Internetowy Klub Seata

Witam, sprawa wygląda tak, gdy silnik jest zimny - auto od pala bez kłopotów, nic nie lata, również gdy po chwili go zgasze, przez moment czuć trzęsienie, ale jest ono krotkie i nie aż takie mocne - to chyba w dislach typowe. Kaszana zaczyna się gdy silnik sie rozgrzeje, potem wyłączanie jest dłuższe, i spore wibracje dostają sie do kabiny, widać nawet jak sie kierownica trzęsie. Kiedy znów chce go włączyć na ciepłym, również jest inaczej, włącza sie dłużej i dłużej trzęsie. Co może być problemem ? Podczas jazdy wszystko jest okej. Pozdrawiam

Możliwe że dwumas mówi papa lub poduszki. :-\

Przywitaj się w ogólnym zanim admin nie widzi :)

No też nad tym myślałem, ale czy wtedy nie działo by sie to non stop  tak samo, no i czy nie ujawniało by to sie wibracjami podczas jazdy ?  :o

Dzięki za rade  :angel:

mam dokladnie identyczny problem. silnik przenosi wibracje podczas gaszenia nie wazne czy na cieplym czy na zimnym. podobno to wina poduszek ktore przydaloby sie wymienic lecz az tak bardzo to mi nie przeszkadza i nie spiesze sie z wydawniem $$$ :)

no w ASV trzęść wogóle nie powinno. Sprawdź poduchy pod silnikiem.

Sprawdz klapke przy EGR, moze sie przyciela. Dalej mozna szukac problemu przy ukladzie podcisnienia. Jak silnik pracuje nierowno przez jakis czas to moze trzeba w nastawnik puknac... Mozliwosci jest wiele, zacznij od klapki i poduszek, jak nie pomoze podjedz do kogos kto ma pojecie o VAGu.

No dziś obejżałem tą klapke, chodzi płynnie. Wężyki również sprawdziłem i siedzą dobrze, ale jedna rzecz mnie zastanawia : jest wężyk który dochodzi do takiej plastikowej kuli za silnikiem, na dole tej kuli jest taka wypustka, i tu pytanie, czy w tej wypustce nie powinen siedzieć jakiś wężyk ? Bo teraz jest tak jakby ta kula była zakończeniem układu. Co prawda żadnego nie znalazłem ale ... ;)

jeśli nie to to sprawdz jeszcze zawór N75 ja miałem podobne objawy tyle że przy gaszeniu fury trzepało nim srasznie . Lecz po VAGowaniu wyszło że szlak trafił N75 i po wymianie jest pieknie  :ok:

Jeśli mam być szczery to dużo w mojej sprawie sie nie wyjaśniło, po drodze miałem jeszcze akcje ze sprzęgłem i trzęsienie silnika zeszło na dalszy plan.

Ale do rzeczy, mechanik mi mówił że poduszki są całe, czy możliwe jest że poduszka padła tak że nie widać tego po niej ? Na jakiej zasadzie działa ta poduszka ? W środku jest sprężyna, jakiś płyn ? Czy to wnętrze poduszki mogło by stracić swoje właściwości, i to właśnie przez to nim cieplejszy silnik, tym bardziej nim rzuca ?

Sprawdz N75 tak jak pisze Nerwus.

Roger that, a jak sądzicie, lepiej skoczyć z tym do ASO albo innego mechaniora, czy poradze sobie sam przy użyciu wynalazku typu Polski VAG ?

Diagnoza VAGiem u tunera kosztuje jakieś 50zł. Uzupełnij profil ...skąd jestes?

Szczecin. W oddziale Unitronica zawołali mi 80 zł. Oddział to jednak nie centrala, z tego co mi znajomy opowiadał, to raz dał tam auto i był daleki od satysfakcji  >:(

Napisano: Poniedziałek, 19.11.2007, 01:09:00

---

Dobra, byłem w V-Tronic ( ten oddział Unitronica ). Skusiłem sie na zestaw vagowanie razem z hamownią za 150 zł. Podczas shamowania auta w pewnym momencie tłumik strzelił niczym z czarnoprochowca - i chyba to naprawiło mój problem, teraz 2 razy włączyłem/wyłączyłem silnik, i zero drgań, tak jak powinno być  :o  Serwis jak narazie sprawia dobre wrażenie, mili ludzie, wsio tłumaczą co jest nie teges. Wkrótce zostawie im autko ( wyszło z vagowania że trza sprawdzić zawory i turbine oraz poprawić dawke ) bo delikanie mówiąc, ibi nie trzyma serii   >:( 

a ile wyszło na hamowni ?

89 KM  :(  Albo nieświadomie kupiłem słabszą wersje, albo to wina rozregulowanej pompy  wtryskowej i szalejącego turbo co za dużo dmucha  :-\

89 :o to chyba nie wina pompy ani turba  :(
ja tam nie jestem znawcą ale o aż tak małej mocy w ASV jeszcze nie słyszałem :huh: musisz szybko coś z tym zrobić , powodzenia

Zapieczone kierowniczki w turbo oraz rozregulowana pompa wtryskowa zabrały mi 8 KM. Czyli obecnie mam prawie magiczną setke. Teraz z obserwacji mechaników doszedł przepływomierz  czujnik ciśnienia doładowania ( wstawione są podobno od innego modelu   :huh:  )  oraz zasyfiony olejem IC  :o  Co do tego ostatniego, to za wyczyszczenie zawołali jakieś 300-350. Tylko czy jest w tym sens ? Nie lepiej wstawić nowy ? A już najlepiej to chyba wyczyścić samemu, i raczej tak zrobie  :)

Witam.
U mnie też od jakiegoś czasu trzęsie silnikiem przy gaszeniu. I zastanawiam się czy to poduchy pod silnikiem  :-\ Przy odpalaniu raczej wszystko  :ok: . Klapka się nie zacina, chodzi lekko - przynajmniej ciężko mi to dokładnie stwierdzić. W EGR też czyściutko. Związku N75 z trzęsieniem nie widzę. Jak mi padł N75 to wywalało NOT LAUFA, a po wymianie wszystko(turbina) od 2 lat śmiga jak ta lala. Jedno co dzisiaj przetestowałem to jak przygazuje przed zgaszeniem to gaśnie bez trzęsienia  :-\  :-X  :o
Jakieś pomysły :?: Poduch jeszcze nie sprawdzałem, ale jakby były padnięte to czy by nie było jakiś wibracji na biegu jałowym czy w czasie jazdy :?:
Dzięki za pomysły.

Jak masz VAGa to zgaś go przez wysterowanie klapy gaszącej (test wyjść). Jak zgaśnie z telepaniem to przynajmniej wyeliminujesz klapę gaszącą.

Heee :?: A jak klapa się przycina to nie wpłynie to na gaszenie :?: Nie za bardzo Cie rozumiem :?: W dalszym ciągu elementem wykonawczym jest klapa gasząca, czy się mylę :?:
VAG-a się załatwi na weekend.

Dzięki za sugestie.

nawet nie musisz vagiem tego robić, otwórz maskę i ręcznie go zgaś za klapkę, najlepiej niech ktoś to zrobi a Ty siedź w aucie i stwierdź różnicę.

No i zrobiłem w ten sposób jak pisze kacpeix to nie trzęsie. Czyli poduchy można wyeliminować  :-X  :?: Czy to zaworek sterujący klapą jest do wymiany, czy sama klapa, czy co :?: A może coś w całym układzie podciśnienia :?:  Vacum pompa :?:  :-\  :-X Dodam, że mam lekkie problemy z hamulcami, że jakby lekko nie wyrabiają. Ostatnio wymieniłem jeden wężyk i jakby lepiej, ale to dalej nie to.

Dzięki za dalsze podpowiedzi.

Napisano: Piątek, 03.06.2011, 14:23:01

---

Witam.
No i problem z trzęsieniem rozwiązany. Tak jak myślałem było coś w układzie podciśnienia. Przy okazji szukania słabych hamulców znaleziono pękniętą rurkę.
(http://img821.imageshack.us/img821/4020/dsc00145jt.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/821/dsc00145jt.jpg/) (http://img842.imageshack.us/img842/1306/dsc00143fg.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/842/dsc00143fg.jpg/) (http://img824.imageshack.us/img824/1122/dsc00144iy.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/824/dsc00144iy.jpg/)
Hamulce brzytwa no i przestało trząść przy gaszeniu. Rurka ta wychodzi z tego co się nie mylę z serva - tak duża okrągła "puszka" w kształcie koła.

Witam, u mnie również występują drgania przy wyłaczaniu zapłonu i zauważyłem, że drugi koniec przewodu, który jest opisany i pokazany wyżej, w poscie nie od strony serwa tylko przyłączone do pompy vacum jest luźny, jest tam oryginalny cybant, ale jak by sie troche posiłował to bez problemu mozna to ściągnąć, czy tak ma być? Czy nie powinno to być szczelniejsze??

Witam.
Moim zdaniem to powinno siedzieć dość mocno. Jednie od strony serwa można wyrwać całą końcówkę z rurką. Ale sama rurka na końcach powinna się trzymać.

 wybaczice za odgrzanie kotleta, ale widze ze mam podobny problem z ta rurka,, krumi1978, skad ja dorwales i ile placiles ;)

Witaj,
Bardzo ciężko dostać taką samą rurkę.  Mi za pierwszym razem kolega przeszczepił z Opla Vectry I ale szybko też pękła, więc zreanimowałem swoją (skróciłem pęknięcie) i śmiga do tej pory. Owinąłem tylko z wierzchu mocną taśmą i gra  :ok:  :ok:  :ok:  :ok:

witam, mam takie pytanie, czy źle działająca klapa gasząca może powodować telepanie całym autem na niskich obrotach?

Nie. Takie objawy daje raczej rozwalona poduszka. Klapa gasząca działa w czasie wyłaczania silnika.

a jak można sprawdzić czy klapa gasząca działa prawidłowo?

Odpinasz węże tak, żeby ją widzieć. Wsadzasz kogoś do samochodu a sam obserwujesz. Ktoś gasi silnik. Klapa powinna się zamknąć a po chwili powoli otworzyć.

który wąż trzeba odpiąć? ten gruby co jest z prawej strony?

A dlapoczemu odpinać węże? Przecież siłownik jest na wierzchu i widać jak się rusza. No, może osłona z silnika będzie go zasłaniać..
Jeśli są wątpliwości, czy siłownik obraca klapę, to wystarcyzy go odpiąć od klapy i na odpalonym silniku przkręcić klapką ręcznie. Auto musi zgasnąć.

No można i tak. Ale dla pewności moim zdaniem lepiej spojrzeć na klapę bezpośrednio. Kwestia uznania :)

u mnie żadnego siłownika nie ma

a co porusza klapa?

w tym problem że chyba nic, bo teraz odpiąłem weże i zgasiłem silnik i żadna klapka się nie zamkneła bo żadnej w środku nie ma, jest tylko taki pręcik i tyle

jakies fotki moze?

u mnie to mniej więcej wygląda tak:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/47c32f895c76bd99.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5c046868a2d39b5b.html