Tytuł: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: mireczek Sobota, 10.11.2007, 23:17:46 Witam
Jestem nowym członkiem tego forum, i nie za bardzo znam się na samochodach z silnikiem disla .Mam pytanie tego rodzaju: Podczas jazdy słyszę dzwięk podobny do dzwięku silnika samolotu(tak mi się to przynajmniej kojarzy) - skąd ten dźwięk. Może ktoś z kolegów wie ? Pozdrawiam Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: mac456x9 Sobota, 10.11.2007, 23:21:10 Turbo ?
Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: the_ozyrys Sobota, 10.11.2007, 23:21:30 Jeśli slyszysz ten dzwięk tylko gdy masz wcisnięty gaz,
to jest to turbina, jeśli słyszysz nawet wtedy gdy nie masz nogi na gazie, to raczej jest coś nie teges... Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: nerwus Niedziela, 11.11.2007, 13:33:36 Cytat: the_ozyrys Jeśli slyszysz ten dzwięk tylko gdy masz wcisnięty gaz, Ale nie koniecznie zepsuta , może to być np. jakaś nieszczelność wężach od turbo ja tak miałem i faktycznie przypomina silnik samolotu odrzutowego ;D to jest to turbina Cytat: the_ozyrys jeśli słyszysz nawet wtedy gdy nie no np: jakieś łożysko , alternatora , pompa wody ,może to też być dzwięk dochodzący ze skrzyni biegów .masz nogi na gazie, to raczej jest coś nie teges... Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: woj Niedziela, 11.11.2007, 17:45:03 IC może być nieszczelny, ale pewnie chodzi Ci o normalny odgłos turbo :pub:
Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: Morgan Niedziela, 11.11.2007, 18:05:27 Opcji może być pełno. Dla każdego "świst" brzmi trochę inaczej :P Podjedź do jakiegoś dobrego mechaniora w okolicy, przejedź się z nim i będzie wszystko jasne
Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: aboz Niedziela, 11.11.2007, 19:20:12 Cytat: Morgan Opcji może być pełno. Dla każdego "świst" brzmi trochę inaczej :P Podjedź do jakiegoś dobrego mechaniora w okolicy, przejedź się z nim i będzie wszystko jasne A może weź do auta kogoś kto Dieslem jeździ dłużej, bo może to faktycznie być odgłos turbiny, bez żadnych przykrych konsekwencji i nie ma się czym martwić. Niektórzy jak pierwszy raz wsiadają do TDI z Wolfsburga to myślą, że silnik do roboty, a one po prostu głośno chodzą, ot co.Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: mireczek Niedziela, 11.11.2007, 21:29:35 Witam
Dziękuję za odpowiedzi. Dźwięk nie jest bardzo głośny, współgra z brzmieniem silnika, na biegu jałowym go nie słychać. Pokieruję się waszymi radami i być może sprawę uda się wyjaśnić. Pozdrawiam Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: aboz Niedziela, 11.11.2007, 22:16:50 Cytat: mireczek Dźwięk nie jest bardzo głośny, współgra z brzmieniem silnika, na biegu jałowym go nie słychać. Co oznacza, że raczej nie ma żadnego problemu, bo turbiny tak właśnie mają.Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: Ibizowicz Czwartek, 15.11.2007, 00:23:35 czesc,
no wlasnie mam podobny problem w mojej Ibi 1.9D turbiny nie mam wiec ja odrazu wykluczam. Jak silnik jest zimny, powiedzy po calej nocy rano wsiadam do auta, zapalam silnik i budze sasiadow na calej ulicy, z silnika wydobywa sie taki metaliczny dzwiek, w momencie kiedy silnik pochodzi minutke dzwiek sie wycisza prawie do zera... slychac juz delikatne swiszczenie... podejrzewam ze jest to lozysko od alternatora, w momencie kiedy metal sie rozgrzeje zmienia swoje wlasciwosci i przestaje piszczec... jesli nie lozysko to mozliwe ze pasek od pompy... hmm... ktos ma inne pomysly ? Dzwiek jest bardzo ciezko zlokalizowac poniewaz odbija sie w silniku i wiem tylko ze wydobywa sie gdzies z lewej strony stojac na wprost auta, wiec albo lozysko alt. albo jakis pasek ;) Pozdrawiam Bede mial chwile to zdejme paski i bede po kolei wykluczal co to... Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: Miro Czwartek, 15.11.2007, 14:25:44 Cytat: Ibizowicz Jak silnik jest zimny, powiedzy po calej nocy rano wsiadam do auta, zapalam silnik i budze sasiadow na calej ulicy, z silnika wydobywa sie taki metaliczny dzwiek, w momencie kiedy silnik pochodzi minutke dzwiek sie wycisza prawie do zera... Szklanki popychaczy do wymiany.Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: KKKKris Czwartek, 15.11.2007, 20:00:56 Cytuj Cytat: Ibizowicz Bez przesady. Te 60s to chyba norma, żeby olej dotarł do popychaczy i stworzył w nich odpowiednie ciśnienie.Jak silnik jest zimny, powiedzy po calej nocy rano wsiadam do auta, zapalam silnik i budze sasiadow na calej ulicy, z silnika wydobywa sie taki metaliczny dzwiek, w momencie kiedy silnik pochodzi minutke dzwiek sie wycisza prawie do zera... Szklanki popychaczy do wymiany. Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: Miro Czwartek, 15.11.2007, 20:28:07 Cytat: KKKKris Te 60s to chyba norma, żeby olej dotarł do popychaczy i stworzył w nich odpowiednie ciśnienie. No nie wiem,u mnie stukot znika o wiele szybciej(jakieś 10sek).Wiele zależy od oleju,syntetyk szybciej dotrze niż minerał.Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: KKKKris Czwartek, 15.11.2007, 21:04:33 Tylko zerknij na roczniki. Twój jest nowszy, więc może być mniej zjeżdzony. Przy minucie jeszcze bym nie panikował. U mnie w Pb zimą też dłużej grały zaworki.
Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: Miro Czwartek, 15.11.2007, 21:10:28 Cytat: KKKKris Tylko zerknij na roczniki. Patrzyłem ;) Cytat: Ibizowicz Jak silnik jest zimny, powiedzy po calej nocy rano wsiadam do auta, zapalam silnik i budze sasiadow na calej ulicy, z silnika wydobywa sie taki metaliczny dzwiek Sam widzisz Kris jak to kolega opisał,ja wnioskuje że mu to nap....i to zdrowo,skoro budzi tym sąsiadów :P Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: heartless Czwartek, 15.11.2007, 21:15:26 U mnie dźwięk z parszywego klekotu na bardziej "miękki" zmienia się po max 5 sekundach po odpaleniu - silnik już ma ponad 200kkm przelatane, olej (półsyntetyk - Mobil, of course :eye: ) czeka na wymianę, więc Miro może mieć rację.. Niech mechanik konkretny posłucha i się wypowie, albo nagraj i zamieść dźwięk, bo tak z opisu to do końca nie wiadomo co to za metaliczny odgłos. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: KKKKris Czwartek, 15.11.2007, 21:16:05 Cytat: Miro skoro budzi tym sąsiadów Myślę, że trochę koloryzował. U mnie dzwoniły przy ruszaniu - wzrost obrotów i obciążenie silnika - wyjeżdżałem z garażu, zamykałem garaż, bramę i jeszcze przez chwilę przy ostrzejszym ruszaniu coś się odezwało. A latem prawie zawsze cisza. Przejeździłem tak ok 50kkm i nic nie nawaliło.Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: woj Czwartek, 15.11.2007, 23:09:49 moim zdaniem to są typowe stuki popychaczy zaworów (tak z opisu słownego wnioskuję) ciekawe tylko na jakim oilu jeździ :-\
Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 15.11.2007, 23:15:05 stuki ale moim zdaniem powinno to trwac nie wiecej niz kilkanascie sekund
Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: KKKKris Piątek, 16.11.2007, 06:48:47 A może ktoś pytał w ASO kiedy należy wymienić popychacze?
Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 16.11.2007, 10:58:14 A może ktoś pytał w ASO kiedy należy wymienić popychacze? z obserwacji w ASO robilismy to gdy stukaly kilkadziesiat sekund po odpaleniu.Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: vertor Piątek, 16.11.2007, 19:57:53 U mnie tez cos tam stuka, ale nie tak glosno (jest jakis ledwo slyszalny dziwny odglos obok odglosu normalnej pracy), wyrazniej slysze go jak jade ze stala predkoscia pod mniejszym obciazeniem a jak lekko dodam gazu to odglos znika. Natomiast przy obciazaonym aucie powyzej 150 pojawia sie inny odglos (w sumie zastanawialem sie juz czy to nie zaczynaja mi panewki stukac :/)
Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: noizo Poniedziałek, 25.02.2008, 10:10:44 Mi "piszczą" dwie sprawy.
1. Któreś z łożysk w okolicach alternatora, ewentualnie napinacza od paska, który idzie przy alternatorze. Nie wiem czy to klinowy się nazywa jak w benzynie czy jakoś inaczej. Raczej podjadę z tym do mecha żeby ocenił sprawę. Chciał bym tylko się spytać jeśli się okaże to łożysko napinające, jaki może być koszt wymiany czegoś takiego? 2. "Piszczy" mi również rozrusznik. A dokładnie co jakiś czas po odpaleniu silnika, rozrusznik jeszcze przez 1-1,5sek potrafi "kręcić" co rzecz jasna objawia się dosyć nieprzyjemnym i wręcz chorobliwym odgłosem. Narazie nikt nie był w stanie powiedzieć co może być tego przyczyną. Źle ustawione wtryski? Nieskoordynowany zapłon? Proszę o poradę co to może być i ile może kosztować. Pozdrawiam Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 25.02.2008, 10:46:10 Cytat: noizo A dokładnie co jakiś czas po odpaleniu silnika, rozrusznik jeszcze przez 1-1,5sek potrafi "kręcić" co rzecz jasna objawia się dosyć nieprzyjemnym i wręcz chorobliwym odgłosem bendixszukaj na forum Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: Gizmo Czwartek, 20.11.2008, 10:55:21 Cytat: Miro Cytat: Ibizowicz Jak silnik jest zimny, powiedzy po calej nocy rano wsiadam do auta, zapalam silnik i budze sasiadow na calej ulicy, z silnika wydobywa sie taki metaliczny dzwiek, w momencie kiedy silnik pochodzi minutke dzwiek sie wycisza prawie do zera... Szklanki popychaczy do wymiany. tu nie chodzi o dzwiek szklanek, szklanki pukaja a tu chodzi zapewne o rzęrzenie/swiszczenie/jazgot az trudno to opisac, ale wpada w rytm z alternatorem. kolega ma Vento 1.9 tdi i ten sam klopot, probujemy go zlokalizowac, jest to napewno ktores z lozysk, pytanie kotre, chcemy odpiac pasek jeden (akcesoriow) i zobaczyc czy ucichnie, ale jak go zdjac?? ma ktos jakis pomysl? napinacza reka/dzwignia nie da sie naciagnac. jak to ugryzc ? Napisano: Czwartek, 20.11.2008, 10:54:15 Cytat: KKKKris Cytat: Miro skoro budzi tym sąsiadów Myślę, że trochę koloryzował. mysle ze nie, jest to glosne, mozna pobudzic tym sasiadow. napewno nie sa to szklanki. Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: kacperix Czwartek, 20.11.2008, 11:02:53 Cytat: Gizmo kolega ma Vento 1.9 tdi i ten sam klopot, probujemy go zlokalizowac, jest to napewno ktores z lozysk, pytanie kotre, chcemy odpiac pasek jeden (akcesoriow) i zobaczyc czy ucichnie, ale jak go zdjac?? u mnie też coś piszczało i nie wiedziałem co.. polej pasek ciepłą wodą z płynem do naczyń, poczekaj chwilę i zobacz czy piszenie ustanie Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: Gizmo Czwartek, 20.11.2008, 11:18:47 Cytuj polej pasek ciepłą wodą z płynem do naczyń, poczekaj chwilę i zobacz czy piszenie ustanie przeabiane z zimna woda bez pllynu, z ciepla z plynem- nie pomaga.piszczenie ustaje po nagrzaniu sie silnika..... rzezenie znika , szukalbym w jakims napinaczu albo jakies kolko ale tyle tam ich jest a nie chcialbym czegos spitolic, jak sciagnac pasek od wspomagania? Tytuł: Odp: Co w trawie piszczy Wiadomość wysłana przez: Valgaar Piątek, 21.11.2008, 20:58:08 znaczy pasek wielorowkowy? musiałbyś wejść pod auto. Jest napinacz, który się odciąga czy też odchyla. Wtedy pasek się luzuje i ściągasz.
|