Internetowy Klub Seata

Witam wszystkich!

Chciałem się dowiedzieć jaka jest pojemność układu chłodzenia w Seacie Cordoba 1.6 ALM. Ostatnio z powodu awarii termostatu musiałem wylać płyn chłodzący i nalałem wody. Teraz spuściłem wodę (odłączając wąż u dołu chłodnicy, dodatkowo otworzyłem obudowę termostatu przy termostacie oraz dmuchnąłem w zbiornik wyrównawczy). Po założeniu węży wlałem płyn i weszło mi ok 3 litry. W książce "Seat Ibiza i Cordoba" napisane jest, że do silnika 1.6 wchodzi ok 5.5 litra, ale tam jest tylko opis silnika ABU a nie ALM. Teraz nie wiem czy mam odpowiednią temperaturę zamarzania, tzn. czy nie pozostało w układzie chłodzenia za dużo wody!

Pozdrawiam drpepe

pojeździj troszke.. płyn powinien zniknąć i wtedy sobie dolejesz do pełna.

P.S. Oczywiście po wlaniu płynu poczekałem aż włączy się wentylator i to dwa razy.  Po wyłączeniu się wentylatora nie trzeba było dolewać płynu do stanu!

pojemnosci układu nie znam, wiem tylko że u mnie jak robiłem dolewke bo brakowało to drugą dolewke robiłem gdzieś po 3dniach... bo dopiero zszedł płyn, nie wiem czym to było spowodowane, w każdym razie nie zlokalizowałem wtedy nigdzie wycieków, a do dziś dzień płyn sie trzyma już na odpowiednim poziomie.

A ja mam Cordi 1.8 i tez zmieniałem cały płyn - myślałem że 5L będzie za mało.. a mi zostało jeszcze ok 1L na dolewki...   1 bańka 5L powinna styknąć :)

Ja wymieniając w Toledo płyn miałem podobnie. Przy pierwszej próbie spuszczania otworzyłem najpierw korek wlewu do zbiorniczka potem grzanie w kabinie, zdjąłem wąż przy termostacie i zleciało mi też ok.3l. jest to za mało. Wlałem płyn spowrotem do układu, włączyłem silnik i poczekałem aż otworzy się termostat (dolny wąż robi się ciepły). Wtedy jescze raz zdjąłem wąż i już zleciało mi ok5,5l. Wniosek: za pierwszym razem termostat był zamknięty i nie zleciał płyn z bloku silnika. Po napełnieniu nowym odpaliłem, pompa przepchnęła płyn dalej i musiałem jeszcze dolać ok.1l bo pierw weszło ok.4,5l.nowego :chytry:

Instrukcja z 1999 podaje ilość płynu w układzie chłodzenia
 4,2 litra bez klimy a z kliną 6,6

Dzięki Tracer!  O te dane mi chodziło!

Jeszcze trochę musiałem dolać i weszło mi razem ok 3.5 litra.
Jak widziałem, w moim silniku obudowa termostatu jest chyba na takiej wysokości, że cały płyn z bloku silnika nie spłynie tak łatwo. Jest taki jeden wąż, który biegnie w dół od tylnej części obudowy termostatu do bloku silnika (jest ona między silnikiem, a przegrodą kabiny i można go odłączyć tylko odkręcając obudowę termostatu). Może jest jakiś inny sposób na spuszczenie płynu chłodzącego w tym modelu, np kranik w bloku silnika (niektóre auta tak mają).
Co do odpowiedzi Stan'a to w trakcie zlewania wody wyjąłem termostat i faktycznie trochę wody jeszcze wyleciało.

Na wszelki wypadek kupiłem glikometr i sprawdzę temperaturę zamarzania. W razie czego doleję koncentratu. Z informacji otrzymanych od Tracera wynika że muszę dolać ok 0.5l koncentratu Jeszcze raz DZIĘKI!

Kranika spustowego nie ma.
Nawet w instrukcji jest napisane, zeby zdjąć  dolny wąż z  chłodnicy.
Ja to robilem  na ciepłym silniku z otwartym termostatem w rękawicach ,
zeby sie nie popażyć.

spuszczanie na gorącym silniku to oczywiście podstawa by dobrze opróżnic układ :hmm: otwarty gorący obieg w samochodzie... :hmm: może by jeszcze małe przedmuchanie...{zawsze tak robiłem}i problemu nie było...stan może się nieco różnić od książkowego ...ale to tak minimalnie-potem już tylko rozgrzać silnik,uzupełnić...i heja :rock: przynajmniej tak powinno być :rock:

Poda ktos ksiazkowa pojemnosc dla silnika 1.6 ABU ?

to pewne?

Do 1.6 AEE wchodzi 5.5 litra to moze i pewne.
Podjedz do motoryzacyjnego zapytaj ile wchodzi.
Maja napisane w katalogu

te ich katalogi  :evil:

Wlalem ok 4,5L i jest stan. Za kilka dni zobacze czy cos ubylo.

raby,  O.K i nie wnikaj 8)  rozgrzej...uzupełnij i powinno być gut...no oczywiście kontroluj temp. na początku ... :P

Tak mi jeszcze wpadło kilka danych książkowych dla ABU i ABD:
pojemność: jednak 5,5l
temp. początku otwarcia termostatu: 84stC
temp. pełnego otwarcia termostatu: 98stC
skok termostatu: 7mm

Troche sie to mija z celem bo prawie kazdy silnik ma inny uklad chlodzenia...
Co do plukania to na preparacie jest to opisane, ja robilem tak:
Na kanale:
1. Na zimnym silniku: odkrecilem korek wlewu, zdjolem dolny waz z chlodnicy i zlalem plyn.
Nie mialem termostatu wiec sytuacja byla ulatwiona.
2. Zalozylem waz, wlalem preparat i uzupelnilem woda do pelna.
3. Odpalilem silnik, nalezy wlaczyc tez ogrzewanie, poczekalem az wlaczy sie wentylator, trzeba bylo tak jeszcze czekac 10 min ale ja sobie pojezdzilem ze 20min  :ok:
4. Trzeba poczekac az wystygnie i zlac wszystko, ja zrobilem zwarcie na czujniku od wentylatora i poczekalem z 10min az schlodzi silnik.
5. Zlalem plyn (punkt:1) i zalalem woda do pelna i zrobilem jak w punkcie: 3
6. Studzenie silnika i wylanie wszystkiego z ukladu.
7. Wymienialem obudowe termostatu wiec moglem zlac o wiele wiecej niz po zdjeciu samego weza. Odkrecilem obudowe, pozdejmowalem wszystkie weze i przegiolem je w dol i zeszlo jeszcze ok 1,5L.
8. Zalozylem nowa obudowe i termostat, zalalem starym plynem bo nie byl jeszcze zly i dolalem mix plynu z woda. Pozniej poczekalem az wlaczy sie wentylator i w droge. Przejechalem sie kilkanascie KM a pozniej weszlo jeszcze 0.3-0.4L plynu

PS Aby dokladnie wyplukac uklad i zlac wszystko lepiej wyjac termostat bo inaczej cos moze zostac...

Napisano: Środa, 17.10.2007, 17:17:30

---

Uklad plukalem czyms takim:
(http://img151.imageshack.us/img151/9494/17102007oc3.th.jpg) (http://img151.imageshack.us/my.php?image=17102007oc3.jpg)

PŁUKANIE UKŁADU

he, he..... temat przerabiałem w moim aucie  ;D ... do płynu dostał się olej, był jakiś wyciek (przebicie gdzieś na uszczelce)... W każdym razie w zbiorniku pływał sam tłuszcz, takie pojedyncze grudki. Zbiornik był tak zasyfiały, że nie było widać poziomu płynu. Stąd zbiornik został zdemontowany i na noc wsadzony do wiadra z octem. Na drugi dzień, po zamontowaniu zbiornika, wlałem do układu zdaje się 2 litry octu, resztę wody. I tak około miesiąca pojeździłem sobie z takim "płynem". Było to latem, więc żeby zagotować wodę, tak żeby wentylator się załączył to nie było problemu. Przy spuszczaniu to jeden wielki tłusty syf wyleciał z tych wszystkich rur, rureczek, kanalików, itp. Potem operację powtórzyłem. Znów koło miesiąca jeździłem na wodzie z octem. Na koniec nalałem właściwego, jakiegoś firmowego płynu chłodzącego. Być może latem znowu jeszcze raz powtórzę tą operację. Polecam!  8)

Witam :) Mam pytanko;

Jaki koncentrat proponujecie do wody w układzie chłodzenia?

Pytam, bo wczoraj zabrałem się za spuszczenie wody. Ale spływa z dolnego węża jakieś max 2 litry na rozgrzanym silniku. Więc tak sobie myślę, że lepiej będzie koncentrat wlać, ale nie wiem jaki i ile :) Może cosik doradzicie??

Może oryginalny dla grupy VAG G12+?
(ok. 30zł 1,5 litra)

zdejmuj weze z obudowy termostatu i zlewaj reszte...

To jeszcze ludzie jeżdżą na wodzie?? A fuj...