Internetowy Klub Seata

Mam problem tego typu , po powrocie do domu odstawiłem autko do garażu po ok. godzinie wyjechałem  nim po przejechaniu 100 metrów zgasł i już nie zapali . Po gadzinie sprawdzania doszłem do tego że prąd po przekręceniu kluczyka w stacyjce dochodzi do cewki ale przy kręceniu silnikiem nie idzie dalej do kopułki , co jeszcze ewentualnie sprawdzić przed wymianą cewki co mogło być przyczyną tej awarii.
cordi jest z gazem ale to chyba niewiele zmienia

Jesli na uzwojenie pierwotne cewki (KONIECZNIE bez elektroniki) podasz zasilanie i je zdejmiesz to na przewodzie WN ( uzwojenie wtorne) powinno sie pojawic WN (iskra ne wpietej swiecy). Jesli jej nie ma to 99,9% cewka padla.

Witam, u mnie podobna sprawa, dzis rano nie odpaliła cordoba wcale. Po pracy odpalałem i na chwilę wystartowała, po 2 mi zgasła. Wsadziłem iną cewkę i nic to nie pomogło. Napięcie do cewki dochodzi (12 V na jednym przewodzie) napięcie na aparacie zapłonowym tez 12V na jednym przewodzie.
PS. Napiecie było między masą, a jednym z przewodów. Cewka na 95% sprawna- pożyczona od mechaników do prób.

Nie wiem ci dalej.

a sprawdzałeś czy podaje ci paliwo , ja pierwsze co sprawdzałem to czy chodzi pompka paliwowa itd. a potem zabrałem się za zapłon i pokolei doszłem do cewki i tam się narazie zaczymałem , dokładnie tak jak u ciebie mam napięcie tylko na jednym przewodzie na wtyczce przy cewce i też nie wiem  czy tak ma być

No a jak mam sprawdzić czy podaje paliwo? Moze to głupie ale nie wiem jak to zrobić?
PS. mam tez Gaz.

A na ilu bys chcial? Jeden to plus drugi masa i jak jest trzeci we wtyce to pewnie sterowanie koncwki mocy ktora steruje cewka. Kolejny przewod to WN do rozdzielacza. Jesli krecisz rozrusznikiem to na przewodzie sterujacym powinny sie pojawiac kilku-kilkunasto woltowe krotkie impulsy.

Iskra powstaje w momencie zdjęcia "masy" z cewki.
Końcówka mocy steruje cewką a nie odwrotnie.
UWAGA Próby odpalenia silnika ze zdjętymi kablami VN ,
mogą uszkodzić końcowkę mocy sterujcą cewką.
Co do sprawdzenia czy dochodzi paliwo to wystrczy zdjąć przewód  paliwowy z przepustnicy i zakręcić rozrusznikiem.

Chyba zacznę pisać z polskimi znakami. ... końcówki mocy, która steruje cewką...

Witam, a jakie napięcie powinno się pojawic, gdy kręce rozrusznikiem na przewodzie WN wychozącym z cewki do aparatu zapłonowego?
Kuma

Trudno je zmierzyć ale kilka 1000 voltów

No własnie, a ja mam między 10 a 12 V. Wiem trochę mało zeby zaiskrzyło.
Niestety jak miałem inną cewkę to nie sprawdziłem tego napięcia i nie wiem.

[ Dodano: 2007-06-20, 14:40 ]
Czy mieszka ktos z Was w okolicy ul. 29 Lisopada w Krakowie i ma sprawną na 100% cewkę. Albo tez podpiął bym swoją i by sie sprawdziło czy to to czy moze coś innego.

Takiego napięcia nie mierzy sie zwykłą UM-ką bo ma za małą oporność wewnętrzną.
Wez przewód wysokiego napięcia z cewki i wepnij w jego koniec zwykłą samochoddową swiecę.
Wystajcą elektrodę masową świecy dotknij do masy auta. W czasie rozruchu powinna
przeskakiwać na niej porządna niebieskawa iskra .
Szczelina na swiecy moze być 1 mm.

Takie napięcie może świadczyć o przebiciu miedzy uzwojeniami lub braku masy na uzwojeniach.

mój jóż jeździ :ny:  , cewka padła
dzięki za pomoc

No to fajowo, ja jeszcze sie nie uporałem, trochę mam mało czasu, nie mam tez pewności ze to cewka, a szkoda kasy wydawać jak to nie to. Moze gdzies dorwę nową cewke do sprawdzenia.
Moją cewkę odkręciłem, odkręciłem odn niej płytkę z trzema stykami i wyględa ze cewka jest ok. Impedancje uzwojen wyglądają na OK 05 ohma i ponad 3500 ohm'ow. Wydajesie zzatem ze padła "płytka sterująca" chyba sie to końcówka mocy zwie, ale nie mam pewności.
Nie wiem tez jak cewka sie zachowa w przypadku WN, moze miec przebicie i uwalę ew. nową końcówkę???

Zobaczę jutro, moze znajdę czas aby podejsc do jakiegoś sklepu.
PS. moze macie jakies dobre punkty napraw naszych seacików?
Kuma. PZDR.


No witam po paru dniach. Zakupiłem nowiutką cewkę zapłonową wraz z modułem, przykęciłem do karoserii, podłączyłem przewody- autko odpaliło od tzw kopa. Wszystko by było OK, gdyby nie zgasło po około 2 min pracy. POMOCY nie wiem co dalej. Mam nadzieje ze cewka jest OK. Nie mam juz siły.

To byłby pech!Sprawdź iskrę zakładając jakąś świecę w byle który kabel wn i do masy :chytry:  :chytry: Rozumiem ,że modół zapłonowy masz na gwarancji,Może skubany był wadliwy ,a tani to on nie jest :nie:

Witam Was. Sprawa zakończona chyba sulcesem. Początkowa diagnoza- padło sterowanie silnika- komputer. Ale oatatecznie- czujnik położenia wału. Auto juz jeździ.
KUMA

ile za halla?

U mechanika wraz z diagnozą i wymianą 200 pln. Nawet nie wiem czy to dużo?

nie... ja zabulilem kiedys ponad 300 z holowaniem do warsztatu ale mi sie spieszylo  :neutral:

Witam pisze z nowego nicka bo do starego zamomniałem hasła i nie pamiętam na którą skrzynke pocztową zakładałem konto :DDDD

Cordoba w moich łapkach od 11 lat 1,4 AEX do tej pory 166tyś praktycznie bezawaryjnie.
Problem wystąpił kilka dni temu gdy podczas jazdy najnormalniej zgasła. :( :(
Auto na hol i do garażu
1 diagnolz to brak iskry i brak paliwa więc padło na cewke, kupiłem nową oryginał za 200zł i auto odpaliło.
Długo się jednak nie nacieszyłem bo po 10 km padło to samo.
Więc auto na hol i do domu. Był już wieczór więc nic nie grzebałem tylko zostawiłem. Rano wsiadam i auto odrzyło :)))  :o ale wjechałem na kanał posprawdzałem wszystkie kostki i wymieniłem halla tego w aparacie na nowy. Auto na chwilę obecną chodzi ale nie za równo tzn rytmicznie co 3 sekundy go przydusza otwierając tym samym na ok 0,5cm przepustnice i nie ma znaczenia czy na wolnych obrotach czy podczas jazdy czuć szarpnięcia. Co to może być kable???? jak je sprawdzić??? i jaka mogła być przyczyna tej wcześniejszej usterki bo szczerze to boje sie teraz wyjechać pozamiasto coby znowu nie padł  ;D Kurde a może on sie na mnie zdenerwował bo te 2 pady to w moje urodzinki były  :P
Z góry dzięki za wszyskie odpowiedzi

A moze warto byloby najpierw podpiac do VAG'a? Przyczyn moze byc kilkanascie i wiem to mimo ze nie jestem mechanikiem...od Vaga sie zaczyna i powie ci to kazdy :)

Proponuję zacząć od ponownego przeczytania regulaminu, oraz od zapoznania się z opcją 'szukaj'...

Sprawdz czy w podszybiu tam gdzie jest sterownik nie masz liści i czy nie jest tam w zwiazku z tym mokro. VAG tego nie pokaże  :-X
Miałem podobny przypadek wjechawszy z predkością ok 80km/h w kałużę.
Mimo osłony pod silnikiem woda dostała się na cewkę .
Musiałem odsiedziec godzine w aucie aż udało się odpalić.
Moim zdaniem postaraj sie o osłonę pod silnik. Koszt ok 150 pln
i pokonuj kałuże z predkością patrolową ok 40 km :)

Witam. Nie chce zakładać nowego tematu a lepszego do opisania mojego problemu nie znalazłem. Problem z moja Cordoba zaczął sie 3 dni temu kiedy to pierwszy raz mialem problem z odpaleniem. Zaczęło sie jak juz wspomniałem 3 dni temu gdy wsiadlem do auta rano, przekręcam zapłon i rozrusznik kreci jak szalony lecz autko nie odpala, odpusciłem, przekrecilem jeszcze raz i odpalił, nastepnego dnia powtórka z rozrywki, lecz dopiero wieczorkiem (w ciagu dnia bylo ok) rozrusznik znowu kreci jak szalony lecz auto nie odpala, po 3 nieudanych próbach wkleszczam bieg i na biegu szarpnąłem go rozrusznikiem, nastepnie znów bieg jałowy przekrecam kluczyk i odpalił. Dziś znów problem lecz jeszcze gorzej, zajechalem do urzedu zgasilem auto, po dwóch godzinach próba odpalenia... kręcę kręcę i nic, nie pomagaly nawet szarpniecia na biegu, aż aku sie rozladowal. Wtedy podprowadzilem drugie auto podpiolem kable rozruchowe z drugiego auta (bylo odpalone) i moja Cordoba odpaliła na cyknięcie... Boje sie gdzies wyjechac żeby znów mi nie zdechł... Nie mam pojęcia co może być przyczyną. Myślałem że może cewka ale jak by padla to by chyba wogole nie odpalał? PomóŻcie :)

gdy nie odpala to sluchaj czy pompa paliwa dziala przy przekrecaniu na zaplon

działa juz to sprawdzalem slychac pompe. Jest możliwość żeby cewka dawała czasami mniejszy prąd przez co nie odpala auto a czasem wiekszy kiedy odpala bez problemu?

Napisano: Wtorek, 26.02.2013, 12:04:06

---

No i dzis znowu problem. Godzine temu odpaliłem auto, przejechalem 3 km, zgasilem, po 30 minutach wsiadam odpalam juz mialem zamiar ruszyć i klops auto zgasło i nie chce odpalić... rozrusznik oczywiscie kręci jak szalony lecz auto nie odpala... co moge zrobic???

Ps. Niech moderator przeniesie może moj problem do innego tematu gdzie ktos zagląda bo tutaj widze żadnej pomocy nie uzyskam

od KYS: Każdy temat jest tak samo widoczny.

wez ze zoba zapasowa swiece i sprawdz czy jest iskra jak nie odpala

no i nie spradzwilem... nie zdążyłem bo auto odpaliło :/


Napisano: Czwartek, 28.02.2013, 11:58:38

---

Co do świecy jak spradzic przy nastepnym wystepku mojego auta?? włozyc ją w ta fajke co od cewki idzie i przyłozyc do masy??

cos czuje że ceweczka będzie do wymiany...

w fajke ale normalna co idzie do swiecy
tylko solidnie ja wcisnij gdzies do masy aby nie wypadla, nie polecam tez trzymac reka :P

Miałem tak w Corobie z silnikiem 1,6 ALM
Najlepiej w ciemno wymienić cewke na Beru , tym bardziej jesli cewka ma swoje lata.
Zwróc uwage czy dzieje sie tak jak jest wilgoc a na mrozie nie.
Cewka dostaje małyc peknięć i VN ucieka do masy.

jeszcze nie mialem okazji sprawdzic ale wczoraj mialem kolejna przygode... auto zgaslo mi podczas jazdy! Jechalem około 150 km/h nagle auto zgasło ale po okolo 5 sekundach załapało i jechałem dalej

Na pewno masz zajebiście ważne rzeczy do roboty i usterka auta, która może łatwo doprowadzić do wypadku (np. zgaśnięcie przy wyprzedzaniu) może poczekać...

Czytałeś wszystko od początku?? Miałem sprawdzic gdy auto mi nie odpala. Czytając ze zrozumieniem - narazie auto mi odpala a zgasło mi ostatnim razem podczas jazdy (dlatego nie mialem okazji sprawdzić), miałem wyskoczyc na maske pędzącego auta??

Nie, ale powinieneś zająć się problemem jak najszybciej - jak tylko odpalił Ci za drugim razem. Choćby jeden raz :!:

Czytałem i zrozumiałem tyle, że sprawa ciągnie się już od tygodnia, masz poważną usterkę w aucie, szukasz pomocy na forum i popindalasz od czasu do czasu 150 km/h. W zasadzie nie moja sprawa, ale ja bym podszedł do tematu poważniej, tyle.

czekam aż mi znów nie będzie chciał odpalić aby sprawdzić tak jak radził mi "raby" skoro narazie odpala co mam zrobić innego?? wymianiac odrazu cewke w ciemno?? to nie jest koszt 20 zl Panowie

Napisano: Piątek, 01.03.2013, 16:34:25

---

Witam Ponownie.... na jakis czas problem zanikł lecz znów sie pokazał... :( wymieniłem kable zapłonowe i cewke wczoraj, natomiast dziś rano problem sie powtórzył odlaczylem na pół minuty kostke od cewki sprawdzalem miernikiem napiecie (są trzy piny) na oby dwóch było napiecie przez chwile (na przekręconym zapłonie) lecz po chwili na jednym z tych pinów napiecie znikło poczym podłączyłem spowrotem kostke do cewki i auto odpaliło.... Może mi ktoś pomóc?? Jak powinny wyglądać napiecia na tych pinach w kostce??

Napisano: Środa, 17.04.2013, 20:06:44

---

Nikt nie potrafi widze pomóc... Na różnych forach wyczytalem ze to bedzie najprawdopodobniej czujnik halla, nie przekonywalo mnie to ponieważ rok temu te same objawy mojego auta wyleczyła nowa cewka (wcześniej jednak pewien mechanik stwierdził ze to czujnik halla i wymienil mi caly aparat zapłonowy co nie rozwiązało problemu), w tym roku jednak wymiana cewki nie pomogła, nowe świece i przewody również, iskry nadal nie ma na przewodzie WN... Stwierdziłem że może może tym razem to jednak ten czujnik. Znalazłem ten stary aparat zapłonowy, zdjalem tą kopułkę z aparatu w samochodzie i założyłem na ten stary kostke również podpiąłem, przekrecilem zapłon po czym ręką, szybkim ruchem zakrecilem podstawą aparatu zapłonowego i iskra na WN się pojawiła. Jutro chciałbym wymienic ten caly aparat, nigdy tego nie robiłem chciałbym prosić o jakieś rady które ułatwią mi tą wymiane zebym przypadkiem czegos nie sknocił... bede wdzieczny za każdą wskazówkę.