Internetowy Klub Seata

Koledzy mam problem jak w temacie ze wskaźnikiem cieczy chłodzącej - mianowicie raz pokazuje mi temperature cieczy raz nie - jest tak że jade i ładnie temperatura wzrasta do 90 stopni po chwili patrze znowu wskazówka leży na 60 (czyli tak jakby silnik był zimny) później jak ma kaprys to znowu sobie wskoczy na 90 stopni. Nie wiem czy to pada czujnik temperatury (jak tak to gdzie go moge zlokalizować? jak go rozpoznać? w której części silnika on jest?) czy może jakieś kabelki przy tym czujniku nie stykają. A może to termostat jest za to odpowiedzialny? Silnik to 1,9 SDI 2001 rocznik

Mam identyczny problem u siebie. Pierwszy raz wystąpił 3 dni temu w sobotę, do dzisiaj to samo.
Wskaźnik pokazuje jak chce i kiedy chce  :niewiem:. Obserwowałem trochę - u mnie najpierw normalnie się nagrzewa, idzie do 90 st, po czym tuż przed 90 st zawraca i opada na 60. Potem  jadę jakiś czas, np. dzisiaj mostem siekierkowskim, staję na światłach i.... wskazówka rusza do 90 st i tam zostaje aż do wyłączenia silnika. :niewiem:

 Podpiąłem VAGa i wyskoczyły jakieś błędy, ale chyba stare, bo po skasowaniu już nic nie występuje, choć VAGa podpinałem (prawie) za każdym razem gdy wskazówka wariowała - ZERO błędów.  :nie:

Czasem to w ogóle wszystko w porządku, a czasem to wskazówka leży... gdzie to można zdiagnozować w Warszawie  :?:

Gdy kupowałem moją ibi, sprzedający opowiadał, że miał podobny problem. Zajechał do ASO (jak ze wszystkim innym zresztą). Może będzie Wam pomocna informacja, że (z tego, co mi przekazał) istnieje dodatkowy czujnik odpowiadający za wskazywaną na desce temperaturę, niezależny od termostatu. Po wymianie czujnika wszystko wróciło do normy.
W domu poszukam faktury, jeśli znajdę, dam znać ile go to kosztowało

ja miałem to samo co kampacz, wymienili mi termostat i od tej pory wszystko jest ok (termostat się zacinał i jak wzrastała temperatura w obiegu i jednocześnie zwiększało się ciśnienie termostat otwierał się do końca i stąd wskazówka spadała)

Oj miałem przejścia z moją Cordobą...  

Ostrzeżenie - NIGDY nie róbcie testu poduszek powietrznych!  :!:  U mnie skończyło się wizytą w ASO - na szczęście wystarczył reset komputera.  :zakrecony:

Podłączyłem Vaga, aby zdiagnozować błąd wyświetlania temperatury - brak błędu czujnika. Zatem zapuściłem test wyjść silnika, przy okazji inne testy - klimy, wskaźników (fajnie widzieć jak na postoju zamykasz licznik  :hmm: ) i niestety poduszek. Test wypadł pomyślnie, zamek się otworzył, światła mignęły i... silnik zgasł.  :roll:  I nie dało go się uruchomić ni jak. Wywalało błąd
"P1538 Engine Shutoff Solenoid Open/Short to Ground 17946", którego nie dało się usunąć.  :roll: Silnik kręcił, ale nie odpalał - tak jakby mi zaskoczył na stałe immobilizer.
Nie udało się uruchomić - na hol, i w ASO podłączyli VASa, reset komputera, chwila strojenia jakiś rzeczy i 100 pln lżej w kieszeni...  :sad:

Zobaczymy, czy czujnik dalej będzie wariował, bo błędów na VAGu brak...  :neutral: :!:

A co ma elektrycznie wspólnego termostat z czujnikiem temp.??? Czujnik temp. to czujnik (rezystancyjny zresztą). A termostat to element bimetaliczny i nie posiada żadnego przyłącza elektrycznego, żeby miał mieć wpływ na zafałszowanie wskazania temperatury.

Moim zdaniem na taki błąd mogą mieć wpływ następujące usterki:
- uszkodzony termostat, wówczas temperatura spada podczas jazdy, szczególnie przy wiekszej predkości lub przy włączonym ogrzewaniu to znaczy na max. obroty wentylaiora i max. temperatura. Jednak wówczas temperatura obniża się powoli, tak że widać jak wskazówka "idzie" do dołu.
- uszkodzony czujnik pomiaru temperatury silnika w zlokalizowany bloku silnika - wówczas wskaźnik temperatury może "wariować". Drugi czujnik pomiaru temperwtury zlokalizowany jest w chłodnicy, jednak służy on tylko i wyłącznie do załączania wentylatora chłodnicy.
- uszkodzone obwody w liczniku, tzw. zimne luty  

Proponuję spokojnie zdianozować usterkę i zobaczyć, czy na postoju przy włączonym silniku i temperaturze 90C po właczeniu nawiewu na max. ciepłe powietrze temperatura zacznie spadać. Jeżeli tak, to prawdopodobnie uszkodzony jest termostat (tak był w moim przypadku).
W przeciwnym razie zaryzykował bym wymianę czujnika wskaźnika temperatury lub, co zawsze nam zostaje, wizytę u fachowca.

Należałoby ustalić czy jak wyżej, czy temperatura płynu skacze, a wskaźnik skacze bo taka jest temp. W drugim przypadku ewidentnie termostat. Natomiast w pierwszym -drugi lub trzeci przypadek  z postu powyżej (Marcin_Bytów ). Jeśli czujnik temp jest jeden dwuprzewodowy i VAG nie wykaże błędów oraz temp na VAGu wporządku to uszkodzenie po stronie wskaźnika.
- A co z temp na VAGu?
 Jeśli są dwa czujniki, lub jeden czteroprzewodowy to najpierw wymiana czujnika temp, a jak to nie pomoże to poszukiwanie w obwodzie wskaźnika lub sam wskaźnik.

tez tak mialem wzrastala temperatura i nagle do zera po chwili znowu 90 i czasem dzialal czasem nie
wymienilem czujnik temp kupilem za 30 zł na allegro orginal (w serwisie chceli 170)
mala rada odlaczac czujnik na wylaczonym zaplonie wtedy nie zalapie bledu komputer i przygotowac cos na plyn hlodniczy ktory wyleci po wyjeciu czujnika :)

U mnie to kwestia czujnika. Na VAGu temperatura OK, na desce [glow=yellow]czasem[/glow] też.  ;-)  Nie przeszkadza tak bardzo, bo wiem, że silnik jest normalnie dogrzany. Jak będę miał chwilkę wolniejszą to podjadę z tym do mechanika - ja tam się na mechanice samochodowej w ogóle nie znam i jeszcze nie ten czujnik wymienię.  :hmm:

Dzięki za odpowiedzi tylko jeszcze jedno najważniejsze gdzie znajdę ten czujnik temperatury (od wskaźnika) kolega wyżej napisał że w bloku silnika ale dokładniej którędy najlepiej dobrać się do niego?

czujnik jest po prawej stronie silnika, patrząc oczywiście od strony otwartej maski. Na bloku silnika znajduje sie trójnik do którego dochodzą dwa duże i jeden mały przewód wodny.Czujnik jest pod tym przewodem który biegnie do nagrzewnicy.
Przypięta jest do niego kostka z 4 kablami więc jest to czujnik dwufunkcyjny który podaje dane do wskaźnika i do komputera. I u mnie właśnie ta kostka jest skwaszona.W momencie kiedy wskaźnik mi pada do zera  muszę trochę poszarpać tą kostką i na jakiś czas jest spokój ze wskaźnikiem.
W sumie chętne posłucham jak sie odpina tą kostkę z czujnika bo jakoś nie mogę dać sobie z tym rady.

Witam.
Jako że jest to wątek o temperaturach to sie podepne. Ostatnio robiac logi zauważylem że temperatura pokazywana przez vaga oscyluje w okolicach 75 st C  do 78 sz C. Na zegarach ładnie rowno 90 st. C. Czy to normalne? Czy to wina termostatu czy jakiegos czujnika?
Żadnych efektów ubocznych nie ma.

Nie wystarczy się podpiąć. Trzeba trochę poczytać. BYŁO.
Takie zachowanie wskaźnika jest normalne. W bardzo szerokim zakresie temperatur pokazuje 90stC. Choć 75st to troch ę mało, chyba, że na postoju. Jakoś dieselki VW mają to do siebie, że nie są skore się przegrzewać.

No właśnie o to chodzi że przeczytałem wszystkie posty, ale w większości przypadków to wskażniki na desce wariuja a na vagu ok. A w moim tolku odwrotnie. Ta temperatura 75st C to przy logowaniu przy 1500 obr/min, a 77,4st C przy 4640 obr/min . Oczywiście logowanie dynamiczne.

Witam,
podobnie jak Wy i ja w swojej Ibi 1.9 tdi Agr miałem ten sam problem. Zakupiłem samochód i od początku wskaźnik temperatury nie działał. Tylko sporadycznie pokazał 90 stopni ale tylko sporadycznie. Ostatnio się trochę zagotowałem bo na skrzyżowaniu samochodzik stanął i nie chciał odpalić. Zabrakło paliwa bo o dziwo przekłamał wskaźnik paliwa - pierwszy raz. Pojechałem do magików mechaników, którzy podłączyli komputerek. i Co się okazało ? no cóż silnik sam dla siebie widział temperaturę -18 a na dworku równo 30. Mechanik powiedział że walnięty czujnik może mieć wpływ na wskaźnik paliwa. Nie wiem czy to prawda ale cholera mam nadzieje że po wymianie czujnika temperatury w końcu skończy się nagłe falowanie obrotami.
Pozdrawiam

Ciekawa teoria - poproś o więcej szczegółów  ;)

No samochód już sprawny. Czujnik temperatury wymieniony na nowy i w końcu wiem że samochód  rozgrzał się do 90 stopni :) Zakończyło się również falowanie obrotami  ;D
Zapytałem mechanika co z tym wskaźnikiem paliwa. Powiedział że sprawdzili czujnik, pływak (w każdym bądź razie dobierali się do baku) i wszystko gra.
Puki co wskazania są ok. Mam nadzieje że to tylko jeden z kaprysów ibizy z racji upałów jakie panują a przecież w koreczkach nie jest jej łatwo ;).
A tak przy okazji to irytujący stukot w tylnej klapie zakończył się po wymianie zamka na nowy - przy okazji również zaczęło działać światełko w bagażniku.
Pozdrawiam

Mam takie pytanie odnośnie czujnika temperatury płynu chłodniczego. Czy objawy typu :
- na postoju (np. swiatełko czerwone) obroty biegu jałowego z 900 idą na chwilę na 1100 i potem wracają do normalnego poziomu (dzieje się tak bardzo rzadko i tylko na zimnym silniku)
- temp na wskaźniku osiąga 90 C po ok 5 km potem nagle lecą w dół prawie do zera, po jakimś czasie zaczyna rosnąć ( objaw ten również nie jest non-stop), czasem dłużej jest na ok 60C
- w okresie letnim( temp 22-25C) szybko łapał 90C

Ogólnie wskaźnik wariuje  :rotfl:

Ciepełko leci jak ustawie na grzanie, zimne leci na zimnym.

Czy w/w objawy wskazują na czujnik temperatury?

Pozdrawiam

Silnik 1.9 tdi ASV 2002r

Ja tak miałam z obrotami, wskaźnik nie wariował, a wyszło że walnięty czujnik temp. płynu chłodzącego, po wymianie wróciło do normy. Czujnik kosztuje ok. 70zł (do ASV) wymiana raczej grosze.

Nikita dzięki, u mnie obroty podwyższone były jakiś czas temu, niedawno pojawiły się wariacje ze wskaźnikiem. U mnie czujnik 80zł,  a z wymiana to jak tam wcisne łapę to samemu :ninja: 

Witam,mam taki problem , u mnie był walnięty czujnik w chłodnicy , wentylator nie włączał   się tylko na krotko jak połączyłem  styki w kostce kabelkiem,wymieniłem go wszystko ok do czasu, temperatura dochodziła normalnie do 90 stopni oczywiście włączał się wentylator i delikatnie spadała, a teraz jest tak ze dochodziła do 90 stopni spadła do pierwszej kreski i później znowu do góry tylko ze już przekroczyła 90 stopni dochodzi do ostatniej kreski przed czerwonym polem i wlancza się wentylator. i teraz pytanie co to może być?? termostat??

Wariacje ze wskaźnikiem temperatury, to najczęściej walnięty czujnik temperatury cieczy (ten w silniku). Od tego bym zaczął, bo skoro wentylator się włącza to problem może być ze wskazaniami temp. na desce.

czyli ten czujnik co jest kruciec wody?? dziaiaj zrobilem ponad 20 km i w ciagu 2 minut juz przesunela sie wskazowka do pierwszej kreski a potem powoli rosla do 90 i troche opadlo potem dalej w gore,  wskazowka byla prawie na ostatniej kresce przy czerwonym polu wentylator sie wlanczal poziom plynu taki sam

Podpiąć VAG-a. Jeśli wszystko będzie ok to można wygrzebać termostat, ale osobiście stawiam na czujnik.

musze kogos poszukac z vagiem...

Dziś wymieniłem u siebie (ibi fl 1.9tdi silnik ASV) czujnik temperatury płynu chłodniczego. Po wymianie (orginał VW 80 zł+ oring) problem zwiększających sie obrotów ( bieg jałowy, silnik zimny z 900 na 1100) zniknął. Natomiast pojawił się problem z temp na wskaźniku. Po ok 15 km temperatura doszła do 70C i dalej już nie szła. Przy wymianie dolany został płyn g12 do poprzedniego poziomu, przed wymianą. Nie wiem, czy to się "ułoży" czy też dodatkowo termostat coś nie działa. Z nawiewów powietrze leci zgodnie z wyborem. Ma ktoś jakiś pomysł (prócz vag- bo nie mam teraz u kogo podłączyć)

A zmniejsza się poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym? Taki objaw mógłby oznaczać, że jeszcze układ chłodzenia odpowietrza się.

Sprawdź, czy przy tych 70C jest ciepła chłodnica, bo jeżeli tak, to wygląda, ze termostat za wcześnie otwiera się.

Chłodnica przy tych 70C jest ciepła, a co do zbiorniczka to płyn jest bez zmian, tzn jak zimny to między min i max, a powiedzmy po ok 15 km minimalnie wyżej niż max.

Sprawdź jeszcze, czy chłodnica nie robi się od razu ciepła po uruchomieniu zimnego silnika.

Jestem po wymianie termostatu i wszystko wróciło do normy, podczas jazdy temperatura wg wskaźnika trzyma się w okolicach 90C, na trasie spadnie tak 3mm (wskazówka wskaźnika). Szybciej się zagrzewa. Więc jestem happy (na razie  :eye:  )

jest coraz gorzej przejechalem 1km i 90 stopni plyn wszystko jest jutro chyba wizyta u mechanika

a silnik jest na tyle goracy ze ma 90?  :o
raczej czujnik padl :-X

czujnik wymieniony tyzien temu, plyn ok nie ubywa a wentylator chodzi jak jest ostatnia kreska przed czerwonym polem przejade kawalek i juz leci cieple powietrze,

a skad masz ten czujnik? to nie jakis tani zamiennik?
taki sam jak poprzedni?

czujnik w chlodnicy ze sklepu dalem za niego 50 cos zlotych i jeszcze jedno muli sie jak jade

A czujnik w silniku? Bo ten w chłodnicy jest od wentylatora.

w sliniku czyli tam gdzie jest krociec wody??

Napisano: Środa, 07.10.2009, 20:51:35

---

czy gdzies w bloku silnika??

wlasnie ten
ten w chlodnicy nie ma wplywu na wskaznik

raby,  czyli ten gdzie jest krociec wody?? ale dlaczego sie tak nagrzewa??

Napisano: Środa, 07.10.2009, 20:59:19

---

bo ten w chlodnicy jest odpowiedzialny za wentylator

watpie aby sie nagrzewal, czujnik Ci glupoty pokazuje
ciekawe ile widzi vag stopni

tylko wsiade odpale i juz wskazowka idzie w gore wlacze wentylator to juz leci cieple powietrze, pod vaga nie podlanczalem... i zauwazylem ze auto zaczynalo mulic ja mu w gaz a on sie powoli zbieral . to jest ten czujnik co jest krociec wody??

Czytaj ze zrozumieniem:

KYS, mam ten samochod nie dlugo ,wiec silnika nie studiowalem dokladnie, slyszalem ze sa dwa czujniki jeden to ten gdzie jest krociec wody a drugi gdzies w bloku silnika i teraz nie wiem czy to prawda

w kazdym silniku jest tak samo :-X

Wszystko jasne, ale zadałeś pytanie 3 razy, przy czym po pierwszym razie dostałeś odpowiedź od raby'ego, którą zacytowałem... ale chyba nie przeczytałeś jej, albo w nią nie uwierzyłeś  :)

tak czy inaczej musze jechac do mechanika

Napisano: Środa, 07.10.2009, 22:15:18

---

dobra moj blad , przyznaje sie bez bicia , mam dzisiaj ciezki leb do myslenia >:(

Napisano: Środa, 07.10.2009, 22:18:38

---

czyli to ten siodemka
(http://img260.imageshack.us/img260/526/beztytuubj.th.jpg) (http://img260.imageshack.us/i/beztytuubj.jpg/)

Tak, czujnik temperatury, a nie przełącznik termiczny :!:

KYS, zle zaznaczylem , on jest na wierzchu a obok niego jest zaslepka

Witam. Wymieniłem czujnik temperatury płynu na ori (plus nowa uszczelka) z powodu falujących obrotów (zimny silnik na biegu jałowym z 900 na 1100 obr), problem znikł. Ale temp była cały czas 60C, więc wymieniony został termostat . Teraz temp podczas jazdy po 5km zaczyna sie podnosić i utrzymuje się w przedziale, który zazaczyłem na rys(1). W tym przedziale podczas jazdy i deptaniu rośnie temp. Natomiast wentylaotr włącza się przy temp (na rys 2) i dzieje sie to np w długim korku (10 minut z włączonym silniiem). Dla mnie trochę to dziwne, bo jak pamiętam (cordi mam ok 2lata) to wentylatora nie widziałem nigdy w akcji. No i temp szła na 90 C momentalnie po 1-2 km, lato i zima.

Teraz nie wiem czy reklamować ten termostat. (Dolny wąż od chłodnicy zimny, nagrzewa się dopiero gdy wskaźnik jest w tym przedziale na rys 1). Podczas jazdy wahania wskazówki temp płynu  są min, nie rośnie nagle i nie spada do zera.

Serdeczne dzieki, w forum nadzieja bo w Irlandii tak koszą mechanicy za wszystko. Może mi zamontowali termostat, który szybciej "działa" .

Pozdrawiam i dzieki za okazaną pomoc.

Rysunek http://www.fotka.pl/albumy/mi75/1,Ja/34385894

Mi to wygląda na za wcześnie otwierający się termostat. Temperatura powinna utrzymywać się w okolicy 90C.
Wentylator coś wcześnie się włącza. Nie było nic ruszane z włącznikiem termicznym od wentylatora? Przed wymianą czujnika temperatury też tak wcześnie włączał się wentylator?

Okazało się, że kupiony czujnik temp był uszkodzony, po wymianie na inny autko łapie 90C powoli po ok 4-5 km i trzyma .

Witam, chodzi o seata exeo 2.0 TDI CR ( napisze o tym autku oczywiście w nowym temacie w dziale nasze auta ale narazie niemam zbyt dużo czasu, wybaczcie  ;) ). Autko stało pół roku praktycznie cały czas w salonie ( nie wiem czy to ma jakiś wpyw ale tak na wszelki wypadek pisze ) , temperatura silnika baaaardzo powoli osiąga temperature 80 stopni max przy spokojnej jeździe ( nie może być inna jazda bo silnik zimy  :) ) temperatura ta jest osiągalna dopiero po przejechaniu ok 15 km, po odebraniu auta z salonu przez pierwsze dwa dni była to odległość ok 23 km, dopiero jak go troche przycisne to wskakuje na 90 stopni ale jak już np wybije na luz albo stane na światłach to momentalnie temperatura spada do 70-80 C.. czy to normalne?? Może te silniki CR tak mają?? W Altei 2.0 TDI 90 C było po 6 km przy temp -2 C a tutaj po 15km jest ledwo 80 C..? Dziękuje za odpowiedzi.

Napisano: Wtorek, 16.02.2010, 21:47:59

---

??

Moim zdaniem to nie jest normalne nowe auta nagrzewają się bardzo szybko np. Focus mojego ojca to ma temperaturę 90 stopni już po 1km jazdy tylko że to benzyna ale KIA Ceed kolegi 1,6 CRDI nagrzewa się dużo szybciej niż mój Seat tak po 3-4km.

PS.Toka ty to masz chyba pecha do samochodów  :(

wiadomo, że benzyna dużo szybciej się nagrzewa niż diesel, jakie macie temperatury? moja astra przy -10* mrozach też nagrzewała się przez około 15 km, identycznie z toyota również diesel CR, przy dodatnich temperaturach mniej-więcej 5 km i silnik gorący, chociaż toyota szybciej się nagrzewa niż astra

Przy -2 C temperatura silnika była na 80 C po 15 km..

nie no u mnie przy -2* to około 5-7 km przy jeździe 90km/h i wyłączonym ogrzewaniu

marne szanse...
a o CR nic sie na tym forum nie dowiesz...

toka, ja Cie nie rozumiem, kupujesz prawie nowy samochod z ASO a pomocy szukasz na forum :o
masz gwarancje a jak kupiles w ASO to juz w ogole jedz i sie dopominaj swego  :-X

Drodzy Państwo,
Ja mam problem z temperaturą, ale tą odczytywaną na radiu w przejściówce, tą co odczyt jest z dzyndzelka:) przy zewnętrznym lusterku. A mianowicie gdzie i jak pogrzebać, żeby temperaturę sprowadzić do realiów. Non stop od 2 tygodni wyświetla mi -40 C, oczywiście jst to nierealne.

No to ten dzyndzelek masz do wymiany... albo kupisz w sklepie elektronicznym za 1PLN, albo widziałem na Allegro zamiennik za 35PLN albo w serwisie za ok 100PLN - wybór należy do Ciebie

http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=134.0

Ale, że co? że nie da rady coś samemu z tym zrobić?pogilgać jakichś kabelów czy cóś.

Ale, że to:  http://www.allegro.pl/item909730189_czujnik_temperatury_zewn_seat_ibiza_cordoba_tanio.html

To się psuje samo od siebie

Musisz najpierw sprawdzić czujnik...
http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=134.msg23072#msg23072 tu masz instrukcję jak się do niego dobrać...

Ok, dzięki wielkie, spróbuje w wolnej chwili.

Pytam tylko czy to normalne, a tak w ogóle kto pyta nie błądzi  ;)

no nie normalne...
pytaj mechanika przy naprawie :P bardzo tego nie lubie :evil:

Witam, problem z temparaturą silnika rozwiązany. Dzwoniłem do paru salonów i do każdego gdzie zadzwoniłem jak tylko powiedziałem że chodzi o Seata Exeo od razu zapytali mnie czy chodzi o nie trzymającą temperaturę przez silnik, okazuje się że w tym modelu to jest normalne, (nawet na początku wymienili w innym exeo termostat i td i nic nie pomogło i okazało się że tak już mają te silniki w tym modelu),optymalną temperaturą pracy dla tego silnika jest 70 C, tyle pokazuje na wskaźniku temperatury ale w rzeczywistości jest tak jakby silnik miał 90 C, normalne jest też to że tempeeratura spada przy np. wybiciu na luz i td. Troche dziwne no ale jak nawet Iberia tak mówi to chyba tak jest faktycznie.. Pozdrawiam

To ja sie podepne
Otoz dzis temp na wskaznikach 120 normalnie oczy na wierzch, sprawdzilem na vagu 80..... weze nie maja raczej 100 stopni i wentylator w chlodnicy nie wlaczyl sie na poczatku obstawilem termostat... popukalem (myslalem ze sie zawiesil) no ale okazalo sie ze weze gorny cieply dolny tez cieply( po jakims czasie sie zrobil cieply na postoju) a na wskazniku 110 -120 plyn w zbiorniczku sie nie gotuje nie wywala plynu
ale tak analizuje to wychodzi na czujnik na wskazniki, jak go sprawdzic?Podejrzewam ze to jest zołty bo odpinajac wtyczke na tablicy wskazówka lezala na samym dole
Co jeszcze mozne byc winne oprocz czujnika ewentualnie

uszek, mam nadzieję, że piszesz o Corbie a nie struclu vr pierd.

cordoba to zlom musialem tym jechac do krakowa masakra ale dobrze ze bylo czym jechac;P a pisze proste tym czym jezdze najczesciej:D PASSAT
Poza tym aboz robisz OT dostaniesz ostrzezenie zaraz :P  :P

Nie robię OT, bo nie sprecyzowałeś, o które auto z profilu chodzi, więc się upewniam.

Nie ma znaczenia w obu jest taki sam czujnik taki sam kabel do licznika:) i na takiej samej zasadzie dziala:P
A ostrzezenie tez dostaniesz :P  :P

No to sam podpowiedziałeś rozwiązanie - podmień czujniki, jak nadal będzie źle to wskaźnik lub podłączenie, jak będzie dobrze to... czujnik...  :)

czujnik moj jest inny w passacie niz w seacie bo jest wyjscie na elektryczna pompke dodatkowego obiegu wody, sprawa sie wyjasnila wadliwy byl czujnik kupilem inny i jeszcze innaczej pokazuje ale juz duzo mniej nic 110 stopni :pub:  :pub:

Może trzeba znaleźć jaką charakterystykę ma czujnik od AEX'a i na tej podstawie poszukać odpowiedniego...

Po co jak do AAA jest inny czujnik i tam jest jeden pin odpowiedzialny za wlaczenie dodatkowej pompki obiegu wody
zreszta juz zmienilem czujnik

Witam panowie podlacze sie do tematu ale najpierw mala historia odnosnie pytania. auto matki tak wiec wczesniej sie nim  nie interesowalem do czas gdy!.
Info odnosnie auta:
Seat Ibiza 1.4 AEX 97r
Auto jezdzi czesto na krotkich odcinkach praca ok 3-4km raz na rok wypad jak to kobieta. Lecz rok temu  przyszedl czas na pasek rozrzadu. Zrobiony w ASO OK.
Nastepnie podobno w aucie zaczelo czyms lekko smierdziec  zaniepokojona  podjechala do mechanika ktory niby zdiagnozowal uszczelke pod glowica (jak sie o tym wszystkim dowiedzialem i zobaczylem faktury to sie za glowe chwycilem). Mieli wymienic uszczelke,plyny,olej,filtry i termostat bo podobno byl uszkodzony). Wizyta kosztowala niemal 1000zl. ;/
Zrobili mama pojechala nad morze podczas wyjazdu bylo ok.
Wraca jade z nia do sklepu juz u nas w miescie. Gdy nagle podczas przejazdu obok innych aut slysze charakterystyczne cykanie nasilajace sie momentalnie. Otwieram okno i slysze ze to od nas kazalem matce sie jaknajszybciej zatrzymac i co!? Mechanik nie dokrecil filtra oleju i ten caly wylecial podczas wyjazdu gdybym nie jechal z matka bylo by po silniku i teraz nie wiem czy nie byloby tak lepiej.  Auto ostyglo zadzwonilem po znajomego mial w garazu na szczescie 5L 10w40 podjechal wlalismy olej dokrecilismy filtr. Auto po 3-4km się zagotowalo czujnik temperatury byl moze na 1/4. znow czekamy az ostygnie. Bylem ok 2km od domu lece do biedornki po wode zeby jakos dojechac. Dojechalem . Matka w szoku postawila sprawe jasno ze auta nie tyka, ze mechanik ,który to robił ma je zabrac i oddac na chodzie. Zabrali auto oddali po 2 dniach .I w końcu dochodze do tego o co chodzi. Po odebraniu auta wskaźnik leży caly czas jedynie podniósl sie niedawno kiedy zrobilo sie cieplej bez nawiawu moze o 1mm . Caly czas  na bialym polu. Silnik nagrzewa sie bardzo szybko mam obawy ze aż za bardzo czasem  wskaznik lezy a mi np po godzinie jazdy (jezdze dynamicznie ale nie ostro)  strzela wydech z goraca (mam na mysli takie pstrykanie nie strzal z rury :) ) ,wlacza sie wentylator (pod maska goraco).  Zima wymienilem plyn na zimowy gdyż miałem watpliwosci ze po tej awarii go zmienili (stary mial kolor rdzy). Uklad przeplukany zalany nowy plyn.  Prosze o pomoc.  Czytając podobne tematy stawiam na czujnik i termostat lecz pewnosci nie mam.  Sprawdze przewody wody czy nagrzewaja sie oba na raz gdyz dopiero o tym doczytalem pozdro.

jeśli tylko masz możliwość - podepnij się pod VAG i sprawdzaj faktyczną temperaturę. Jaki płyn chłodzący masz teraz zalany? Kupiłeś koncentrat i rozcieńczałeś czy "gotowy" do zalania? Co do leżącej wskazówki, to może jednak walnięty termostat.. Na forum mamy dyskusję na ten temat. Wskazówka jest "tylko" orientacyjna i mogą być przekłamania - choć w Twoim przypadku wychodzi, że są niedopuszczalnie za duże. Co by nie mówić - podepnij się pod VAG i zobacz co Ci powie.


ps. uzupełnij profil, może ktoś z Twojej "okolicy" będzie miał do dyspozycji takie urządzonko

Zalany BORYGO  zimowy.  wymieniłem tej zimy bo już zaufania nie mam do tych ludzi.  Balem się o chłodnice i silnik bo równie dobrze mogla tam być nadal woda. Odkąd ja jeżdze tym autem staram się doprowadzić do ładu. Jeżdze nim ok 4mcy aktualnie.

Sprawdze dzis czujnik może odpieli itd.  Silnik się nie zagotował. Zrobilem wczoraj ok 140km po miescie ale bylo cieplo owszem pogoda dopisywala. Jak mówiłem nie pale gumy ani nie jeżdze do odcinki. Ruszam dynamicznie ale z głowa. Nie chce siać bezsensownej paniki ale w przypadku mojego auta  każda porada sie liczy.  Po bez muzgich mechanikach o ile mozna ich tak nazwac. Silnik jest zrywny lecz może ja jestem trochę wyczulony jeździlem wczesniej sporo mocnijszym autem.  Wydaje mi sie ze gdy już jest bardzo cieply minimalnie traci moc na dwojce.. Nie szarpie, obroty po odpaleniu lekko wyższe ale to rozumiem ssanie. Auto dawniej miało problem z obrotami  po zakupie czyli 7 lat temu. Lecz jakiś magik coś z tym zrobił.  Teraz siedza ok 900 czasem wskazowka minimalnie sobie plywa nie slychac tego ale jak sie skupie na niej to widze jak sobie podskakuje. Wydaje mi się że przez ten incydent z olejem silnik dostal nieźle. Była to najlepsza strona tego auta wcześniej. :/ Tak to juz jest w tej polsce dziś się zabiore za dokladniejsze  ogledziny. Sprawdze węże,czujnik itd. Mam nadzieje ze podczas dochodzenia i napraw nie natknę się na jakieś wiejskie patenty. Bo cay czas mi chodzi myśl po glowie że po tej jeździe bez oleju silnik się troszkę bardzeij grzał. Panowie nie wiedzieli co wymyśleć przecież nie remont na ich koszt i wyjęli np termostat. Mechanikiem nie jestem ale szybko sie ucze tak wiec czytam i ogladam :). Dam znać  co do kompa bylo kiedys w SEACIE na kompie  za czasow tych obrotów. To po odpięciu zegary świeciły jak choinka na swieta.. Po następnej wizycie jakoś to naprawili. Wiem że nie ma poduszek  i byl ten bląd bo autko po dzwonku.  Dowiem się i będe pisał  gdyż chce zrobic z tą prostą ale jak że przydatna i potrzebna maszynka porządek. Boje się wysyłac matkę w polskę tym autem. Powiem wam Panowie że z tym autem nie było żadnych problemów. Nigdy nie zawiodlo,nie gaslo itd. Dopóki nie dobral sie do nich Ten mechanik. Od tego czasu stracilem zaufanie do tego silnika a raczej jego chlodzenia. nawet czuć taki cieply zapaszek podczas jazdy czasem. Niby norma ale juz mnie to wnerwia.

Liqid, mam prośbę - pisz pełnymi zdaniami i używaj znaków interpunkcyjnych (co najmniej kropek), bo bardzi ciężko czyta się to co piszesz...

Liqid, - na gorący silnik i ten motor - masz za wysokie obroty. Ja mam 720 rpm - co do lekkiego falowania - trzeba się przyzwyczaić - ten silnik tak ma, ale są to różnice +/- 10rpm - można to tylko zauważyć na VAG'u.




Co ja bym zrobił na Twoim miejscu:

1. Spuścił cały płyn - bo powinieneś mieć G12 a nie jakieś Borygo (G12 np HEPU i pól na pół z wodą destylowaną, warto również przepłukać układ)
2. Przy spuszczonym płynie - wymieniłbym czujnik temp. cieczy (koszt ok 20PLN zamiennik- stary można sprawdzić miernikiem czy sprawny)
3. Przeczyścił przepustnice - po mojemu (w dziale instrukcje)

Jeżeli chodzi o adaptacje - a nie masz dostępu do VAG'a - to podałem jak to zrobić manualnie - bez urządzenia. Bez sprawnego czujnika nie zrobisz adaptacji.

Operacje proste - opisane na forum i niezbyt kosztowne.

Zalalem go Borygo ( rozowy) bo balem sie tych mrozow a moj plyn wygladal jak woda w starym czajniku pewnie po tym przegrzaniu. (do dzis zbiornik wyrownawczy jest pomaranczowo rdzawy.)  :(
Właśnie wtedy przeplukalem z kolega caly uklad woda. (wyczyscielm co sie dalo z zewnatrz po tym zagotowaniu)
Juz namierzylem czujnik jutro z rana bede sprawdzal  bo moze byc nawet odlaczony.
Jak nic nie znajde wymienie.
Tak samo sprawdze jutro nagrzewanie sie wezy.
ktos mowil o termostacie.
Przepustnica takze w planach.
Co do obrotow to mam na ok 800-900 napewno ponizej tysiaca.

Przy wymianie czujnika - na pewno wyleci Ci trochę płynu - dlatego polecałem Ci go przy okazji wymienić. Bo G12 - to nie to samo co Borygo i możesz szybciej chłodnicę zajeździć.

Autko wlasnie wrocilo z przejazdzki niecale 60km zrobione. Dzis akurat cieplo oczywiscie pod maska sauna  moze w noormie przy tej temp ale cieplutko.
Wskaznik oczywiscie sobie lezy. widac tutaj obroty. raz na jakis czas np na swiatlach potrafia mu sie na chwiklke jakby zapasc do 700i momentalnie wrocic do 900.

(http://gfx.efotek.pl/images/6co9cyqatjnm2ar4rip.jpg) (http://efotek.pl/)

Otworzylem maske w celu zlokalizowania po raz pierwszy tego czujnika o ile sie nie myle to ten na zdjeciu.
Silnik generalnie jest suchy lecz pod kopulka gdzies sie poci jak widac czujnik i wtyczka zabazgrana. bez zaplonu odlaczylem wtyke w srodku czysta. profilaktycznie przeczyscilem poruszalem moze gdzies nie styka i ponownie podlaczylem. niestety brak jakichkolwiek zmian.
(http://gfx.efotek.pl/images/hnjgxu5b4d5glkt9021.jpg) (http://efotek.pl/)

Jak juz pisalem  w "nasze auta" ibi jest po dzwonie skaldal ja poprzedni wlasciciel 7 lat temu my jedynie wymienilismy pas i jakis element zawieszenia. Jednak jesli ma ktos oko moze zauwazy cos dziwnego na tym zdjeciu moze cos odlaczonego itd. zauwazylem ze przed lewym kolem (stojac przed autem) jest chyba jakis filtr "FOTO 2" podlaczony od spodu lecz u gory juz nie ma zadnego przewodu.
(http://gfx.efotek.pl/images/p18592yhgs0qi61vf4a7.jpg) (http://efotek.pl/)

Tu np lezy wtyka od regulacji swiatel  :rotfl:
(http://gfx.efotek.pl/images/vloabte0z6i7oik56gt.jpg) (http://efotek.pl/)

(http://gfx.efotek.pl/images/f29yqqhhp2hpj6twee6.jpg) (http://efotek.pl/)

Zacznij w takim razie od czujnika - bo po przejechaniu 2km czy lato czy zima - wskazówka temp cieczy powinna się podnieść co najmniej z "zimnego pola".

A ten filtr - to filtr węglowy, tzw pochłaniacz spalin, pochłania opary paliwa a następnie wysyła je do kolektora ssącego w celu spalenia. I masz niepodłączony.

No to ja powiem co wiem czy borygo czy hepu czy g12 nie ma najmniejszego znaczenia wszystkie na glikolu etylowym!! kwestia tego ze g12 mozna rozrobic do -50 stopni

Czujnik masz zly wpiety ma byc zólty a masz czarny od innego silnia przez to wskazówka lezy choc nie powinna  ja bym wymienil czujnik i od razu strzez sie zamienników kosztuja po 20 zl a orginal ok 90 zl ale przynajmniej nie kupisz 2-3 zamienników

Po trzecie sprawdz czy wskazówka wogole dziala poszukaj w kabelkach ktory pin w wtyczce spiac ze soba z innym i sprawdz czy wskazówka sie podnosi mogl pasc tranzystor w liczniku

Po czwarte ta wtyczka co masz (wolna) to jest najpewniej od sterowania silniczka lamp ktorego Ty nie masz (3 pin)

Po 5 padl albo pada uszczelniacz walka rozrzadu od strony rozdzielacza zaplonu, do zdjecia pokrywa zaworów i rozdzielacz(zaznacz sobie w ktorym miejscu byl. kreska na glowicy i rozdzielaczu) do tego odkrecasz mocowanie walka i wymieniasz simmering robota na godzine

My z tazem w 2 godz wymienilismy uszczelniacz walu korbowego

Sprawdzilem węże. oba robią sie gorące niemal jednakowo :/ rozumiem ze termostat na 100%.
Czujnik jak kolega wspomnial wyzej prawdopodobnie nie oryginalny- nie sprawny/odpowiedni wskaznik przestal dzialać po ostatniej wizycie w warsztacie w ,którym nie dokręcono filtra.
Mam nadzieje że po wymianie termostatu na nowy wraz z jego mocowaniem oraz czujnika na prawidlowy auto nie zacznie mi sie gotować. skoro od razu ma duzy obieg i jest mu cieplutko. :/

Mam kolejne dwie nowiny Mysle ze zaloze nowy temat zeby nie robic OT lecz dokoncze jeszcze tutaj.
Kolejny magik (inny niz przy ostatnich przygodach) dostal zlecenie wymiany filtrów,oleju.
Auto od kupna jezdzilo na Mobil1 10W40 i bylo super. Gość wymienil owszem olej i filtry lecz olej na 15W40 i to w dodatku jakis FUSCH czy jakos tak  gdyz na plakietce marker juz wyblakl. Najlepsze jest to ze oleju jest na bagnecie ok 2-3mm ponad max!
Sprawdzalem olej i filtry czy faktycznie wymienil. Filtry wymienil lecz przy sprawdzaniu filtra powietrza zauwazyłem ze w jego srodku (środku koła wokół wlotu do przepustnicy) jest OLEJ :/ nie doszedl jeszcze do filtra lecz nie trzeba sie chyba znać żeby nie stwierdzic że jest cos nie tak :/
Teraz pytanie co robic jutro mam zamiar spościc oleju  tyle zeby trafic w skale bagnetu.
na dodatek zauwazylem ze auto na wyzszych biegach 3,4,5 na rozgrzanym silniku w okolicach 3-3,5-5rpm slychac takie lekkie stukanie,chrobotanie (tak jakby cos mialo luz) mysle ze z góry moze cos z zaworami (robiony pasek rozrzadu w ASO) nastepnie wymiana uszczelki pod glowica) od tego czasu z zaczely sie problemy. Nie bylo problemow przez ponad 6 lat dopoki nie dobrali sie do niego partacze i naciagacze. widze ze tak szybko nie dojde do ładu z tym silnikiem. Matka sie coraz bardziej martwi bo coraz to nowe rzeczy znajduje:/

Przepraszam za skladnie  poprawie jak wroce do domu pisalem szybko liczac na szybsza odp.

Prosze tylko nie pytajcie dlaczego do tego dopuszczono.
Przez wczesniejszy okres wymianami oleju itd zajmowal sie 1 czlowiek ,ktory wyjechal za granice. ja tego nie pilnowalem bo dla mnie to prosta sprawa tymbardziej dla mechanika. Kobiete z jej pierwszym autem tez łatwo nabic w balona i na niej zarobic. Wiem że to prosty silnik ale ale szkoda mi go  i nerwów matki.

Napisano: Piątek, 30.04.2010, 15:03:02

---

Jeśli byłbys tak miły prosilbym o instrukcje do czego mam podłączyc dokladniej ten filtr. zakupie odpowiednia przewód/wężyk.

Spróbuje jakoś jutro zaglądnąć.

Jeżeli silnik nie brał Ci oleju - to warto było skorzystać z oleju 10W40 (np Mobil).

polecam Ci 3 dobre książki do ściągnięcia z Sieci - do Twojego auta:

1. Sam Naprawiam - Cordoba i Ibiza 6K (ogólna naprawa i wymiany Seata Cordoba i Ibiza 6K)
2. Sam Naprawiam - VW Polo (tutaj znajduje się dokładnie silnik AEX)
3. Sam Naprawiam - Volkswagen Golf III i Vento (jako uzupełnienie lektury)

Myślę, że jak się w nie zaopatrzysz - to sam będziesz w stanie zrobić wiele lub z pomocą za darmochę.
Jak będziesz wymieniał termostat - to potem zalej obieg chłodzenia - koniecznie płynem G12

Dzękuje.

Nie bral oleju nigdy. niestety mechanik bez konsultacji wlal 15W40 tlumaczac matce ze teraz to niby robia takie 15W40 ze roznicy nie bedzie  :ninja:
zrobione na tym oleju 1,5 2 tys. wiec chyba wracac do 10W40 nie mozna raczej?
Nigdy nie palil oleju,nie kopcil caly czas jest ponad max :/  teraz czasem przy odpaleniu rano pusci chmurke ale sie nie dziwie skoro olej jest juz przy filtrze :/

Można, można. Raczej zmień, minerał to ostateczność.

panowie oczywiscie jak czujnik temperatury jest zepsuty wskazuje złą temperature i przekłamuje sterownik po podpieciu vaga inna temperatura jest na sterowniku a inna na liczniku :) wiec zostaje jedno wymienic czujnik , a termostat czy jest zablokowany czy nie czujnik ma wskazywac jedynie moze gp przegrzać

Plan jest taki:
Zmieniam olej na ten na którym auto jezdzilo 7 lat Mobil1 10W40 (na tym mineralu ma nieco ponad 1kkm) mysle ze nic sie nie stanie.
Wymieniam czujnik i termostat i zobaczymy.
Mozliwe ze te dzwiki z silnika o ktorych pisalem byly spowodowane przez ten olej. szkoda auta.

Z minerala na pół syntetyk zmieniałem po 100tys i nic się nie dzialo, ale to w innym aucie.
Trzymaj stan oleju i będzie ok. Pomiedzy min a max zeby był

Zrobiłem zdjęcia ostatnio na szybko i brakuje Ci jeszcze czegoś oprócz tego wężyka/ wężyków:

Tak to wygląda u mnie z doczepionym jeszcze jakimś - czymś

(http://img101.imageshack.us/img101/508/filtrczsteczek01.jpg)

I w postaci 2 wężyków gdzieś wchodzi w dół do komory....

(http://img146.imageshack.us/img146/567/filtrczsteczek02.jpg)


Może ktoś , kto bardziej zna się na technice - Ci podpowie do czego to idzie - ja zaglądnąłem przez górną część komory - padało więc nie wchodziłem pod auto.

Tylko że u mnie wchodza od spodu 2 weżyki (grubsze moze  takie jak u ciebie) z góry jak widac na fotce wychodzi jeden.
Może ktos zamontowal to odwrotnie? :) z tego co pamietam to moje 2 weze ida w podobne miejsce co twoje ale moge sie mylic musialbym sprawdzic.

Wychodzi na to ze mam albo inny filtr weglowy albo mne i nie orygionalny. Od spodu podlaczony 2 wezami. Z tego co sie dowiedzialem powinien byc do filtra weglowego podlaczony jakis czujnik. Mam pare wolnych wtyczek pod maska.

Olej wymieniony,filtr takze. Zakupilem czujnik (zamiennik) wiecej problemów z nim niz pozytku. Okazalo sie po wyciagnieciu że mam oryginalny czujnik VW z zolta ramka"  zwęzony koniec". Lecz nowy nie pasowal (aluminiowa kopułka) byl jakby za maly. Ktos wczesniej pisal ze przelozyl oring i ta ramke. Zrobilem tak samo wtedy siedzial pewniej lecz nie moglem wepchnac zawleczki. Plyn wylecial.. wiec zalozylem narazie stary. uzupelnilem plyn . jutro wezme kubek z goraca woda podlacze sam czujnik i wloze do kubka sprawdze czy wogole cos sie zmieni.


Odnośnie filtra weglowego. Jak bylem wczoraj pod autem zauwazylem że mam te czujniki przy tych 2 otworach tak jak u kolegi na zdjeciu powyzej. Widocznie mam zamontowany odwrotnie. Tylko w takim wypadku gdzie podlaczyc to wejscie z 1 rurka?

Napisano: Piątek, 07.05.2010, 19:41:51

---

odświeżam
nowy czujnik sprawdzony w kubkyu z goraca woda. Dziala prawidlowo. Tak wiec zostala mi kwestia montazu zamiennika tak aby byl szczelny itd

Wymieniaj na zimnym silniku to się nie poparzysz i mniej ci płynu ubędzie.

co do filtra węglowego: ma wpływ na spalanie?? czy jeżeli jest nieszczelny to coś się dzieje?? ktoś go rozbierał?? jak z jego wymianą?? czy po jakimś czasie należy go wymienić??

Pozwolę sobie odświeżyć - problem z czujnikiem temperatury ewidentny (vag pokazuje inną temp dla silnika, inną na deskę).

Samochodzik jak w profilu - vario 2002 1.9 tdi AGR 90KM - posiadam od niedawna, pierwszy raz diesel - i stąd pytanie: gdzie ten czujnik wymacać?

I który będzie pasował, bo ten sam sprzedawca ma 2 różne typy dla takiego samego samochodu:

http://moto.allegro.pl/czujnik-temperatury-plynu-audi-a3-seat-skoda-vw-i1207754783.html
http://moto.allegro.pl/czujnik-temperatury-plynu-audi-tt-a6-a8-seat-ford-i1207754692.html

A czytałeś ten wątek, czy tylko zadałeś pytanie :?:

http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=5298.msg62993#msg62993

Czytałem, i nawet zerkając na screeena z etki nie jestem w stanie zlokalizować czujnika w tym miejscu, gdzie jest to pokazane na obrazku.

No i nie wyjaśnia się kwestia 2 różnych czujników do tego samego modelu silnika i samochodu.

zaleznie od modelu silnika, siedzi w plastikowej obudowie przykreconej do bloku od przodu silnika lub po prawej stronie silnika
http://img260.imageshack.us/f/beztytuubj.jpg/
wersja 2 jest do nowszych silnikow
odszukaj kostke, wypnij i sprawdz jaka masz

Applewine jak stoisz przed autem/silnikiem to po prawej stronie silnika nad kołem zamachowym jest ten czujnik. Od tyłu jest wsadzony i go nie zobaczysz. A tym bardziej, że tam sporo przewodów wodnych się zbiera

Witam, wracam ponownie do tematu, już nie wiem jak rozwiązac ten problem z niedogrzanym silnikiem... Było podpinane pod Vaga, na zewnątrz temperatura 2 C, podpięty Vag, jedziemy, na czujniku temperatury dopiero gdzieś po 10 KM temperatura 90 C, na vagu 72 C ( dodam że jakieś 20 min wcześniej zrobiłem 45 km po autostradzie i dosyć go butowałem), jedziemy dalej, but w podłoge, temperatura na Vagu rośnie do 84 C, po czym jadąc normalnie w płynnym ruchu około 80 km/h temperatura na vagu już leci w dół, spadając do około 73 C, jak staneliśmy na światłach to było jeszcze gorzej.... Nie wiem o co chodzi, tuner też nie, Iberia zbywa klienta hasłem że "ten model tak ma" i dupa zbita... Tak naprawdę to nie mogę korzystać nawet z pełnej mocy silnika bo ona dopiero jest dostępna po przkroczeniu 84 C, myle się? Termostat sprawny, nie wiadomo co robić, auta wychipowac nie mogę bo podobno program się ustawia aby działał w 100 % dopiero wtedy, gdy temperatura osiągnie 84 C, co jest nie możliwe dla tego auta... NIe wiem w czym tkwi problem, jeśli ktoś miał już styczność z tym silnikiem w tym modelu albo w Audi a4 b8 i był taki sam problem to niech da znać bo podobno w audi a4 b8 jest taka sama sytuacja.... Ma ktoś jakieś pomysły? Dzięki za pomoc

spróbuj wsadzić karton/cienki styropian przed chłodnicę.. powinno być lepiej i szybciej się nagrzewać i nie tracić tego ciepła, ale jeśli latem było to samo to raczej na niewiele się zda

W lecie normalnie się nagrzewał, ale czy trzymał temperaturę to nie mam pojęcia bo vagiem nie sprawdzałem.. na wskaźniku trzymał

toka może to trochę głupie ale może pojedź do serwisu Audi...Exeo to w sumie jest starsza A4 albo przeszukuj fora audi...z tymi serwisami w polsce tak jest...płacisz i wymagasz a oni mają to gdzieś...może to dobry temat do jakiejś gazety albo cuś  :-\

Narazie wykonałem telefon do audi i powiedzieli że pierwszy raz się spotykają z czymś takim i że się temu przyjrzą.. Daniel podobno wpadł na to jak to zroic i ma przetestować na exeo kolegi i wtedy zobaczymy, oby miał racje..

Nie wiem jak to jest, ale u mnie gdyby nie dogrzewacz to na kilkunastokilometrowej trasie przy kilkunastu st. mrozu też miałbym problem utrzymać 90st, chyba że zrezygnuję z ogrzewania.
Wczoraj wieczorem, -15, auto odpalone gdy wskazanie temp 90st (wstępnie odpalny Eberspacher). Przejazd kilka km, zgaszenie auta, nawiew na 4/6temp ledwo 75st trzyma.  Po odpaleniu temp po kilku km wraca na 90. Buda spora bo kombi, moc ogrzewania 5kW. Chyba jednak trzeba trochę energii do grzania auta. U siebie się przyzwyczaiłem. Z początku zimą latałem co trochę sprawdzać czy chłodnica ciepła, gdy auto osiągnęło 90 st, teraz już wiem, że to nie termostat.

Termostat też można sprawdzić w trasie, jeśli podczas hamowania silnikiem temperatura silnika spada to znaczy że termostat puszcza. Ja właśnie dzisiaj kupiłem Wahler'a do siebie... Bo 25min na postoju się rozgrzewa i włączenie ogrzewania powoduje znaczny spadek temp. silnika...

Jak termostat puszcza, to nie trzeba hamować silnikiem, żeby temperatura płynu chłodniczego spadała  :-X

No tak, ale podczas trasy objaw łatwy do zauważenia :)

Przy -15 jadac delikatnie z ogrzewaniem tez wskaznik opadnie

Na drogach w mojej okolicy max 40-60km/h. Nie da rady gonić po lodzie, mocniejsze depnięcie gazu i kółka się ślizgają. A jak się auta nie pogoni to i się nie zagrzeje. Owszem w trasie gdzie jest czarna jezdnia sytuacja z temp znacznie się poprawia.

Ja juz tez czasami jestem glupi z tymi czujnikami. Ostatnia zima, tez dosyc mrozna, rozrusznik, dlawi sie i gasnie, rozrusznik, dlawi sie i gasnie. Odpinam wtyczke od czujnika i zapala oczywiscie na ssaniu, na wysokich obrotach, podpinam czujnik i oczywiscie gasnie. Czujnik do wymiany, zawyza temperature. Kolejna zima, czyli obecna, sprawdze czy czujnik reaguje odpowiednio na zimnym silniku (obroty byly zawsze na 1100) i co sie okazuje. Odpinam wtyczke, zaplon, a tutaj obroty jak przy podpietym czujniku. Podpinam czujnik przy zalaczonym silniku i bez zmian. Obroty nie podnosza sie ani nie opadaja. Pytanko, wystarczy wykasowac bledy i czy jest to mozliwe zeby silnik sam, bez czujnika, przy takich ujemnych temperaturach wchodzil na tak niskie obroty.

Też mnie to ostatnio zaczęło zastanawiać  :-\  niby vag pokazuje temperatury w miarę zgodnie ze wskazówką (nie ma problemów ze ssaniem (ok 1100obr) ani z wolnymi obrotami ale w pewnym momencie zwątpiłem czy ten czujnik ma wpływ na to bo odpięcie i podpięcie go z powrotem nie ma żadnego wpływu na zachowanie silnika  :-\  (mam tylko jeden czujnik)
Dodam, ze auto chodzi normalnie i nie ma z nim problemów tylko tak z ciekawości grzebiąc przy aucie odpiąłem sobie wtyczkę  ;D

Witam czasmi wskażnik temp wskazuje mi zle temperature, np wczoraj rano odpaliłem przejechałem 10 km i pokazywało 90,,,zgasiłem, po 10 min znów 10 km przejechalem i pokazywało 60 i trochę wyżej a potem trochę wzrosło i pokazywało ponad 70 i znow spadło co się dzieję??

1. Któryś czujnik może nawalać
2. Licznik może nawalać.
3. Kabel może nawalać

Uwalony czujnik temp. albo termostat.

vag I trzeba porownac temp na silnik I zegary

Mam bardzo podobny problem. Jednakże u mnie wskazówka w trakcie jazdy podnosi się maksymalnie do 60. Wymieniłem czujnik temperatury ale problem nie znikł.

poczytaj: termostat

Witam,u mnie ostatnio też coś zaczyna się dziwnie zachowywać wskaźnik temperatury.Jak jadę w trasie to zwykle nie przekracza mi 80 st,w mieście i przy mocniejszym depnięciu dochodzi do tych 90 st i po przekroczeniu załącza się wentylator.I to mimo ze nie jadę w korku.
Dzisiaj odpaliłem samochód po wyjechaniu w garażu i poczekałem aż wskaźnik przekroczy 70 st i dotknąłem węży.Górny łapie ładnie temperaturę a dolny zimny,czyli w sumie tak jak powinno być....chyba  ;D
Przejechałem jakieś 5 km i zatrzymuję się ,temperatura pokazuje około 80 st cały czas w czasie jazdy z małymi wychyleniami wskaźnika.Dotykam węży i co.....górny gorący,a dolny też ciepły już.Czyli podejrzenie pada na termostat że za wcześnie puszcza.A i chyba delikatnie płynu chłodniczego wydaje mi się że ubywa,bo w ciągu ostatniego półrocza to gdzieś około 100 ml go wlałem  :-\ Na wiosnę miałem wymienianą pompę wody i rozrząd.Pompa wody Dolz czy jakoś tak.
Co panowie poradzicie?

Na tę chwilę, nic. Wszystko w tolerancji błędu. :o  :-\  może poczyść styki na czujniku temperatury ale ja bym nic nie robił.

No nie wiem czy tak w tolerancji błędu :P Dzisiaj przy jeździe poza miastem około 80 - 90 km/h z włączonym ogrzewaniem wskazówka opadła gdzieś mniej więcej w granicę 75 st,może nawet ciut mniej  :huh:

http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=3149.msg44221#msg44221

Znaczy się że powoli termostat może kończy żywot. Twój wniosek o wczesnym puszczaniu może być słuszny. Żeby wyeliminować czujnik temp. sprawdź przy jakiej temp załącza wentylatory. Jak ok. 92stopni to czujnok OK.

Tak,wentylatory przy ok 92 załącza .

Przy zapowietrzonym układzie chłodniczym, wskaźnik temp też lubi wariować, ale raczej pokazuje powyżej 90'.

Warto zainwestować parę zł i wymienić termostat. I spalanie będzie mniejsze, i trochę cieplej w środku  :P

To tylko wymiana termostatu. Nie czekaj zimy.

Właśnie w drugiej połowie tygodnia zapowiadają znaczne ochłodzenie,i wtedy jeszcze zobaczę jak się będzie zachowywał wskaźnik.Jak zacznie spadać jeszcze bardziej,to będę na 100 % już przekonany żeby wymienić termostat  :)
Tak jak myślałem,dzisiaj na odcinku 10 km ledwo ponad 70 podniósł się wskaźnik,w mieście około 80 przy,a później poza nim znowu około 70  :) Czyli termostat idzie do wymiany  :)
Echh,tak to jest rozkręcać stare części  :P Przy rozkręcaniu obudowy termostatu,ta tuleja gwintowana wtłoczona wyskoczyła.Trzeba było kombinować śrubą i nakrętką z drugiej strony,ale udało się.
Termostat założony,wszystko ładnie poskręcane,płyn zalany,odpalam i co?Pęknięta obudowa termostatu między gniazdem na śrubę a gniazdami na czujniki temperatury.Płyn ucieka tamtędy delikatnie,ale jak palcem dociśnie w tym miejscu to bardziej.
Wkurzyłem się,zawiozłem auto do znajomego mechanika,bo już nie chciało mi się zajmować tym,bo nową obudowę trzeba było kupić a czasu mało przed Wszystkimi Świętymi.
Mechanik kupił nową obudowę,jakiś zamiennik,który nie ma tych tulei metalowych tam,tylko gwint jest w plastiku.
No ale ładnie wszystko poskładane,układ wydaje się odpowietrzony,w środku ładnie grzeje,tylko problem jeden....wskazówka w ogóle nie wstaje  :huh:
Czyżby czujnik się zrypał? Silnik popracuję jakiś czas,termostat się otwiera,wentylator się włącza a wskazówka ani drgnie  >:(
I jeszcze jedna sprawa  :P Czy te czujniki temperatury,czarny i niebieski,czymś więcej się różnią niż tylko kolorem? Czarny to od wskaźnika temperatury a drugi,niebieski to do sterownika silnika,tak?
Bo próbowałem wtyczki zamienić i do tego niebieskiego podpiąć wtyczkę od wskaźnika temperatury i nic się nie dzieję,wskazówka się również nie podnosi  :-X Chyba nie oba czujniki są padnięte?  ;D

Nowy czujnik założony i wreszcie pokazuje temperaturę na wskaźniku  :)
Teraz w czasie jazdy temperatura waha się od około 80 st na wskaźniku w czasie jazdy bez obciążenia silnika,bo wiadomo pęd powietrza jednak chłodzi troszkę węże,do około 90 st przy obciążeniu silnika :) Termostat otwiera się prawidłowo,bo mając na wskaźniku około 85 st,dolny wąż robi się ciepły,po przekroczeniu 90 st włącza się wentylator  :)

Ja mam taki problem że czujnik na desce rozdzielczej chodził do czasu zaś sam opadał wraz z ze wskaźnikiem ile jest paliwa w baku a po puknięciu w deskę rozdzielczą to czujnik cieczy chłodzącej wraz ze wskaźnikiem paliwa podnosił się,lecz teraz gdy pukam w deskę rozdzielczą już nic nie reaguję.Co to może być ? Proszę o pomoc.

Albo spróbować rozebrać licznik i poprawić luty, albo spróbować wymienić na nowy.