Tytuł: gwizdek w kabinie Wiadomość wysłana przez: polin Niedziela, 07.10.2007, 15:53:18 Witam. Od pewnego czasu w kabinie Leona z 2002 r. po przekroczeniu 60 km zaczyna mi gwizdać. Trudno zlokalizować skąd to pochodzi. Na pewno nie z otworów drzwiowych ani z szyb, uszczelki przemyte i oczyszczone w załamaniach,nie są zdeformowane. Dźwięk przypomina wlot powietrza przez mały otwór,trochę to dokucza. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: gwizdek w kabinie Wiadomość wysłana przez: dominik Niedziela, 07.10.2007, 15:58:17 Może od strony któregoś lusterka :?: Nie wyciągałeś szyby ostatnio bo parę milmetrów różnicy w montażu i zaczyna ćwirkać :-X
Tytuł: Odp: gwizdek w kabinie Wiadomość wysłana przez: polin 3 Niedziela, 07.10.2007, 16:24:54 Lusterka nie ruszane ,ale podnośnik szyby był wymieniany po opuszczeniu każdej dalej to samo
Tytuł: Odp: gwizdek w kabinie Wiadomość wysłana przez: dominik Niedziela, 07.10.2007, 16:47:16 Cytat: polin 3 podnośnik szyby był wymieniany Jeżeli był wymieniony możliwe jest że nie ustawili precyzyjnie szyby.podejrzewam że chodzi o przednią :-\ bo zawsze są problemy po poprawkach fabryki w serwisach Ważne aby po ponownym montażu (przednie) szyby dobrze dociskała na całej długości do słupka środkowego bo przeważnie tu są największe opory pędu powietrza-uszczelka szyba Tytuł: Odp: gwizdek w kabinie Wiadomość wysłana przez: woj Niedziela, 07.10.2007, 18:53:29 a może antena cb na dachu :rotfl:
Tytuł: Odp: gwizdek w kabinie Wiadomość wysłana przez: Shizo Poniedziałek, 08.10.2007, 14:02:30 u mnie lusterka świszczało a wcale nie było odkręcane - od wielokrotnego trzaskania drzwiami sie nieco poluzowało (rozszczelniło)
Tytuł: Odp: gwizdek w kabinie Wiadomość wysłana przez: polin 3 Poniedziałek, 08.10.2007, 19:23:44 Dzięki za radę co do anteny/ ale to nie cb/ reszta już sprawdzona mam nadzieję że po uszczelnieniu samego bata ze stopką problem zginie. Ten element to ostatnia możliwość, w razie czego dam znać
Tytuł: Odp: gwizdek w kabinie Wiadomość wysłana przez: DARCIO79 Poniedziałek, 08.10.2007, 21:09:53 Witam,
ja od dosyc dawna tez juz zmagam sie z tym problemem. Chyba dokladnie rok. Zaczyna gwizdzec od 80 km\h i z kazda dziesiatka wiecej, gwizdzenie zaczyna byc coraz bardziej dokuczliwe. Posiadam Ibi z 99 roku i przesluchalem i przeszukalem juz wszystkie mozliwe zakamarki przez ktore moze dochodzic ten gwizd i nic. Wymontowalem podszybie, uszczelnilem bardziej szybe silikonem chociaz tam nic nie bylo wczesniej robione, lusterka od wewnatrz wypelnilem izolacyjna gabka samoprzylepna, uszczelki od drzwi i szyby przylegaja raczej dokladnie. Jezdzilem na probe co raz to z jednym wymontowanym elementem. Raz podszybie, ramiona wycieraczek, pozniej lusterka, nawet uszczelki ale gwizd byl taki sam i nie mial wplywu na wymontowane elementy. Zauwazylem ze w czasie deszczu gwizdzenie ustepuje i w czasie pracy wycieraczek przy zanikajacym deszczu gwizd ten jest przerywany. Myslalem calkiem na poczatku ze to cos w silniku, ta uszczelka miedzy kolektorem ssacym a przepustnica, myslalem pozniej ze wentylator (brak filtru przeciwpylkowego) uszczelnilem silikonem plastikowa obudowe, poniewaz gwizd pozniej wydawal mi sie ze wydobywa sie spod deski gdzies kolo nagrzewnicy i nic. Dalej jezdze z duchem i zona mowi pusc glosniej muzyke to gwizdzenie ustapi. Powoli daje za wygrana. Tytuł: Odp: gwizdek w kabinie Wiadomość wysłana przez: woj Poniedziałek, 08.10.2007, 21:47:02 A może spojler wycieraczek albo same wycieraczki- tak mi teraz przyszło do głowy, u mnie antena cb gwizdze na sharanie a na cordobie nie. :pub: :pub: :pub:
Tytuł: Odp: gwizdek w kabinie Wiadomość wysłana przez: DARCIO79 Wtorek, 09.10.2007, 10:20:00 Jazda bez ramion wycieraczek - gwizd ten sam. Problem bardzo wydawaloby sie ze jest z dolnej polki ale tak to denerwuje ze przez to jazda staje sie pukaniem i szukaniem gwizdzacych elementow. No coz na forum Mitsu czytalem ze problem ten sam ale ciesze sie ze mam tansze autko z tym samym objawem.
Tytuł: Odp: gwizdek w kabinie Wiadomość wysłana przez: polin3 Poniedziałek, 15.10.2007, 20:36:04 Mam już problem z głowy przyczyną tego gwizdu jest bat anteny, oryginalna była wyprofilowana więcej do tyłu a obecna stoi trochę w pionie . Pod spodem bata przy gwincie jest wgłębienie zamiast płaskiej powierzchni podłożyłem elastyczną uszczelkę zobaczę jutro w czasie jazdy. Z oryginalnej anteny pozostał mi bat, ale końcówka musi zostać przerobiona, posiada bowiem zabezpieczenie przed wypadnięciem po odkręceniu/ powierzchnia bez gwintu/. Jutro po próbie dam znać co wyszło.
|