Internetowy Klub Seata

Techniczne => Elektryka => Wątek zaczęty przez: damian83 Środa, 21.11.2007, 14:41:50



Tytuł: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: damian83 Środa, 21.11.2007, 14:41:50
Witam jestem nową osobą na tym forum, a więc proszę o wyrozumiałość z mym problemem. Od tygodnia posiadam Ibize '97 1.4 benzyna, podczas przekręcania kluczyka w stacyjce raz od czasu nie da sie uruchomić autka,słychać jak jakiś silniczek się kręci lecz nie zaskakuje do zapłonu. Słyszałem,że może to być wina elektromagnezu w rozruszniku albo reglera?? z mechaniką nic nie miałem do czynienia a więc proszę o Wasze opinie związane z mym problemem.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Środa, 21.11.2007, 14:43:11
wez mlotek i puknij w rozrusznik, jesli wogole nie zaskakuje uderzenie mlotkiem powinno pomoc chwilowo, przynajmniej bedziesz wiedzial co jest, moze byc tez inna przyczyna ale o tym wiecej fachowcy sie wypoweidza.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Środa, 21.11.2007, 15:18:49
Cytat: damian83
reglera
A co to?

Cytat: damian83
Słyszałem,że może to być wina elektromagnezu

Możliwe, że widełki nie wypychają zębatki. (elektromagneSu). Albo zębatka się nie obraca.
Jak nie obraca silnikiem to nie trzymaj go tak, bo szybko polecą tulejki. Od razu cofnij kluczyk i jak się zatrzyma spróbuj ponownie.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: marcinmg Środa, 21.11.2007, 15:51:11
Może to problem z immobilajzerem skoro słychać rozrusznik :-\


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Środa, 21.11.2007, 16:26:27
Cytat: marcinmg
Może to problem z immobilajzerem skoro słychać rozrusznik
Ewidentnie nie bo
Cytat: damian83
nie zaskakuje do zapłonu.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: damian83 Środa, 21.11.2007, 19:32:51
tak jak pisałem nie znam sie na mechanice, a więc to pojęcie "reglera" słyszałem:/ coś jest w rozruszniku jak bendix?? chyba o tą nazwę mi chodziło.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Tracer Środa, 21.11.2007, 19:39:05
Bendix to elektromagnes który jest odpowiedzialny za dołączenie rozrusznika do koła zamachowego.Na poczatek spróbuj podmienić aku z innego auta albo odpal rano z aku przyniesionego z domu. Jesli to nie pomoże to trzeba wyjąć i sprawdzic rozrusznik.
Przed tym jeszcze oczyść klemy i zabezpiecz przed wilgocią .


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: damian83 Środa, 21.11.2007, 19:42:23
akumulator mam nowy tak że to odpada, dziś zapaliłem autko ok. 6 razy i za każdym razem zaskakuje bez problemu, może być tak że ten elektromagnes raz zaskakuje a raz nie??


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: raby Środa, 21.11.2007, 19:57:35
puknij tak jak napisal Gizmo, jezeli to nic nie daje to trzeba rozmontowac bendix - cos sie zacina.
Aku musi byc w 100% naladowany bo tez moze tak sie dziac


Cytat: damian83
jestem nową osobą na tym forum, a więc proszę o wyrozumiałość
przeczytaj regulamin!


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: damian83 Środa, 21.11.2007, 20:04:36
a co ma mi dać to puknięcie?? bo zbytnio nie rozumie?? stuknę młotkiem i zadziała i nie będzie sie psuło?? :o


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: raby Środa, 21.11.2007, 20:16:03
Cytat: damian83
a co ma mi dać to puknięcie??
wstrzas odblokuje elektromagnes i zapalisz samochod - ott tyle  :-X


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: damian83 Środa, 21.11.2007, 20:21:51
chyba że tak :-\  u mnie wystarczy jak wsadzę na nowo kluczyk i odpala, miałem ostatnio kostkę wymienianą pod stacyjką , może w tym być problem??czy to raczej elektromagnes??


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: raby Środa, 21.11.2007, 20:31:23
jak rozrusznik kreci "na pusto" to nie kostka


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: kacperix Środa, 21.11.2007, 20:32:58
bendix na 99%


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: damian83 Środa, 21.11.2007, 21:20:47
ok zobaczę na ten bendix, wie ktoś jaka może być cena tego?? narazie zapala od strzału :-\


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: kacperix Środa, 21.11.2007, 21:23:15
z wymianą w 100 powinieneś sie zmieścić


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: woj Środa, 21.11.2007, 21:36:36
Jak nie miałeś nic do czynienia z mechaniką to się za to sam ie bierz. Na 95% bendix masz walnięty jeżeli mówisz, że baterię masz nową - bo takie objawy mogą być przy kiepskim akumulatorze. Kostkę stacyjki możesz wykluczyć. Daj rozrusznik do regeneracji - zrobią ci na miejscu i po kłopocie :pub:  :pub:  :pub:


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Środa, 21.11.2007, 22:09:28
Coś mi nie pasuje wersja słabego akumulatora. Jak jest słaby to zazębi, ale nie ma siły kręcić, jak bardzo słaby, to nie złapie elektomagnes i tym samym nie poda napięcia na uzwojenia rozrusznika. Ewentualnie jak złapie to spadek napięcia spowodowany b. dużym obciążeniem jakim jest rozrusznik spowoduje, że elektromagnes puści. Wtedy napięcie lekko wzrośnie i znów złapie..... i tak kilka razy, aż padnie aku.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: raby Środa, 21.11.2007, 22:15:10
KKKKris, nie do konca jest jak piszesz...
W ciagniku (T25) nie raz sie przekonalem ze jak aku slaby to magnes nie zlapie a rozrusznik kreci wiec czemu w samochodzie mialo by byc inaczej?


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Środa, 21.11.2007, 22:26:08
Mam taki na podwórku i zęby zjadłem na tulejkach do niego, akumulatorze i ładowaniu. Aż zrobiłem całą instalację od nowa. Musiałeś mieć coś źle złożone lub skrzywione. Elektromagnes wciąga rdzeń, jednocześnie wysuwa widełkami zębatkę, która zazębia o wieniec i dopiero wtedy zwiera styk w elektromagnesie, który podaje napięcie na uzwojenia rozrusznika. Jeśli wcześniej zaczynał kręcić rozrusznik to słychać zgrzyt i wieniec długo nie posłuży.

Napisano: Środa, 21.11.2007, 22:24:59


Cytat: raby
wiec czemu w samochodzie mialo by byc inaczej?
Tu się zgodzę. (wraz z powyższym)


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: woj Środa, 21.11.2007, 22:28:01
Cytat: KKKKris
Coś mi nie pasuje wersja słabego akumulatora. Jak jest słaby to zazębi, ale nie ma siły kręcić, jak bardzo słaby, to nie złapie elektomagnes i tym samym nie poda napięcia na uzwojenia rozrusznika. Ewentualnie jak złapie to spadek napięcia spowodowany b. dużym obciążeniem jakim jest rozrusznik spowoduje, że elektromagnes puści. Wtedy napięcie lekko wzrośnie i znów złapie..... i tak kilka razy, aż padnie aku.
Czasami zdarza się tak- że jak bacior słaby to po daniu napięcia elektromagnes złapie, załączy silnik rozrusznika ale zabraknie prądu żeby dalej pociągnąć i zazębić (załączenie silnika następuje bardzo małą chwilkę przed zazębieniem i jeżeli bator mocny to można uznać, jest to w tej samej chwili) i  dlatego silnik kręci a nie zazębia. Wprawdzie nie słyszałem,że komuś w vw takie coś wystąpiło ale w Citroenie C-15 tak właśnie miałem a zasada załączania jest taka sama. :pub:  :pub:  :pub:


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: damian83 Czwartek, 22.11.2007, 06:42:30
witam po kolejnym dniu obserwacji mogę stwierdzić, że mój problem w 90% powstaje z samego rana podczas przymrozków.dziś 2 razy nie zaskoczył lecz za 3 już bez problemu. kolega powiedział "że może to być problem braku smarowania trzpienia w rozruszniku".dlatego przymarza podczas przymrozków, A więc może wystarczy rozkręcić rozrusznik i nasmarować??chodź myślę że nie ominie mnie wymiana bendixa+nasmarowanie. jak sądzicie??


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Stan Czwartek, 22.11.2007, 07:35:57
Cytuj
ok zobaczę na ten bendix, wie ktoś jaka może być cena tego?? narazie zapala od strzału
:huh: Sprawdź wpodłączenie +12V(kabelek) do elektromagnesu bendixa. Może źle kontaktuje. Osobiscie miałem usterkę polegającą na tym,że też mi nie załączało rozrusznika. Odkręciłem sam elektromagnes i okazało się że zaśniedział koniec uzwojenia elektromagnesu (ten od strony masy zaprasowany w rowku obudowy). Poczyściłem i polutowałem. Jest OK. Może warto poczyścić cały rozrusznik? :-\


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Tracer Czwartek, 22.11.2007, 08:14:18
akumulator mam nowy tak że to odpada, dziś zapaliłem autko ok. 6 razy i za każdym razem zaskakuje bez problemu, może być tak że ten elektromagnes raz zaskakuje a raz nie??
Może być poluzowane /nadpalone połączenie w rozruszniku. Jak jest wilgotno to chwyci a jak jest mróz to nie bo mróz "wyciąga" wilgoć a lód nie przewodzi prądu.
Można jeszcze spróbować dokręcić przewody na rozruszniku, a jak to nie pomoże to wyciągnąć rozebrać i dokładnie sprawdzić w środku połączenia i zużycie


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: woj Czwartek, 22.11.2007, 08:23:32
a jeszcze zobacz czy masz dobrze kemy w akumulatorze dokręcone :pub:  :pub:


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: markov Czwartek, 22.11.2007, 09:42:06
opis trochę przypomina dolegliwość z mojej leciwej audiczki, tam był problem w rozruszniku z tulejkami-wyrobiły się i wałek nie był w osi a przez to się klinował i nie kręcił. Czyli mas zkolejną rzecz do sprawdzenia.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: poandy Czwartek, 22.11.2007, 17:24:23
Idż do najbliższego moto sklepu poproś o bendix i "pożycz" szczotki do twojego rozrusznika(weż rachunek).Sam wyjmij rozrusznik(parę kluczy)rozbież go powolutku wsadż cały nowy bendix ,skręć,jeżdzij(99,9 %)to.Robota wcale nie trudna a przy okazji wyczyść i sprawdż stan szczotek oraz kabli.Jeśli trzeba wymień(przy tym jest czasami dłuższa chwila-ale sprawdza się ramka od szczotek i robota na 3 minuty) jeśli naprawdę masz ręce fortepianisty lub nie masz gdzie robić to mechanior zrobi to  szybko.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: woj Czwartek, 22.11.2007, 17:41:01
Cytat: markov
opis trochę przypomina dolegliwość z mojej leciwej audiczki, tam był problem w rozruszniku z tulejkami-wyrobiły się i wałek nie był w osi a przez to się klinował i nie kręcił. Czyli mas zkolejną rzecz do sprawdzenia.

Jeżeli by nie miał siły przekręcić (duży pobór prądu) to wtedy mogłyby być tulejki, ale u kolegi jest inny problem -silnik rozrusznika kręci ale nie zazębia. :pub:  :pub:


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: damian83 Czwartek, 22.11.2007, 19:33:55
no to zobaczymy, na poniedziałek jestem umówiony z mechanikiem także napisze co z tym fantem zrobiłem. (nie mam rąk jak fortepianista :nonono:  tylko nie mam gdzie tego zrobić  : :P ) dlatego wole to dać komuś kto się na tym zna i ma odpowiednie miejsce do tego. Czy jest może gdzieś książka naprawcza do Ibizy w wersji elektronicznej?? dziękuje za pomoc jak również proszę o dalsze pomysły rozwiązania problemu


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 22.11.2007, 20:20:29
Cytat: damian83
Czy jest może gdzieś książka naprawcza do Ibizy w wersji elektronicznej??
jest, trzeba sobie poszukac...
byla na forum a napewno bedzie na elektrodzie.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Piątek, 23.11.2007, 07:42:20
chcialem ci wyslac emilem ale bez pakowania nie idzie


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: damian83 Wtorek, 27.11.2007, 10:42:43
witam dziś autko odebrałem od elektromechanika, :ok:  wymienił mi bendix, koszt 130zł. Podczas dwóch prób autko zaskakuje bez problemu ale wole więcej pojeździć i zobaczyć jak to wyjdzie. Nawet zauważyłem że szybciej mi zapala z tym nowym bendixem jest to możliwe??


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 27.11.2007, 15:41:45
Cytat: damian83
Nawet zauważyłem że szybciej mi zapala z tym nowym bendixem jest to możliwe??
Tak bo bendix sie nie zacina i prad sie nie marnuje na elektromagnes


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: damian83 Czwartek, 29.11.2007, 12:18:51
autko zapala normalnie po wymianie bendixa a więc została usunięta usterka dziękuje za rady na ten temat:) teraz problem jest z zamkiem :-\ +zima ale to inny dział pozdrawiam


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: ArO Sobota, 12.04.2008, 12:02:13
mam podobny problem tylko:
bylem tydzien emu u mechanika i wymienil mi chyba ten elektormagnes :-\  i bylo ok ale powiedzial ze mam podciety winiec i za jakis czas trzeba to zrobic, pare dni temu wymienilem aku i problem wrocil (nawet moge powiedziec ze jest jeszcze gorzej) zadzwonilem do nigo i powiedzilem ze problem wrocil to powiedzial ze tzreba wymienic ten wieniec
i co wy na to? czy wymiana wienca jest naprawde konieczna?
jakie sa koszta takiej naprawy ??(trzeba chyba skrzynie wyjac)
czy wymiana aku mogla cos zepsuc??? :o


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Tracer Sobota, 12.04.2008, 14:23:21
Prędzej bendix trzeba wymienić w rozruszniku czyli ta jego zębatkę.
Może być wina w rozruszniku. Ja bym go wymienił.
A i cos ten aku nie ma wydajności prądowej , to i rozrusznik nie ma siły się wstrzelić.
Sprawdz klemy i masę silnika .
Na poczatek podmienił bym aku od kogoś.
Aku nowe ???


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: ArO Sobota, 12.04.2008, 15:44:50
tak nowe, mechanik wymienil mi cos w formie jakiegos odbijacza, nie wiem dokladnie co to bylo :-X  ale raczej nie bendix


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Smerfetka Niedziela, 14.02.2010, 20:52:58
W przyszłym tygodniu mechanik zabiera moje auto więc przy okazji chciałbym rozwiązać jeszcze jeden problem.
Miałam jakiś dobity akum (chociaż ma 3 latka dopiero), bo mi się ciągle rozładowywał po 3 dniach nie jeżdżenia. A przy okazji mam na mrozach problem chyba z rozrusznikiem i możliwe, że bendixem. Otóż pierwsze przekręcenie kluczyka to zwykletakie syczenie, zgrzyt czy nie wiem jak to nazwać. Muszę cofnąć kluczyk i przekręcić jeszcze raz i wtedy dopiero odpala. Problem nie występuje po kilku odpaleniach pod rząd jak już auto jest cieplejsze. Myślałam, że to akum, więc zamienłam się z moją gorszą połową. I niestety to samo przy odpalaniu  :huh:
Czy problem to ten bendix i czy nie zniszczę drugiego akumulatora? Najbardziej mnie marwi to, że akuma dobiła właśnie usterka w rozruszniku ale nie wiem czy to jest możliwe. Jak myślicie?


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: KYS Niedziela, 14.02.2010, 21:38:41
Cytat: Smerfetka
Otóż pierwsze przekręcenie kluczyka to zwykletakie syczenie, zgrzyt czy nie wiem jak to nazwać. Muszę cofnąć kluczyk i przekręcić jeszcze raz i wtedy dopiero odpala.
Przeczytaj pierwszą stronę tego wątku - jeżeli opisane objawy pasują do Twojego to... bendix...


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Smerfetka Poniedziałek, 15.02.2010, 09:16:32
KYS, no właśnie tak myślę, bo czytałam o tym i mi to pasuje. Może za bardzo się rozpisałam w poprzednim poście... chodziło mi o to czy mogę rozwalić akumulator jak mam uszkodzony bendix, tzn czy to  osłabi akum, jak mi tak co któryś raz nie odpala od razu? Bo już sobie wkręciłam, bo mi ktoś tak nagadał i nie wiem czy to prawda  :-\  :-[


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: KYS Poniedziałek, 15.02.2010, 09:49:40
KYS, no właśnie tak myślę, bo czytałam o tym i mi to pasuje. Może za bardzo się rozpisałam w poprzednim poście... chodziło mi o to czy mogę rozwalić akumulator jak mam uszkodzony bendix, tzn czy to  osłabi akum, jak mi tak co któryś raz nie odpala od razu? Bo już sobie wkręciłam, bo mi ktoś tak nagadał i nie wiem czy to prawda  :-\  :-[
To jeszcze poproszę informacje co to znaczy "rozwalić akumulator"  :)
Rozładować akumulator jak najbardziej możesz, ale jeżeli samochód 'zapala' za np. 3 lub 4 razem i pokonujesz odpowiednio długi dystans pomiędzy poszczególnymi uruchomieniami to nic nie powinno się z nim stać...


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Smerfetka Poniedziałek, 15.02.2010, 13:00:08
 :-[ no chodzi mi o to, że akum będzie już do wyrzucenia, bo się sam za szybko zacznie rozładowywać przez to, że po kilka razy auto odpalam zanim zaskoczy. Nie wiem jak to wytłumaczyć  :-[ Już się zakręciłam  :o  :-[


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 15.02.2010, 13:05:46
krecenie rozrousznikem nawet takim jak twoj nie bedzie mialo wplywu specjalnego na rozladowanie aq. nic mu sie nie stanie.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Tracer Poniedziałek, 15.02.2010, 20:58:47
To syczenie moze być od kiepskich , utlenionych połączen elektrycznych.
Trzeba sprawdzic połączenia masy z silnikiem i masy z aqu, i "+" z rozrusznikiem.
Jak aqu jest sprawny to kręci przy wiekszym napięciu i mniejsztm prądzie,
 a jak jest słaby,to napięcie spada a prąd wtedy powinien pójśc większy ,
a jak nie ma wydolności to i prąd tez spada i się cuda dzieją .
Trzeba porządne aku (firmowe) i się kłopoty skończą.
Przed wymianą aku doradzam przeczyszczenie wszystkich połączen elektrycznych pomiędzy aqu a rozrusznikiem.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Smerfetka Poniedziałek, 15.02.2010, 22:23:36
Dziś auto postało 4 godziny w garażu +15 i odpalił normalnie bez zgrzytów. Akum jest wspadzony od naszego drugiego auta i jest bardzo dobry bo najmniejszego problemu nie było z nim, bynajmniej w tym aucie. Mój poszedł do tamtego auta i tam nie ma z nim problemu (na razie). A na zimnym i po staniu np. 8 godzin podczas pracy nie mogę odpalić, dopiero za którymś razem coś się dzieje i zaczyna kręcić. Rano chyba w sumie przed i po pracy z 10 razy odpalałam. Nie wiem o co chodzi w tym wszsytkim. Bo jakby rozrusznik był do bani to w ciepłym nie powinien też tak rzęzić?  :-\  :huh: Ale spoko jak będę coś wiedzieć to napiszę co było przyczyną. Czekam na swoją kolej do mechanika.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: KYS Poniedziałek, 15.02.2010, 22:34:49
Cytat: Smerfetka
Dziś auto postało 4 godziny w garażu +15 i odpalił normalnie bez zgrzytów.
Wygląda na elektromagnes od bendixa... poproś mechanika, żeby zwrócił na to szczególną uwagę.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Tracer Wtorek, 16.02.2010, 05:58:09
Cytat: Smerfetka
A na zimnym i po staniu np. 8 godzin podczas pracy nie mogę odpalić,
Niech mechanik sprawdzi prąd jaki jest pobierany z aku w czasie spoczynku auta.
Pozamykane wszystko , a kracówka od klapy silnika ncisnięta.
Czasem alarm ,bądz dodatowe gadgety pobieraja spory prąd z aku jak auto stoi.
Mozna to tez sprawdzic zdejmując klemę z aku na noc lub postój.
Jak zapali bez problemu po jej załozeniu tz. że prąd ucieka.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Smerfetka Wtorek, 16.02.2010, 14:22:53
Tracer, prąd sprawdzaliśmy sami i był bodajże 0,07A i zabierało go radio. Sprawdzaliśmy po bezpiecznikach. Myślę, że może akum się tak dołożył się przez przypadek.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Tracer Wtorek, 16.02.2010, 16:14:25
Najsensowniej prąd sprawdzić bezpośrednio właczając amperomierz pomiędzy
zacisk "+" a klemę.
Pobór ok 0,1 A jest OK.
Mozna jeszcz zrobić eksperyment ze zdjęciem klemy.
Ale jak aku w lecie było OK a problemy zaczęły sie jak tem. jest ok zera
to trza go wymienić.
Zawsze jak się mrozy zaczynaja to w ZAP Pistów jest kolejka ;)


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Środa, 17.02.2010, 07:25:00
szukacie prądów, wskazań itp. a może najszybciej bedzie wymienic regulator napiecia, jesli aq daje za maly prąd do rozruchu to może poprostu regulator być już wytarty i go nie doładowuje, na tyle slabiej ze kontorlka na tablicy tego nie wykazuje.

na poczatek ogarnij temat rozrusznika, pojezdzisz i wtedy sie okaze czy dalej sa klopoty czy juz nie.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Tracer Środa, 17.02.2010, 12:43:00
Łatwo to sprawdzć bo napięcie na aku powinno być ok 14-14,4V w czasie pracy silnika.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Smerfetka Środa, 17.02.2010, 14:42:49
Napięcie w czasie pracy jest ok, sprawdzaliśmy :-)
Ale widzę, że temat się rozkręcił  :-X
 Samochód zabrał dziś mechanik, więc dam znać. Żeby było ciekwiej, to w ciepłym garażu i po rozgrzaniu auta nie ma żadnych problemów ani zgrzytów.
Pozdrókwa dla wszystkich  :roll:


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: kacperix Środa, 17.02.2010, 14:54:30
na 95% do wymiany jest bendix.. z robocizną jakies 150pln Cię wyniesie, bedzie coraz gorzej..


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Smerfetka Poniedziałek, 22.02.2010, 21:37:55
Wczoraj wieczorem mechanik oddał mi auto. Wymieni bendix. Ponieważ się wcisnęłam, więc za bardzo nic więcej się nie wczuwał. Dziś rano odpaliło za pierwszym razem. Po odpaleniu delikatnie zgrzytnął w ten sam sposób co zwykle. Pożyjemy zobaczymy. :-\

Napisano: Piątek, 19.02.2010, 07:00:06


Nie ma to jak pomęczyć mechanika  :yeah:
Okazało się, że ten zgrzyt przy odpalaniu to przedmuch na kolektorze... śruba urwana i nie da się dokręcić. Akurat tak się zbiegło z tym bendixem   :roll: więc myślałam, że to to samo. A to były 2 różne rzeczy. I kto by pomyślał.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: KYS Poniedziałek, 22.02.2010, 21:40:59
Cytat: Smerfetka
ten zgrzyt przy odpalaniu to przedmuch na kolektorze
Jakoś przedmuch nigdy nie kojarzył mi się z dźwiękiem typu "zgrzyt", ale najważniejsze, że już naprawione  :ok:


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Smerfetka Poniedziałek, 22.02.2010, 21:45:12
Niestey nie kazałam na razie tego naprawiać- tego kolektora, bo poterzbuję auto a mechanik zarobiony.
Dla mnie to też nie brzmiało jak przedmuch z kolektora ale po bliższym przyjrzeniu się widać, że spaliny się skraplają przy tej metalowej uszczelce od strony silnika i w momencie jak silnik odpala, jak wali ciśnieniem to jest taki dziwny dźwięk. I to tłumaczy, że jak auto ciepłe to nie zgrzyta przy odpalaniu. Wiem, że to dziwne ale na prawdę tak jest  :o


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Kozak Środa, 29.09.2010, 18:19:52
Sluchajta, mam tak, przekrecam kluczy i slychac jak wyskakuje kolko z rozrusznika ale nie kreci, szczotki do wymiany ? stukalem pukalem, na biegu troche probowalem ruszyc i nic...


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: raby Środa, 29.09.2010, 18:27:07
szczotki albo zjarany, bez rozbierania sie nie obejdzie


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Kozak Środa, 29.09.2010, 18:28:25
No wlasnie wiem  >:( rano jeszcze palil bez zajakniecia, a po poludniu juz dupa  >:(

Poszly szczotki  >:(

Edit.
No i d.., jednak to nie szczotki, prawdopobnie elektromagnes robi zwarcie, bo po podpieciu + tylko do wtyczki juz zaczal wyrzucac, a powinno dopiero po podlaczeniu drugiego plusa do wiekszej sruby.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Winchester Czwartek, 21.04.2011, 20:03:36
Witam. Dzisiaj rano odpalilem auto i przeparkowalem na podjazd. Po kilku godzinach, gotow do wyjazdu, przekrecam kluczyk a tu nic... po wstepnym przebadaniu sprawy, okazalo sie, ze przepalil sie przewod masowy. Niestety to jest w takim felernym miejscu, ze nie bardzo wiem jak sie tam dostac...

Zamierzam zatem wyciagnac rozrusznik i go rozebrac.

Czy podczas wyjmowania rozrusznika w mojej wersji samochodu, tez musze podstawiac lewarek pod silnik? Moze jakies inne dzialania? Jakies wskazowki? Samochod - cordoba SX 1.9 TDi 110KM  silnik AFN.

Chcialbym sie za to jutro zabrac, zeby miec auto na swieta sprawne...


EDIT!:

Otoz odpisuje; zabralem sie za to i wszystko dziala. Do wyjecia rozrusznika potrzebnych bylo kilka kluczy z przedluzkami. Zamiast naprawiac (lutowac) sam przewod, po prostu wymienilem caly szczotkotrzymacz (za orginal bosch'a zaplacilem 60 zlotych). Calosc zajela mi okolo 5 godzin. Musialem rozebrac to i owo, chociazby mala chodnice ze spodu samochodu trzeba bylo zdemontowac.
Problemem bylo zalozenie rozrusznika spowrotem, poniewaz jest on przytwierdzony do lapy dlugimi srubami, ktore przechodza przez lape i z drugiej strony lapia silnik. Nalezalo podstawic lewarek pod silnik i go troche uniesc, zeby otwor silnika byl na wysokosci otworu w lapie.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: chris2233 Piątek, 19.08.2011, 22:57:48
Witam, mam problem jak w temacie, tzn. przy próbie przekręcania kluczyka jest brak jakiejkolwiek reakcji ze strony rozrusznika. Kompletnie nic nie słychać. Kontrolki nie przygasają.
Po odpięciu wtyczki z automatu rozrusznika (wtyczka z pojedynczym przewodem) i podłączeniu tam kabelka idącego z "plusa" od akumulatora, również rozrusznik nie zaskakuje, czyli stacyjka jest w porządku. Dodatkowo sprawdziłem miernikiem i po załączeniu zapłonu jest napięcie na tym pojedynczym przewodzie.
Pytanie: czy jest możliwość wymiany samego automatu rozrusznika?
Bo posiadam jeszcze jeden rozrusznik z uszkodzonym bendiksem i dzięki temu mógłbym z dwóch rozruszników złożyć jeden sprawny. ;)

Auto to Cordi 1.6 75KM, 1995r. przed liftem, silnik 1F, rozrusznik montowany na 3 śruby.
O taki:

(http://img14.allegroimg.pl/photos/oryginal/17/47/36/47/1747364760_1)


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Sobota, 20.08.2011, 07:59:39
Oczywiście, że tak, przekładaj sam automat i powinno działać...
Sprawdź działanie samego automatu z akumulatora.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: chris2233 Poniedziałek, 22.08.2011, 00:31:49
Sprawdź działanie samego automatu z akumulatora.

Jest możliwość sprawdzenia tego bez wcześniejszego demontażu całego rozrusznika?

Ps. poległem przy demontażu rozrusznika. Objechałem dookoła jedną ze śrub, tę która trzyma jednocześnie mocowanie silnika...
Nie wiem teraz jak się do niej dobrać....


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Tracer Sobota, 27.08.2011, 05:35:22
Przyłóż "+"do tego cieńszego przewodu , który idzie do rozrusznika.
Równie dobrze możesz mieć uszkodzona stacyjkę.
Stuka się też lekko młotkiem w korpus rozruszka, co pomaga jakby się szczotki zawiesiły.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: chris2233 Sobota, 27.08.2011, 14:39:13
Przyłóż "+"do tego cieńszego przewodu , który idzie do rozrusznika.
Równie dobrze możesz mieć uszkodzona stacyjkę.
Stuka się też lekko młotkiem w korpus rozruszka, co pomaga jakby się szczotki zawiesiły.

Czy do tego wejścia jedno-stykowego idzie wtyczka od stacyjki?
Jeśli tak, to w momencie przekręcenia kluczyka (odpalanie) powinno być tam napięcie?

 (http://images41.fotosik.pl/1029/252ae671c2788b24m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/252ae671c2788b24.html)


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Sobota, 27.08.2011, 15:42:22
Cytat: chris2233
Jeśli tak, to w momencie przekręcenia kluczyka (odpalanie) powinno być tam napięcie?
Tak. To jedyny cienki przewod rozrusznika.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: chris2233 Sobota, 27.08.2011, 16:09:18
Cytat: chris2233
Jeśli tak, to w momencie przekręcenia kluczyka (odpalanie) powinno być tam napięcie?
Tak. To jedyny cienki przewod rozrusznika.

A u mnie brak tam napięcia.... Czyli wygląda to jednak na kostkę stacyjki.... Chyba, że sam przewód jest gdzieś dalej uszkodzony...
Kostka stacyjki była wymieniana rok temu, mogła już paść...


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Sobota, 27.08.2011, 16:27:18
Cytat: chris2233
Po odpięciu wtyczki z automatu rozrusznika (wtyczka z pojedynczym przewodem) i podłączeniu tam kabelka idącego z "plusa" od akumulatora, również rozrusznik nie zaskakuje, czyli stacyjka jest w porządku.
Wyglada ze nie tylko kostka. Po podaniu plusa na ta wtyczke przy rozruszniku, rozrusznik powinien krecic.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: chris2233 Sobota, 27.08.2011, 17:01:37
Cytat: chris2233
Po odpięciu wtyczki z automatu rozrusznika (wtyczka z pojedynczym przewodem) i podłączeniu tam kabelka idącego z "plusa" od akumulatora, również rozrusznik nie zaskakuje, czyli stacyjka jest w porządku.
Wyglada ze nie tylko kostka. Po podaniu plusa na ta wtyczke przy rozruszniku, rozrusznik powinien krecic.

Pomyliłem wtyczki....
Przed chwilą podpiąłem przewód od "+" z aku do wtyczki przy rozruszniku i rozrusznik zakręcił.
Czyli teraz albo kostka stacyjki do wymiany, albo przewód idący od kostki do rozrusznika...
Tylko jak teraz sprawdzić sam przewód?


Tytuł: Wtyczka w rozruszniku
Wiadomość wysłana przez: Gribo Wtorek, 09.10.2012, 18:38:51
Witam
Urwał mi się kabel idący ze stacyjki do kostki przy rozruszniku. Próbowałem na różne sposoby odłączyć tą kostkę ale nie daje rade nie wiem jak ona tam siedzi może ktoś wie jak ją odłączyć ??
(http://klubseata.pl/forum/Themes/SlickPro_Graphite/images/warn.gif) Po raz trzeci - zapoznaj się z regulaminem forum i go przestrzegaj.
Przed zadaniem pytania sprawdzaj co jest na forum.
Dopisuj się do odpowiednich wątków.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: KYS Piątek, 26.10.2012, 19:16:44
Cytat: chris2233
przy próbie przekręcania kluczyka jest brak jakiejkolwiek reakcji ze strony rozrusznika. Kompletnie nic nie słychać. Kontrolki nie przygasają.
Mam identycznie, do tego przy uruchomionym silniku napięcie mierzone na akumulatorze wynosi około 9V.
Podejrzewam jakieś zwarcie na rozruszniku.
Macie jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny?


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: kacperix Sobota, 27.10.2012, 08:53:25
poruszaj jeszcze kluczykiem w stacyjce w różnych pozycja 0-1-2 tak energicznie tylko uważaj żeby kluczyka nie złamać..


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: KYS Sobota, 27.10.2012, 11:34:04
poruszaj jeszcze kluczykiem w stacyjce w różnych pozycja 0-1-2 tak energicznie tylko uważaj żeby kluczyka nie złamać..
Przekręcałem kluczykiem już na różne sposoby, ale cały czas cisza...

Muszę posprawdzać przewody od rozrusznika, bo pomiar pomiędzy śrubką od rozrusznika, gdzie przykręcony jest przewód masowy, a karoserią wykazał 9V(!!!). Do tego pomiar pomiędzy korpusem silnika a + akumulatora wskazał około 2V.
Sprawdzałem kilka razy, bo pomiar mocno mnie zdziwił...


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: raby Sobota, 27.10.2012, 12:37:39
1. a przy zwarciu na rozruszniku kreci prawidlowo?
2. wyczerpuje sie akumulator?


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: KYS Poniedziałek, 29.10.2012, 09:51:15
1. a przy zwarciu na rozruszniku kreci prawidlowo?
2. wyczerpuje sie akumulator?
Problem rozwiązany!
Okazało się, że przewód masowy od rozrusznika ułamał się w miejscu mocowania do karoserii.
Złączkę naprawiłem, a dla pewności pociągnąłem jeszcze jeden przewód masowy (25mm2) i od razu wszystko wróciło do normy  ;)


Tytuł: Problemy z rozrusznikiem
Wiadomość wysłana przez: dexter22322 Środa, 15.05.2013, 19:54:40
Witam! Mam Cordobę z 99r. i nie wiem czy siadł bendiks albo rozrusznik.

Wygląda to tak
Jak próbuje zapalić go to zanim załapie mija około 2-4 sekund i jest taki dźwięk jakby tarcia blachą o blache a pomiędzy nimi piasek.

Potrzebuje pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!

od KYS: Czasami warto poszukać co już jest na forum.


Tytuł: Nagły zgon rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Kapitan Powolny Poniedziałek, 06.07.2015, 20:04:47
Witam Panowie i Panie,


Sprawa ma się tak. Pojechałem sobie normalnie do pracy. Auto postało osiem godzin. Wsiadam odpalam i jadę na stację zatankować. Wsiadam przekręcam kluczyk- rozrusznik robi lekki obrót i blokada. Cofam kluczyk i próba numer dwa i zonk!!! Z wyświetlaczy na zegarach znikają cyfry a wskazówki się kładą- objaw totalnego odcięcia prądu.  :o  Wyjmuję kluczyk i próbuję ponownie- to samo, odcinka prądu na zegary i cisza ze strony rozrusznika. Po chwili napięcie na zegary wraca ale rozrusznik nie gada.

Auto odpalone na zaciąg i do domu dojechałem. Pod domem auto zgasiłem. Próba odpalenia- rozrusznik robi obrót przez sekundę i historia się powtarza.

Aku jest naładowany i sprawny







od KYS: Po raz kolejny - poszukaj co jest na forum przed zadaniem pytania.


Tytuł: Odp: Nagły zgon rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: irocket Poniedziałek, 06.07.2015, 20:33:22
Mogły ci zaśniedzieć klemy. Do przeczyszczenia też punkty masowe


Tytuł: Odp: Nagły zgon rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: Kapitan Powolny Poniedziałek, 06.07.2015, 20:45:55
Winny znaleziony. Jakaś gadzina albo inna menda przegryzła mi kabel masowy w okolicy akumulatora. Kabel jest przerwany jakby się przełamał od zginania. Jak się porządnie dociśnie dwa kawałki to na chwilę rozrusznik załapie a potem masa leci po budzie i do widzenia.

Pytanie do was Panowie i Panie jak można na szybko kabel zreanimować prze jego wymianą? Czy w ogóle ma to sens?


Tytuł: Odp: Nagły zgon rozrusznika
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 06.07.2015, 22:33:21
pokaz jak to wyglada, ale zgodnie z zaleceniemi wstawiania zdjec


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: KYS Wtorek, 07.07.2015, 13:27:16
Cytuj
Pytanie do was Panowie i Panie jak można na szybko kabel zreanimować prze jego wymianą? Czy w ogóle ma to sens?
Nie ma sensu. Lepiej kupić przewód (np. 25mm2), oraz dwie końcówki (np. takie (http://inelsc.pl/environment/cache/images/150_0_productGfx_19aeb281b659dcec845d38097e0aa9e1.jpg)) i zrobić nowe połączenie.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Kapitan Powolny Wtorek, 07.07.2015, 18:43:14
Na początek przeprosiny. Nie pisałem w tym wątku bo ostatnia wiadomośc pochodziła sprzed ponad miesiąca i "automat forum" zasugerował mi nowy wątek. Dziękuję modom za scalenie.

Teraz do rzeczy. Na prośbę Raby'ego wrzucam zdjęcia jak to wygląda

(http://imagizer.imageshack.com/img911/5200/eWv7pB.th.jpg) (http://imageshack.com/i/pbeWv7pBj)

tak wygląda to miejsce jak kabel jest dociśnięty. Przerwa jest tuż pod tym białym kawałkiem izolacji


(http://imagizer.imageshack.com/img911/6139/CBKv4j.th.jpg) (http://imageshack.com/i/pbCBKv4jj)

a tutaj jak kabel jest w częściach


Jak myślicie fachowcy- ratować czy kupic nowy? A jeśli nowy to jak wytargać stary z tych plastikowych zaczepów, w których siedzi?


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 07.07.2015, 20:20:31
Marne te fotki ale chyba poza urwaniem to miedz jest zielona a jezeli tak to polecam wymiane calosc stosujac oczka jakie podal KYS, naj lepiej to solidna lutownica i zalac cyna w oczku.
wymiana klemy chyba tez bedzie konieczna


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Kapitan Powolny Wtorek, 07.07.2015, 20:54:03
Tak myślałem, że kabel się rozkruszył "ze starości". Zostaje mi poszukać gotowego kabla z klemą albo zarobienie nowego.

Miałem nadzieje, że robiąc "małe druciarstwo" uda mi się na krótki czas zreanimować auto, ale chyba skutecznie mnie wyleczyliście z pomysłu.

Dostałem namiary na sklep, który podobno będzie miał kabel na stanie. Pytanie czy musi być do konkretnej marki czy to nie ma znaczenia?

I pytanie numer dwa czy jeśli nie uda mi się wytargać z mocowań starego kabla to nowy mogę położyć niezależnie- odkręcając stary z jednej strony od aku a z drugiej od silnika?


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 07.07.2015, 21:43:13
w kablu liczy sie przekroj a nie marka, lepiej grubszy niz za cienki
druciarstwo mozesz sobie zrobic - zarobic kabel i przykrecic pod srube ale wymien to
a plastik powinien byc otwierany lub przeciagniesz przez niego kabel


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Kapitan Powolny Czwartek, 09.07.2015, 20:15:43
Dobra Panowie,

Idąc za twoją Raby radą jak i za pomysłem KYS-a kupiłem kabel z metra cięty zakończony oczkiem plus nową klemę. Zdjąłem kawałek izolacji i skręciłem mocno do kupy z klemą.

Kłopot w tym, że kabel jest z fiata 126p gdzie jak twierdził sprzedawca robił za kabel prądowy czyli "plus". W związku z tym totalnie lamerskie pytanie czy to ma jakiejś znaczenie? Wybaczcie ale elektryka to dla mnie trochę śliski grunt. Odróżniam co prawda "plus" od "minusa" i potrafię prawidłowo podłączyć w domu gniazdko czy lampę, ale nie zamieniałem jeszcze w swojej karierze kabli.  :P

Dodatkowo facet podpowiedział mi że lepiej będzie nie ciąć nowego kabla aby zrobić dwa oczka do mocowania ( jedno do silnika, drugie do karoserii) tylko oba zamocować wspólnie do silnika w jednym punkcie do silnika- co zrobiłem- stary zamocować tak jak był, a nowy pociągnąć obok. Czy to ma sens?

Z góry dzięki za szybką odpowiedź



Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 09.07.2015, 21:10:52
Cytat: Kapitan Powolny
Kłopot w tym, że kabel jest z fiata 126p gdzie jak twierdził sprzedawca robił za kabel prądowy czyli "plus". W związku z tym totalnie lamerskie pytanie czy to ma jakiejś znaczenie?
Cytat: raby
w kablu liczy sie przekroj a nie marka
czyli NIE ma to znaczenia.
Cytat: Kapitan Powolny
Dodatkowo facet podpowiedział mi że lepiej będzie nie ciąć nowego kabla aby zrobić dwa oczka do mocowania ( jedno do silnika, drugie do karoserii) tylko oba zamocować wspólnie do silnika w jednym punkcie do silnika- co zrobiłem- stary zamocować tak jak był, a nowy pociągnąć obok. Czy to ma sens?
Narysuj to lub opisz jakos zrozumiale.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Kapitan Powolny Czwartek, 09.07.2015, 21:49:08
Już opisuję.

Stary kabel wyglądał tak: Klema- 15 cm kabla- oczko którym był przykręcony za akumulatorem do karoserii- kabel- oczko, którym był przykręcony do silnika w okolicach kolektora wydechowego. Notabene właśnie w miejscu tego pierwszego oczka ze względu na zbyt mały luz kabel się przerwał. Całkowita długość przewodu jakiejś 95 cm

Nowy kabel wyglądał tak: klema- kabel- oczko do przykręcenia do silnika. Długość 100 cm

Przeprowadzona operacja wyglądała następująco.

Stary i nowy kabel przykręcone do silnika w tym samym miejscu obok kolektora- każdy za swoje oczko. Oba przeciągnięte przez te wszystkie plastiki. Stary przykręcony za oczko do karoserii i tu się kończy.

Nowy zakończony klemą leży obok i czeka na wsadzenie akumulatora

Teraz jest już ciemno więc nie zrobię fotek  :(

Mam nadzieję, że plastycznie to opisałem.

Skoro przewody są uniwersalne to idę wsadzić aku i odpalić  ;D


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 09.07.2015, 23:53:37
gneralnie nie ma to znaczenie aby tylko dobrze masowalo


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Kapitan Powolny Piątek, 10.07.2015, 22:20:38
Z mojej strony temat można uznać za zamknięty.

Auto odpala bez zająknięcia prawie z półobrotu. Żadne kontrolki mi nie przygasają jak wcześniej- oznacza to tylko tyle że masa jest prawidłowa i niczego nie pomieszałem dokręcając.  :ok: 

Teraz testuję czy tak jak przed awarią będzie mi siadał aku po paru dniach postoju czy jednak nie  :-\

Dziękuję Raby i KYS  za pomoc i uwagi.



Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Mateusz87 Czwartek, 15.06.2017, 16:54:39
Witam. U mnie jest taki problem, że gdy odpalam gasną zegary rozrusznik sie często męczy przy odpaleniu (raz nawet coś zgrzytneło) czesem dłużej kręci czasem nie. To jest wina rozrusznika czy masy? Kostke stacyjki wymieniałem w zeszłym roku.


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 15.06.2017, 20:32:02
Na kablach kreci lepiej?


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Tracer Piątek, 16.06.2017, 03:26:51
Zamień akumulator z innego auta bo moze twój się kończy  :?:


Tytuł: Odp: rozrusznik nie zaskakuje
Wiadomość wysłana przez: Mateusz87 Niedziela, 02.07.2017, 12:50:24
Na kablach nie sprawdzałem, a akumulator też był wymieniany w zeszłym roku. Pojemność 50 Ah 450 A, myślałem jeszcze nad tulejką bendixa lub szczotkami.