Internetowy Klub Seata

Mam Ibize 96 rok, 1,4, 60 km. Ma juz dosc spory przebieg, bo 170 tysiecy. Poniewaz 40 tys z tego zrobilem w przeciagu ostatniego roku, zastanawiam sie nad zalozeniem gazu. Stad moje pytanie. Czy warto sie w to bawic przy takim przebiegu?? Jezeli tak to jaka instalacja bylaby najwlasciwsza, jakiej firmy. Wiem, ze musi byc sekwencja, ale dokladnei jaka najlepsza przy takim silniku. Dodam jeszcze ze silnik nie ma zadnych wyciekow, jezdzi na sytnetycznym oleju i raczej poza czyszczeniem przepustnicy nie mam z nim zadnych problemow. Nie chcialbym sobie gazem tego silnika rozwalic, a chcialbym tym autem jeszcze pare lat pojezdzic.

Ja mam cordobę 1,4 AEX 60 KM  też 96 r. założona sekwencja przy 102 000 teraz mam 137 000 i na gazie samochód stracił na przyspieszeniu i praca silnika też już nie taka , ten samochód chyba jest stworzony wyłącznie do benzyny takie moje zdanie. Żadne regulacje nie pomagają. To są już stare samochody i zastanów się czy warto pakować 3-3,5tyś i
w gaz ja żałuję że założyłem bo można było sprzedać, a teraz już szkoda ....

Mam gaz ponad 2lata i oprócz nieznacznych oszczędności na paliwie żadnych korzyści. Odradzam gaz jak zależy Ci na osiągach silnika.

Wujek ma Cordobę Coupe, silnik 1.6 100KM. Odradzam gaz, kompletna pomyłka. Spalanie rzędu 11l, nierówna praca silnika, ciągłe kłopoty... A gaz założył osobiście w Holandii, nie jest to jakaś domowa robota. Teraz ze sporym zapasem objeżdżam go swoim Toledo 1L, a kiedyś szliśmy prawie tak samo...

Do odpowiedzi kolegów dodam że jedyne silniki które dobrze znoszą gaz to monowtryski z metalowym kolektorem dolotowym(dużo zależy od sondy lambda i sterownika gazowego).tak wynika z moich doświadczeń(2*vw 1,8 i-passat i cordi oraz wielka pomyłka jeśli chodzi o gaz audi 90) oraz obserwacji moich znajomych.
To tylko moje zdanie.