Internetowy Klub Seata

Witam wszystkich mam pytanie wiem, ze już były podobne pytania ale nie znalazłem tego co mnie interesuje:)  Mam Ibize 2001 r. 110KM i numer przepływomierza 0280 217 121 a powinien byc 0281 002 216 od pewnego czasu auto wogóle nie ma przyspieszenia a powyżej 120 km/h staje w miejscu. Mam dwa pytania czy to może byc przepływomierz oraz jak to sprawdzic oprocz vaga i czy jezdzenie z zepsutym przepływomierzem moze miec wpływ na silnik? z góry dziękuje za porady

Ja w mojej Ibi miałem podobną sytuację. Auto mułowate 130km/h max. Podjechałem do qmpla i wymieniliśmy przepływkę 0281 002 216 na nową i autko śmiga :] W sklepie jak pytałem się o przepływkę to gościu chciał mi sprzedać 0280 217 121 i twierdził że to jest do mojej Ibi no ale widać się mylił... Może to jeszcze N75 no ale to juz trzeba pod kompa podpiąć.

na 99% przepływka tyn czujnik żadko siado

Sprawdz tez dolot powietrza do turbo. Ja mialem dziure i mialem podobne objawy.

mam podobny problem w toledo II 1.9 i zacznę od wymiany filtra powietrza i sprawdzenia dopływu powietrza zgodnie z podpowiedzią. jeśłi to nie poskutkuje to wymiana przepływomierza, ewentulanie wizyta i podpiecię pod kompa.
można się własną pieścią pizgnąć jak dokładasz gazu a stoisz w miejscu   :sad:

Najpierw komp potem przeplywomierz a nie na odwrot!
Poco niepotrzebnie wydawac kase na cos co moze byc sprawne (a przeplywka to ok 300zl)

Dokładnie tak! Najpierw diagnoza VAG-iem u dobrego speca,a potem ew wymiana przepływomierza.

Ok, dzięki. Sprawdzałem i podpięcie bedzie kosztowało 99 Pln w serwisie seata kometa, lub 120 w masters tuning. Macie moze namiary na dobrego i tańszego speca?

Kolega podesłał mi ciekawy link
http://www.pureenergysystems.com/store/ScanGauge/index.html
Może ktoś z Was to miał lub ma i podzieli się opinia czy warto?

Coś mi mówi że dobrze i tanio rzadko chodzi w parze.
Jedź do Mastersa,przynajmniej na 100% poprawnie zdiagnozuje usterke.
Wiem co mówię,sam u niego kiedyś byłem i przekonałem się że to prawdziwy profesjonalista.

w drugą stronę drogi nie zawsze znaczy lepszy, wielu już się przekonało.
:)

20 pln róznicy nie powala, a widziałem same dobre opinie o mastersie.

Jedz od razu do Mastersa,miałem już u niego dwie wizyty i w obu przypadkach diagnoza trafiona w dziesiątkę.Dwa razy te same objawy a inna usterka,pierwsza wizyta zapieczone kierownice,druga zgniła grucha sterująca kierownicami.Teraz wszystko gra i buczy :mrgreen:

a te kierownice tez u niego robiles? mozesz mi napisac na priva jakie koszta?

A mozna wiedziec ile cie taka naprawa kosztowala???

Zapieczone kierownice-120zł podłączenie pod VAG-a i 50zł rozruszanie kierownic.Druga wizyta to 50zł VAG u Mastersa,już chyba mam zniżki u niego :mrgreen: i wymiana mieszka (grucha)550zł u pana Bogumiła z firmy "Bodex".W cenę wliczona był wymiana mieszka wraz z regulacją,przedmuchanie całego układu i na koniec podłączenie pod VAG-a ze sprawdzeniem ogólnego stanu.Niestety z kupieniem samej gruchy jest problem bo jest to integralna część turbiny a że pan Bogumił przygotowuje Mastersowi turbinki do wyścigów tak więc jest zaopatrzony w takie gadżety.A przy okazji sprawdzania,wiem że małymi krokami zbliża się wymiana przepływki ponieważ psuje się od strony elektronicznej a nie mechanicznej.Jak to stwierdził pan Bogumił traci ona swoje parametry-koszt około 160zł.

Przeplywka za 160 zl ???? Wow w tej cenie to tylko podroby chodza.

czy ja dobrze czytam ze nie wyczyscili ci turbiny tylko rozruszali kierownice u mastersa?!?

gdzies na ktoryms forum wyczytalem kiedys ze samo rozruszanie przy zapiekajacych sie kierownicach pomaga tylko na jakis czas, najlepiej jednak wyczyscic cala turbine.....

Przepływomierz wczoraj wymieniony i wszystko jest ok  :mrgreen: auto smiga jak nigdy, dziękuje za porady wszystkim

Ile dałeś za przepływkę?

Akurat on stosuje przepływki PIERBURG i właśnie w takiej cenie a dlaczego to nie wiem,może pospadały z samochodu :mrgreen:



Ja miałem je rozruszane jakieś rok temu i odpukać jest super bez czyszczenia całej turbiny.

Wiem ze one w tej cenie chodza, ale jak szukalem do siebie to wszyscy zgodnie odradzali bo maja inna charakterystyke niz oryginaly i ponoc powoduja ze auto wiecej pali.
Zreszta kumpel zalozyl taka do AFN i pojezdzil na niej zaledwie 2 miesiace nim sie pozegnala(z jak mowil masa niecenzuralnych slow w miedzyczasie na moc i spalanie) no i po 2 miesiacach musial kupic nowa (tym razem oryg z Bosha).
Jak dlugo juz masz ta twoja i czy zaobserwowales podobne problemy?

Ja akurat u siebie jeszcze nie wymieniałem ale niebawem będzie mnie to czekać.A co do przepływek Bosch to Masters i Bogumił powiedzieli żebym sobie je wsadził w d... :mrgreen: Podobno one już od początku nie trzymają parametrów a i nowe zdarzają się już niesprawne, to akurat potwierdza mój kumpel który prowadzi Serwis Boscha.

Mam pytanie do ww200 jakiej firmy kupowac? ja kupiłem w tym tygodniu boscha i jest ok. naprawdę chodzi super

a czy ktoś powie jaka przepływka powinna byc oryginalnie wmontowana w Ibizie AFN ? bo aktualnie mam Pierburga i sie zastanawiam czy to jest właściwa ? :roll:

Pierburg to jest orginalna przeplywka

witam,mam pytanie co w przypadku niezgodności numerów przepływek,mogą występować jakieś anomalia typu brak mocy lub wyższe spalanie?Ja właśnie mam inną powinienem mieć 0281002216 a mam z jakimś wyższym numerem samej końcówki(dokładnie nie pamietam bo wymieniałem ten śrobek) i nie zauważyłem nic niepokojącego pali myśle normalnie w granicach 6 l na 100km mocy też nie brakuje ale moge sie mylić bo niedawno kupiłem to auto i może mi sie wydawac ze jest ok?
pozdrawiam

W końcu zaczynam się zmuszać do kupna przepływki.
Stara jest zdechnięta...podłączałem do VAGa i nie daje żadnych odczytów.

Która będzie lepsza: http://allegro.pl/item274404539_przeplywomierz_pierburg_vw_audi_seat_1_9_tdi_hit_.html lub w sklepie moto proponują Magneti Marelli za okolo 160-170pln?

Czy spalanie na poziomie 7,2 może być spowodowane tą przepływką?

Jak to nie daje odczytu?? Złom daje cos ok 500mg na cos tam. Nie pamiętam dokładnie. Magnety Marelli?? Ja bym tego nie wziął. Np. jak kupowałem do siebie to w sklepie od razu mi boscha dali i tekst "komu jak komu ale swojemu g***a nie sprzedaję".

obecna przepływka w VAGu nie daje odczytów bądź daje je na tyle niewiarygodne, że sterownik silnika ustala sobie na stałe jakąś średnią (w moim przypadku 550)...wnioskuję, że przepływka nieżyje...czy się mylę?

Nie mylisz sie jak przy przegazowywaniu wciaz masz staly odczyt albo znacznie rozniacy sie od oczekiwanego to przeplywka na pewno skonczyla zywot.

Jesli chodzi o zakup nowej to tylko oryg inaczej moze sie okazac ze auto zacznie dymic badz wiecej palic, poniewaz charakterystyki przeplywki oryginalnej i podrobek czesto sie mocno roznia.
Kumpel kiedys kupil podrobe i mial ja 3 miesiace bo padla a mowi ze auto palilo 1,5 litra wiecej i kopcilo jak glupie w tym czasie.

Spalanie moze byc spowodowane przeplywka ale prawdopodobnie nie tylko, najpierw napraw przeplywke a potem sprawdz czy wciaz jest za wysokie

Vertor dobrze prawi. Polać mu  :pub:

Z tym dymieniem i paleniem na podróbce aż tak źle nie jest...
Inna sprawa, że te podróbki lubią się szybko i nagle zwalić,
a wtedy robią co chcą, więc generalnie należy ich unikać!

czy w takim razie pierburg podoła?

przeczytaj ten temat od poczatku!

czytałem czytałem...ale każdy pisze coś innego
Bosch vs. Pierburg - nadal bez faworyta

czyli remis i masz mozliwosc sam zdecydowac  :-X

Mam Pierburga i nie narzekam,a jest tańszy niż Bosch  :ok:
Czytałem też że Pierburg jest dużo trwalszy od Boscha...

Jedni i drudzy robili dla VW, z tym że Pierburg był wsadzany wcześniej, tj. mniej
więcej od przejściówek są już Bosche, ale np. ja mam Pierburga fabrycznie i się spisuje...

Jedno i drugie to niemiecka robota, więc pewnie jakość podobna, ergo patrz na cenę...

Kupiłem Pierburga i sprawuje się doskonale ;)

Auto pierwszy raz od momentu gdy je kupiłem jeździło tak żwawo - sprawdziłem na vagu pierburg daje radę

Ja się tu zgłoszę ze swoim problemem, mianowicie auto na 4 i 5 biegu, pow. 2500 obrotów się dusi, wciskam gaz a on tak sekundę przyspiesza sekundę nie, i tak cały czas, pierwsze podejrzenie przepływka, czy dobre?

brzmi na przeplywke ale dowiemy sie na spocie po VAGowaniu :D

Juz sie boje... Znowu 3 stowy pojda w pi*dziec... :'(  Ale przynajmniej furka będzie śmigać! :)

Praktycznie na 100% nie przepływka, raczej układ podciśnienia (rurki lub N75)...

Heh, Ozzy możesz po polskiemu? Bo nic mi to nie mówi. :P  Od razu z orientycyjnym kosztem, bo to najważniejsze...

Ja jako rawdopodobny powód notlaufa (trybu serwisowego) obstawiam przeładowanie turbiny
(generowanie przez nią zbyt dużego ciśnienia doładowania) spowodowane nieprawidłową pracą
zaworu N75 który steruje wastegate'em (zaworem obejściowym) turbiny... Wszystko wyjdzie na
VAGu...

Cz to prawda ze do silnika 110km można założyć przepływke od 130km i nastapi mały wzrost mocy?

Nie widzę powodu do takich stwierdzeń. Chyba, że zużytą 110KM na nową 130KM, ale to nie będzie przyrost a powrót do nominalnej wartości.

A może to pomoże:
Link do artykułu (http://www.motofocus.pl/news,1689,masowe-przeplywomierze-powietrza.html)

sluchajcie....w wekend mam rozbierac turbo, ale dzisiaj zaswiecila mi sie zaroweczka nad glowa i z ciekawosci ODLACZYLEM przeplywomierz, czyli wyjalem wtyczke. Wprawdzie auto jest nadal zmulone, ale zbiera sie o niebo lepiej niz przy podlaczonym przeplywomierzu....nie pokazalo na VAGu bledu przeplywki, a wskazania byly w normie - Co nie Ozzy? jak to mozliwe? to moze w takim razie to poprostu przeplywomierz a ja chce grzebac w nowym turbo :/

Możesz wrzucić loga?

moglbym, ale niestety to byl laptop ozziego i jeszcze sie niedoczekalem logow :D

Z tego co pamietam byl blad 00575, odczyty przeplywki w normie + turbo nic nie pompowalo.

Czyli nie ma sensu kupować tej od 130km? Pytam bo kiedys tutaj na forum ktoś pisał ze wzrasta moc. Bo moja przeplywka siadła i jezdze bez ale auto całkiem dorze się zbiera. I zastanawiam się czy kupować nową. . 

Jak padała to nie mógł być w normie. Szkoda. Jak był OK na padniętej przepływce to chciałbym go zobaczyć.

no z tego co pamietam bylo chyba 850 mg na cos tam...chyba...ja sie tam nie znam az tak bardzo :) Tak czy inaczej wczoraj proba zamiany przeplywkami z kolega majacym golfa sie nie powiodla. To znaczy nie wykrecalismy przeplywek tylko chcialem podlaczyc z cala gorna obudowa filtra ale jego filtr jakis dziwnie kwadratowy i nie zmiescil sie pod maska, a z otwarta maska nie chcialem jechac :/ wiec nadal nie wiem czy to przeplywka

Jak to była wartość max to przepływka była do d...

Mam pytanie - czy po odpięciu przepływki i jeździe powstaje błąd który trzeba wykasowywać :?: Mam takie objawy, jakby przepływka była padnięta - muli, przerywa ciąg na chwilę i znowu idzie itd, itp. Po odpięciu i próbie jazdy wiadomo lekki muł, ale w całym zakresie obrotów, bez dławienia koło 3000. I ciągnie do 5000 tyle że długo. Po czyszczeniu przepływki podpiąłem ją i jedzie dalej, jakby jej nie było, znaczy byłaby odpięta. Czy trzeba wykasować błąd, żeby znów było ok :?: Dodam że na blaszce i drucikach był widoczny przyklejony syf, a po czyszczeniu ładnie się świecą. Dzięki za odpowiedzi.

Raczej nie, u mnie po zmianie przeplywki z uszkodzonej na sprawna nic nie trzeba bylo kasowac, a auto chodzilo normalnie, wiec pewnie przeplywka jest dalej walnieta.

Nie. W niektórych przypadkach, jest wymagane wyłączenie zapłonu. Wiem, że zamiast przepływki można na testy wpiąć 1 lub dwie diody w piny pomiarowe, ale nie mogę znaleźć które. Wtedy komp ma sygnał o max przepływie.

To nic nie da, jak komp dostanie info o maks. przepływie przy np. 900rpm, to wywali
błąd pt. "Implausible signal" - "Niewiarygodny sygnał", i też włączy tryb awaryjny...

Ozzy a jak z ta moja przeplywka bylo, bo nie pameitam...?!?!

Pierwsza rzecz która jest nie tak, to to że komp pokazuje,
jakby turbo nic nie ładowało... Przepływka coś tam działała...

Ozzy kupilem nowy N75 nie bylo zadnej zmiany...z ciekawosci odlaczylem przeplywke i zbiera sie o niebo lepiej mimo iz nadal muł. sprawdzilem wszystkie wezyki...nawet przy bezposrednim podlaczeniu do N75, rozebralem kompa i wezyk w kompie tez caly. Najgorsze, ze nie mam za bardzo z kim przeplywomierzy podmienic zeby sprawdzic ... chyba, ze ty bylbys chetny :D:P

A jednak się nie mylę.  Na diodach pokazywało mi 1200-1250mg/R w całym zakresie obrotów i działało. Błędu nie miałem, a testy wykluczyły na 100% przepływkę. Nie namawiam do jazdy w ten sposób, o może się to przykro skończyć.

Dodam, że w trybie awaryjnym "odczyt" z przepływki to 550mg/R. Na padniętej nie wiem.

To sugerujesz, że trzeba kasować błąd, czy autko samo powinno wrócić do stanu, jaki mu opowiada(stan elementów) :?: Odłączyłem aku ale nie wiem, czy to pozwala kasować błędy :?: Zobaczę popołudniu jak go rozgrzeje, czy to coś dało, choć rano na zimnym jakby lepiej szedł od 1500 już było czuć ciąg  :-\

Ta wypowiedź chyba mnie dotyczyła.

Co do pytania to wystarczy przeczytać:


Po co my się produkujemy??

Dobra KKKKris już się nie denerwuj. Po prostu nie za bardzo wiedziałem do kogo the_ozyrys pisze  :-X

Czy podejdzie mi przeplywomierz od tego passata? http://moto.allegro.pl/item707431208_1_9_tdi_110_km_klima_elektryka_zmieniara_niemcy.html

Witam. Mam taki problem ze autko nie ma mocy przy przyspieszaniu (Seat Toledo II, 1.9 TDI 110). Kiedy zgasze go i znowu zapale, wszystko jest ok. Czy moze to oznaczac zepsuty przeplywomierz ? Czy trzeba szukac przyczyny gdzie indziej ? Chodzi mi głownie o to, czy po zgaszeniu i ponownym odpaleniu auta przepływomierz dziala tak jak nalezy. Pozdrawiam i prosze o szybką odpowiedz.

punkt  1  . VAG  prawde Ci  powie   :eye:

Zczytaj choć błędy, bez tego pół auta wymienisz.
Kiedy pojawia się utrata mocy?

To kiedy nie ma tej mocy :?:  Po przekroczeniu 120-130 km/h, ok. 2500-3500 obr/min :?: Jak tak to sprawdzaj zawór sterowania turbiną N75 lub masz zapieczone łopatki w turbinie.
Jak u mnie padł przepływomierz to cały czas nie było mocy. Powoli się zbierał od samego początku. Po wymianie znów jak  :evil: