Internetowy Klub Seata

Techniczne => Benzyna & LPG => Wątek zaczęty przez: robert786 Piątek, 07.09.2007, 15:46:01



Tytuł: pusty katalizator, a wzrost spalania gazu.
Wiadomość wysłana przez: robert786 Piątek, 07.09.2007, 15:46:01
Witam
Ostatnio usunąłem katalizator bo się już rozleciał. Nie wstawiałem rurki ani strumienicy po prostu pusty w środku jest. Wydawało mi się, że spalanie spadnie a tu niespodzianka bo robiła mi średnio 360 km na zbiorniku 29 l gazu, a teraz 300-310. Podpinałem pod vag i jakieś napięcie z sondy idzie jakieś pomysły ? Wstawiać nowy katalizator ? no i nie chciała iść 165 km/h jak kiedyś tylko już 155 km/h jak ostatnio sprawdzałem.


Tytuł: pusty katalizator, a wzrost spalania gazu.
Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 07.09.2007, 16:11:47
wywalenie kata nie zawsze przynosi taki skutek jak nam sie wydaje...


Tytuł: pusty katalizator, a wzrost spalania gazu.
Wiadomość wysłana przez: Dura Piątek, 07.09.2007, 20:10:52
nie zostawia sie pustego kata bo zaczynaja sie w nim robic zawirowania spalin  :pala:  wspawaj w srodek rurke i powinno byc lepiej


Tytuł: pusty katalizator, a wzrost spalania gazu.
Wiadomość wysłana przez: Pysio i Foczka Sobota, 08.09.2007, 00:24:44
Zgadzam się całkowicie z DURA. Ja wywaliłem kata, ale wstawiłem strumiennicę (wprawdzie dalej jest pełnoprzelotowy tłumik środkowy i też z pełnym przelotem sportowy końcowy), i spalanie się w zasadzie nie zmieniło (choć może deczko więcej, ale nieznacznie, z 8-8,5 na 9, ale to pewnie , a nawet napewno sprawa znacznie cięższej nogi przy lepszym :mrgreen: dźwięku wydechu). A wchodzi na obroty znacznie i to bardzo znacznie szybciej (parę autek z którymi miałem problem teraz na starcie odpada  :satan: )
Ogólnie podsumowując sprawa wydechu to naprawdę nie taka prosta sprawa (poszukaj w necie) i żeby cóś zmieniać to trzeba naprawdę dobrać (lub mieć szczęście, lub trafić), bo można odnieść odwrotny skutek.  :rock:


Tytuł: pusty katalizator, a wzrost spalania gazu.
Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Sobota, 08.09.2007, 07:53:29
Cytat: "Pysio i Foczka"
A wchodzi na obroty znacznie i to bardzo znacznie szybciej (parę autek z którymi miałem problem teraz na starcie odpada  :satan: )


No w to nie uwierzę, czyżby po założeniu przelotu moment wzrósł o kilka, kilkanaście niutonometrów?


Tytuł: pusty katalizator, a wzrost spalania gazu.
Wiadomość wysłana przez: Dura Sobota, 08.09.2007, 14:00:59
powiem wam tylko tyle ze w wiekszosci aut z silnikiem 8v malo co daje wywalenie kata poniewaz uklad musi byc doprezony a to ze sie wkreca lepiej itp to raczej podswiadomosc tak dziala ze sie cos poprawilo :) najlepiej sie wybrac na hamownie przed wywaleniem kata i po :)


Tytuł: pusty katalizator, a wzrost spalania gazu.
Wiadomość wysłana przez: Martini Poniedziałek, 10.09.2007, 17:51:55
ja już też nie mam kata nawet rury wspawanej, a różnica tylko taka że bardziej dudni po obudowie


Tytuł: pusty katalizator, a wzrost spalania gazu.
Wiadomość wysłana przez: robert786 Wtorek, 11.09.2007, 19:08:26
nie będę przenosił bo już mnie strumienica nie interesuje na allegro znalazłem tzw. uniwersalny katalizator za 179 zł http://allegro.pl/item239546166_katalizator_spalin_euro_2_promocja_od_ss_.html ?? taki półśrodek pomiędzy rurą, a strumienicą.