Internetowy Klub Seata

Techniczne => Benzyna & LPG => Wątek zaczęty przez: Winchester Sobota, 31.03.2007, 00:47:14



Tytuł: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: Winchester Sobota, 31.03.2007, 00:47:14
Witam. Mialem drobne problemy z autkiem, bo gdy w nocy patrzylem pod maske, to lekko strzelalo w miejscu laczenia "kopolki" z kablami wysokiego napiecia, a gdy dodawalem gazu, to robilo sie jasniej. Dzisiaj te kable wyminilem, ale jest jeszcze gorzej. Auto ledwo co jechalo, keidy na pirewszym - drugim biegu dawalem w pedal na maxa (gdzies tak do 2.5 tys obrotow) to auto sie dlawilo.
Koles od gazu powiedzial, ze to moga byc swiece, przewody, kopólka albo jakis tam palec czy paluch jakis... bo auto nawet na benzynie sie dlawi....
Ogolnie widze ze nadal cos tam iskrzy - czy swieci, przy polaczeni przewodow i kopolki (sprawdzane w nocy) , czy to moze byc kopolka?? cordoba z roku '94, gaz II generacji, takze jakies tam problemy moga byc, ale to pojawilo sie bez przyczyny, teraz po wymienie kabli jest gorzej :(((

Nie bardzo rozumiem i prosze o pomoc!


Tytuł: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: Tracer Sobota, 31.03.2007, 05:57:48
Nie napisałes jakie kable ????
Jesli poszedłeś w ich wymiane to wydaje mi się ze nalezy wymienic również,
kopółke w komplecie z palcem a przynajmniej zajżec do niej i ją wyczyśćic z
brudów i nadpaleń.
Mozliwe ze kable były ok a kopółka jest uszkodzona/pęknięta i teraz jeszcze
sie to uszkodzenie powiekszyło.jesli nie była wymieniana od nowości to juz czas.


Tytuł: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: Winchester Sobota, 31.03.2007, 06:41:29
no tam w srodku ziomek mi czyscil cos...
a nazwy kabli nie podam, bo on kupowal i tez on wymienial - ja sie na tym zupelnie nie znam, ale powoli zaczynam sie denerwowac...


Tytuł: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: Tracer Sobota, 31.03.2007, 08:03:31
Stare kable trzeba bylo zachowac bo nie jest pewne ze są uszkodzone.
Ja raczej stawiam na kopółke i palec.
W swoim aucie wymieniałem kiedys po sugesti mechanika komplet
kable, kopółke i palec ale te stare leża w pudełku na wszelki wypadek,
bo zawsze cos mozna podmienić i pokombinować.
Wysokie napięcie jest dośc trudne do okiełznania , ale jak się
wymieni na firmowe częśći to nie powinno byś z tym problemu.


Tytuł: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: Winchester Sobota, 31.03.2007, 08:44:37
podjechalem do goscia i mi wymienil kopulke, po czym auto jezdzi bez zarzutow... zobaczymy jak dalej sie to potoczy... dzieki za informacje.



POPRAWKA
przejechalem 30km i znowu zaczyna sie szarpanie i dlawienie przy wdepnieciu w gaz ehhh :( czyli palec i ewentualnie te swiece moze..., ale koles je oblookal i mowi ze sa dobre!


Tytuł: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: raby Sobota, 31.03.2007, 10:04:58
Cytat: "Winchester"
podjechalem do goscia i mi wymienil kopulke
kopulke razem z palcem i z tej samej firmy lepiej  (proponuje BERU)


Tytuł: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: Tracer Sobota, 31.03.2007, 10:22:26
Mikropeknięć i przebić nie widac gołym okiem a co wiecej wystepuja losowo czasem przy wilgoci a czasem przy zwiekszonej temperaturze.
jeszcze palec i świece i bedzie po problemie.
Niestety przw VN takich uszkodzen szyka sie na czuja ale ja bym zaczął od swiec,
potem kopółka i palec a przewody na końcu.
To ze iskra ucieka nie tam gdzie trzeba posrednio moze byc przyczyną to ,
ze nie ma łatwego ujścia na świecy bo ta jest uszkodzona.


Tytuł: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: Winchester Sobota, 31.03.2007, 19:18:17
no i sprawa wyglada nastepujaco:

spowrotem jezdze na starych kablach. Co teraz (w nocy) zauwazylem, ze iskrzy nadal (ale jak wdepne w deche to nie ma takich objaw jak na tych nowach kablach).
Iskierka przeskakuje np z kabla na kabel, albo z kabla na obudowe silnika... . Czyli wszystko wskazuje NAJPRAWDOPODOBNIEJ wedlug mnie na swiece.


Tytuł: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: Stan Poniedziałek, 02.04.2007, 07:57:25
:rock: Ostatnio w syna autku (Lancia) był identyczny przypadek. Okazało się że kable WN były nie do końca nałożone na świece lub się zsunęły. Dopchnęlismy solidnie.W nocy tez było widać iskrę przy kopułce z jednego przewodu. Przeskakiwała z gumki przewodu do nagrzewnicy gazu instalacji gazowej i wtedy strzelał i gubił obroty. Nagrzewniczka była po prostu za blisko. Podnieslismy ją, miejsce przebicia na gumowej fajeczce przewodu zaizolowalismy kilkoma warstwami taśmy i OK. Śmiga bez problemu. :papa:


Tytuł: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: Winchester Poniedziałek, 02.04.2007, 12:44:58
wymienilem przed chwila swiece. Przed tem mialem BPR6E, a teraz mam BUR6ET (takie mi babeczka w ksiazce wyczytala i powiedziala ze beda dobre), czy taka zmiana moze jakos wplynac na moj silnik czy uklad zaplonowy??
Stare swiece wygladaly tak:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ffe2097318903c70.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/df52ee2954eb89d1.html

Natomiast zobaczylem jeszcze cos, ze po zdjeciu obudowy filtra powietrza (jesli tak to sie nazywa) i odlaczeniu weza, zauwazylem w tym wezu jakas substancje o musztardowym kolorze. Do tego mam delikatne wycieki plynu chlodniczego i gdzies czytalem, ze jesli sie znajduje taka substancje gdzies w silniku to znaczy ze plyn chlodniczy do silnika ucieka.... tak jest czy nie? :) Jesli tak, to co mam robic?


Tytuł: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 02.04.2007, 12:48:31
Cytat: "Winchester"
Natomiast zobaczylem jeszcze cos, ze po zdjeciu obudowy filtra powietrza (jesli tak to sie nazywa) i odlaczeniu weza, zauwazylem w tym wezu jakas substancje o musztardowym kolorze. Do tego mam delikatne wycieki plynu chlodniczego i gdzies czytalem, ze jesli sie znajduje taka substancje gdzies w silniku to znaczy ze plyn chlodniczy do silnika ucieka.... tak jest czy nie?  Jesli tak, to co mam robic?
wpisz "odma" i czytaj!


Tytuł: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: Jacenty85 Poniedziałek, 02.04.2007, 23:29:21
Swiece wyglądają dobrze. Oznacza to poprawny skład mieszanki. Kable jesli świecą to są do wymiany i nie ma że boli. Jeśli układ zapłonowy to oczywiscie tylko BERU (reszta firm nie dorosła im do pięt). Sprawdź czy pod pokrywą zaworów nie masz samej mazi. Odrobinka jest dopuszczalna ale sama musztarda na wałku świadczy o uszczelce pod głowicą.


Tytuł: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: kosimek Czwartek, 19.04.2007, 20:03:41
Witam jakie przewody zapłonowe do IBIZY 1.4 60km, z 2001r. proponujecie do instalacji gazowej


Tytuł: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: Jacenty85 Czwartek, 19.04.2007, 22:30:12
tylko BERU. Na dzien dzisiejszy nie ma lepszych kabli


Tytuł: Odp: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: emtezet Piątek, 06.06.2008, 21:47:24
Witam, chcialem w czyms sie upewnic, bo troche sie pogubilem, czy przy wymianie przewodow WN trzeba wymieniac kopolke i palec czy nie?


Tytuł: Odp: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: KYS Piątek, 06.06.2008, 21:53:54
Witam, chcialem w czyms sie upewnic, bo troche sie pogubilem, czy przy wymianie przewodow WN trzeba wymieniac kopolke i palec czy nie?
Można, ale nie jest to konieczne...


Tytuł: Odp: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 06.06.2008, 21:54:47
NIE ale zagladnac mozna a nawet trzeba i jezeli wypalone to wymiewnic


Tytuł: Odp: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: Winchester Piątek, 06.06.2008, 21:55:38
no zalezy od ich stanu. ale raczej nie. Najczesniej palec jest przeczyszczany i spox :)


Tytuł: Odp: po wymianie kabli wysokiego napiecia auto strzela :/
Wiadomość wysłana przez: Tracer Sobota, 07.06.2008, 05:56:58
Witam, chcialem w czyms sie upewnic, bo troche sie pogubilem, czy przy wymianie przewodow WN trzeba wymieniac kopolke i palec czy nie?
Najlepiej wymienić komplet ,żeby iskra nie znalazła sobie innego słabego punktu.