Internetowy Klub Seata

Techniczne => Car Audio => Wątek zaczęty przez: dziubek Niedziela, 04.12.2005, 14:20:46



Tytuł: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: dziubek Niedziela, 04.12.2005, 14:20:46
Czy ktos wie jak dobrac odpowiedni kondesator do auta, jaka moc powinien miec i jak sie przelicza jego moc na moc sprzetu do ktorego ma byc podlaczony. licze na pomoc, bo chce go zamontowac u siebie w ibizie. piszcie!!!!!!!!!!!1


Tytuł: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Jobski Niedziela, 04.12.2005, 18:33:11
kondensatora nie dobiera się do samochodu :satan:
im lepszy kondensator tym ma większość pojemność i szybkośc oddania napięcia
ondensatory nie mają mocy


Tytuł: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: abdul Niedziela, 04.12.2005, 18:59:47
Napisz jaki masz wzmacniacz (a najlepiej cały sprzęt) i w jakim stopniu (power) go wykorzystujesz??

No i napisz jaki masz silnik w aucie...

Najprościej sens kupna kondensatora sprawdzić podjeżdżając do jakiegoś muru.

Zapodaj światła (najlepej razem z długimi) + jeszcze np klime jak masz i puśc jakąś płytke gdzie jest fajny bicik i daj maxymalną głośność z jaką słuchasz muzy.

Jeśli światła Ci nie będę przygasały wtedy nie ma większego sensu kupowac kondensatora.
Z tego co wiem to np w dieslach w ogole żadko sie go stosuje bo alternator ma większą wydajność/obciążalność. No chyba, że dużo słuchasz przy zgaszonym silniku :)

Ja ma wzmacniacz 4x50W w RMS podkręcony przy basie na ok 70% i dopiero lekko przygasają mi światła przy sygnale z radia 50 na 66. Ale nawet wtedy nie szło by za długo słuchać takiej muzy.


Ale co do samego kondensatora to myśle, że taki Dietz 1F byłby ok. Na allegro jest za 165 (Kraków - Musicland) Bo np w Radiotelemanie ten sam kosztuje 400  :D Takich 0.5F za bardzo nie ma ale jak są to niewiele tańsze. Wiekszy to raczej do sprzętu powyżej 500W (jakos tak 1F na 300 albo 500W sie daje)

PS: Są też tacy magicy co dają kondensatory z pralki :) ale one nie mają stabilizatora napięcia i mogą tylko więcej szkód narobić :o

Jak juz postesujesz to podziel się uwagami :)


Tytuł: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: dziubek Niedziela, 04.12.2005, 20:11:19
moj sprzet to:
sub blaupunkt 750watt
wzmacniacz blaupunkt 4 kanalowy 400 watt
glosniki w drzwiach alpine 220watt- nie podlaczone do wzmacniacza
no i gwizdki juz nie pamietam jakie:)

chodiz mi o to czy warto do mojego suba ktory chce niedlugo podlaczyc pod wzmacniacz 600 watt warto podlaczyc kondensator a pod ten wzmacniacz co mam chcialem podlaczyc te glosniki alpine
co o tym sadzicie??

[ Dodano: 2005-12-04, 20:12 ]
ja mam nowa ibizke 2002 nowy model z silnikiem 1.4 16v 75km ale chdozi mi wlasnie o to czy po tych zmianach ze wzmacniaczami moj akumulator to pociagnie czy warto zaopatrzyc sie wlasnie w kondensator i podlaczyc do niego sub


Tytuł: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: abdul Niedziela, 04.12.2005, 22:17:11
Ja patrzac na silnik i planowane modyfikacje to powinienes osiagnac na kondensatorze jakas poprawe.

Tylko te moce co podales to sa muzyczne raczej :)

PS: Zrob co masz zrobic a potem najlepiej ugadaj sie z kims kto ma juz kondensator i podlacz. Zobaczysz czy bedzie jakas różnica. Moze nawet w jakims sklepie car audio by Ci uzyczyli na 5 miunutek - to tylko 2 srubki :)


Tytuł: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: dominator Piątek, 06.01.2006, 23:09:56
zrob tak
zapal samochod zostaw go na wolnych obrotach, daj muze na maksa, włacz nawiewy na maksa , swiatła jakie masz tez i zobacz czy obroty ci nie faluja, tzn maja opasc na ok 700 z 900 jezeli tak bedzie to wsadz kondensator


Tytuł: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: tysszek Poniedziałek, 03.04.2006, 21:56:05
A ja mysle o zakupie bo wydaje mi sie ze juz czas :) Mysle o takim 1F do 200zl moze ma ktos jakas propozycje bo na allegro troszke tego jest i nie za bradzo wiem ktory wybrac:(
Rozumiem ze podlancza sie go przed wzmacniaczem? i tylko na przewod + nie podlancza sie w nim masy?


Moj sprzecik to cos takiego:
przodzik:
podszybie - fabryczne (chyba bo ja nie zmienialem)
drzwi - 2 x sony 160 watt (muzyczna) modelu nie pamietam i rms tez bo nie wiem gdzie mam pudelko, dodam ze bez wygluszenia to co tam by nie bylo to i tak bedzie lipnie gralo ale to w najblizszej przyszlosci (znaczy sie zabiore sie za wygluszenie)

tyl 4x 6x9':
2x 200 watt RMS (BOSCHMANN MODEL: XLR 9948e)
2x 450 Watt RMS (BOSCHMANN MODEL: ALX - 9898 BK)<---- wszystkie 4 chodza na 1 wzmacniaczu Boschmann PCA-8080A 800 Watt i gra calkiem calkiem:)

bagarznik 500W (BOSCHMANN MODEL: BX-12P) ale rms nie wiem :( a nie chce mi sie teraz sprawdzac, w kazdym badz razie ma wbudowany wzmacniacz :)


Tytuł: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: abdul Wtorek, 04.04.2006, 14:05:22
A kondona chcesz do obu wzmaków dać??

Testowałeś w ogóle wg powyższychj rad czy jest sens??

Jeśli tak to do 200 kup Dietza (ok 160 kosztuje)

A jesli chodzi o montaż to ciągniesz tak:

plus z aq do plusa kondensatora
minus z aq lub blachy do minusa kondensatora

i potem

plus z kondona do wzmaka i minus z kondona do wzmaka

Przy niektórych, zwłaszcza z elektroniką jest jeszcze 3cie podłaczenie, które powinno się wziąć ze sterowania radia (czasami nie wystarcza bo mają mały amperaż) albo ze wzmaka (niektóre mają takie wyjście). A jak nie to poprostu zmostkować z plusem


Tytuł: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: tysszek Wtorek, 04.04.2006, 17:26:30
jeszcze nie bo juz wczoraj nie miaelm sily na takie zabiegi:) no do obu by sie przydal a rozumiem ze jeden do jednego? a nie mozna podlaczyc do jednego a potem od niego do 2 ???

a moze jakis link?


Tytuł: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: abdul Środa, 05.04.2006, 11:42:00
No mozesz do obu. Poprostu pociagniesz 2 plusy i 2 minusy z kondensatora (byle równolegle) a linka na stanie nie mam żadnego. Ale myśle ze Pan Google Ci w tym szybko pomoże :)


Tytuł: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: tysszek Środa, 05.04.2006, 14:55:36
link do jakiegos sprawdzonego kondenstatora :) hehehe o to mi chodzilo:)


Tytuł: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: abdul Czwartek, 06.04.2006, 16:00:24
DIETZ (http://www.allegro.pl/item95165552_kondensator_dietz_1f_z_elektronika_i_uchwytami_gwa.html)

Na innych aukcjach sa ciut taniej


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Środa, 30.07.2008, 22:38:49
Witam, mam pytanie odnosnie ladowania kondensatora. Czytalem na elektrodzie jak laduje sie kondensator zwykly (zarowka itd), ale chcialbym wiedziec jak laduje sie kondensator z funkcja remote.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Bzysiek Czwartek, 31.07.2008, 07:09:01
Tak samo. Najpierw ładujesz normalnie kondensator, a na koniec podłączasz remote.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: daniels81 Czwartek, 31.07.2008, 07:10:59
Cytat: emtezet
jak laduje sie kondensator z funkcja remote.
nie wiem ale wydawało mi się że wszystkie kondensatory są z funkcją remote innaczej aku by padł po 2 dniach, ja np nie mam sterowania radiem tzw remote więc rozwiazałem problem przez zamontowanie przycisku który włącza kondensator a z tego idzie wyprowadzenie na wzmak, kondensatora nie ładowałem w specjalny sposób, podłączyłem, pojeździłem troche i sam się naładował...


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Czwartek, 31.07.2008, 09:33:04
Cytat: Bzysiek
Tak samo. Najpierw ładujesz normalnie kondensator, a na koniec podłączasz remote.
Czyli w trakcie ladowania kondensator nie musi byc wlaczony..?


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Bzysiek Czwartek, 31.07.2008, 10:26:08
Nie, sam remote nie służy do włączania kondesatora, a tylko do włączania voltomierza. Jak nie podepniesz w ogóle remote, to kondesator i tak będzie spełniał swoją funkcję.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: kuczy Czwartek, 31.07.2008, 10:56:02
Takie pytania z czystej ciekawości:

Cytat: daniels
nie wiem ale wydawało mi się że wszystkie kondensatory są z funkcją remote innaczej aku by padł po 2 dniach
Na jakiej podstawie tak uważasz ? - serio pytam bo pierwszy raz się spotykam z taką opinią

Cytat: daniels
podłączyłem, pojeździłem troche i sam się naładował...
wydaje mi się, że kondensator naładował ci się zanim zdążyłeś odpalić silnik... też prośba o wyjaśnienie

tylko nie odbierz tego jako czepianie się.. po prostu z ciekawości pytam.


tak z ciekawości - max pojemność jaką "widziałem":
http://www.essa.com.pl/oferta/index.php?id=2,182,219&kid=219&pid=1573


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Czwartek, 31.07.2008, 11:37:39
Cytat: Bzysiek
Nie, sam remote nie służy do włączania kondesatora, a tylko do włączania voltomierza.
AAaaa, no to wszystko jasne, dzieki :pub:


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: abdul Czwartek, 31.07.2008, 16:02:10
Z tym działaniem bez remote to może zależeć już od elektroniki danego kondensatora ale można to sprawdzić w nocy na ścianie czy bez remote będzie doładowywał (w sensie czy światła będą stabilne jak z remote)

A co do ładowania to kondensator ładuje się w podobnym tempie jak rozładowuje ale to już zależy od prądu/rezystancji źródła - w tym przypadku aku. Generalnie sekunda i po zabawie a żarówkę daje się by trwało to 2-3 sekundy :D


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Bzysiek Czwartek, 31.07.2008, 17:35:52
No wydaje mi się, że mówimy o kondku, gdzie elektronika opiera sie tylko na voltomierzu, bo są one najbardziej popularne. W pełni elektroniczne kosztują w granicach +300zł-400zł. Żarówka jest po to, żeby ładowac przez opornik, bo nagłe naładowanie w ekstremalnych przypadkach grozi wybuchem.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Czwartek, 31.07.2008, 19:11:26
Moj to lightning audio, starszy model, produkcja USA, voltomierza jako takiego nie ma, jest tylko skala "na diodach" poziomu naladowania... a ze tak jeszcze zapytam skoro juz jestesmy w tym temacie, ma ktos u siebie fotki podlaczonego kondensatora, wiem jak to ma wygladac od strony technicznej, ale nie do konca wiem jak ma byc w praktyce. Mianowicie, kable od aku do plusa i masa do minusa podlacze sobie terminalami do kondensatora i pozniej co? Kolejne 2 terminale od kondzia i kablem do wzmaka, nie za duzo tam tego bedzie...kabelek cienki nie jest (20mm2) i bedzie to przykrecone wszystko do siedzenia z tylu i nie chcialbym zeby czasem mi sie tam cos przesunelo i zwarlo bo szkoda by bylo kondensatora i sprzetu zreszta tez...jak ktos wozi juz u siebie taka mala bombke to z checia bym zerknal na fotke jak rozwiazal ten problem i wysluchal dobrej rady...:pub:


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Czwartek, 31.07.2008, 21:43:36
No ale w czym problem? Dajesz kabel oczka i jest po problemie. Ja mam dwa wzmacniacze podpięte pod jeden kondensator i bez problemu się wszystko mieści. Konektory robiłem sobie sam z pręta miedzianego, bo nie miałem kasy żeby płacić po 40zł za jedno kabel oczko Stingera na przewód 35qmm, a takich oczek potrzebowałem 6 sztuk.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Bzysiek Czwartek, 31.07.2008, 22:40:25
Tak jak pisze Leemarvi lecisz wszystko na oczkach i gra. Ja mam na 20mm^2 z carpowera po 2,50zł, więc nie chciało mi sie robic samemu hehe. Wszystkie plusy (aku, wzmaki) do plusa w kondesatorze i minusy tak samo i ot cała logika.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Piątek, 01.08.2008, 08:38:06
No, ok, juz ok, po prostu jestem teraz w uk, gdzie owe oczka mozna kupic tylko na ebayu i wszystkie ktore tam znalazlem pod 20mm2 wydawaly sie stosunkowo duze i obawialem sie ze moze byc problem z upchnieciem tego wszystkiego, dlatego chcialem zobaczyc jak rozwiazali to inni. Wiem ze sa tez terminale i tego rodzaju rzeczy i chcialem zobaczyc jak to wyglada w realu. To ze istnieja oczka to wiem, tyle ze nie latwo je dostac...tutaj :P


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: kuczy Piątek, 01.08.2008, 12:16:56
Z ciekawości przyjrzałem się wczoraj swojej "instalacji audio" (składa się na nią radiomagnetofon SONY - i firmowe głośniki jak fabryka dała..) - mi starcza w zupełności dlatego proszę się nie śmiać   :rotfl:

Przyjrzałem się, bo przygasają światełka w radiu, albo co śmieszniejsze, radio na sekundę się zupełnie wygasza przy zapalaniu auta. no i powodem pewnie też są przewody zasilania bo to dwa kabelki o przekroju może 1mm2. Podłączyłem kondensator 15.000 uF / 63V - taki jakiś wygrzebałem, po prostu dla próby go podpiąłem i faktycznie już radyjko się nie zgasza jak zapalam autko. - przy większej głośności i tak przygasa.. ale to pewnie ta pojemność jest stosunkowo mała

wniosek dla siebie mam taki:

1 - poprawić zasilanie na grubsze kable
2 - ew. się zaopatrzyć w "kondziołka" o większej pojemności - wydaje mi się że jest sens stosowania tych elementów nawet przy seryjnym lub mało prądożernym sprzęcie grającym


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: abdul Piątek, 01.08.2008, 12:22:46
To że radio gaśnie przy odpaleniu jest rzeczą normalną - przeca wentylacja i światła też gasną a te drugie biorą łacznie ze 200W a nie ze 20 jak radio :) ale wymiana kabli na grubsze ma sens bo jak radio przygasa przy graniu to i mniej warów wrzuca na głośniki.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 01.08.2008, 21:11:21
Cytat: kuczy
rzyjrzałem się, bo przygasają światełka w radiu, albo co śmieszniejsze, radio na sekundę się zupełnie wygasza przy zapalaniu auta.
sony tak ma i tyle :-X


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: kuczy Piątek, 01.08.2008, 21:12:23
no ale teraz nie gaśnie...  :o  niby 15tys. uF... a daje radę zasilić radyjko na tą sekundę  :ok:


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Piątek, 01.08.2008, 22:15:07
Mundorf robi takie fajne kondensatorki do podpięcia przed radyjkiem, są razem z kostkami, łatwe do podpięcia, bezpieczne itd, a dają naprawdę sporo.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Niedziela, 03.08.2008, 13:03:38
No to ja jeszcze z jednym, ostatnim juz moim chyba pytaniem....moj kondensator ma pokretlo do ustwaiania czulosci (sensitivity), ktos wie do czego sluzy i jak powinno byc ustawione?


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Niedziela, 03.08.2008, 20:41:39
Czułość spadku napięcia, czyli ustawiasz zależnie od potrzeb, czy ma wykrywać minimalne skoki napięcia, czy tylko przy rozruchu.
Zauważyłeś różnicę w momencie odpalania samochodu?


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Niedziela, 03.08.2008, 21:18:27
Sprzet dopiero w trakcie podlaczania, wiec poki co nie za bardzo mam jak sprawdzic, jak juz wszystko bedzie na miejscu bede testowal. Dzieki za odp :pub:


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: kuczy Poniedziałek, 04.08.2008, 18:55:23
no to ja tak pi razy oko znów coś o kondensatorach, ale nie tych o pojemności  1F, tylko mniejszych ;)

otóż.. jak pisałem kilka wypowiedzi wcześniej używam radia sony XR-C5110R  (4x 40W RMS przy 4?) - ostatnio coś mi się tam kisiło z dźwiękiem więc kolejne "przeróbki" :

  • wyeliminowałem ok 1,5m przewodu którym szło zasilanie (małej średnicy) więc na pewno mniejsze straty na zasilaniu
  • do środka radia (wywaliłem ustrojstwo magnetofonu, więc miejsca dość) wrzuciłem kondensator  22.000 uF
  • zmieniłem bezpiecznik 10A na 25A w gniazdach bezpieczników.

40W = 12V * 3,33A
4 kanały po 40W = 4 * 3,33 =  13,32A przy założeniu 100% skuteczności co jest niemożliwe...  a już kiedyś odkryłem, że bezpieczniki stanowią dość poważną rezystancję w układzie więc lepiej dać większy (mimo, że te 4*40W pojawia się naprawdę rzadko bo ogłuchnąc nie chcę  ;D )

teraz radyjko nie wyłącza się przy zapłonie - sprawdzone kilka razy przy włączonej wentylacji na max + grzanie + światła  :ok:
zauważyłem, że mój soniacz ma możliwość starowania automatyczną anteną i chyba sobie taką kupię (oryginał i tak mam złamany)

W każdym razie... kondensatory się przydają, i nie zawsze trzeba kupować wielkich pojemności, jeśli się nie używa dodatkowych wzmaków :)


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Poniedziałek, 04.08.2008, 20:47:21
Kondzie przed radiem są jak najbardziej polecane i wskazane, dobrze Kuczy pisze.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: kuczy Poniedziałek, 04.08.2008, 21:02:32
dokładnie - korzystając, że mam schematy to "podłączyłem" się z kondensatorem za cewką która tworzy filtr przeciwzakłóceniowy - dzięki czemu  przy skokach poboru prądu przez wzmacniacz  indukcyjnośc cewki nie przeszkadza, aby do wzmacniacza dostarczyć odpowiedni ładunek.

firmowo jest tam kondziołek 3.300uF - dół schematu, zaznaczone na czerwono (może komuś się przyda):

http://kuczy.republika.pl/cordoba/XR-C5110R.jpg


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: daniels81 Wtorek, 05.08.2008, 07:10:05
tak czytam to wszystko i czytam i tak mnie zastanawia dalej ta opcja remote. Czy gdyby ona nie była podpieta to kondensator nie rozładował by aku? wiem że remote jest do uruchomienia sterowania kondensatora ale wydaje mi się że z kolei elektronika steruje jego załączaniem i wyłączniem, nie jest tak?


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Bzysiek Wtorek, 05.08.2008, 09:52:10
Jeśli podłączysz kondesator do instalacji, to jak już go naładujesz, to nie pobiera on już żadnego prądu. On tylko magazynuje napięcie i nie wytraca go. Oddaje je tylko wtedy, gdy gdzieś jest jego spadek, czyli w naszym wypadku gdy jest duży pobór prądu we wzmacniaczu.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Wtorek, 05.08.2008, 14:14:44
Jak tylko podlacze to powiem co i jak to u mnie wyglada...glosniczki dzisiaj przyszly, jeszcze tylko czekam na konektorki i podlaczam bo instalacja juz czeka...

No i kondensatorek juz smiga, tak jak powiedzieli poprzednicy, remote sluzy tylko do wlaczenia elektroniki ( w moim wypadku diodowy wskaznik naladowania kondensatora) a kondensatorek ladowalem na wylaczonym radiu i elektronice przez zaroweczke, trawlo to moze z 5 sec, zaroweczka zgasla i mala bombka w bagazniku juz smiga. Na razie nie moge powiedziec nic na temat odczuc gdyz mam podlaczonego tylko suba, a reszta zestawu dopiero "sie montuje".


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 29.10.2010, 20:51:13
emtezet, i jak w praktyce sie sprawuje?
u mnie przy wiekszej glosnosci migaja swiatla (glownie podswietlanie rejestracji) i wydaje sie jakby alternator glosniej pracowal w chwili uderzenia basem :-\
moze czas na kondensator? wzmak ma ok 500W RMS


Test kondensatorow
http://www.profihifi-forum.de/thread.php?threadid=280&threadview=0&hilight=&hilightuser=0&page=1


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: kremien Sobota, 30.10.2010, 16:10:36
raby, kondensator wystarczy 1 Farad, a jak to nie pomoże (ale na pewno pomoże w jakimś stopniu) to trzeba będzie dołożyć kabulek zasilający, bo przekrój może być zbyt mały. Mile widziane pociągnięcie minusa z aku - u mnie właśnie to dużo dało. Optymalny przekrój zasilających do 500W to będzie 10mm2, a na wypasie 16.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Sobota, 30.10.2010, 16:47:58
Może wystarczy poprawić masę z aku na karoserię, ewentualnie pociągnąc gruszby bacik z altka. Dodatkowo przeczyścić styk plecionki pod skrzynią.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Sobota, 30.10.2010, 19:56:34
Kabel ma 20mm2 i w ibizie bylo podobnie ze swiatlami
nigdy sobie glowy tym nie zawracalem ale moze czas pomyslec o kondensatorku :-\


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Niedziela, 31.10.2010, 08:09:25
W pierwszej wersji audio mialem jeden kondensator, 1F i przy konkretnym lupaniu i tak bylo widac ze altek nie dawal rady i swiatla przygasaly, obecnie sprzet sie zmienil, mam teraz 2 kondensatory po 1F ale zakladalem je bardziej dla wygladu niz efektu, fakt faktem problemow z pradem nie mam ale do piecy ida kable 50mm2 i masa jest pociagnieta na zasadzie od klemy do karoserii i z miejsca w ktorym jest przykrecona do karoserii idzie kablem tez 50mm2 do wzmacniaczy wiec to na pewno tez ma wplyw. Przekroje kabli sa akurat dostosowane do moich potrzeb, ale tak jak pisali poprzednicy dobra masa to podstawa. O ktorym kondku z tej strony myslales?


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 31.10.2010, 12:03:54
Cytat: emtezet
O ktorym kondku z tej strony myslales?
nie jestem sprecyzowany, wazne aby mial te 0,9F, czerwony wyswietlacz i jakos wygladal
no i dalo sie go upolowac na allegro (naj lepiej nowy)

Napisano: Niedziela, 31.10.2010, 09:56:55


Niebieski DIETZ http://allegro.pl/dietz-1f-21000-kondensator-1-farad-expres-kurier-i1288481908.html
CRUNCH http://allegro.pl/crunch-cr-1000cap-kondensator-cyfrowy-tanio-i1285960508.html
nie wiem co jeszcze sensownego mozna znalezc w przystepnej cenie :-\


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Niedziela, 31.10.2010, 12:10:54
Gdybym teraz robił to u siebie, darowałbym sobie kondensator, a na jego miejsce dałbym drugi akumulator niewielkiej pojemności, z tego co wszyscy mówią, daje to znacznie lepszy efekt i wcale nie jest droższą inwestycją.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 31.10.2010, 12:29:15
na akumulator nie mam miejsca, a kondensator sie upchnie no i jakos wyglada :-X


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: MAGIC87 Niedziela, 31.10.2010, 13:28:47
Raby ja mam Dietza od roku i sprawuje sie ok...  kable 25 mm2. plus taki ze nie wylaczaja sie wzmaki :pub:


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: olinek2 Niedziela, 31.10.2010, 14:12:24
Kondensatory są wskazane owszem, ale często te niby 1F mają ale koło 20-40mF w rzeczywistości, co spokojnie wystarcza :P, ale lans jest ;) Dlatego wolę dać baterię paru kondków LowESR dobrej firmy o pojemności kolo 20-40mF
Mały żelowiec jest w stanie więcej zdziałać niż kondensator, bo może zwiększyć moc nie tylko na ułamek sekundy, a na dużo dłużej (w zasadzie żelowe są w stanie oddać prądy do 10C a nawet i więcej - patrz zastosowania w UPSach).
Najważniejszą sprawą według mnie jest kwestia wydajności alternatora i prowadzenia instalacji, wcale nie chodzi tylko o przekroje kabli, a o odpowiednie (to nie znaczy stricte te do CA) złączki, to czy instalacja jest lutowana, czy tylko zaciskana...

Do niedawna miałem codziennie kontakt z wysokimi prądami, ponieważ projektowałem przetwornice spawalnicze po kilka kW, stąd kwestia prowadzenia instalacji tego typu nie jest mi obca :)

Grunt to rozsądek, a lans odstawić na półkę ;)


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: kuczy Niedziela, 31.10.2010, 14:25:04
A ja wlasnie się zastanawiałem czy dodatkowy aku (np petarda 24Ah) nie byłby lepszy  :rotfl: - no to mam odpowiedź.
w sumie, to tylko bym zmodyfikował podłączenie aku do instalacji - dałbym niewielką diodę, coby aku się ładował, z alternatora, ale prąd z niego nie "wracał" do instaalcji tylko szedł na wzmak.

jak kupię nowe autko (a mam takie plany w sumie) to popróbuję taki patent. Wg mnie dodatkowy plus jest taki, że dajemy grube przewody tylko na odcinku dodatkowy aku -> wzmak.

ps. tak są zbudowane nasze instaalcje do radiotelefonów np w przemiennikach, tudzież instalacje zasilania syren powiadamienia obrony cywilnej  więc.. może lans mniejszy z takim aku... ale działac powinno bosko


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: olinek2 Niedziela, 31.10.2010, 14:35:43
Kuczy to daj diodę koło 100-200A o jak najmniejszym spadku - Shottky (od 0,2-04V spadku tylko na nich :)) koniecznie na radiatorze :)
Co do przewodów, to polecam dać takie by wytrzymały - moc wzmaka i liczmy 5A/mm^2 czy nawet mniej :). Można by nawet dać kable spawalnicze :D aczkolwiek te do CA często są tańsze, sam mam je do spawarki ;)

Taka mała dygresja, wielu ludzi idzie w moc, a najważniejsza jest tak naprawdę efektywność przetwornika i zestrojenie skrzyni... Z moich doświadczeń wynika że 70-140W RMS do auta z dobrymi głośnikami jest aż nad to co potrzeba :) Moje radyjo daje 20W na kanał i spokojnie mi to styka ;)


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Niedziela, 31.10.2010, 17:38:05
Cytat: raby
http://allegro.pl/dietz-1f-21000-kondensator-1-farad-expres-kurier-i1288481908.html

Ja mam wlasnie te dietze (wg testu ponoc maja zblizona pojemnosc), tyle ze kupowalem uzywki z walnieta elektronika... poki co nie mam zastrzezen.

Najważniejszą sprawą według mnie jest kwestia wydajności alternatora i prowadzenia instalacji, wcale nie chodzi tylko o przekroje kabli, a o odpowiednie (to nie znaczy stricte te do CA) złączki, to czy instalacja jest lutowana, czy tylko zaciskana...
A ktora wg ciebie jest lepsza? Lutowana czy zaciskana?


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: olinek2 Niedziela, 31.10.2010, 23:13:21
Najlepiej zacisnąć i zalutować potem, zawsze tak robię i nigdy nie miałem problemów, samo zaciskanie często sprowadza się do tego, że złącza samochodowe potem się ładnie grzeją (ze względu na warunki...).

Ja widziałem foto, jak rozpruli jeden z kondków 1F, a tam siedział samsung 10mF w środku na drutach...


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: kuczy Poniedziałek, 01.11.2010, 01:06:08
Cytat: olinek2
Kuczy to daj diodę koło 100-200A o jak najmniejszym spadku - Shottky (od 0,2-04V spadku tylko na nich :)) koniecznie na radiatorze :)

eeee...... chodziło mi o taki układ:

(http://img28.imageshack.us/img28/3280/zaso.th.jpg) (http://img28.imageshack.us/i/zaso.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

od lewej:  Aku samochodu, dioda, dodatkowe aku, zasilanie wzmacniacza.
Wydaje mi się, że do doładowywania dodatkowego akumulatora można by zastosować cienki przewód a diodę załóżmy o prądzie 10A ? wielkie prądy będą szły tylko od aku dodatkowego do wzmacniacza.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: olinek2 Poniedziałek, 01.11.2010, 10:39:25
No o to chodzi, tylko że te 10A to jedyne 60-80W RMS na wyjściu wzmacniacza...
Prądy będą szły takie same, bo skądś to aku musi się doładować, nie ma tak w przyrodzie, że się później wolniej naładuje ;)
Osobiście to nawet bym był gotów zrezygnować z diody ;) bo raz że spadek, a dwa że prądy mogą konkretne dziabać chwilowo...


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: kuczy Poniedziałek, 01.11.2010, 10:54:00
Diodę chciałem dać, żeby np przy zapłonie rozrusznik nie katował akumulatora przeznaczonego przecież dla audio. co do prądów.. pisałem o sporej pojemności (24Ah) nie wiem na ile czasu aku by dawał dodatkowego kopa prądowego - biorąc pod uwagę, że jest to muzyka, więc większe pobory są chwilowe a nie ciągłe, dałoby radę.

no na pewno układ nie jest idealny... w sumie jakbyśmy chcieli zrobić full wypas, to możnaby pokusić się o układ doładowania akumulatora z jakąś przetwornicy sterowanej prockiem itp  :rotfl:

napewno aku wolniej się ładuje niż kondensatory. spróbowałbym podłaczyć wzmacniacz tylko do dodatkowego aku i sprawdzić ile czasu jedzie na nim bezproblemowo ;)

w sumie gdybanie gdybaniem - może ktoś to sprawdzi u siebie??? - nie mam auta, bo już bym siedział i podłaczał  :rotfl:


ps. układ sterowania syren - czarne pudełka u góry (4szt) to wzmacniacze mocy, każdy po 150W RMS - w sumie 600W.
ładowanie aku zasilaczem impulsowym o wydajnosci... ok 10-15A (środkowa czarna kostka) - podczas pracy cały prąd idzie z Aku - tym się sugerowałem.
a przy tych układach głośność idzie na full piz....ę bo chodzi o zasięg sygnału dzwiękowego. jedyna różńica do car audio - aku są połączone w szereg - wzmaki są na 24V

(http://www.europoltech.pl/repository/images/supernowoczesny_Magda/PLATAN_dse_blok_sterujacy_jpg.jpg)


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: olinek2 Poniedziałek, 01.11.2010, 11:33:23
Ale tu jest inaczej, polecam Ci bez diody grubymi kablami, a że rozrusznik pokatuje to dobrze, się odsiarczą cele :)  :pub:


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 01.11.2010, 17:49:26
Raby ja mam Dietza od roku i sprawuje sie ok...  kable 25 mm2. plus taki ze nie wylaczaja sie wzmaki :pub:
a swiatla przygasaja?


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: daniels81 Środa, 03.11.2010, 07:54:40
Cytat: MAGIC87
Raby ja mam Dietza od roku i sprawuje sie ok...  kable 25 mm2. plus taki ze nie wylaczaja sie wzmaki :pub:
to samo mialem u siebie w starej cordobie mi problem przygasajacego xenonu Dietz rozwiazal..


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: olinek2 Środa, 03.11.2010, 09:24:13
Daniels to logiczne ;) bo altek ładując aku ma napięcie powyżej 14V, więc jak wzmak śmiga, to regulator prądu ładowania nie zdąży skorygować prądu ładowania i instalacja siada do tych 11-12,5V, co już dobrze widać po wskaźnikach :) Kondek zapobiega nagłym spadkom napięcia, które mocno obciążają alternator...


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Środa, 03.11.2010, 19:00:02
olinek2, kuczy, ale snujecie teorie :-X za bardzo to skomplikowane... jestem przekonany ze kondensator zalatwi ta sprawe lepiej, taniej i proscie...

Cytat: daniels
w starej cordobie mi problem przygasajacego xenonu Dietz rozwiazal..
ee to mi xenon nie siada :-X (przynajmniej nie widac nic)
jedynie pozycje tylne, deska, klima, lampki, a naj bardziej widac w podswietlaniu rejestracji

szukam tylko odpowiedniego kondensatorka :-\


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: olinek2 Środa, 03.11.2010, 20:40:18
No pewnie że kondek da radę i nie musi być jakiś hiper CA, wystarczy dobry kond jak pisałem...


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: kuczy Środa, 03.11.2010, 21:44:09
Cytat: raby
olinek2, kuczy, ale snujecie teorie

hehe - bo eklektryka / elaktronika jest lepsza niż sex  :rotfl:  :rotfl:  :rotfl:


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Nekci1985 Sobota, 06.11.2010, 00:15:08
Ale bzdury wygadujecie. Raby po pierwsze Kable, kable i jeszcze raz kable. Jakiej muzy sluchasz?? Jezeli szybki bit z niezbyt glebokim basem to kondek cos wniesie (ale nie rozwiaze problemu). Przy muzyce typu HH i lichej instalacji pradwej kondensator jest tylko dodatkowym obiazeniem, bo szybko odda swoj ladunek i bedzie staral sie naladowac, obciazajac jednoczesnie juz obcizony przez wzmacniacz akumulator.
Moja rada to przewody ok 35mm2 (jak mowisz ze masz 500W RMS),
zrob bilans pradowy i zobacz ile masz "wolnego" pradu (jakiej pojemnosci masz aku? )
Lepsza opcja jest cos na styl kuczego, maly akumulator buforowy zamiast kondensatora.
Jezeli juz sie uprzesz na kondensator (i chcesz zeby on dobrze dzialal w instalacji) to szukaj bez elektroniki i oprocz pojemnoci zwroc tez uwage na szybkosc oddawania ladunku.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Sobota, 06.11.2010, 09:01:58
Kondek zamowiony. Ale dopiero za kilkanascie dni zajme sie montazem i wszystko bedzie wiadomo...

Muza to anielskie wokale przeplatane mocnym basem. Aku jakies 70Ah.
Jestem przekonany na 90 % ze kondek pomoze ale zawsze mozna sie mylic :p


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Nekci1985 Sobota, 06.11.2010, 13:29:04
Do rocka sie przyda.
Ale jak nadal przy glosnym sluchaniu bedziesz mial "dyskoteke" to przyjzyj sie przewodom i ich mocowaniu.
W bagazniku masz JBL GTO??


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Sobota, 06.11.2010, 15:37:01
Jbl serii nie pamietam, trzeba by szukac po forum. Kable sa ok.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Nekci1985 Niedziela, 07.11.2010, 21:27:05
raby, nie moge znalesc twoego opisu audio, mozesz po szybkosci powiedziec co masz za sprzet?? Jakiej mocy i czym zasilasz? A i jaki masz przekroj kabli.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 08.11.2010, 09:48:54
Fotki w temacie ibizy.
Rx 44 ciagnie 3 kanaly. Vify na przodzie i jbl w BR na tyle. Kable 20mm2


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Nekci1985 Poniedziałek, 08.11.2010, 19:56:30
Wiec kabelki wystarczajace, a pod maska jakie masz?? Chodzi mi o te alternator akumulator i aku - buda. Mase na wzmak masz z budy zapewnie, a zdublowales ja pod maska?


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 08.11.2010, 20:07:47
Cytat: Nekci1985
a pod maska jakie masz?? Chodzi mi o te alternator akumulator i aku - buda
aku 70Ah altek 120A
kable oryginalne sa grubsze od tego przy wzmaku
masa z budy pod siedzeniem
Cytat: Nekci1985
a zdublowales ja pod maska?
nie bo kabel rozrusznika jest grubszy


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Nekci1985 Poniedziałek, 08.11.2010, 20:20:37
Cytat: raby
a zdublowales ja pod maska?
nie bo kabel rozrusznika jest grubszy
Ale i tak powinienes to zrobic, ten co jest sluzy do podstawowej elektryki auta, powienienes dac kabelek akumulator - karoseria tekiego samego przekroju jak przy wzmacniaczu.
Cytat: raby
aku 70Ah altek 120A
Przy takim zapasie pradowym pokusilbym sie o aku ok 90 - 100A i zapomnialbys o jakichkolwiek spadkach napiecia.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: MAGIC87 Poniedziałek, 08.11.2010, 20:37:04
Raby powiem ci tak. wiesz jak było u mnie w ibizie.. dalej kable 20, 2 wzmaki i doszedł kondzio Dietza 1 F i nic nie pzrygada. Altek to samo 120A  i nic nie przygasa. na nasze audio nie ma sensu kombinowac z 2 aku. Kolega ma Oriona 8004 i 2 głosniki H.. cos tam... wtedy 2 aku sie przydał.
Mysle ze bedziesz zadowolony z Kondzia :pub:


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Nekci1985 Poniedziałek, 08.11.2010, 20:57:36
MAGIC87, nie mowilem nic o drugim aku tylko o jedny a duzym pod maska.
Mozesz miec nawet 5 wzmacniaczy i nic nie musi przygasac, wszystko zalezy od ich mocy, klasy i apetytu na prad.
Radze poczytac o wlasnosciach kondensatorow, bo nie jest to "lek na cale zlo"
Bez dobrego zaplecza pradowego nawet 5F nic nie da.
A tak dla urozmaicenia to te niebieskie dietzy maja chyba niecale 0,9 F


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 09.11.2010, 18:51:35
Nekci1985, aku jest oryginalny. Max co wejdzie to nie cale 80Ah.
Nie bede kabla masowego zwiekszal przy tej mocy. Kabel rozrusznika nie jest cienki i wystarczy do celej elektryki bo przeciez rozrusznik nie kreci caly czas.
Kondensator bedzie na dniach i sie sprawdzi wlasno uchowo i wzokowo.
I tak te niebieskie dietze sa lepsze niz srebrne.

Napisano: Wtorek, 09.11.2010, 10:44:46


Kondek dotarl teraz pozostaje kupic kable oraz konektorki (co nie jest latwe) :ninja:
(http://img181.imageshack.us/img181/1778/09112010511.th.jpg) (http://img181.imageshack.us/my.php?image=09112010511.jpg) (http://img835.imageshack.us/img835/1980/09112010512.th.jpg) (http://img835.imageshack.us/my.php?image=09112010512.jpg)
i teraz pytanko: nie posiada sterowania remote, woltomierz bedzie swiecil caly czas czy po jakims okresie sie wylaczy? do czego jest potencjometr na plytce?


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Środa, 10.11.2010, 19:45:09
Voltomierz jezeli nie ma remote bedzie reagowal na spadki napiecia badz pobor prądu...jezeli nie bedzie jednego badz drugiego po jakims czasie sie wylaczy.
Co do wzmacniaczy to kable robia roznice na pewno, ja przy starym piecu (6 kanalowy infinity) mialem 16, kondensator i swiatla gasly, teraz 3 piece, aku 60ah, altek nie wiem co tam nawet kladli w 1.4, ale problemow z pradem nie ma... kondensatory tez mam ale wydaje mi sie ze kable 50mm2 tez robia swoje, kabel masowy od aku mam pociagniety drugi wlasnie 50mm2 i z tego miejsca masa idzie na wzmaki. Przy jednym piecu moze i kondek wystarczy niemniej jednak odpowiedniego przekroju kabel z zachowaniem pewnych zasad pewnie tez spelnilby swoja role...


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Środa, 10.11.2010, 19:56:06
Cytat: emtezet
Voltomierz jezeli nie ma remote bedzie reagowal na spadki napiecia badz pobor prądu...jezeli nie bedzie jednego badz drugiego po jakims czasie sie wylaczy.
wlasnie podpiolem pod mini prostownik i testuje... jak narazie voltomierz swieci kilka min :-\
twierdzisz ze kable 20mm sa za cienkie?

Konektorki juz zamowione jeszcze tylko musze poszukac niebieskiego kabla masowego...


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Środa, 10.11.2010, 20:18:52
Nie radzilby takich rzeczy podpinac pod prostownik, daje on nieco inny prad niz aku wiec mozesz uszkodzic kondka, dlatego wlasnie moze ci swiecic kilka min. Dla twojego pieca te kable powinny wystarczyc, ale dolozyc mase z aku jedna do karoserii albo chociazby wyczyscic istniejaca nie zawadzi. Kable grubsze bylyby potrzebne gdybys nie chcial bawic sie w kondka, no chyba ze on nie rozwiaze problemu to wtedy bedziesz musial cos pomyslec.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Nekci1985 Środa, 10.11.2010, 21:34:48
Cytat: emtezet
dolozyc mase z aku jedna do karoserii albo chociazby wyczyscic istniejaca nie zawadzi
Sugerowalem to wczesniej koledze, ale .... wiem jak sie podchodzi do "swiezych" :P
emtezet, do 1,4 pchali chyba 70A (bynajmniej ja tyle mialem, w Cordobie 6K. Teraz jest 90A)


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 11.11.2010, 08:32:18
To jest prostownik z elektronika do aku motocyklowego. Ale faktycznie z aku moze zachowa sie inaczej...


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Czwartek, 11.11.2010, 17:56:08
A aku motocyklowe nie lata czasem na 6v?


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 13.12.2010, 19:22:44
A aku motocyklowe nie lata czasem na 6v?
tylko mocno stare konstrukcje


Napisano: Czwartek, 11.11.2010, 18:10:36


kondek po 2-4min sie wylacza wiec to wina prostownika :-X

o ile v spada wam napiecie na mocnym basie?


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Nekci1985 Poniedziałek, 13.12.2010, 19:52:19
raby, ja nie mam kondensatora, ale jak sprawdzalem to od 0,3 do 0,6V. Grunt zeby nie bylo powyzej 1V spadkow. Mowimy tu o pomiarze na wylaczonym silniku.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 13.12.2010, 20:06:42
Cytat: Nekci1985
raby, ja nie mam kondensatora, ale jak sprawdzalem to od 0,3 do 0,6V.
jaki RMS ?


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Nekci1985 Wtorek, 14.12.2010, 06:10:03
Sub 700W system przedni 240W aku 74 Ah altek 90A silnik 1,4 60KM


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 14.12.2010, 09:12:40
To mowisz ze masz 2 wzmacniacze ktore daja 940W i to wszystko bez kondensatora i spadki napiecia 0,5V :?:  :o
lyzka na to niemozliwe :-X


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Nekci1985 Wtorek, 14.12.2010, 22:54:05
raby, hehehe mowisz ze niemozliwe :] Jak bede mial chwilke to specjalnie dla ciebie nagram moze jakis filmik.
Wczesniej pisalem do czego jest potrzebny kondensator. Kableki jakie mam to 50mm2 + i - z aku do rozdzielacza, a pozniej 35mm2 na suba i 25mm2 na przod.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Piątek, 24.12.2010, 15:15:13
Raby ja mam 2 kondki, kable takie same jak u Nekci1985 i spadki tez tam jakies wystepuja wiec kondek wszystkiego niestety nie zalatwia ;)


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 09.01.2011, 20:17:08
ciekawe jest to ze przy ladowaniu akumulatora kondensator sie nie wylaczy i ciagle pokazuje napiecie :-\
czy sa jakies zalecenia ze przy ladowaniu aku musi byc odpiety?


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: aboz Niedziela, 09.01.2011, 21:16:12
Na chłopski rozum, jak podasz napięcie na aku podpięty do auta to idzie ono na wszystkie odbiorniki, które pobierają prąd w stanie spoczynku (zegarek, podświetlenie itp.)


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Niedziela, 09.01.2011, 22:18:13
Tak jak mowi aboz, kondensator reaguje na zmiany napiecia pradu, stad przy ladowaniu jego ciagla praca, tym bardziej ze prostownik zdaje sie nie jest urzadzeniem liniowym wiec samo ladowanie bedzie generowac takie efekty. Co do kondka to pamietaj ze jest to mala bomba ;) i osobiscie przy ladowaniu wyjmowalbym bezpiecznik od audio...


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: olinek2 Niedziela, 09.01.2011, 23:31:05
Kond wykrywa wzrost napięcia powyżej 13-13,4V i zaczyna wyświetlać. Prąd nie ma tu nic do gadania. Dlatego jak ładujesz, prostownik podnosi napięcie w instalacji jak to robi alternator, dlatego kondensator świeci. Nic mu się nie stanie od tego...


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Poniedziałek, 10.01.2011, 01:21:55
Cytat: emtezet
Co do kondka to pamietaj ze jest to mala bomba  i osobiscie przy ladowaniu wyjmowalbym bezpiecznik od audio...

Jeśli kondensator wyposażony jest w wyświetlacz/elektronikę sterującą, to posiada również zabezpieczenie prądowe, a samo ładowanie napięciem 12-20V nic mu nie zrobi, bo taki jest jego zakres pracy.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: aboz Poniedziałek, 10.01.2011, 08:22:01
Cytat: olinek2
Prąd nie ma tu nic do gadania.
Mnie i emtezetowi chodziło o prąd elektryczny czyt. zasilanie, a nie jako własność fizyczna.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 10.01.2011, 09:53:55
Czyli nie ma potrzeby odpinania kondka.


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: olinek2 Poniedziałek, 10.01.2011, 10:07:13
Nie ma ;)
Prędzej uwalisz elektryke w aucie niż kondka i wyłączone wzmaki...


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: emtezet Poniedziałek, 10.01.2011, 10:49:03
Albo elektryke w kondku bo ta szczeolnie w produktach marki dietz pada jak mucha...


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: olinek2 Poniedziałek, 10.01.2011, 10:52:15
No jeśli prostownik poda napięcie powyżej 14,4-15V, a takie się zdarzały na naszym rynku to czemu nie  :-X
Elektronikę w kondku może też ubić prąd pulsacyjny jakim ładuje większość prostowników (poza tymi w pełni elektronicznymi impulsowymi). Natomiast sam kondensator jest bezpieczny...


Tytuł: Odp: car audio- kondensatory
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 10.01.2011, 10:55:58
Skoro kondenstator jest na 20v to chyba logiczne ze elektronika tez...
Nie kupilem dietza.