Internetowy Klub Seata

Jest sie czym martwić?
Czy to uszczelniacz wału? (http://img187.imageshack.us/img187/9730/1024x768img1336qj3.th.jpg) (http://img187.imageshack.us/my.php?image=1024x768img1336qj3.jpg)

To nawet nie wiem jak nazwać, w każdym razie przy rozrządzie: (http://img229.imageshack.us/img229/4186/1024x768img1338jm0.jpg) (http://img229.imageshack.us/my.php?image=1024x768img1338jm0.jpg)

co do pierwszego to nie wiem zbyt jest zalane, moze byc uszczelniacz na wyjsciu polosi, a drugie wydaje mi sie ze polecial zimering, moze pomoc tylko wymiana na nowy tez jest ostro zalane, a moze wystarczy dokrecic "z czuciem" te nakretke na gorze krucca,
. :niewiem: zalezy skad leci czy spod uszczelki na tej nakretce czy spod osi koła na ktorym jest pasek.

nie wiem ile racji w tym co mowie,

To drugie to wygląda na pompę wspomagania. Nie rozbierałem takiej w seacie, ale pod śrubą od której odchodzi wąż pewnie są  dwie miedziane podkładki uszczelniające. Koszt niewielki, ale roboty pewnie jest trochę. Może pomóc dokręcenie sruby. Ale może też pogorszyć sytuację, bo jeśli będzie ruszone to może bardziej cieknąć.

Co to jest to zielone na 1 zdjeciu w centrum wycieku?  :niewiem:
Co do 2 fotki: widocznie ubywa plyn od wspomagania?

Pierwsze na bank uszczelniacz półosi, koszt jakieś 40plnów orginał, lepiej zrób szybko, bo stracisz olej w skrzyni i ją zaje....sz.
Drugie wyciek z pompy wspomagania, ja bym tego narazie nie ruszał, niech sobie cieknie, nie jest to duży wyciek. Jak zaczniesz ruszać, to bedzie trzeba to rozebrać i uszczelnić na nowo, faktycznie są dwie podkładki.

A to zielone to chyba własnie uszczelnienie półosi wyszło bokiem:P
Coś Ci się sypie to auto, nie czas pomyśleć o zmianie?

jeżeli to zielone to uszczelniacz półosi to pewnie niewiele już oliwy masz w skrzyni biegów, a to drugie to ja bym dokręcił trochę tą śrubę od krućca przewodu pompy wspomagania i to może pomóc albo tego nie ruszaj wogóle bo faktycznie niewielki wyciek. :pub:  :pub:  :pub:

ten wyciek przy pompie wspomagania (jak mówicie) jest od dłuższego czasu a płynu nie ubywa więc może faktycznie nie rusze tego na razie.
Wyciek przy skrzyni pojawił się mniej więcej wtedy jak mi wymieniali sprzęgło, i pewno pojade z reklamacją tyle że pare miesięcy minęło i jak znam życie to wmówią mi że to nie ich błąd.
ps. przy wymianie sprzęgła był też wymieniany jakiś usczelniacz ale niestety nie pamiętam jaki...

mozliwe ze na wodziku od skrzyni...

raczej nie, był spory jakieś 5-6cm średnicy (poszukam jutro w piwnicy bo chyba leży jeszcze w pudełku ze starym sprzęgłem)

jezeli to ten sam co wydaje mi sie ze widze na foto to bym ladnie tych mechanikow zj... nakrzyczal  :satan:

Jak byłem u nich krótko po wymianie sprzęgła żeby mi normalnie wyregulowali linke (bo chodziło okropnie) to podsłyszałem jak koleś mówił do podwładnego: "weź tam **** silikonem posmaruj gdzie ten olej" .Zbagatelizowałem to, a dziś dopiero sobie zajrzałem pod spód i takie jaja.

domyslam sie ze chodzi o to przy skrzyni, czyli to ich wina! Ale pewnie nic im nie da sie udowodnic... Partacz mechanikiem  :satan: az krew sie gotuje  :pala:

Zaczyna mnie ciekawić czy to zielone to nie jakiś patent tych mechaników... (http://img253.imageshack.us/img253/1691/image2qa1.th.jpg) (http://img253.imageshack.us/my.php?image=image2qa1.jpg)

To jest jakaś orginalna część, nie dokładka mechaniorów. Ja też mam coś takiego. I też lekko wystaje, ale nigdy nie musiałem uzupełniać oleju w skrzyni.

Ja mam ten sa silnik i ta sama skrzynie co ty i tez mam ten sam problem, tylko ze ja to olalem i tak jezdze juz ponad 20 tys mil i nic sie ze skrzynia nie dzieje. Teraz bede wymienial sprzeglo bo mi sie konczy to i zrobie to przy okazji.

Byłem u mechanika, wstyępne oględziny wykazały:
1. Dobra wiadomość to że na 99% procent nie ten uszczelniacz,
1. Zła to że olej leci z góry z uszczelki bloku (czy jakoś tak) i spływa na wszystko poniżej.
2. Zła wiadomość: Wymiana tej uszczelki wiąże się ze zwaleniem całego kolektora koszt samej robocizny to 150zł Chyba to zostawie na razie, wole dolewać oleju do silnika niz wybulic 200zł
(http://img410.imageshack.us/img410/6485/image4ti1.th.jpg) (http://img410.imageshack.us/my.php?image=image4ti1.jpg)

uszczelka pod pokrywa zaworow, normalnie to 30 min roboty ale nie w Twoim silniku  :neutral:

Juz sie zdążyłem przyzwyczaić że w moim silniku nic nie jest proste nawet wykręcić świece

No bez jaj. 150 zł to duża przesada za robociznę. To ile oni biorą za wymianę np. sprzęgła :?: Nie jest to jakaś trudna robota wymiana tej uszczelki, ale ja na twoim miejscu zainteresowałbym się jednak tym simeringiem na półosi skrzyni biegów bo on tyle nie powinien wystawać. I zmień mechaników ;-)  :pub:  :pub:  :pub:

Shizo, napisz co to za warsztat żeby inni się nie wpakowali na minę.

350zł wzieli za wymiane sprzęgła, ale inni też tyle chcieli. Tu w Bydgoszczy są sami partacze, zawsze cos spier...ą. Znajomi z innymi markami aut też narzekają, pojade do ASO zapytać ile za zrobienie tych wycieków by skasowali - tam to chociaż faktura i gwarancja na usługę jest.

są osoby które moge ci polecić i wcale nie są partaczami ;p

Wiem że jest jeden dobry koleś z synem na Fordońskiej blisko starego fordonu ale trzeba czekać sporo czasu tyle ma roboty. Ja mam "szczęście" trafiać tylko na partaczy.

choldzi o her "Misiune" ;) dobrze robi, ale zależy z którym synem.
Polecam również w starym na wyzwolenia mój kolega Waldek ma warsztat, sam załatawia częsci (tanio i dobre) i naprawde pożądnie robi, nie znajdziesz u niego w warsztacie silikonu ;)

To daj namiary w odpowiednim wątku:
Polecane warsztaty (http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=592.0)

To czym uszczelnia miski olejowe? Butaprenem? :satan:

Proszę o pomoc w identyfikacji uszczelniacza o numerze: 048.103.051 - średnica 8-10cm(zapomniałem zmierzyć dokładnie). Muszę wiedzieć czy to uszczelniacz tego cieknącego wałka (ze zdjęcia) o ile mam reklamować naprawę u mechanika.