Internetowy Klub Seata

Techniczne => Ogólne => Wątek zaczęty przez: jtpapai Niedziela, 15.04.2007, 10:49:52



Tytuł: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: jtpapai Niedziela, 15.04.2007, 10:49:52
Cześć wszystkim. Chciałbym ponowić temat bodajże z lutego, ponieważ nie znalazłem odpowiedzi. Przepraszam że długi post ale chcę opisać jak najdokładniej bo sprawa ciągie się od listopada.
Mam problem ze swoją Cordobą 1.6i (silnik AEE) SXE 1998 107tyś przebiegu. Oleju nie bierze pali normalnie. Świece NGK oryginały katalogowe wymienione w zeszłym tygodniu. Kopułka rozdzielacza sprawdzana przedwczoraj, Przewody NGK wymieniane 2 lata temu (przebieg ok.20tyś).

Pojawiły mi się wibracje silnika przenoszące się okrutnie na budę, kierownicę na biegu jałowym po zagrzaniu silnika, na postoju (aż czasami trzeszczą plastiki w środku). Obroty są prawidłowe (830o/min według VAGa) a silnik drży jakby chciał się wybudować z ramy. Poduszki nowiutkie wymienione, tłumiki nówka Bosal i g...... pomogło. Podczas jazdy jest OK, może tylko trochę głośniej ewidentnie z przodu od silnika i wibracja na pedale gazu. Tankuje tylko BP Ultimate na jednej stacji. Wydaje mi się iż jest to zróżnicowane i zależne od temperatury zewnętrznej. Jak jest ciepło, powyżej 12-15tu stopni drdania są dużo mniejsze i silnik pracuje ciszej, a jak było żimno około 0st to dudnienie i wibracje były takie jak bym nie miał tłumika. Przemywałem czujnik temperatury i ciśnienia powietrza (map sensor) na kolektorze wlotowym, apotem go wymieniłem i nic. Mam zamiar wymienić czujnik temperatutypłynu/silnika (w AEE jest dwuobwodowy komputer wskazania), lub dobrać się do czujnika spalania stukowego. Miał ktoś coś podobnego  ?? Poroszę o POMOC Bo szlak mnie trafia jak stoje naświtłach  !!!!!


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: Jacenty85 Poniedziałek, 16.04.2007, 13:43:02
Ja mam to samo ale przy Golfie AEX. Wszyscy użytkownicy Golfów na to narzekaja bo to jest w nich normalne. Producent zaprogramował obroty 650-750. W Cordobach pozbyto się tego problemu gdyz podniesiono obroty tym silnikom chba do 850. Możliwe, że  przy wymianie tłumnika coś Ci sperdzielono a konkretniej urwano zawias pod silnikiem (pod miską olejową). Wjedź na kanał i zobacz czy nie jest urwany wówczas objawy są identyczne. Przy okazji zobacz łącznik elestyczny (plecionka). Co do temperatury to się zgadza bo silnik odczytuje ją przy pomocy czujnika temp powietrza MAP i wówczas czym cieplej tym czas wtrysku jest skracany. Musiałbyś podpiąć się pod VAG i sprawdzić wartości w blokach mierzalnych czy się mieszczą w normie. Szczególnie zwróc uwage na zapłon czy ma 6 stopni. Jesli VAG nie pokaże błędnego działania elektroniki (łącznie z sondą) wówczas bierz się za wydech. Właśnie z nim wiązałbym twój problem.  A co do czujnika stuków...to jest mówiąc trywialnie to taki mikrofon, który łapie stuki na silniku i opóźnia zapłon. Jesli chcesz go sprawdzić to obserwuj działanie na VAG jeśli jednak nie tłucze Ci metalicznie to nie masz się czym martwić. Dodam jeszcze ze silniki AEE mają to do siebie że drgają mocno ale głównie przy Golfach i z tym się nic nie zrobi ale w Cordobie raczej nie powinny.
P.S. Zanim jeszcze wymienisz te wszystkie czujniki to sprawdź je na kompie lub chociaż miernikime bo tyle kasy wpakowac na próżno raczej nie ma sensu


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: jtpapai Poniedziałek, 16.04.2007, 14:15:42
:papa:  Dzięki za rady. U mnie nigdy nie było sztywnego łącznika wydechu do silnika od kiedy go mam, chyba że go usunięto! (a na początku drgań nie było) lub zawiasu jak to piszesz bo oto chyba idzie. Ja mam dwa łączniki na portkach a nie sztywny wydech umocowany wspornikiem do silnika a potem 1 łącznik kompensacyjny (jak jest w modelach od '99). Wydech wymieniałem sam więc wiem co i jak, jest fachowo i luźno wisi. Dziś podmieniałem czujnik temperatuty silnika (płynu cłodzącego) i nic! Na VAGu w ASO nic nie wykazało. Ale według sugestii przejadę się do fachmana od elektryki i zapłonu. Pozdrawiam  :pub:
ps.może taki łącznik należy zastosować bo sugerowł mi to gość z ASO (250zł części i robocizna). Występuje on w ETKA jako normalny podzespół do mojego wydechu.  :niewiem:


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: Jacenty85 Poniedziałek, 16.04.2007, 18:40:50
Jak możesz nie miec łacznika elastycznego?


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: jtpapai Poniedziałek, 16.04.2007, 19:04:16
Normalnie. Poniżej portek za kolektorem są 2 elastyczne łączniki, plecionki (są luźne jak złoto, bo zostały wumienione rok temu, oryginalne harmonijki staneły po tylu latach), potem jest rura z sądą lambda, katalizator, tłumik środkowy i końcowu łączone na sztywno złączkami zaciskowymi. A to wszystko zawieszone na 3 nowych elastycznych wieszakach. I tak było od początku jak go kupiłem w lutym 2005. Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: Jacenty85 Poniedziałek, 16.04.2007, 22:43:29
No to ja wiem że tak musi być ale nie domyśliłem się z kontekstu twojej wypowiedzi. No czyli wygląda że wszystko masz tam jak byc powinno.


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: jtpapai Wtorek, 17.04.2007, 07:40:36
W przyszłym tygodniu jadę na VAGa. Zobaczymy co pokaże kąt zapłonu. Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: prodrive Środa, 18.04.2007, 21:21:34
a mam pytanie jak wyglada wymiana czunika temperatury umiera mi powoli mam ju nowy do niego taka uszczelka i jakas niby spinke czy cos takiego
a jesli chodzi o drgania tez mam cos takiego (AKK) :( ale u mnie faktycznie czujnik umiera czasem spada do zera czasem nie jak ma ochote tak jakos pokazuej wiec moze to to


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: Jacenty85 Środa, 18.04.2007, 22:12:02
Drgania w silnika VW są tak naturalne jak trądzik młodzienczy. Jedni go mają inni nie a mimo to nie wpływa jakoś drastycznie na życie no może  poza frustracją wynikającą z bezradności środków zaradczych. Seat jest już troszkę inny. Jest jak piękna dziewczyna, która mimo że podobna jest do swego brata to ma piękną gładką twarz.Z tej jakże obrazowej aluzji wynika, że silniki w Seatach na skutek zmian w elektronice (w stosunku do VW) nie powinny drgać. Jeśli chodzi o czujnik temperatury to ciężko mi powiedzieć czy napewno ma on nikczemny wpływ na to zjawisko ale jeśli stwierdzasz że jest uszkodzony to wymienia się go tak: Postawiasz pod czujnik mały lejek i łączysz go wężykiem z pojemnikiem na wode. Odczepiasz kostę od czujnika, oraz wyciągasz zawleczkę. Wyjmujesz czujnik z obudowy, płyn spływa do pojemnika. Na nowego zakładasz nowy oring na metalowy czubek, tak jak kondona. Wkładasz czujnik w odpowiednie miejsce, podłączasz kostke, zalewasz płynem (albo nowym takim samym albo tym tylko pojemnik i lejek muszą być czyste) i po robocie.

[ Dodano: 2007-04-18, 23:14 ]
P.S.  jtpapai daj znać jak rozwiążesz problem!


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: Matthaios Środa, 18.04.2007, 23:39:02
Nie wiem czy to ci coś o pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi :D
Też miałem podobne drgania zaraz po wymianie tłumika końcowego, oczywiście zamontowałem zamiennik i jak to zamiennik nie był idealnie wyprofilowany i stykał sie z tą blaszaną osłoną która biegnie pod spodem auta. Podczas jazdy było w miarę OK, ale na postoju kiedy układ wydechowy wpadał w wibracje uderzał o tą izolacje, a, że jest ona metalowa to i stukało niemiłosiernie. Próbowałem go odgiąć (poprawić profil ;) ), ale nic to nie dało, w końcu przywiązałem go drutem do tych metalowych zaczepów i jest cichutko :D


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: Jacenty85 Czwartek, 19.04.2007, 11:32:39
No tak ale to o czym piszesz to już jest wada montarzu a tu nam kolega pisze że ma wszystko ok.


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: jtpapai Czwartek, 19.04.2007, 11:45:51
Tłumiki są ok w 100% dziś sprawdzałem wszystko jeszcze raz. Wykonałem pewne eksperymenty ale muszę pojeździć kilka dni w różnych temperaturach żeby wyciągnąć wnioski.


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: prodrive Czwartek, 19.04.2007, 16:06:10
jakie experymenty pochwal sie na co wpadles ??


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: jtpapai Czwartek, 19.04.2007, 16:28:35
Przecież napisałem disiaj że za kilka dni. Nie chcę wyciągać pochopnych wniosków !!!

[ Dodano: 2007-04-23, 12:41 ]
:ny:  :rock:  :pub:  Reasumując temat, Usterka usunięta :mrgreen: Przyczyną była uszkodzona przepusnica. Mycie i adaptacja domowym sposobem poprzez zdjęcie klem akumulatora nic nie wniosło. Kąt wyprzedzenia zapłonu w normie 5°. Dopiero Adaptacja elektroniczna poprzez VAGa wykazała uszkodzenie. Przy dwu pierwszych próbach komputer całkiem zgłupiał. Obroty 1200-1600 wachania i tak dziwne odgłosy z silnika że aż szok :zakrecony: . Za trzecim razem poszło ale wibracje pozostały. Po wymianie przepustnicy na nówkę i adaptacji przez VAGa jak zapuszczę nie wiem czy mam silnik w samochodzie. A naprawdę zaczyna ona chodzić prawidłowo po 10 cyklach (10 razy 10 km). Polecam panów z MEGACAR WARSZAWA Przasnyska 2b (0226637080). Koszt analizy na VAGu + sprawdzenie zapłonu + NOWA rzepustnica (12 miesięcy gwarancji) + wymiana i adaptacja 620zł. Całość zajeła im 1h. Pozdrawiam wszystkich  :pub:  :rock:


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: solmar Środa, 06.06.2007, 09:40:41
Witam wszystkich!
Chciałbym przy okazji tej dyskusji zadać jedno pytanie. Otóż w mojej Cordobie 1.6 (silnik AEE 98r.) mam podobny problem z wydechem. Od dwóch tysięcy obrotów silnik zaczyna "rzęzić" przy 2,5 tys. już harczy. Przy podgazowaniu słychać jakby syczenie... Wymieniłem juz tłumiki i katalizator - nic nie pomogło. Padło w końcu na złącze elastyczne przy kolektorze wydechowym. Wizualnie wygląda ono dobrze, ale przy próbie poruszania rurą jest bardzo sztywne. Mam więc pytanie, czy złącze to powinno mieć jakiś luz i czy może być przyczyną tego co opisywałem powyżej? Z tego co pisaliście wcześniej wynika że ten luz powinien być, może faktycznie szlag trafił to złącze...

Pozdrawiam wszystkich!


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: Phooryz Czwartek, 26.07.2007, 21:40:20
Witam, panowie!

Mam nastepujacy problem z wibracjami: podczas jazdy wszystko jest OK, ale kiedy tylko zatrzymam sie, zrzuce bieg i puszcze sprzeglo, przez auto przechodza 3-4 wyrazne, jednosekundowe fale wibracji, a potem spokoj, silnik sobie grzecznie pracuje. Nie mam zielonego pojecia, co to moze byc. Dodam jednak, ze dokladnie 2 tygodnie temu wymienialem w warsztacie tlumik srodkowy na nieoryginalny zamiennik. Czy ta wymiana moze miec z wibracjami jakis zwiazek?

Pozdrawiam
Phooryz


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: peter174 Piątek, 27.07.2007, 11:03:02
Cytat: "Phooryz"
Czy ta wymiana moze miec z wibracjami jakis zwiazek?

a czy miałes te wibracje przed wymianą tłumika  :?:


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: Phooryz Piątek, 27.07.2007, 12:54:42
Czasem, a raczej rzadko zdarzaly sie leciutkie wibracje, ale od wymiany tlumika wibracje sa nieporownywalnie wyrazniejsze, identyczne i towarzysza kazdemu zatrzymaniu auta i zrzuceniu biegu. I mam wrazenie, ze sie powoli nasilaja :(

Przypomnialem sobie jeszcze, ze po wymianie tlumika uzupelnilem plyn chlodniczy, ktory osiagnal stan tuz ponizej minimum. Sek w tym, ze byl w zbiorniku rozowy, a dolalem niebieski.  Moze to jest przyczyna tych wibracji? Sam juz nie wiem...


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: peter174 Piątek, 27.07.2007, 13:24:38
plyn do tego nic nie bedzie miał  ;-)


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: Phooryz Środa, 18.06.2008, 07:38:25
W takim razie w jaki sposob zmiana tlumika moze powodowac wibracje? Chodzi o zly montaz? Gdzie szukac przyczyny problemu?

Napisano: Piątek, 27.07.2007, 15:16:55


Witam ponownie,
Panowie, pomozta, bo mi sie auto rozpadnie! Poniewaz Seat byl przez jakis czas maloeksploatowany, to wstrzymalem sie z szukaniem przyczyny tych cholernych wibracji, ale nadszedl czas zalatwic sprawe raz a dobrze. Zwlaszcza ze ostatnio te wibracje sa silniejsze i mocno irytujace (przypominam: po zrzuceniu biegu auto wpada w 3-4 silne, ale krotkie wibracje, ktore potem znikaja i dalej jest normalnie). Poczytalem na forum o podobnych przypadkach i sam juz nie wiem, co robic: jedni pisza, ze to cos ze sprzeglem (ale co to moze byc konkretnie? auto ma przejechane 118 tys. i ze sprzeglem nic nie bylo dotad robione), inni, ze z kolem zamachowym (cos z kolem dwumasowym, ale czy ja mam takie u siebie?), jeszcze inni, ze z rozrzadem (tlumikarz zasugerowal, ze "klawisze" rozrzadu sie rozregulowaly, ale nie mam pojecia co to znaczy  8) )... Moze ktos sie w miedzyczasie spotkal z czyms takim?

Help!


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: marcinmg Środa, 18.06.2008, 15:20:25
A czy w czasie tych wibracji spadają obroty poniżej 850 a potem się stabilizują czy przy stałych obrotach są te wibracje?


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: Phooryz Środa, 18.06.2008, 20:43:17
Wydaje mi sie, ze obroty spadaja do ok. 800 (chyba ciut powyzej) i potem na tym poziomie sie stabilizuja. Ale podczas wibracji nie ma jakichs wyraznych skokow obrotow.

Po edicie:
Dzisiaj przyjrzalem sie uwaznie obrotom i niestety mylilem sie - po zrzuceniu biegu wraz z wibracjami obroty skacza tak mniej wiecej od 850 do 550 (obrotomierz jest wyskalowany co 250, wiec nie potrafie podac precyzyjniej), a kiedy wibracje ustaja stabilizuja sie na poziomie ok. 800 obrotow. No i jeszcze jedno: przy niskich predkosciach (po hamowaniu albo przy ruszaniu) silnik potrafi niespodziewanie zgasnac.

Co o tym sadzicie?


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: marcinmg Niedziela, 22.06.2008, 17:13:06
Jak dla mnie to chyba silnik krokowy, chociaż może też być nieszczelna rurka podciśnieniowa która dochodzi do przepustnicy, kiedyś u mnie była pęknięta i po uruchomieniu silnika obroty z 850 spadały na 650 rosły na 850 znów spadały i rosły do 850 - czyli dwa razy spadały i już stabilizowały się - z wysokich obrotów schodził dobrze.


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: Phooryz Środa, 25.06.2008, 14:43:35
U mnie przy uruchamianiu silnika wszystko gra, wibracje sa podczas zatrzymywania sie w czasie jazdy. Ale zasugeruje mechanikowi Twoje przypuszczenie :)

Dzieki!

Napisano: Niedziela, 22.06.2008, 19:37:26


Dzwonilem dzisiaj do ASO Maran w Warszawie i tam uprzejmy mechanik powiedzial mi, ze te objawy wskazuja na zanieczyszczenie nastawnika. Ktos cos o tym slyszal? Bylbym w stanie samodzielnie go wyczyscic?


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Środa, 25.06.2008, 15:37:34
Cytat: Phooryz
Bylbym w stanie samodzielnie go wyczyscic?
Jak patrzę w Twój profil to chyba nawet ten mechanik i całe ASO nie da rady.
To elment z silnika pana Diesla. A dokładniej z pompy.


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: Phooryz Czwartek, 26.06.2008, 09:33:41
No i sie wreszcie wyjasnilo: zabrudzona przepustnica, przez ktora silnik bral za duzo powietrza, a za malo paliwa i stad zbyt niskie obroty i gasniecie silnika (mechanik mowil cos o jakichs kątach, ze jest 16 stopni, a powinno byc tylko 5 stopni :)). Po godzinie czyszczenia przepustnicy obroty wrocily do normalnego poziomu, nie wariuja na biegu jalowym, wibracji nie ma zadnych, silnik chodzi ciszej, auto jest bardziej dynamiczne i w ogole wszystko gra :D


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Czwartek, 26.06.2008, 09:54:29
Cytat: Phooryz
(mechanik mowil cos o jakichs kątach, ze jest 16 stopni, a powinno byc tylko 5 stopni ).
To miałeś niezły syf. Chodziło o kąt otwarcia przepustnicy na biegu jałowym. Nie wiem jak w innych silnikach, ale w 1F zawsze był poniżej  4-5st.


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: daruswsu Wtorek, 28.02.2012, 20:02:04
Oczywiście wszystko dzieje się na biegu jałowym.
A wszystko zaczęło się od tego, że miałem awarie rozrządu(przestawiony o jeden ząbek). Oczywiście głowica po regeneracji i autko śmiga jak nowe. Ale...tak jak wyżej. Pojawiły się dziwne stuki. Nadmienię, że cały remont odbywał się w ASO. Następnego dnia byłem już u nich o co chodzi. Sądziłem, że może pasek za mocno naciągnięty, ale mechaniory z serwisu bez względnie to wykluczyli. A więc...poduchy. Do wymiany czołowa i tylnia. Spod skrzyni biegów w miarę OK.

Heh, nie chcąc czekać na oryginały wymieniłem na zamienniki 250 PLN komplet. I co? Jest gorzej niż było. Czekam aktualnie na oryginały(ok 2 tyg), ale muszę przełożyć na stare oryginalne bo teraz to nie idzie wytrzymać.

Poza tym, obroty generalnie są ok, silnik pracuje równo. Spece postawili taką diagnozę. Tylko czemu ten problem się pojawił po remoncie? Znając życie naruszyli te poduszki i po prostu teksty w stylu ''że się zużyły''.

Pozdrawiam.

aboz sez: zanim coś napiszesz, poczytaj


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: aboz Wtorek, 28.02.2012, 20:09:25
Po pierwsze zmień mechaników. Po drugie jak coś spaprali to niech robią za swoje. A po trzecie poluzuj poduchy bo pewnie są dociągnięte na maksa i nie pochłaniają właściwie wibracji silnika, tylko przenoszą na budę.


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: daruswsu Wtorek, 28.02.2012, 20:22:01
Po pierwsze zmień mechaników. Po drugie jak coś spaprali to niech robią za swoje. A po trzecie poluzuj poduchy bo pewnie są dociągnięte na maksa i nie pochłaniają właściwie wibracji silnika, tylko przenoszą na budę.
No właśnie wczoraj ostatni raz zaszczyciłem ich swoją obecnością. Dziwne, że uparli się na te poduchy, ale może faktycznie coś w tym jest. Przy weryfikacji i wymianie na te nieszczęsne podróbki przyglądałem się z ciekawości i sam mechanik prezentował co i jak. Gdy faktycznie poluzował czołową podróbę, drgania w dużym stopniu zminimalizował. Osobiście obstawiam, że być może przy wspomnianych poduchach coś pomieszali przy okazji naprawy rozrządu i głowicy. Heh i to ASO. Dyszkiewicz w rzeczy samej. Ale może to tylko jakieś moje herezje :'(

EDIT: Wybacz, przejrzałem głównie dział BENZ/LPG ;)

Poza tym przepraszam, również za pomyłkę z mojego wcześniejszego wpisu. Chodziło oczywiście o wibracje, a nie stuki.


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: Ceran Środa, 29.02.2012, 12:49:12
Cytat: daruswsu
Heh i to ASO. Dyszkiewicz w rzeczy samej.
Wtrącę się, troszkę odbiegając od głównego tematu, ale jeśli chcesz naprawiać w ASO to bardziej polecałbym ASO Maran. Z tym, że to na Woli więc z Piaseczna miałbyś kawałek.


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: daruswsu Środa, 29.02.2012, 14:57:48
Cytat: daruswsu
Heh i to ASO. Dyszkiewicz w rzeczy samej.
Wtrącę się, troszkę odbiegając od głównego tematu, ale jeśli chcesz naprawiać w ASO to bardziej polecałbym ASO Maran. Z tym, że to na Woli więc z Piaseczna miałbyś kawałek.
To raczej na przyszłość, ale dzięki. ;) Jestem już jakieś dwa tygodnie po naprawie silnika i kilka dni bujałem się z lekkimi drganiami, że tak to ujmę, założyłem zamienniki i lekka tragedia :] Czyli coś z poduchami jest na rzeczy. A ASO wybrałem do remontu silnika bo raczej nie byłem pewny znajomych mechaników, czy daliby radę. Zresztą, chodziło mi o czas również. Żeby nie było, że narzekam na nich, bo w sumie obsługa i ''spece'' ok. Ale da się zauważyć, kto i na jakim stanowisku jest obsadzony. Cóż.


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: raby Środa, 29.02.2012, 15:51:22
Cytat: daruswsu
założyłem zamienniki i lekka tragedia :] Czyli coś z poduchami jest na rzeczy
norma z zamiennikami :-X


Tytuł: Odp: Wibracje silnika na biegu jałowym
Wiadomość wysłana przez: daruswsu Środa, 29.02.2012, 18:37:59
Cytat: daruswsu
założyłem zamienniki i lekka tragedia :] Czyli coś z poduchami jest na rzeczy
norma z zamiennikami :-X
Kurcze Panowie po południu wróciłem od znajomego. Założył mi 2 stare, oryginalne poduchy(z boku i spod skrzyni) + na przód wrzucił też starą oryginalną, którą ogarnąłem na szrocie w Tarczynie. I generalnie...praktycznie nie drży. Jakieś tam niby minimalne drgania są, ale tak jest raczej w każdym pojeździe. ;D

Zastanawiające jest to, czemu akurat ten problem wyszedł po remoncie głowicy. Jakieś namieszanie aso. Pewnie pozakrecali byle jak etc :evil: