Tytuł: Nie pali zimny Wiadomość wysłana przez: marcin_k2002 Niedziela, 25.11.2007, 20:03:22 Witam. Wiem, że podstawą jest przeszukiwanie starych wątków ale uwierzcie, że po całym dniu już nie mam siły. Jestem nowym użytkownikiem tego forum jak i mojej cordoby 1,6 1996r. Zaraz po zakupie wymieniałem płyny i rozrząd. Dowiedziałem się wtedy, że był przesunięty o jeden ząb. Na drugi dzień za nic nie mogłem odpalić. Dopiero po około piątym kręceniu. To samo następny dzień, a ciepły pali na dotyk. Wróciłem do mechanika przestawił mi zapłon jak to ujął "o 8 stopni bo był opóźniony" Przez tydzień była bajka i wczoraj nagle znowu porażka tak samo dzisiaj. Trzeba kręcić około 5-6 razy Czy jest możliwe, że sam się zapłon przestawił czy może wilgoć. Dodam bowiem, że dość mocno leje od wczoraj. Jutro wrócę do mechanika, ale czy to coś da? Bardzo proszę o radę.
Tytuł: Odp: Nie pali zimny Wiadomość wysłana przez: KKKKris Niedziela, 25.11.2007, 20:59:39 Zapłonn sam się nie przestawia. A co do odpalania to w pierwszej kolejności czujnik temp płynu. Szukaj pod hasłem czujnik temperatury. Na pewno znajdziesz więcej. I jak możesz to podaj typ silnika w profilu. Często ułatwia pomoc, bo jednak silniki z tego samego rocznika różniły się dość znacznie. Chodzi o pierwsze litery oznaczenia silnika.
Tytuł: Odp: Nie pali zimny Wiadomość wysłana przez: joker Piątek, 30.11.2007, 23:09:34 moze byc uszkodzony czujnik hala , przewody zalonowe , swiece , itp ja bym stawial na hala lub cos z zaplonem
|