Internetowy Klub Seata

witam,

Mam problem za sprzęgłem, mianowicie nieco nisko bierze. Myślałem ze podkręce linke i bedzie gitara, ale jak spojrzałem pod pedały okazało sie że linki brak  :eek:
Jest za to tłoczek i mała plama oleju pod nim na plastikowej osłonie, którą zdjąłem aby zajrzeć do pedałów.
Czy przyczyną tego że sprzęgło wysprzęgla tak nisko może być niski stan oleju w przewodach? Nie powinno być jakiegoś pojemnicza wyrównawczego tego płynu (takiego nie widziałem - no chyba że to to samo co do hamulcy). Czy odpowietrza sie tak samo jak hamulce - pompując pedałem i zwalniając wentylek?

Dodam jeszcze że sam pedał w całym zakresie swojej pracy ma w miarę wyrównaną "kompresje" (opór)

Nie wiem jak w TDI ale u mnie regulacja linki sprzegla jest pod maska a nie przy pedalach...co do reszty tematu to nie mam pojecia..:P

w TDI nie ma linki (a co za tym idzie nie ma problemu zerwanej  linki jak w benzynce  )... "sterowanie" sprzegła jest hydrauliczne

A w benzynie nie ma problemu z wyciekiem płynu  :mrgreen:
Poza tym nowe benzyny też raczej mają hydrauliczne sprzegło a to powszechne strzelanie linek to dotyczy zazwyczaj tych bez samonapinacza  :hmm:

No to mu wszyscy pomogliśmy  :mrgreen:


No ale, żeby do końca OT nie robić to jedynie mogę Ci potwierdzić Panie Czesterski  :chytry: , że niskie łapanie sprzegła jest na 90% przez ten wyciek ale jak się dolewa i odpowietrza tego już nie wiem  :niewiem:
Wytarcie tarczy też z czasem powoduje późniejsze łapanie ale fakt faktem, że plamy tam nie powinno być.

U mnie problemem bylo kolo zamachowe, objawy byly takie same, sprzeglo bralo przy samej podlodze, pozatym bylo ok.

tak od modelu 6L



bo w tej z samoregulacją poddaje się mechanizm samoregulujący i linka nie strzela ... a w zwykłej problem wystepował w przypadku linek z aluminiową końcówką  ... w późniejszym czasie zaczęto stosowc linki z metalową końcówką i problem się zmniejszył

Początkowo zacząłem rozglądać sie pod maską ale nic nie widziałem - wiec przyjąłem metode po nitce do kłębka...

Thx za odpowiedzi ale nadal nie wiem czy ten płyn sie jakoś uzupelnia (jak?) i czy to może byc przyczyna tych problemów.

nie wiem czy nie jestem w błędzie ... ale czy przypadkiem układ hydrauliczny sprzęgła nie jest w jakiś sposób powiązany z układem hamulcowym  :niewiem: ... i wówczas uzupełnianie płynu jest wspolne dla obu układów  :zakrecony:

A co z nim było nie tak? Co wymieniałes i  ile Cie to kosztowało?

tez  cos takego słyszałem

tak plyn hamulcowy steruje tez sprzeglem . wymien najlepiej moze caly plyn i odpowietrz caly uklad, wykonuje sie to przy wszystkich kolach i rowniez machajac pedalem sprzegla

Plus odpowietrzenie sprzegla, zaworek jest mniej wiecej pod filtrem powietrza.

ano ten sam płyn, a co do odpowietrzania sprzęgła to w między bańka z płynem chłodniczym, a hamulcowym, jest taki zaworek z dyszą skierowaną w stronę kabiny, na dyszy jest gumka, chyba po przez niego odpowietrza się sprzęgło, trzeba go odkręcić i wcisnąć pedał sprzęgła do momentu aż zacznie sie płyn wylewać, wtedy szybko zakręcić i założyć gumowy korek, ale ja sam nigdy tego nie robiłem tylko kolega mi mówił jak to sie mniej więcej robi (warto sie upewnić dokładnie),
a co do niskiego łapania spójrz także na sam pedał sprzęgła, do niego jest przynitowany taki koszyczek z plastikowym czpieniem, na którym opiera się cięgno, które podnosi sprzęgło do góry, mi się ten koszyczek otworzył i czpień się wysuwał i sprzęgło opadało, łapało niżej, kiedy czpień wypadł całkowicie, zaciągneło mi pedał sprzęgła całkowicie w podłoge, i skończyło się na lawecie

[ Dodano: 2007-06-27, 13:40 ]


a teraz to już sam nie mam pewności gdzie ten zawór  :zakrecony:

Odpowietrznik jest mniej wiecej jakies 20 cm w lewo od pompy hamulcowej patrzac z przodu. Dajesz na niego rurke. Jedna osoba wciska pedal,  a ty jak pedal bedzie szedl do  podlogi popuszczasz. Potem  ta osoba w srodku musi ręka podnieśc pedal. Z 2,3 razy wystarczy popuscic odpowietrznik. Dzis moge zrobic zdjecie gdzie to jest dokladnie. Uklad jest polaczony z ukladem hamulcowym.

chętnie zobacze

(http://img404.imageshack.us/img404/5628/dsc00256mg0.th.jpg) (http://img404.imageshack.us/my.php?image=dsc00256mg0.jpg)

(http://img404.imageshack.us/img404/8328/dsc00257ia9.th.jpg) (http://img404.imageshack.us/my.php?image=dsc00257ia9.jpg)

(http://img177.imageshack.us/img177/7440/dsc00258vd6.th.jpg) (http://img177.imageshack.us/my.php?image=dsc00258vd6.jpg)

(http://img443.imageshack.us/img443/9528/dsc00260qc9.th.jpg) (http://img443.imageshack.us/my.php?image=dsc00260qc9.jpg)

(http://img502.imageshack.us/img502/6643/dsc00261on1.th.jpg) (http://img502.imageshack.us/my.php?image=dsc00261on1.jpg)

[ Dodano: 2007-06-27, 17:16 ]

dokładnie o to mi chodziło, tylko jest on na wysokości płynu do spryskiwaczy a nie chłodniczego :-D
dzięki, upewniłeś mnie

siema, przepraszam ze sie dołączę do tematu ale mam mały problem z taką małą "pierdułką" mianowicie ona znajduje sie na pedale sprzęgła, zaraz na początku  linki sprzegła (tam gdzie linka sprzęgła jest połączona z pedałem sprzegła) chodzi mi o taki mały plastik który wygląda jak "U" to coś jest takie duże jak kciuk :P :P nie wiem jak to sie nazywa i prosił bym o jego nazwę i gdzie takie coś można kupić, bo na szrotach nie chcą mi tego sprzedać oddzielnie tylko z całym pedałem lub linką. w najbliższym czasie wstawię fotkę to może ułatwi wam coś.

POZDRO LUDZISKA ! ! !

szczerze to nie mam pojęcia jak to się nazywa ale wiem dokładnie o co chodzi, bo to cos plastikowego mocuje się w takim jakby metalowym koszyczku, mi sie ten koszyczek otworzył, źle zespawany jest fabrycznie, to cos plastikowego wypadło i pedał został w podłodze, najlepiej abyś się do ASO udał, takie pierdułki to tylko tam, a jeśli chciałbyś dokładnie to zlokalizować to możesz  poszukać >>tu<< (http://www.vagcat.com/)

ja rowniez sie podepne pod temacik. Jako mlody kierowca mam takie pytanie. Czym sie rozni sprzeglo hydrauliczne od sprzegla linkowego? wiem ze hydrauliczne  napedzane jest plynem, ale czy jest lepsze niz zwykle? moje sprzeglo bierze przy samej gorze.
czy to dobrze? aha i dodam ze zauwazylem pewna rzecz jezdzac innymi samochodami typu DIESEL ze sprzeglo jest strasznie krotkie, chodzi mi o to ze naciskajac sprzeglo jest malo miejsca do jego naciskania. za to u mmnie naciskajac pedal sprzegla jest duzo miejsca za nim dojdzie do podlogi. dziwi mnie to czemu tak jest ale tak moze robili w starszych rocznikach? a moze hydrauliczne takie jest?

Napisano: Niedziela, 30.12.2007, 11:08:13

---

hmm mam dziwne wrazenie ze moje sprzeglo jest na wymarciu.  :'(  zaczyna lapac przy samym koncu...jak sie juz puszcza... czy to normalne ? zdaje mi sie ze wczesniej bralo wczesniej a teraz przy koncu ....

To się ciesz. Zazwyczaj te krótkie chodzą ciężko. Dlatego rzadko spotykam autka w których sprzęgło chodzi lżej niż u mnie.
Elementem przenoszącym nacisk nogi na sprzęgło. Czy lepiej? Nie wiem.
Jak działa i się nie ślizga to się nie przejmuj.

działa działa, nie ślizga się. Aby tyle ze lapie przy koncu

witam mam problem z moim sprzegłem
dzisiaj pedał sprzegła "wpadł" w podłogę i nie chce sam wrócic (mozna go tylko reką podniesc ale jak sie wcisnie to znow wpada) - czy jest to wina wysprzeglika czy moze cos powazniejszego sie stało??
sprzeglo samo w sobie jest raczej dobre bo na biegu jak chce odpalic autem to szarpie - jutro chce wykrecic wysprzeglik ale nie wiem czy laik (a za takiego sie uważam) jest w stanie stwierdzic czy wysprzeglik jest sprawny czy nie. moze ktos mial podobne problemy i napisze jak sobie poradził (i za ile?)
pozdrawiam

Mi też kiedyś pedał wpadł w podłogę na szczęści okazało się że to pękło tylko mocowanie pompki sprzęgła do pedału sprzęgła i trzpień przebił się na wylot. Wystarczyło tylko wyjąc pedał pospawać go i wsadzić z powrotem. Z tego co się dowiadywałem jest to dość częsta awaria po prostu w fabryce nie przyłożyli się przy zgrzewaniu miejsca w pedale sprzęgła w które wchodzi trzpień od pompki sprzęgła. Może u ciebie też to się stało  :-X   ;)     

dzis sie polozylem pod pedały i u mnie jest to samo - pedał wpada w podloge a trzpien stoi w miejscu
na pedale sprzegla taka blaszka sie wyprostowala i teraz trzpien od sprzegla nie ma zaparcia w pedale i dlatego nie działa - wykeciłem juz dwie sruby i nakrętkę z obudowy pedałów a one ani drgną - czy trzeba wszystkie te sruby ze sciany grodziowej wykrecic?? teraz juz mi sie nie chce grzebac ale jutro po pracy sprawdze
może wiesz BURBUR jak się wyciąga caly zestaw pedałów (w pracy mam warsztat i spawarke to by mi pospawali ten pedał ale jak narazie nie moge wyciągnąc z auta)

grigorij35 odpowiedziałem na twoje pytania które wysłałeś mi na priv mam nadzieje że to ci pomoże.  ;)

dzieki burbur - miałes 100% racje i dzis juz pedał mam cały:)
tylko niestety uszkodzoną mam gumkę wysprzęglika i ten nadaje sie do wymiany (bo samej gumki wymienic sie chyba nie da) i tu mam dylemat - jaki element kupic - plastikowy czy aluminiowy??
http://www.allegro.pl/item642505321_silownik_sprzegla_vw_seat_zam_357721261a_nowy.html
czy
http://www.allegro.pl/item640092386_silownik_sprzegla_vw_seat_nowy.html

Nie ma problemu ciesze się że mogłem pomóc  :ok:
Co do wysprzęglika to niestety nie znam się ale ten aluminiowy nie jest dużo droższy a może będzie lepszy.

Moze ktos znajdzie tez inny patent ale powiem jak ja to zrobilem. Metalowy "koszyczek" o ktorym mowa jest slabo zespawany od czoła. Mozna profilaktycznie, go czyms wzmocnic. Nie wiem jak jest w nowszych modelach, ale w moim rocznik 1999 to podobno ogolnospotykany mankament.

Ja niestety musialem kombinowac po wypadnieciu tego ciegna. Przede wszystkim trzeba zdemontowac plyte z bezpiecznikami, bo bardzo przeszkadzaja, a jest tam naprawde malo miejsca. Uzbroic sie w szczypce, jakies rozpylacz z zimna woda oraz Pana spawacza. Najwazniejsze by zabezpieczyc plastik, ktory w tej prowadnicy bedzie chodzil, bo jest miekki i przy spawaniu, by sie przytopil. Z tego co pamietam nie da sie go calkowicie wyjac ale maksymalnie mozna go wcisnac. Mi sasiad pospawal to na amen i wszystko chodzi :) najwazniejsze by to schladzac tak by nie stopilo plastikowej koncowki tego ciegna (to ten plastik koloru bialego).

Pozdrawiam
Off

mozna wyjąć pedał bez większych problemów i pospawac na warsztacie (ja wolałbym w kabinie tego nie robic - wiadomo można wszystko naokoło obłożyc mokrymi szmatami ale zawsze mozna cos popsuć)

burbur robił to tak (a ja po nim spapugowałem):
1. Trzeba rozebrać wszystkie plastiki przy pedałach żeby mieć do nich jak najlepszy dostęp
2. Z lewej strony osi na której trzymają się pedały (obok pedału sprzęgła) jest taka metalowa zawleczka która trzyma pedał sprzęgła na miejscu trzeba ją zdjąć.
3. następnie trzeba wyhaczyć z pedału trzpień - ja wcisnołem pedał w podłogę i zdjołem na siłę ten biały plastik na końcu trzpienia (trzeba uważać żeby go nie złamać) potem pociągnołem pedał do góry i odłączyłem trzpień od pedału (wyjąłem go z tego czarnego tunelu w którym wygięła się ta blaszka)
4. Dalej trzeba zsunąć pedał sprzęgła z osi na której jest zamontowany. Zsuwamy go w lewą strone tak długo aż zejdzie z osi. Sprężyna która odpowiada za odbicie sprzęgła powinna sama spaść (ciężko ją potem zamontować ale jakoś mi się udało.

ja zrobiłem tak.... lawet+ serwis= 300zł+gwarancja i wszystko bangla jak należy :ok:

To ja wole swój sposób koszt 2h roboty i 0 PLN a pospawane mam tak że czołgiem tego nie wyrwiesz.  ;D

nie kazdy potrafi i u niektorych taniej wyjdzie pojkechac do serwisu... jeszcze jak sie miało sponsora ;D

Pedal wpadl w podloge. Okazalo sie ze koszyczek sie otworzyl . Pedal sciagnalem , dalem do pospawania (20zl) i zalozylem spowrotem.
Zastanawia mnie  , czy sprzeglo powinno byc takie twarde ( nie pamietam jak bylko kiedys-kiedys). Samego trzpienia nie bylem w stanie wcisnac reka.

Napisano: Poniedziałek, 23.01.2012, 17:52:35

---

Mam duzy problem. Znowu pedal wpadl mi w podloge na ulicy. Na szybko odpalilem na biegu ,zjechalem na pobliski parking.Wylaczylm silnik. Wyciagnalem reka pedal i juz nie chce wpadac.Nawet z calej sily nie moge wcisnac.Jest totalny opor. I teraz pytanie, i jednoczesnie prosba. Co to sie moglo stac? Sprzeglo  hydrauliczne (bylo)

a płyn hamulcowy ze zbiorniczka od hamulców nie było? może też być tak ze masz uszkodzone łożysko dociskowe (oporowe) jak nie przekręcam nazw albo uszkodzony docisk i dla tego sprzęgło tak cięszko ci jest wcisnoć i ten sam sposób zniszczył się wysprzeglik

pierwsze to zobaczylem czy pedal caly, a pozniej czy jest plyn hamulcowy. Generalnie nie bylo zadnego sygnaly ostrzegawczego,zadnych odglosow,tarcia,zlego dzialania sprzegla,pedalu. Az do dzis. Wpadl pedal.Bez zadnych problemow wyciagnalem reka. I teraz stoi deba.  Nie mozna wcisnac noga.
Dumam czy czegos bardziej nie popsuje, ale zamierzam pojechac na 1 biegu do warsztatu- 4km.

dziwna sprawa

A może cięgno połączone z pedałem uszkodziło się lub spadło i dlatego nie możesz wcisnąć sprzęgła :?:  :-\

Oby tak bylo. Zrobilem nocna jazde na dwojce do mechanika.Jutro maja spojrzec. Na spokojnie rano sam obejrze. Pedal i ten popychacz z kulka wyglada w porzadku. Ciegno siedzi w plastiku w koszyczku, w pedale.  No chyba ze ten bolec sie tak ustawil , ze blokuje ruch pedalu, w co watpie.. Dzieki za odzew

Napisano: Wtorek, 15.01.2013, 23:05:07

---

Okazalo sie ze do wymiany kompletne sprzeglo. Trzpien wbil sie, a raczej wybil gniazdo. Ciekaw jestem co jest tego przyczyna? Zuzycie materialu  z niewlasciwego uzywania sprzegla, czy poprostu sie skonczylo. Pedal uzywam sporadycznie. Na czerwonym nigdy nie czekam z wrzuconym biegiem, wiekszosc jezdze w trase etc . Mam nadzieje ze w tysiaku pln sie zamkne.

czyli nie wiele się myliłem  jak już robisz sprzęgło to zerknij czy wysprzęglik się przy okazji nie uskodził za jedna robotą i złością

 Sprzeglo Sachs 400zl+lozysko 40zl +robota 350zl.  Uszkodzone mialo 215 tys km
Sprzeglo chodzi bardzo miekko , jednak teraz musze pedal wcisnac w podloge bo zgrzyta. Przed wymiana troche wciskalem i wchodzilo gladko.

kolego radzę ci najpierw odpowietrzyć układ ,ja miałem zapowietrzony i pedał wpadał mi w podłogę

ty nie czekaj tylko do mechanika wracaj na reklamacje powinien ci to sprawdzić czy dobrze działa

facio powiedzial ze odpowietrzony i mam wciskac pedal do końca. Pedal mi sam nie wpada w podloge,jest opor sprezyny i popychacza ,jednak wysprzegla dopiero kiedy  wcisne do konca.
Zrobie tak jak mowicie, i faktycznie pojade jeszcze raz, dzieks.

Sprawdź poziom oleju w skrzyn. Może też ten siłowniczek, który wciska się pedałem już jest zużyty i przepuszcza.

Według mnie to masz dalej zapowietrzony układ a ten FACHOWIEC może niewie ze odpowietrza go się w drugą stronę.Tz. przez odpowietrznik do zbiorniczka wyrównawczego.

a czy ktos walczyl ze skrzypieniem pedalu w sprzegle hydraulicznym?
u mnie zaczelo sie w grudniu i dzis nie wytrzymalem wiec podjechalem do ASO i za jedyne 60zl napsikali mi tam smaru i jak na razie przestalo ale watpie ze na dlugo to wystarczy
zamowilem juz 3 tulejki na lape i plastk ktory laczy metalowy trzpien z pedalem - czsci za 20zl a robocizna 170 :evil:
nie chce mi sie za bardzo tego ruszac ale chyba bedzie trzeba bo troszke sobie licza...

 już 3 miechy mijają ja jak smarowałem, użyłem smaru w spray i sumie zapomniałem ze mam tak zajrzeć i nie jest źle

wczoraj sam to smarowalem ale miedzia w spraju i nie pomoglo, widocznie za krotka mialem rurke i za gesty smar
ale jak narazie cisza a na zapas zamowione juz te plastiki bo kosztuja grosze a czeka sie min 2 tyg :ninja:

cześci tanie ale zabawy sporo ;) a brak garażu nie motywuje do do pracy zimą

ja tak raz na rok muszę to przesmarować, tylko u mnie objawy nasilają się latem. Stosuje do tego taki smar którym można smarować maszyny na których robi się żywność, taki znalazłem u ojca w garażu na półce i on daje rade inne specjalistyczne do samochodów nic nie pomagały   

a nie znasz nazwy tego smaru ?

Raby to jest wysprzęglik. Dokładnie takie same objawy były w golfie AXR. Badałem temat i z tego co się dowiedziałem to właśnie wysprzęglik jest za to odpowiedzialny.

ASO utrzymuje ze to plastikowy lacznik z pedalem, ktory i tak naj czersciej sie lamie przy rozbieraniu tego :-X

a ja bym sumował obie wasze wypowiedzi :) i całość zejdzie się bo to leci mniej więcej tym samym czasie :)

witam, przypuszczam ze mam problem ze sprzeglem (nie znam sie na tym). Posiadam Seata Leona 1.6 z 2003 roku.
sprzeglo lapie strasznie wysoko (prawie jak zdejme buta z pedala), ciezko rusza nawet bez gazu. Czy to sa oznaki zuzytego sprzegla? Nie czuje zadnego zapachu sprzegla w srodku auta i nie bylo zadnego szarpania. prosze o pomoc bo nie wiem co sie dzieje a nie dawno dopiero kupile auto

to wskazuje na koniec tarczy, jak zacznie sie slizgac to nic tylko wymiana

jak dlugo moge tak jezdzic czy najlepiej nie ruszac auta i jedyna droga to jazda do mechanika?

odkladaj kase ale jezdzic mozesz do momentu jak sie nie slizga i nie wydaje dziwnych dzwiekow

ok dzieki wielkie za pomoc :D

Napisano: Czwartek, 05.03.2015, 23:00:14

---

a czy to jest napewno sprzeglo hydrauliczne? jezeli tak to nie da sie go jakos poluzowac?

Witam. Mam problem z sprzęgłem w samochodzie z opisu. A mianowicie chodzi o to, że pedał nie odbija do końca(da się go ręką podciągnąć do końca ale sam nie odbija) i też wydaje mi się, że samochód nie powinien od razu ruszać po zwolnieniu sprzęgła. Z góry dzięki za pomoc.

od KYS: Przed zadaniem pytania sprawdź co jest na forum. Poczytaj ten wątek np. od tego miejsca http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=5328.msg171558#msg171558

płyn hamulcowy to kiedy wymieniany? pedał odpowietrzony?

Witam.
Ostatnio wymienialem skrzynie w swoim seacie ibiza III 1.9 tdi. Po wymianie musze odpowietrzyc sprzeglo, bo pedal zostaje wbity w podloge. Moje pytanie brzmi czy moze wiecie jak to zrobic w tym modelu? Nie potrafie nigdzie znalesc odpowietrznika. Przeczytalem temat, widzialem poprzednie zdjecia, ale byly one z jakiegos innego modelu. Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam forumowiczow :)

Koledzy, mam problem ze sprzęgłem w Cordobie Fl z rocznika 2000. Silnik ALH 90KM .
miałem uszkodzony ten biały plastik w pompie sprzęgła bo tłoczek wypadał z koszyczka przy pedale,  koszyczek już zaspawałem w razie "w".
Kolejnym problemem jest fakt, że pedał wybija do samej góry, mam na myśli te plastiki od osłony bezpieczników.
Jest tam taki plastikowy czujnik, czy coś, do którego dochodzą 2 kabelki . Na tym czujniku jest gwint a całość jest obsadzona w takim metalowym koszyczku.
Czy to że pedał wybija do samej góry, może być spowodowane uszkodzeniem tego niby gwintu na tym plastikowym koszyczku?
Jeśli tak, powiedzcie mi jak to coś się  nazywa..

W pedale sprzęgła powinieneś mieć taki plastik w którym trzyma się trzpień tłoczka. To on nie pozwala aby pedał leciał za wysoko.

Dzieki. biorę się za robotę ;) Jak seata doprowadzę do porządku to się wezme za golfa :D Dzięki raz jeszcze. Pozdrawiam :)

Napisano: Wtorek, 15.12.2015, 16:14:11

---

Koledzy wytłumaczcie mi krok po kroku jak to drańśtwo teraz odpowietrzyć.

Hej, podepnę się pod temat bo akurat moja sprawa w tej materii. Mam lekki wyciek oleju przy dźwigni sprzęgła (skrzynia DUV).
W jaki sposób wymienić oring nr 15 z poniższego schematu?

(http://images75.fotosik.pl/503/47cbba126e825603.jpg)