś robi źle. pali procka a później płacze, że jak to jest spalony ... przecież ja się na tym znam. Chciał oszczędzić 10 zł (koszt takiej operacji) a póxniej musi wydać 200 zł. i to jest oszczędnośc... Bo u nas Każdy myśli , że na wszysktim się zna.

ale to tylko moje prywatne zdanie.

a kwestia bezpieczeństwa ... przez czyjeś partactwo cierpi zdrowie a niejednokrotnie zycie ludzkie ... w końcu na czym ale na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać ... a od sprawnych hamulców sporo zależy ... ale cóz wybór należy do każdego z nas ... czy wartości materialne czy nie materialne sa najistotniejsze ...

hehe wiesz jestem mechanikiem samochodowym. fakt niewykonuje teraz tego zawodu ale wiekszosc rzeczy potrafie zrobic :) ale z tym prockiem to fajnie napisales. ale wiesz jak mi sie zje....l komp to 1 m-c czekalem na naprawe jak kolega informatyk znajdzie czas tylko mi mowil co mam kupic a pozniej mi to powymienial. niestety sam wszystkiego niezrobie niestety. a polska mentalnosc mysle to marudzenie ze ciagle im zle.

a to tak. to kolejna cecha naszej mentalności "jak tu źle, bloki szare, los ziomalów niepewny" :-)



wiesz dlatego potrafisz to zrobić... a jeśli ktoś nie ma o tym pojęcia to łatwo spierniczyć coś. dlatego ja bym raczej innym polecił kogoś kto się zna na tym

Ale pitolicie :wink:
Wymiana płynu hamulcowego to nic trudnego i mozna to zrobic we wlasnym zakresie. Tutaj po prostu nie ma czego zrobic źle. No ale jak ktoś nie ma o tym pojecia i nigdy tego nei robil a slyszy slowo hamulce i wejdz pod auto to juz tragedia :P

A więc tak w skrócie. Będzie potrzebny kanał, drugi człek jakiś no i nowy płyn. Wjezdzasz na kanał, wchodzisz pod autko i odkrecasz "zaworki" przy kazdym z kół (nie wiem jak to sie fachowo nazywa ale kazdy wie o co chodzi :ok:  ) i spuszczasz płyn. Najpierw ładnie sam sobie on wypływa (dbając o srodowisko mozna pod kazde kolo jakas miseczke podlozyc :wink: ). Gdy skonczy płynac sam to popros jakiegos kolege aby wsiadl do auta i "pompował" hamulcem zeby cały stary płyn wypłynał z przewodow. Ty bądź pod autem i obserwuj czy jeszcze leci i ewentualnie mu troszke w tym pomagaj. Jak juz wszystko wyleci to ja zawsze dla bezpieczenstwa wlewam troche nowego płynu i kaze koledze dalej pompowac zeby przeplukac układ :ok:  Kolega bedzie marudził, że boli go noga ale niech sobie popompuje zeby wszystko przedmuchac i odpowietrzyc. Nastepnie zalej nowy płyn i przepompuj pare razy jeszcze zeby wplynal do przewodow. Zobaczysz ze zaczyna wyplywac przy kolach to niech troche wyplynie razem z babelkami i zakrec wszystko. Zacznij od tylnych kół, skoncz na przednich (od najdalszego do najblizszego wzgledem zbiornika plynu). Sprawdz poziom plynu, wytrzyj rece i mozecie isc na piwo :ok:  Pamietaj tylko, żeby pod odpaleniu auta i ruszeniu przyhamowac pare razy i sprawdzic czy wszystko gra ( i nie wystrasz sie jak za pierwszym nacisnieciem hamulca nie bedzie tak jak kiedys-zahamuj pare razy i powinno byc ok :ok:

To naprawde prosta czynnosc (chociaz zajmuje jakies 30min). Wiadomo, ze w kazdym warsztacie to zrobia za pare zloty. Ale to opcja dla wygodnych i tym podobnych :wink: Niektorzy np wola sobie w wolnej chwili samemu troszke pogrzebac a to potrafi sprawic przyjemnosc :wink: ).

Czy datę przydatności płynu hamulcowego liczy się od momentu jego otwarcia/zalania czy od chwili produkcji?

Jajeszcze płynu nie wy mieniałem ale jak nie sprzedan IBI to przy zmianie zacisków hamulcowych płyn tez zaleje nowy .

Mi chodziło o to jak dawno może być wyprodukowana świeżo kupiona butelka "niby nowego" płynu hamulcowego.

nie chce mi sie tego teraz szukac ale stawaim na date produkcji - zawsze tak jest!
tak jak wyzej i stawaim na 2 lata

No i sie wkurzyłem bo musze wcześnie wstać i jechać wymienić jedną butelkę bo jest z 2006r - ach Ci sprzedawcy :evil:

ja nie jestem pewien jak to jest z tym terminem :-X
moze 3 lata? :-\
http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=4312.msg53771#msg53771

Pasuje zadzwonic do producenta plynu, ostatecznie ASO

A jaj mam takie pytanko musze wymienic płyn hamulcowy posiadam dwa plyny dot4 ruznych producentów jeden orlenowski i jeden K2 turbo dot4 moge je z soba wymieszac tym orlenowskim chce przepłukac uklad i normalnie zalac ten K2 ale i tak w zbiorniku moze sie wymieszac czy nic sie nie stanie czy moze lepiej kupic drugi K2 turbo

nic nie powinno sie stac jezeli oba to DOT 4

przy plukaniu staraj sie zlac jak najwiecej tego 1 i git

Witam

Czy możecie napisać jakich płynów hamulcowych używacie? Czy 100zł za wymianę z płynem to dużo? Tyle chcą w autoryzowanym warsztacie seata.
Ile płynu hamulcowego wchodzi do układu?

DOT 4, DOT 5.1
100 to sporo
wchodzi 0,5L ale lepiej kupic 1L aby przeplukac uklad

Bez przesady, byle warsztat wymieni i napewno taniej. I też będą wiedzieli jaki.

ja mam ferodo dot 5.1, wymienialem w aso w krakowie, zaplacilem 50zl i bylem tam ostatni raz.
zuzyli okolo 1/3 litrowej butelki...

JA Takie wymienianie płynu to sobie można w du.. wsadzić. Do wymiany w Ibizie potrzebujesz 1l płynu - 0,5l idzie na przepłukanie układu a drugie 0,5l na zalanie, do tego trzeba każde koło odpowietrzyć. Biorąc pod uwagę że tak zrobią w ASO to 100zł nie jest wygórowaną ceną za płyn z porządną wymianą.

skołuj sobie kolege do pompowania hamulca i 80zł w kieszeni i nawet po zakupie litra dot4 zostanie ci na 2 :pub:
wiec po co przepłacac :-X

no wlasnie dlatego napisalem, ze bylem tam ostatni raz.

Ja bym się jeszcze buntował - jeśli wlali 1/3 płynu, to znaczy, że płyn który miałeś w zbiorniczku jest teraz przy hamulcach - a to najgorsze co można zrobić. Płyn hamulcowy jest higroskopijny i głównie przez to traci swoje właściwości (przede wszystkim odporność na wrzenie). Płyn może chłonąć wodę praktycznie tylko przez odpowietrzenie w zbiorniczku - czyli w zbiorniczku jest najgorszy!! Jeśli teraz taki nawodniony płyn masz przy hamulcach - to nawet możesz mieć słabsze hamulce niż przed wymianą!!
Przerabiałem ostatnio wymianę płynu i wiem, że dobrze wykonana - z przepłukaniem - oznacza drastyczną poprawę hamulców (przynajmniej w moim przypadku tak było - ale uczciwie rzecz biorąc co najmniej 3 lata nie był wymieniany).

nie zauwazylem tego od razu, a pozniej juz nie chcialo mi sie do nich wracac i robic afery.
kiedys przy okazji sam sobie wymienie porzadnie. wtedy nie mialem mozliwosci, a chcialem miec szybko zrobione.

pozdrawiam.

aha, chodzio aso kaczmarczyk czy jakos tak. z krakowa.

Już doesn't exist, jako serwis Seata. Czyli zrób to jeszcze raz, bo może być kicha.

Ja jestem  świeżo po wymianie płyny hamulcowego w swojej Ibizie. Poszły prawie dwie buteleczki 0,5 litrowe Motula Dot 5.1. Cały układ został przepłukany. Polecam zrobić to samemu (potrzeba 2 osoby oczywiście), a zaoszczędzone pieniądze z wymiany przeznaczyć na lepszy płyn.

P.S Dzięki bardzo dla kolegi Grze$iuuu, za pomoc przy wymianie  :pub:

Nie ma za co Piotrek :D od czego są przyjaciele ?! :D:P u mnie też kiedyś zagości nowy motul :D Pozdro

A jest w Cordobie jakaś regulacja korektora hamowania ? chodzi mi o czułość pedała bo musze użyć troche siły aby zahamować zblokować koła i w ogóle jest taki miękki pedał. Już zmieniłem płyn cały i odpowietrzyłem niby troche lepiej ale dalej jest taki miękki. W książce serwisowej pisze że idzie to wyregulować korektorem siły hamowania niby jest to gdzieś koło serwa ale za chiny nie mogę tego znaleźć
(http://www.vicotel.republika.pl/mini-153.jpg)

Może z was ktoś mi pomoże

Korektor hamowania jest do ustawienia siły hamowania jaka idzie na tył a nie do:

Jak się go wyreguluje to powinien pedał sie zrobić troche twardszy. A gdzie to dokładnie sie znajduje ?

Nie wiem skąd to przypuszczenie... :?:  :?:
Korektor zmiejsza ciśnienie w tylnych cylinderkach hamulcowych a nie zwiększa ciśnienie w układzie hamulcowym :!:

Przeczytaj uważnie co Ci KYS napisał i weź sobie to do serca. Korektorem siły hamowania nie zmienisz oporów działania pedału hamulca, możesz co najwyżej spierniczyć korektor i zabijesz się na pierwszym lepszym zakręcie, bo Ci się koła zablokują gdy przyhamujesz.
Zmiana ustawień korektora powoduje zazwyczaj, że korektor jest do wymiany, bo nie ustawisz go spowrotem tak samo.
Po drugie korektory montowane na pompie były w latach 80, teraz są albo elektroniczne EBV, albo działające na obciążenie osi tylnej, jak w Twoim przypadku, albo działające na opóźnienie hamowania, ale w cięższych samochodach.
U Ciebie korektor jest koło tylnego lewego koła, zamontowany do belki i podłogi, ale nie ruszaj nic przy nim, bo go zepsujesz.
Skoror masz za miętki pedał, to może pompa mówi papa, nieszczelność na pompie objawia się właśnie miętkim pedałem i słabszym hamowaniem, bo nie wytwarzasz pełnego ciśnienia w układzie hamulcowym.
A jeszcze pytanie, co to za książka co fotkę wkleiłeś? Chyba nie jakiś manual do Cordoby?
Bo wydaje mi się, że masz pompę z zaworem centralnym, a nie ze sprężyną blokującą, bo jest tylko jedna sekcja pompy połączona ze zbiorniczkiem wyrównawczym.

zrobi sie twardszy jak wyregulujesz tylne hamulce (reczny)

A taka :)
(http://www.vicotel.republika.pl/okladka2.jpg)

A nie ma jakiejś regulacji na serwie do tego ?

No to fakt trochę mam słaby ręczny jutro wyreguluje ;)

Ale umiejscowienie korektora dobrze pokazali, zdjęcie jest dobre. A tam pewnie wyjaśnili to na przykładzie ogranicznika siły hamowania, który zawsze był na sekcji tylnej pompy.

szykuje mi się dziś wymiana płynu hamulcowego, z tego co poczytałem to wydaję się to dość łatwe, ale mam kilka pytań...
Odkręcam wszystkie koła i stawiam auto na klockach, i odkręcam wszystkie zbiorniczki przy kołach tzn zaworki i pompuje hamulcem do momentu aż przestanie lecieć płyn, nastepnie wlewam nowy płyn pompuje hamulcem i czekam aż zacznie lecieć z wszystkich zaworków nowy wtedy zakręcam od najdalszego do najblizszego tak? czy najpierw zacznie leciec z najdalszego i wtedy zakręcam, potem z drugiego tylnego zakrecam, potem przod pasazera zakręcam i na koniec przód kierowcy zakręcam? czy bedzie leciec od najbliższego? jak to jest? Czy w momencie gdy ze wszystkich przestanie leciec zakrecam 3 najblizsze i zostawiam ostatni, wtedy wlewam płyn i pomuje do momentu jak bedzie leciał? wtedy zakręcam. i biore sie za drugie tylnie (dwa przednie zakrecone i jeden tylny pasazera tez) i tak do ostatniego koła?

Ewentualnie czy przy wymianie płynu moge zrobić po kolei każde  koło? zaczynając od najdaszego? w sensie zdejmuje tylne koło odkręcam zaworek i pomuje az wyleci wszystko. wlewam nowy płyn i czekam az poleci nowy zakręcam zbiorniczek. Zakładam koło i przechodze do drugiego tylnego, odkręcam koło, odkrecam zbiorniczek i pomuje do momentu jak przestanie leciec stary płyn, dolewam do zbiornika nowy i pomuje czekajac az sie pojawi nowy płyn wtedy zakręcam, zakładam koło i przechodze do przednich kół?
Czy ta metoda jest dobra?

Całkowicie NIE!!
Wybierasz stary płyn ze zbiorniczka z płynem hamulcowym.
Dolewasz nowego płynu i zaczynasz odpowietrzać po kolei wszystkie hamulce.
Pompujesz pedałem hamulca, przytrzymujesz, druga osoba odkręca odpowietrznik, pedał hamulca wpada, druga osoba zakręca odpowietrznik, znowu pompujesz pedałem hamulca itd.

I tak powtarzasz, aż nowy płyn w układzie zastąpi stary.
Pamietaj o kontrolowaniu poziomu płynu w zbiorniczku, bo trzeba będzie go uzupełniać.

Dobrze jest zaopatrzyć się w rurkę, która nakładasz na odpowietrznik i jakiś pojemnik na zbieranie starego płynu...

Okej, dzięki! Miałem zostawić auto mechanikowi ale za samą wymianę płynu powiedział 50PLN do tego klocki i tarcze i 200pln miałbym u niego zostawić, to wole się nauczyć i zrobić to sam. Mam nadzieje że wyjdzie dobrze! Jeszcze raz dzięki, pozdro

Napisano: Wtorek, 26.08.2008, 15:39:42

---

No więc jestem już po... wymieniona tarcze i klocki (ledwo się w zacisk zmieściły tak szerokie) następnie płyn i odpowietrzanie (poszła litrowa banieczka).. po wszystkim auto hamuje znacznie lepiej i pedał bierze dużo wyżej niż wcześniej. Jest jedno ale... po przejechaniu sie jakies 5km lekkiego hamowania itd zeby sie ułożyło wszystko spróbowałem mocniej zahamować, chciałem zablokować koła, ale sie nie udało :( auto ładnie wyhamowało jakby miało abs (oczywiscie nie ma) ale koła sie nie zablokowały! ile potrzeba czasu zeby nowe tarcze i klocki sie na tyle dotarły żebym zdołał zbalokować koła? Czy moze coś spartoliłem

jak naciśniesz mocniej powinny ci się zblokować przednie z czasem pewnie sie wyrobią klocki

No na nowych klockach auto hamuje dużo gorzej na samym poczatku, musisz zrobić jakies 100-200km i będzie ok, tylko hamulca trzeba używać a nie silnikiem hamowac jak większość tego forum ;D

jak sa nowe hamulce to ok ale to że nie potrafisz hamować silnikiem to tylko świadczy o tym że albo jeździsz jak wariat i nie masz na to czasu albo jestes kiepskim kierowcą...obstawiam opcje pierwszą...

A ja drugą na bank, Tommi to noob za kierownicą :eye: i wiele musi się naumieć :rotfl: 

w moim miescie chamowanie silnikiem to tylko w nocy  ;D  w dzien to zapomnij chociaż czasami sie uda  :ok:

KYS: Temat wątku "Płyn hamulcowy", więc hamowanie

Panowie czeka mnie wymiana płynu hamulcowego,nie wiem jaki był wcześniej lany,jaki proponujecie zalać ?

jak masz więcej kasy to zalej motulem, jak mniej to jakiegoś castrola np dot 4, pamiętaj że nie wszystkie płyny hamulcowe można ze sobą mieszać....

Możesz wlać DOT 3, DOT 4 lub DOT 5.1 - płyny na bazie mineralnej.
(DOT 5 nie wlewaj, bo trzeba mieć specjalnie przystosowany układ hamulcowy - płyn na bazie silikonu).

ps. Motul DOT 5.1 kosztuje około 30zł/0,5l

Dziś jadąc po mieście zaczęła mi migać kontrolka od układu hamulcowego, po kontroli zbiorniczka z płynem okazało się że jest poniżej min więc szybko do sklepu i zrobiona dolewka, po dolewce przejechałem ok. 30km w pracy układu narazie żadnych zastrzeżeń ale trzeba skontrolować poziom płynu przez parę dni mam nadzieję że układ się nie rozszczelnił i nie będzie żadnych wycieków.

Pytanie, czy jest roznica w hamowaniu na plynie np. motul dot 5, ferodo dot5 a ate 4.1 ?

Przy takich hamulacach jak Ty masz to żadna różnica jaki kupisz

A przy 280mm oplaca sie zalac jednym tych 5.1 czy nie ma sensu ?

No dlatego zapytalem czy jest sens wlewac te cuda :)

Według mnie nie ma najmniejszego sensu. Lepiej kupić dobry jakościowo płyn, niech trzyma parametry higroskopijności przez jak najdłuższy czas i chroni elementy gumowe i stalowe.

Dobry jakościowo i tani motul 5.1
Z hamulcami jest problem - seria za słaba, wymienisz zaciski i klocki to pedał miękki, wymienisz pompe to pedał twardy, ale jak podeptasz to i tak lipa, wymieniasz przewody i jest już cały układ wymieniony i wkońcu zaczyna to hamować ;D

i okazalo sie ze cieknie z lewego zacisku tylnego
przewod hamulcowy jest przykrecony do zaciska zwykla sruba z 2 podkladkami, te podkladki wlasnie nie trzymaja
da sie jakos wymienic te podkladki czy trzeba wymienic odcinek przewodu od zacisku do belki?

witam wszystkich
przymierzam sie do wymiany pynu hamulcowego wiec sledzilem ten watek
pojawial sie tu juz wielelrazy motyw z pynem Dot 5.1 - chciabym zeby sie ktos wypowiedzial kto jezdzi na tym pynie i co konilo go do przejscia z dot 4 na niego wasnie

i czy bedzie on odpowieni do mojej ibizy z 96r

docelowo ma wytrzymac 3 lata a nie 2 :-X

Witam,
auto : Seat Cordoba 1.4 APQ (1998rok)
2 miesiące temu zapaliła mi się kontrolka od hamulca ręcznego. W zbiorniczku było za mało płynu. Dolałem Dot4 i tydzień później pojechałem w trasę - 250km. Później samochód stał przez 7tygodni w garażu, raz był odpalony.
(szkoda mi go wyciagać na te zasolone drogi)
Dziś poszedłem do garażu, wciskam pedał hamulca na wyłączonym silniku -wcisnałem go chyba do końca. Podpompowałem ze 20-30 razy. Pedał nie stawał sie twardy tylko wpadał dalej tak samo.
Maska w górę i patrzę na zbiorniczek płynu - pusto. Wydaje mi się, że było pusto bo ruszając karoserią/zbiorniczkiem nie widziałem bujającego się w środku płynu.
Teraz mam do Was pytanie. Co mogło puścić i gdzie? Wiem, że tak ciężko gdybać na sucho, ale nie wiem za bardzo gdzie patrzeć i czego szukać.
Z góry dziękuje za wszystkie sugestie.

Tłoczki w tylnych hamulcach sprawdź (zakładam, że są bębny).

Tak przód tarcze, tył bębny.
Zdjąć tę "wierzchnią" pokrywę bębna i szukać czy nie cieknie stamtąd ?
Ok. Jutro pojade i sprawdzę.

Jak zbiornik jest pusty to powinno byc widac wyciek

zacznij od spradzenia cylinderków i przewodów pod autem. Jak są wycieki to będzie mokro. Najprawdopodobniej masz zużyta cylinderki rozpierające w hamulcach. Tył masz  bębny? Trzeba je zdjąć i oblukać cylinderki. Przód tarczowe to będzie widać wycieki bez rozbierania. Wystarczy lekko odchylić gumę przy cylinderkach. Jak mokro to źle.

I szukał bym już nowej pompy hamulcowej po takim pompowaniu na sucho.

Leemarvin, a jak bym jeździl na takiej dalej czym to może grozić ?

Zalejesz nowym płynem to zobaczysz czy bedzie trzymać ciśnienie, ale zazwycaj pompowanie suchą pompą kończy się utratą szczelności między tłoczkami a cylindrem. Chyba że zużyłeś płyn hamulcowy w czasie pompowania, to wtedy nic pompie nie powinno się stać, ale w takim przypadku napewno widziałbyś miejsce wycieku pod autem, bo jednak pół litry płynu w powietrze nie wyparuje.
 

Też tak pomyślałem, dopóki nie zobaczyłem, że w kanale mam wodę. Co prawda cienką warstwę ale jednak. Dzięki temu nie zobaczę ;/
Zobaczymy po naprawie tego wycieku. Jak coś napisz mi na pw ile kosztuje nowa pompa.
Pozdr.

Witam
A jak jest z wymianą płynu w samochodzie z ABS,słyszałem,że to skomplikowane bo trzeba pompe ABSu odpowietrzac?,np.leon 1.6 2003 rok?

Jak nie spuscisz z niej plynu to wyniana odbywa sie klasycznie.

To płyn sam nie ucieknie z pompy podczas spuszczania,a jak ewentualnie tak zrobic zeby plyn zostal w pompie?

Poczytaj jak sie wymienia plyn

Miałeś rację. Leje tłoczek.
Okazuje się, że płyn w układzie był, jedynie jego poziom w zbiorniczku był bardzo niski, stąd nie zauważyłem jak buja się jego poziom.
Po wejściu w kanał gdy druga osoba naciskała hamulec intensywnie kapało z bębna.
Za tydzień na spokojnie wymienię sobie tłoczek.
Dzięki za radę.

pilnuj tylko stanu plynu aby nie wysuszyc ukladu

orientujecie się jaki płyn idzie( z tego co mi wiadomo to DOT4 , (ale  jak patrzę po aukcjach to nie wszystkie płyny mają przydatność do   układów z ABS & ESP)  i ile do Toledo 5p 2005r 1,9tdi ??? Prawdopodobnie płyn nigdy nie wymieniany.


Mam w garażu 2x 500ml k2 dot4  termin przydatności 12.2010
(http://cokupic.pl/i/c_big2552130.jpg),

i nie wiem czy go lać z powodu iż na etykiecie nic nie pisze o abs/esp  oraz jest 7 miesięcy po terminie przydatności.

Płyn hamulcowy jest higroskopijny czyli ma tendencję do pochłaniania wilgoci, a co za tym idzie spada jego skuteczność. Stąd termin ważności płynu. Kup nowy, to nie jest mega wielki wydatek.

Hej mam pytanie czy wie ktoś jaki płyn hamulcowy do seata leona z 2007 1.9 TDI

pewnie 5 albo 5.1
ja bym poszukal w instrukcji pojazdu tam takie rzeczy są.