Internetowy Klub Seata

Witajcie , zaobserwoawałem juz drugi raz ze po ostrej jezdzie jak stene w korku to auto strasznie zaczłósie trzesc, strasznie nim szarpało i wydawał dziwny dzwiek spod maski . Nie wiem czy to znak ze konczy sie turbina?

od razu sie zatrzymałem igasiłem silnik ( nawet jak go zgasiłem to tez nim szarpało jeszcze przez jakisz czas ) wiecgo zapaliłem ponowanie i po  minucie było ok.

Moze mieliscie cos takiego w swoim aucie i mozecie pomoc?

jak jechales szybko to NIGDY(!!!!) nie wylanczaj tak szybko silnika bo naprawde suszarke zajedziesz. Co do odglosow to trzebabylo otworzyc maske przy dzialajacym silniku i starac sie znalezc skad dochodzil odglos.
Turbo raczej nie bo jak auto jest na biegu jalowym, to turbina praktycznie sie nie kreci.
Postaraj sie doprecyzowac co rozumiesz pod pojeciem rzucalo autem - skoro wylaczyles silnik powinien byc spokoj, chociaz mozliwe ze ci sie wlaczyl tylko wiatrak na chlodnicy(moze ma jakies luzy - warto sprawdzic)
Jesli chodzi o to czy mamy to samo to u mnie tego nie zaobserwowalem - deska mi caly czas lekko trzeszczy i wibruje wiec ten fakt pomijam :)

Być może masz rację ze to był wiatrak ( będę obserwoałał uwaznie jezeli przytrafi mi sie to raz jeszcze ). Co do gaszenia samochodu po ostrej jezdzie ( to zawsze staram sie odczekać te minute zeby łopatki turbiny si enie zapiekały ).

W razie będe miał jeszcze taki przypadek to wrzuce na forum z wiekszymi szczegółami.

pozdr

No jeśli po wyłączeniu silnika Ci telepało dalej, to z dużym prawdopodobieństwem możemy obstawić wentylator chłodnicy. Z prostego powodu - nic innego nie powinno działać po wyłączeniu silnika...
Autko się zagrzało -> wiatrak się włączył -> spadły obroty silnika -> zaczęło bardziej telepać

Nie wiem jak w dieslu ,ale przegrzany silnik w benzynie który chodzi po wyłaczeniu, to się nazywa samozapłon .Dzieje się tak dlatego że komora spalania jest tak nagrzana ,że
pary paliwa eksplodują same. Przyczyną może być nagar w komorze rozgrzany do czerwonosci.

Dlatego po przegrzaniu silnika , nie należy wyłączaać go od razu,
 tylko poczekaać aż pracująca pompa wraz z resztą układu chłodzenia go ostudzi. :hmm:

vertor, siema mam problem nie potrafię go rozwiązać pomożesz seat arosa 2 1.4 tdi 55kw 75km otóż czasem odpalasz i chodzi ok ale wczoraj siadło całkiem chyba myślałem że koło dwu-masowe się psuje bo jak wcisnąłem sprzęgło to cichło ale teraz szarpie nim jak kotem  w pralce jak się jedzie o ile to nazwać można jazdą to silnik pracuje tak jakby chciał jechać do przodu i do tyłu z lekka przewaga do przodu bo w końcu się troszkę porusza jak masz jakieś pomysły czy cokolwiek na myśl napisz na usunieto

na odpowiedz od vertora sie nie doczekasz :-X
zadajac pytanie na forum odpowiedzi oczekuj na forum - polecam regulamin

1. vag cos pokazal?
2. na wcisnietym sprzegle silnik pracuje normalnie?
3. na jalowym bez sprzegla cos stuka?

Witam wszystkich ;)
Otóż mam podobny problem jak kolega Grugalaragan,
Chodzi o to, że jak go odpale kiedy jest tak zimno jak teraz to jakoś według mnie "inaczej" chodzi silnik (wiem, że jest zimno i musi się troche nagrzać silnik) ale kiedy wcisnę sprzęgło chodzi tak jak powinien czyli normalnie. Problem jest też taki, że rano po odpaleniu auta i pzed musze popompować sprzęgłem żeby biegi fajnie wchodziły (wysprzęglnik był wymieniony). Jeszcze jest tak, że odczekam minute bądź dwie i dopiero ruszam i na 1 jest taki muł, że nie chce mi normalnie przyśpieszać dopiero po jakichś tam 2-3 minutach jazdy jest już ok. Pacjent to Ibiza 6k 1.9 TDI AFN. Wie może ktoś co to może być?
Z góry dziękuje za pomoc

A jaki olej(smołe) masz w skrzyni biegów ?
(Tam tez jest olej...albo smoła;))
Tez tak miałem w Cordobie.... ale przy -20*

Powiem Ci szczerze, że nie wiem :o Mam Ibi już ponad rok i nie wymieniałem oleju w skrzyniu :o Nawet jak jest ciepło to troche musze popompować sprzęgłem mniej niż jak są takie temp. jak teraz :o Miesiąc temu jechałem sobie spokojnie po przebyciu 30km zaczęło mi drgać pedałem sprzęgła i charczało troche :o wystraszyłeś sie troche i go zgasiłem, po odpaleniu było dalej to samo więc postanowiłem, że dojade do celu normalnie ale kiedy postała troche to problem znikł  :o może to być wina łożyska na sprzęgle ?

Takie chrobotanie przy sprzegle to łozysko oporowe.
Lepiej wymienić, ale niestety trzeba skrzynie wyjmować.
Robi sie to przy wymianie sprzęgła.
Ja w Cordobie miałem jakiś Mobil do skrzyni.
Wchodzi około 2,5 litra. Sprawdz dobrze zeby nie wlać za mało, jesli bedziesz wymieniał.

To już lepiej przy okazji całe sprzęgło wymienić plus ten olej.  Kurde skąd teraz kase wziąść na to  :o
Dzięki za pomoc Tracer,

nie rozumiem co masz na myśli?

Mam na myśli to, że nie mam jak załatwić kasy (bezrobotny) na naprawe i części  :P  ;D

ok, ale mi chodzi o to, że nie rozumiem co znaczy "wziąść". "Wziąć" to rozumiem...

Czepiasz się szczegółów  :o ja tak pisze i ok :o

witam mam problem z Arosa mianowicie podczas ruszania szarpie mi samochod i zaobserwowałem  ze gdy już rusza na pol sprzegle przygasaja mi swiatla jak dam wiecej gazu jest okey ale wko..wia mnie to szarpanie  myślałem ze coś z linka sprzęgłowa wymieniłem i nic później wymieniłem kompletne sprzęgło i dalej nic , czytałem żeby wymienić kable zapłonowe wymieniłem świece sa ok  co dalej pomocy juz nie mam cierpliwosci ;/:(

wyczysc przepustnice

mi tez niby chrobotało i okazało się ze tuleja była cala rozsypana łożysko było
 okey