Tytuł: Dziwny problem Wiadomość wysłana przez: latawiec Sobota, 31.03.2007, 17:51:44 Witam:) Mam dziwny problem z którym jak narazie nie może się nikt uporać.
Mam cordobę z 2001 roku bez wspomagania. Chodzi o bardzo ciężką pracę kierownicy. Sprawdzałem w innych i jest o wiele lżej. O dziwo troszkę lżej się kręciło na zimówkach jak przełozyłem z powrotem na letnie ( pirelli P 3000 ) znowu ciężej. ps. przy skrecaniu w lewo od czasu do czasu słychać dźwiek jakiegoś plastiku- nie wiem czy ma to jakiś związek ... Proszę o pomoc.... Tytuł: Dziwny problem Wiadomość wysłana przez: heartless Sobota, 31.03.2007, 20:28:48 Hmm.. nie wiem, czy to pytanie na miejscu, ale może masz wspomaganie, tylko ono nie działa?? Wtedy naprawdę ciężko chodzi kierownica. Dziwne to trochę dla mnie, że w tym roczniku nie ma wspomagania... A zmiana siły kręcenia przy zmianie opon to normalne o ile masz inne rozmiary - zresztą u mnie przy tym samym rozmiarze zimówki lżej się skręcają niż letnie.
Tytuł: Dziwny problem Wiadomość wysłana przez: KYS Sobota, 31.03.2007, 21:20:34 Cytat: "latawiec" Sprawdzałem w innych i jest o wiele lżej. A jesteś pewny, że w innych, które sprawdzałeś były założone opony o takiem samym (lub zbliżonym) rozmiarze jak u Ciebie? Tytuł: Dziwny problem Wiadomość wysłana przez: latawiec Sobota, 31.03.2007, 22:08:51 Hmm... nio niestety to najuboższa wersja bez wspomagania :(
A co do oponek to sprawdzałem u kumpla a jego cordoba stoi na takich samych oponkach jak moje :( Już kurcze sam nie wiem... Tytuł: Dziwny problem Wiadomość wysłana przez: 4th_horseman Niedziela, 01.04.2007, 07:33:08 jedz na jakas diagnostyke lub do warsztatu i powiedz ze Ci ciezko chodzi. mozna poluzowac srube przy maglownicy (wejsc pod auto) - bardziej prawdopodobne, albo poluzowac sruby na drazku kierowniczym (w kabinie tam gdzie wchodzi on w podloge).
te sruby sluza do kasowania luzow w ukladzie kierowniczym ale jak sa przykrecone za mocno to bedzie ciezko chodzic. trzeba to tak ustawic zeby nie bylo luzow ale zeby tez nie chodzilo to zbyt ciezko. przerabialem to u siebie bo mialem luzy, troche mi dokrecili i luzow nie ma z tym ze chodzi ciut ciezej. powodzenia. Tytuł: Dziwny problem Wiadomość wysłana przez: latawiec Niedziela, 01.04.2007, 10:07:35 Hmm... będę próbować. Mam nadzieję że to to... Narazie dzięki za radę... Jakby ktoś miał jeszcze jakiś pomysł to piszcie... nawet jesli nie jestescie pewni... ja już sobie sprawdzę ;)
Tytuł: Dziwny problem Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 02.04.2007, 12:25:07 nie latwo to ocenic na odleglosc ale proponuje podjechac do jakiegos dobrego warsztatu i poprosic o opinie machanika czy aby nie jest za ciezko...
|