Tytuł: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: Grzech Wtorek, 15.01.2008, 18:50:30 W jakich warunkach możliwa jest jazda bez gazu - tzn. na biegu jałowym? Dziś sobie wracałem z myjni i mimo że silnik był rozgrzany (obroty ok.800) mogłem bez problemu toczyć się na jedynce a nawet na dwójce (i to dość żwawo). Nie pamiętam czy tak było wcześniej bo zazwyczaj nie jeżdze wolno ;D
Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Wtorek, 15.01.2008, 19:00:00 W samochodzie, w którym silnik wyposżony jest w układ wtryskowy paliwa, a tak jest w Twoim wypadku, choć jest to jeden wtryskiwacz, tzw: Bosch Motronic, ewentualnie Magnetti Marelli, jazda na biegu jałowym jest zawsze możliwa, samochód poprostu nie zgaśnie, dlatego że ECU steruje dawką paliwa, jeśli wzrasta obciążenie silnika, ECU może zwiększyć obroty:) oczywiście w pewnych granicach.
Ale skoro możliwe jest ruszenie pod górke bez gazu, to czemu jazda po równym miała by być niemożliwa? Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: KYS Wtorek, 15.01.2008, 19:02:34 Cytat: Leemarvin jazda na biegu jałowym jest zawsze możliwa A czy bieg jałowy to nie jest tzw. luz, czyli przypadek, gdy żaden bieg nie jest włączony?Jazda na biegu jałowym to tylko siłą rozpędu ;) Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Wtorek, 15.01.2008, 19:07:08 no własnie chyba nie:)
na biegu jałowy, a na luzie, to nie to samo:) Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: aboz Wtorek, 15.01.2008, 19:18:21 Bieg jałowy
" Zakres pracy silnika, podczas którego wytwarzana moc jest używana jedynie do napędu osprzętu. Podczas pracy na biegu jałowym silnik pracuje na najniższej prędkości obrotowej. Jest to minimum wymagane do pokonania oporów wewnętrznych oraz zewnętrznych występujących w jednostce silnkowej. W praktyce polega to na równej pracy silnika samochodu, która jest w stanie za pośrednictwem alternatora oraz pomp zaopatrzyć w prąd oraz ciśnienie wszystkie urządzenia samochodu, nie gasnąc przy okazji." (cyt. http://www.motogazeta.mojeauto.pl (http://www.motogazeta.mojeauto.pl)) Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Wtorek, 15.01.2008, 19:36:06 A może faktycznie to jest to samo, ale mnie jakoś inaczej to tłumaczyli.
Ważne że auto pojedzie na wolnych obrotach bez gazu, na gaźniku tego się robić nie dało, przynajmniej zazwyczaj:) Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: aboz Wtorek, 15.01.2008, 19:42:04 Cytat: Leemarvin A może faktycznie to jest to samo Właśnie nie jest, bo jak wciśniesz sprzęgło i nie dodasz gazu to auto nie będzie na luzie, a na jałowym właśnie będzie pracował.Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Wtorek, 15.01.2008, 19:55:26 ano własnie, wiedziałem że coś w tym było, dzwoniło, tylko nie wiadomo z którego koscioła:)
Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: Grzech Wtorek, 15.01.2008, 19:58:13 dodam jeszcze że jadąc tym sposobem po kocich łbach/bruku auto wręcz przyspieszało - ale obroty nie wzrastały :o - musiałem hamować.
Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: kacperix Wtorek, 15.01.2008, 20:16:02 norma :) ja tak jeżdzę w korkach..
tylko sie zastanawiam czy sprzęgło na tym nie cierpi bo trzeba je puszczać w odpowiednim tempie :) Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: guayre Wtorek, 15.01.2008, 20:59:46 Przecie to oczywiste, ze w korkach sie "na sprzegle" jezdzi... A to ciekawe pytanie z tym cierpieniem! W sumie mogłoby tak być... :-\
Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: the_ozyrys Wtorek, 15.01.2008, 22:39:22 Nie cierpi zbytnio, bo nie przenosi wtedy dużych momentów ani prędkości obrotowych...
Co do biegu jałowego, to silnik z gaźnikiem zgaśnie, bo ma stałą ustawioną dawkę, taką aby silnik na luzie kręcił się z określonymi obrotami (obrotami biegu jałowego), natomiast gdy zapniemy mu koła, to dawka nie wzrośnie, a wzrosną opory, i silnik się zdusi... Natomiast ECU monitoruje prędkość obrotową silnika i w razie czego zwiększa/zmniejsza dawkę tak, aby utrzymać je na stałym poziomie... Dlatego np. w TDIku można spokojnie bez dotykania gazu dojść do piątego biegu... Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 15.01.2008, 22:45:46 Cytat: the_ozyrys Natomiast ECU monitoruje prędkość obrotową silnika i w razie czego zwiększa/zmniejsza steruje powietrzem i paliwem :-\ dawkę Cytat: the_ozyrys Dlatego np. w TDIku można spokojnie mozna i w bezyniaku ale z trudem, TDI ma wielki moment :-X bez dotykania gazu dojść do piątego biegu... Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: the_ozyrys Wtorek, 15.01.2008, 22:49:34 Cytat: raby steruje powietrzem i paliwem :-\ Sorry, dla mnie punktem odniesienia jest TDI, a w dieslach się NIEsteruje powietrzem, ale tylko i wyłącznie kwotą wtrysku... W benzynach z pośrednim wtryskiem zapewne ECU steruje normalnie, tj. wtryskiem i przepustnicą, tak jakbyś gazu dodawał... Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 15.01.2008, 23:00:57 Cytat: the_ozyrys Sorry, dla mnie punktem odniesienia jest TDI, autor tematu nie ma TDI :PTytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: the_ozyrys Wtorek, 15.01.2008, 23:04:25 Nie wie, co traci... :-X
Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: woj Środa, 06.02.2008, 21:00:51 Cytat: the_ozyrys Dlatego np. w TDIku można spokojnie powiem więcej i to pod górę :rotfl: :pub: bez dotykania gazu dojść do piątego biegu... Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: marmax3 Piątek, 08.02.2008, 13:32:27 Cytat: the_ozyrys Dlatego np. w TDIku można spokojnie bez dotykania gazu dojść do piątego biegu... Cytat: woj powiem więcej i to pod górę To jak w TDI hamować silnikiem?? Jeśli dobrze zrozumiałem, to TDI sam, bez dotykania gazu, się rozpędza. Toż w takim przypadku hamowanie silnikiem byłby co najmniej mocno utrudnione (nie wiem - wymagałoby wysokich obrotów, przy których silnik już sam by się nie rozpędzał)...Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 08.02.2008, 13:39:21 Nie da sie hamowac silnikiem jadac przy 900 obrotach :P
hamowanie jest na powyzej 1500, nie mieszaj pojec :P Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: woj Piątek, 08.02.2008, 22:43:38 Cytat: raby Nie da sie hamowac silnikiem jadac przy 900 obrotach :P Słuszna racja.hamowanie jest na powyzej 1500, nie mieszaj pojec :P Jak dochodzisz do piątego biegu to nie oznacza, że obroty silnika wzrastają tylko są na takim samym poziomie zwiększa się dawka paliwa, żeby obroty nie spadły, ale dalej są na poziomie 900. Jeżeli stopniowo zwiększy się opór to silnik będzie starał się dojść do tych obrotów i ich utrzymać. :pub: :pub: :pub: Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: marmax3 Sobota, 09.02.2008, 21:36:42 Cytat: woj Jak dochodzisz do piątego biegu to nie oznacza, że obroty silnika wzrastają tylko są na takim samym poziomie zwiększa się dawka paliwa, żeby obroty nie spadły, ale dalej są na poziomie 900. No przepraszam bardzo - ale jakim cudem prędkość samochodu może wzrastać skoro obroty byłyby ciągle na tym samym poziomie?? Perpetum mobile czy cudowne sprzęgło??? Takie cudo jest możliwe tylko skrzyni bezstopniowej - jak. np w Nissanie czy kiedyś w Fiacie - gdzie "zmiana biegu" polegała na zmianie średnic dwóch kół pasowych. W takim przypadku obroty silnika mogą być teoretycznie ciągle bez zmian a prędkość się może zmieniać (choć "oprogramowanie" do tych skrzyń takiej ewentualności nie przewidywało)...Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: KKKKris Sobota, 09.02.2008, 22:07:38 Cytat: marmax3 ale jakim cudem prędkość samochodu może wzrastać skoro obroty byłyby ciągle na tym samym poziomie?? Widać cuda się zdarzają. Obroty=const, ale między 1 a 5 biegiem jst duża różnica w przełożeniu, ot i cały cud.Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: woj Sobota, 09.02.2008, 23:19:33 Cytat: KKKKris Widać cuda się zdarzają. Obroty=const, ale między 1 a 5 biegiem jst duża różnica w przełożeniu, ot i cały cud. Widać, że kolega marmax3 trochę fizyki nie rozumie :rotfl: Napisano: Sobota, 09.02.2008, Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: Shizo Niedziela, 10.02.2008, 13:58:26 Od 1-5go biegu bez gazu: (http://img175.imageshack.us/img175/7127/biegiec2.th.jpg) (http://img175.imageshack.us/my.php?image=biegiec2.jpg)
Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 10.02.2008, 19:21:42 Shizo, udowodnil cud :ok:
:rotfl: :rotfl: :rotfl: Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: marmax3 Niedziela, 10.02.2008, 22:33:59 Cytat: KKKKris między 1 a 5 biegiem jst duża różnica w przełożeniu Tyle, że skokowa...Cytat: woj trochę fizyki nie rozumie ta i zapewne mechaniki....Cytat: Shizo Od 1-5go biegu bez gazu Bo powiedzcie mi Panowie jak zmieniacie biegi - to ta prędkość tak teleporterem przeskakuje o te kilka kilometrów? I o to dokładnie mi chodzi - skoro nie dodaję gazu a auto przyspiesza (a musi - co byście mogli kolejny bieg wrzucić) - to domyślam się gorszego hamowania silnikiem - i tyle!Nie próbowałem w mojej benzynce takiej jazdy bez biegu (a tym bardziej zmian biegów przy takich obrotach) - bo ja za bardzo lubię! Dlatego moje zdziwienie wywołały wypowiedzi, że można bez gazu do V dojść... Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 10.02.2008, 22:45:06 Cytat: marmax3 Bo powiedzcie mi Panowie jak zmieniacie biegi delikatnie... !tak jak przy nauce jazdy, po luku na poczatku lekko sie sliznie na sprzegle a pozniej reszte zrobi ECU i posteruje przepustnica Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: woj Niedziela, 10.02.2008, 23:34:27 Cytat: marmax3 trochę fizyki nie rozumie Trochę mechaniki też :los: :ok: ta i zapewne mechaniki.... Cytat: Shizo Od 1-5go biegu bez gazu Bo powiedzcie mi Panowie jak zmieniacie biegi - to ta prędkość tak teleporterem przeskakuje o te kilka kilometrów? I o to dokładnie mi chodzi - skoro nie dodaję gazu a auto przyspiesza (a musi - co byście mogli kolejny bieg wrzucić) - to domyślam się gorszego hamowania silnikiem - i tyle! Nie próbowałem w mojej benzynce takiej jazdy bez biegu (a tym bardziej zmian biegów przy takich obrotach) - bo ja za bardzo lubię! Dlatego moje zdziwienie wywołały wypowiedzi, że można bez gazu do V dojść... Spadek prędkości obrotowej silnika przy zmianie biegów nie jest na tyle duży żeby sobie zgasł silnik. Tłumaczymy tylko że TDI spokojnie sobie z takim zadaniem poradzi i to pod górę i wierz mi że wcale się przy tym nie będzie męczył. Kolego marmax3 ja też bardzo lubię moje samochody i nie chciał bym im zrobić krzywdę. W cordobie benzynce też takie eksperymenty robiłem, tyle że nie pod górę i silnik żyje i ma się dobrze. :pub: :pub: :pub: Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 10.02.2008, 23:46:55 Cytat: woj W cordobie benzynce też takie eksperymenty robiłem, tyle że nie pod górę i silnik żyje i ma się dobrze. a czemu ma sie nie miec :-X normalnie nie da sie tak jezdzic po szosie ale np po piaszczystej drodze lub blocie gdzie nie chcemy zasypac samochodu piachem lub / zachlapac blotem jedziemy sobie bez gazu a ECU daje sobie z tym rade i steruje silnikiem nawet przy wzniesieniach. (mialem taki dojazd do jeziorka i przetestowalem jazde bez gazu :ok: ) Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: Shizo Poniedziałek, 11.02.2008, 17:48:45 Cytat: marmax3 jak zmieniacie biegi - to ta prędkość tak teleporterem przeskakuje o te kilka kilometrów? I o to dokładnie mi chodzi - skoro nie dodaję gazu a auto przyspiesza (a musi - co byście mogli kolejny bieg wrzucić) - to domyślam się gorszego hamowania silnikiem - i tyle! wogóle nie roozumiem o czym mówisz skompresuje filmik z całej jazdy z której klatki wkleiłem to rozwieje wszelkie wątpliwości Nie próbowałem w mojej benzynce takiej jazdy bez biegu (a tym bardziej zmian biegów przy takich obrotach) - bo ja za bardzo lubię! Dlatego moje zdziwienie wywołały wypowiedzi, że można bez gazu do V dojść... Cytat: raby a czemu ma sie nie miec dokładnie o to chodzi dodam jeszcze że ECU radzi sobie świetnie w zależności od obciążenianormalnie nie da sie tak jezdzic po szosie ale np po piaszczystej drodze lub blocie gdzie nie chcemy zasypac samochodu piachem lub / zachlapac blotem jedziemy sobie bez gazu a ECU daje sobie z tym rade i steruje silnikiem nawet przy wzniesieniach. (mialem taki dojazd do jeziorka i przetestowalem jazde bez gazu ) Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: woj Poniedziałek, 11.02.2008, 19:43:37 Dzisiaj sprawdziłem jeszcze raz: 1 bieg -niecałe 15 km/h , 6 bieg ok. 55 km/h a po wyhamowaniu hamulcem do 45 km/h doszedł w ciągu 3-4 sekund do 55 km/h, a pod lekkie wzniesienie tylko na jakieś 2-3 sekundy prędkość spadła do 50 i wyrównał do 55 km/h. Oczywiście mówię o TDI, a przy okazji sprawdzę benzyniaka. :pub: :pub: :pub:
Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: marmax3 Wtorek, 12.02.2008, 08:00:47 Cytat: Shizo wogóle nie roozumiem o czym mówisz Mnie chodziło tylko o to, że nie mają prawa być obroty cały czas na stałym poziomie 900 - jak tu podano!PS Wczoraj sprawdziłem - faktycznie da się ruszyć i zmienić biegi bez dotykania gazu - przy delikatnym ruchu sprzęgła można nawet bez żadnego szarpania - troszkę się zdziwiłem - i oddaję honor - tylko z tą drobną uwaga o obrotach! Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: woj Wtorek, 12.02.2008, 09:18:33 Cytat: marmax3 tylko z tą drobną uwaga o obrotach! No chyba to jest oczywiste, że przy zmianie biegu obroty muszą spaść:pub: :pub: :pub: Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 12.02.2008, 10:57:14 Cytat: marmax3 Mnie chodziło tylko o to, że nie mają prawa być obroty cały czas na stałym poziomie 900 - jak tu podano! a czy ktos powiedzial ze obroty beda staly murem na rownym poziomie? :o napewno wystapi zachwianie obrotow aby rozpedzic mase samochodu, jak juz ECU przystosuje sie do obciazenia silnika mozna sobie jechac i bedzie trzymal obroty biegu jalowego puszczajac delikatnie sprzeglo - jak pisalem, da sie ruszyc bez mocnego spadku obrotw Tytuł: Odp: Jazda bez gazu? Wiadomość wysłana przez: marcinmg Wtorek, 12.02.2008, 18:05:49 Zmiana prędkości wynika z przełożeni skrzyni biegów na coraz wyższych biegach masz coraz większa prędkość przy tych samych obrotach a nie gaśnie bo już jest trochę rozpędzony na niższych biegach, gdzie jest najwyższy moment obrotowy, dlatego jeżeli tylko nie ma zbyt dużych oporów to się rozpędza dalej.
|