Internetowy Klub Seata

Techniczne => Zawieszenie, układ hamulcowy i kierowniczy => Wątek zaczęty przez: Mirea Środa, 28.03.2007, 19:27:28



Tytuł: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Mirea Środa, 28.03.2007, 19:27:28
Witam
podczas zmiany opon zauważyłem coś niepokojącego. jak auto na podnośniku "wisiało" to przednie dwa koła można było "unieść" pionowo o kilka cm (luz). W tej pozycji pod maską na kielichu mocowanie amorka ścićle dotykało kielicha. A jak auto opuszczono na koła, to pod pomiędzy kielichem a górnym "trzpieniem" amortyzatorów powstały przerwy (ok 2cm) Czy tam nie powinno być jakichś poduszek? Ostatnio przednie zawieszenie coś niesamowicie głośno pracuje...

Jak będą niejasności w moim wytłumaczeniu problemu to sieknę fotkę (tylko nie wiem jeszcze jak :) )

Dzięki za zainteresowanie i odp


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: raby Środa, 28.03.2007, 19:56:58
Cytat: "Mirea"
Czy tam nie powinno być jakichś poduszek?
NIE


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: piguu Czwartek, 29.03.2007, 06:07:40
Dokładnie,  potwierdzam zdanie raby, MCperson powinien tak kuxno chodzić - oczywiście przy podniesionym  przednim zawieszeniu  :ok:
pozdro


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: abdul Czwartek, 29.03.2007, 08:24:00
Eeee. No dla mnie to są poduszki (gumy amortyzatora czy jak to tam zwał) wywalone

coś takiego (http://moto.allegro.pl/item177544273_poduszka_amortyzatora_przod_vw_seat.html)

U mnie też można było koło podnosić a po wymianie już nie bardzo i było ciszej na dziurach także nie wiem skąd opinie, że tam w ogole nie ma poduszek  :niewiem:


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 29.03.2007, 09:46:47
Cytat: "Abdul"
Eeee. No dla mnie to są poduszki (gumy amortyzatora czy jak to tam zwał) wywalone

coś takiego
mylisz sie kolego  :chytry:

Poduszki sa ale od dolu. A od gory tylko metalowy talerzyk ktory trzyma amortyzator po podniesieniu samochodu. A jezeli go podniesiemy to wlanie ta szczelina znika. (tak to juz jest)


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: abdul Czwartek, 29.03.2007, 13:24:37
Cytat: "raby"
Cytat: "Abdul"
Eeee. No dla mnie to są poduszki (gumy amortyzatora czy jak to tam zwał) wywalone

coś takiego
mylisz sie kolego  :chytry:

Poduszki sa ale od dolu. A od gory tylko metalowy talerzyk ktory trzyma amortyzator po podniesieniu samochodu. A jezeli go podniesiemy to wlanie ta szczelina znika. (tak to juz jest)


A czy ja napisałem, że są od góry?? :roll:  Poprostu je widać od strony maski i jeżeli jemu tłucze się już zawias to stawiam na nie. Też tak miałem i mi to pomogło a jedną z diagnoz było właśnie podnoszenie koła do góry. Wtedy to mi ze 2-3cm skakało i stukało. Teraz góra 1cm i nic nie wali. A może Raby jeździsz cały czas na wywalonych poduszkach i wydaje Ci się że tak powinno być  :chytry:  :hmm:


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 29.03.2007, 13:36:56
Cytat: "Abdul"
A może Raby jeździsz cały czas na wywalonych poduszkach i wydaje Ci się że tak powinno być  
a moze sobie podniesiesz zamochod i sprawdzisz ze tak jest?  :chytry:
PS ja zmienilem w listopadzie bo lozyska skrzypialy przy skrecie, innej glosnej pracy brak.
Cytat: "Abdul"
Poprostu je widać od strony maski i jeżeli jemu tłucze się już zawias to stawiam na nie.
no wlasnie nie wiela tam widac (troszke gumy pod tym talerzykiem przez ta szczeline 0k 1cm - o ktora pyta Mirea, ) co do tluczenia sie nic wiecej nie pisze w poscie autora  :szpieg:


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: heartless Czwartek, 29.03.2007, 13:54:52
Hmm.. Może jestem ignorantem w tym temacie, ale kiedyś pojechałem robić zbieżność i po podniesieniu przodu koła włąśnie miały luz w pionie - tak ledwo wyczywalny, kilka mm, ale miały. Po zdjęciu tych "poduszek" okazało się, że obydwie są pozrywane, czy jak to tam zwał - luźno się ruszały w ręku, co w nowych nie ma miejsca. Po wymianie koła nie mają "martwego skoku" w ogóle.


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 29.03.2007, 14:03:40
Cytat: "heartless"
Hmm.. Może jestem ignorantem w tym temacie, ale kiedyś pojechałem robić zbieżność i po podniesieniu przodu koła włąśnie miały luz w pionie - tak ledwo wyczywalny, kilka mm, ale miały. Po zdjęciu tych "poduszek" okazało się, że obydwie są pozrywane, czy jak to tam zwał - luźno się ruszały w ręku, co w nowych nie ma miejsca.
zgodze sie z tym ale
Cytat: "heartless"
Po wymianie koła nie mają "martwego skoku" w ogóle.
musza miec bo po podniesieniu samochodu poduszka sie wysuwa ze swojego miejsca i caly amortyzator trzyma sie tylko na matalowej blaszce pod maska przykrecona 1 nakretka.


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: marmax3 Piątek, 13.04.2007, 08:16:27
Cytat: "Abdul"
Eeee. No dla mnie to są poduszki (gumy amortyzatora czy jak to tam zwał) wywalone

Zdecydownie tak - po wczorajszym przeglądzie w ASO - ta sama diagnoza - luz pionowy kolumny McPershona - poduszka amortyzatora do wymiany.
Jako ciekawostkę podaję - w ASO koszt poduszek 88 zł za sztukę, wymiana 160 zł netto, sprawdzenie / ustawienie geometrii po wymniane 100zł netto - razem niecałe 500zł przy wymianie obustronnej !!!


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Piątek, 13.04.2007, 10:20:32
Wspaniale ASO i ich ceny,
zamienniki: poduszka 30zl szt. wymiana to ok godzina roboty bez ryzyka i sprawdzenie zbieznosci niewymagane.
500-60=440zl tyle zaoszczedzasz robiac samemu, a powiem szczerze to zaden klopot. poduszki zammnieniki sa tak samo trwale jak te z ASO wiec po co przeplacac.


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 13.04.2007, 10:49:17
Cytat: "Gizmo"
poduszka 30zl szt. wymiana to ok godzina roboty bez ryzyka i sprawdzenie zbieznosci niewymagane.
a powiedz jak to zrobisz bez odkrecenia amorka?


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: abdul Piątek, 13.04.2007, 12:43:24
U kaczmarczyka też robią bez odkręcania amorka i wtedy nie trzeba robić zbieżności.

Jedna poduszka 40pln, wymiana ok 40-60

Wymiana całych amorów z przodu kosztuje 100 więc 160 za same poduszki w sposób wymagający zbieżności to jakiś kosmos. W takim przypadku lepiej odrazu amorki nowe założyć jak już się tyle chce płacić...

Ja też mam już lekko wywalone poduszki ale właśnie czekam na amorki i zrobie wszystko razem.


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 13.04.2007, 12:54:29
Cytat: "Abdul"
U kaczmarczyka też robią bez odkręcania amorka i wtedy nie trzeba robić zbieżności.
a powie ktos jak to rabia wreszcie czy nie  :satan:


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Piątek, 13.04.2007, 14:53:20
Cytat: "raby"
powie ktos jak to rabia wreszcie czy nie

spokojnie. odkrecasz u gory nakretke na kolumnie, podnosisz autko zdejmujesz kolo, odciagasz cala kolumne jak najnizej mozna i reka wyjmujesz poduszke, zakladasz nowa trafiasz w miejsce, przykrecasz kolo, opuszczasz auto, zakrecasz nakretke na kolumnie u gory i bangla jak ta lala :ok:


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 13.04.2007, 15:03:01
no to ciekawe...  :chytry:
Jak mi to robili to wykrecali amory a pozniej sciskali sprezyne sciagaczami i dopiero wyciagali poduszke  :chytry:
I tu cos mi sie nie zgadza  :neutral:


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: abdul Piątek, 13.04.2007, 15:10:36
Bo nie każdy jest magikiem i nie w każdym aucie da się tak podmienić poduchy. Ale w naszych rocznikach jak najbardziej


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 13.04.2007, 15:17:28
Cytat: "Abdul"
Ale w naszych rocznikach jak najbardziej
waszych? 96-99  :chytry:  bo u mnie jakos tego sie tak nie dalo...


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: abdul Piątek, 13.04.2007, 17:02:44
Cytat: "raby"
Cytat: "Abdul"
Ale w naszych rocznikach jak najbardziej
waszych? 96-99  :chytry:  bo u mnie jakos tego sie tak nie dalo...


Co to znaczy się nie dało?? Nie wiedziałeś jak czy Twój fachmen nie potrafił  :chytry:

Zdaje się, że zawias z przodu od 93 do 99 czy tez do 01 jest taki sam  :hmm: a przynajmniej amorki więc pewnie i poduchy


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 13.04.2007, 19:26:07
Cytat: "Abdul"
Co to znaczy się nie dało?? Nie wiedziałeś jak czy Twój fachmen nie potrafił  

Zdaje się, że zawias z przodu od 93 do 99 czy tez do 01 jest taki sam  a przynajmniej amorki więc pewnie i poduchy
wszystko bylo robione w warsztacie bo mialem kilka wymian na raz. Wiem tyle ze machanik musial sciskac sprezyne aby zdjac podzuszke. A skoro musial sciskac to byla od gory nakretka ktora to trzyma razem. A skoro tak to nie jest to takie latwe  :chytry:


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: ireneo Sobota, 14.04.2007, 19:07:49
Cytat: "Abdul"


Zdaje się, że zawias z przodu od 93 do 99 czy tez do 01 jest taki sam  :hmm: a przynajmniej amorki więc pewnie i poduchy



Poduchy w przejściowej wersji 99-01 są już inne. Mocowane na 3 śruby.


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 16.04.2007, 09:57:39
Cytat: "raby"
A skoro musial sciskac to byla od gory nakretka ktora to trzyma razem.

jest nakretka ale dopiero pod poduszka, jak autko stoi mozesz odkrecic ten kieliszek metalowy i zobaczysz nakretke ktora trzyma lozysko, wtedy podnosisz autko ciagniesz w dol Mc Phersona wkladasz reke (ciasno tam) wyjmujesz poduszke i sprezyna nie ma prawa sie ani rozciagnac ani strzelic a poduszka nie jest przykrecona tylko wcisnieta. robilem to u siebie juz 3 razy i ani razu zadnych sprezyn nie sciskalem, moze moja reka ma tam miejsca wiecej. :satan:


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 16.04.2007, 10:10:16
Cytat: "Gizmo"
jest nakretka ale dopiero pod poduszka, jak autko stoi mozesz odkrecic ten kieliszek metalowy i zobaczysz nakretke ktora trzyma lozysko
w takim wypadku nakretka powinna byc nad poduszka

[ Dodano: 2007-04-16, 12:48 ]
No i jest tak jak pisze  :czytaj: nakretka ma 2 wciecia od gory na specjalny klucz.
No to gratuluje zrecznosci przy wymianie  ;-)
(http://img206.imageshack.us/img206/7540/16042007312ul2.jpg) (http://imageshack.us)

Odpowiedz na 1 post:
(http://img301.imageshack.us/img301/5109/16042007313sx1.jpg) (http://imageshack.us)
tak ma byc.


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 16.04.2007, 12:31:47
Cytat: "raby"
w takim wypadku nakretka powinna byc nad poduszka

dokladnie to nakretka jest w otworze poduszki i u mnie jest na zwykly klucz bez wyciec, co jakis czas zdejmuje ten dekielek i dokrecam ja bo od polskich drog sie poluzowuje z lekka. zdjecia jak najbardziej pozytywne :ok:


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: shazan Czwartek, 26.04.2007, 21:29:09
Chce wyminić jutro poduchę na amorze, ale nie wiem czy dobrze zrobiłem nie zamawiając od razu łożyskowania amora. Czy w mojej ibizie po 2002, ktoś już dokonywał tych operacji?? czy długo trwa zrobienie tego??


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: heartless Czwartek, 26.04.2007, 21:33:23
Hmmm... nie bardzo do końca rozumiem.. Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że poducha amorka ma w sobie łożyskowany element - wszystko razem w jednej całości jest poduchą i łożyskiem - przynajmniej u mnie w starszym aucie tak jest (albo tylko mi się wydaje :()


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 26.04.2007, 21:50:26
Cytat: "heartless"
Hmmm... nie bardzo do końca rozumiem.. Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że poducha amorka ma w sobie łożyskowany element - wszystko razem w jednej całości jest poduchą i łożyskiem - przynajmniej u mnie w starszym aucie tak jest (albo tylko mi się wydaje  )
w 93-99 TAK JEST a pozniej juz nie wiem ale powinno tez tak byc  :zakrecony:


Tytuł: Amortyzator
Wiadomość wysłana przez: ireneo Czwartek, 26.04.2007, 22:04:36
Po 2000 roku jest osobno guma i osobno łożysko w postaci tależyka z igiełkami
tak jak jest w większości francuzów i np. w UNO.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Shovax Niedziela, 02.03.2008, 22:05:17
Cytat: raby
A skoro musial sciskac to byla od gory nakretka ktora to trzyma razem.
jest nakretka ale dopiero pod poduszka, jak autko stoi mozesz odkrecic ten kieliszek metalowy i zobaczysz nakretke ktora trzyma lozysko, wtedy podnosisz autko ciagniesz w dol Mc Phersona wkladasz reke (ciasno tam) wyjmujesz poduszke i sprezyna nie ma prawa sie ani rozciagnac ani strzelic a poduszka nie jest przykrecona tylko wcisnieta. robilem to u siebie juz 3 razy i ani razu zadnych sprezyn nie sciskalem, moze moja reka ma tam miejsca wiecej. :satan:
cos mi sie tu jednak nie zgadza:/ dzisiaj mialem zamiar wymienic poduchy malo ze sa one od razu lozyskowane i nie dam rady zdjac poduchy samej z lozyska to jak odkrecilem ta druga nakretke zeby wyjac poduche. Okazało sie ze nakretka ta trzyma tez całą spręzyne. wiec bez sciagaczy do sprezyn lipa nie da sie u mnie wymienic tych poduch, a RABY niby pisał ze sie da wie ktos moze jak sobie z tym poradzic?? nie chciałbym ruszac całego mcpersona zeby nie musiec jechac na geometrie;/ moze ktos to robil w SX-ie


pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 02.03.2008, 23:16:52
Cytat: Shovax
a RABY niby pisał ze sie da wie ktos moze jak sobie z tym poradzic??
czytaj temat od poczatku bo zakreciles  :nonono:


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Shovax Poniedziałek, 03.03.2008, 09:03:30
Soryy RABY nie chcialem Cie urazic:):)
A tak w ogole to mam pytanko bo jak wczoraj zajrzałem w te poduchy to moja wyglada jakos tak jak na pierwszym zdjeciu z opisem "poduszka" ,a w sklepie dali mi taka poduche jak na zdjeciu drugim.Moje pytanie czy one zamiennie pasuja czy musze pojechac i wymienic????


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: markov Poniedziałek, 03.03.2008, 09:09:53
u mnie przy wymianie też były jakieś problemiki, mimo że części kupował mechanik. Jak rozebrał i zobaczył co tam siedzi to trzeba było kupić inne.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 03.03.2008, 09:15:58
to jest ta sama poduszka, tylko do gory nogami, jak wyjmiesz stara i nowa nie bedzie pasowala, mozesz wyjac tem metalowy kolnierzyk i bedzie pasowala. wymienialem juz ze 3 razy i nigdy nie dostalem takiej z kolnierzykiem, ale co sklep to towar ;) moze tez byc tylko do fotki pokazane a ten kolnierzyk zaklada sie na gore pod nakretke, choc nie sadze zeby tam pasowal


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 03.03.2008, 09:58:48
Shovax, nie uraziles ale piszesz cos czego ja nie napisalem :P

Cytat: Gizmo
to jest ta sama poduszka, tylko do gory nogami,
dokladnie


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Shovax Poniedziałek, 03.03.2008, 10:30:51
no jakos mi sie nie wydaje zeby była ta sama bo tan stozek ktory wchodzi w gniazdo w karoaserii jest nad tym talezykiem a z tego co wywnioskowałem to ten talezyk trzyma wlasnie sprezyne.i nie bardzo da sie rozlaczyc ten talezyk z lozyskiem i z guma;/ wiec nie wiem co z tym poczac:/

Napisano: Poniedziałek, 03.03.2008, 10:28:08


z gory wyglada to tak. z gory i z dołu.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 03.03.2008, 11:13:02
oooo to juz chyba lapie co tu jest nie tak:
kupiles gumy "na sprezyne" fotka 2+ te co wrzuciles, i skreca sie to nakretka a dopiero na wierzch przychodzi 2 guma ( foto 1) jesli chcesz wymienic te gumy z fotki 1, bez rozkrecania sprezyn to masz zle kupione, ten talerzyk trzyma sprezyne, a jak wymieniasz poduszki gorne to tych wogole nie widac ;)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 03.03.2008, 11:22:28
ta blacha musi byc demontowalna http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=4418.msg53558#msg53558


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 03.03.2008, 11:36:56
Raby ale te opduszki co ma Shovax to nie te co dales w linku, te co on ma sa glebiej, po wyjeciu tych z linka odkreca sie nakretke i sprezyna wystrzeliwuje, a te z lunku wymienia sie bez demontarzu sprezyny, sa tam dwa rodzaje gum, w przekroju od gory : poduszka z linka, a ponizej poduszka Shovax'a i sprezyna.
tak to mniemam


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 03.03.2008, 11:45:42
to ja juz nic niewiem  :-X


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 03.03.2008, 11:52:40
Shovax chce wymienic poduszki te ktore dales w linku, a facet w sklepie dal Mu te ktore sa pod spodem, jak zdejmiesz ta z linku to widac nakretke, blaszke ktora trzyma sprezyne i to jest wlasnie ta guma z talerzykiem co kupil Shovax, czyli zła, w amorku sa dwie gumy ;) gorna i dolna ;)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Shovax Poniedziałek, 03.03.2008, 11:56:31
No właśnie i sie zaczynaja schody;/ sam juz nie wiem. chyba skonczy sie tak ze wyjme moje poduszki zawioze do sklepu i zapytam bo inaczej tego nie wiedze;/ a w ogole sa dwa rodzaje poduch w cordi 96?? mnie sie wydawało ze buda jest ta sama w sedanie co w coupe sam juz nie wiem qrde;/
RaBy: Być moze faktycznie sa dwa rodzaje Ja widac tez mam takie w ktorych trzeba sciskac sprezyne;/ co za lipa jak nie rozbiore to sie nie przekonam. Dam znac jak bede to robil bo jakos mi sie na dzien dzisiejszy odechciało;/


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 03.03.2008, 12:00:06
Shovax rodzaj gum jest jeden i ten sam, tylko ze te ktore dal Ci facio w sklepie sa montowane bezposrednio na sprezynie, i tworza jeden element z amorkiem, a te ktore chcesz wymienic sa montowane "na" zestawie Amorek+guma, i sa to takie jak na 1 fotce, powiedz gostkowi ze chcesz poduszki Na mac Phersona, powinien zalapac ;)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 03.03.2008, 12:00:38
Gizmo, to ty masz takie jak ja czy takie jak podal Shovax, na foto 2 ??


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Shovax Poniedziałek, 03.03.2008, 12:01:33
Cytat: Gizmo
oooo to juz chyba lapie co tu jest nie tak:
kupiles gumy "na sprezyne" fotka 2+ te co wrzuciles, i skreca sie to nakretka a dopiero na wierzch przychodzi 2 guma ( foto 1) jesli chcesz wymienic te gumy z fotki 1, bez rozkrecania sprezyn to masz zle kupione, ten talerzyk trzyma sprezyne, a jak wymieniasz poduszki gorne to tych wogole nie widac ;)

Sorki koledzy nie doczytałem juz prostuje. Potrzebuje wymienic gume ktora wklada sie z doły i ktora siedzi w tym gniezdzie. Problem tylko taki ze jak poprosilem w sklepie o gome gorna do MCPERSONA z łozyskiem gosc dał mi taka z tym metalowym talerzykiem. Wczoraj jednak jak probowałem wymienic sie okazało ze trzeba scisnac sprezyny to jedna rzecz, a druga to taka ze guma ta wyglada wlasnie tak jak na tym zdjeciu z mojego posta (to gorne zdjecie- taka mam w aucie)  pytanie moje jest takie czy sa one takie samy czyli czy sa zamienne czy po prostu koles dał mi złą;/??


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 03.03.2008, 12:12:57
wiec tak:
1-gumy musisz miec takie jak na fotce 1 Twojego posta,
2- gość dął Ci złe,
3- nie musisz sciskac sprezyn, tylko nak odkrecisz od gory nakretke , zdejmiesz talerzyk zewnetrzny zobaczysz druga,niska nakretke, dokrec ja na amen ( to ona trzyma sprezyne), podnosisz auto wysoko, wyzej niz do zmiany kola naciskasz (albo 2 osoba) na wachacz zeby zsedl w dol na maxa i jesli masz szcupla reke to ostroznie (na rece) wsuwasz reke wyjmujesz stara poduszke, wkladasz nowa, opuszczasz auto, zakladasz talerzyk gorny i skrecasz nakretka na maxa.
gotowe  :ok:


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Shovax Poniedziałek, 03.03.2008, 12:14:05
Ale panowie tak jak patrze na ten rysunek z ksiazki to wydaje mi sie ze jedna i druga jest taka sama tylko ze ta co mi gosc sprzedal ma tylko sprzezone jakby ta blache co trzyma sprezyne z całą guma.....czy moze sie myle??


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 03.03.2008, 12:17:13
gosc sprzedal Ci nr 14 a Ty potrzebujesz to co przychodzi na sama gore czyli : nad 14 jest nakretka i "nad" nia guma--> potrzebujesz wlasnie te "nad nakretka


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Shovax Poniedziałek, 03.03.2008, 12:20:56
Sam juz sie pogubilem no nic dzieki chlopaki za pomoc wszystko sie okaze jak rozbiore to ustrojstwo:) dam oczywiscie znac jak poszło jesli kogos to bedzie interesowało. ;D


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 03.03.2008, 12:26:25
na rysunku jest guma nr 14-lozysko oporowe- wlasnie to dal Ci gosc w sklepie, nad lozyskiem jest nakretka,
aTy potrzebujesz gume ktora jest nad ta nakretka i pod nakretka,
na rysunku miedzy nakretkami (bez nr)
napisz napisz, dojfdziemy ktora to byla.
stawiam na tę miedzy nakretkami nad 14  ;D


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 03.03.2008, 12:26:36
Cytat: Gizmo
nad 14 jest nakretka i "nad" nia guma--> potrzebujesz wlasnie te "nad nakretka
nad nakretka jest metalowy talerz :P
odsylam do linku ktory podawalem z fotkami


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 03.03.2008, 12:28:42
na rysunku nie ma talerza zewnetrznego/gornego (moim zdaniem), a to miedzy nakretkami to moim zdaniem wlasnie Nasze gumy :) Raby


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 03.03.2008, 12:34:23
na rysunku nie ma talerza zewnetrznego/gornego (moim zdaniem), a to miedzy nakretkami to moim zdaniem wlasnie Nasze gumy :) Raby
gizmo a ty dalej swoje :-X
to JEST blacha a gume ma tylko do okola
http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=4418.msg53558#msg53558 (foto 2)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 03.03.2008, 12:47:31
to ja juz nie wiem.
ale gume mam te z fotki 1
http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=4418.30


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Shovax Poniedziałek, 03.03.2008, 13:52:39
Dobra chlopaki nie klocic sie:  :nonono:  ;D  ;D  ;D  ;D  Jak rozbiore zrobie zdjecia  i wszystko sie wyjasni. chyba jednak trzeba bedzie cale kopyto wyjac zeby sprawdzic dokladnie co i jak:):)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 03.03.2008, 13:53:56
tu sie nikt nie kloci  ;D  to tylko wymiana zdań i informacji
czekamy na konkrety ;)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Shovax Poniedziałek, 03.03.2008, 14:24:22
Tak wiec panowie chyba wiem w czym rzecz bo ogolnie sa dwa rodzaje tych zmiesznych łozysk amortyzatora. oto i one :
piersze zdjecie:
    * Producent: DELPHI

Dokładna grupa: CORDOBA (6K2/C2) Podmodel: 1.9 SDI Przód/Tył: Przód Lewa/Prawa: Lewa+Prawa Rodzaj Części: Elementy do montażu Pojemność silnika w l: 1.9 Producent: DELPHI Jakość: Q- część oryginalna oznakowana logo - znakiem towarowym producenta części, dostarczającego dany element na pierwszy montaż. Opis: bez sportowego zawieszenia
Zdjecie drugie:
    * Producent: TEKNOROT

Dokładna grupa: CORDOBA (6K2/C2) Podmodel: 2.0i bez GLX, GTi Przód/Tył: Przód Lewa/Prawa: Lewa=Prawa Rodzaj Części: Elementy do montażu Pojemność silnika w l: 2 Producent: TEKNOROT Jakość: PJ - zamiennik o podwyższonej jakości. Jakość nie odbiega jakości komponentów użytych do montażu samochodów. Jakość polecane przez dostawcę. Opis: z łożyskiem

Takze jednak sa dwa rodzaje a biorac pod uwage ze mam wersje SX to wychodzi na to ze mam od diesla ;/



Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 03.03.2008, 14:34:00
wiec wychodzi na to ze sx jest ciezszy od 4-drzwiowki
no to wsio jasne


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 03.03.2008, 14:54:12
wiec wychodzi na to ze sx jest ciezszy od 4-drzwiowki
no to wsio jasne

wychodzi na to ze mamy te nr 1 wszyscy a sa tylko jakies wyjatki co maja nr 2


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: markov Poniedziałek, 03.03.2008, 15:24:53
czyli to co pisałem wcześniej...


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Shovax Wtorek, 04.03.2008, 08:40:40
Tak wiec panowie UDALO sie wymienic i gumy i łozyska bez zdejmowania całego kopyta.Robi sie to tak....
Potrzebne mi było : klucz imbusowy nr 7, klucz nasadowy 21, sciagacz do sprezyn i  troche dobrych checi.
Ja zrobilem to w nastepujacej kolejnosci:
1.odkrecenie tej blaszki z gory
2.podniesienie auta i zdjecie koła
3.poluzowanie tej drugiej nakretki ale tylko poluzowanie
4.scisniecie sprezyn sciagaczami odkrecenie nakretki wyjecie gumy i łozyska
5.wlozenie nowego łozyska i nowej gumy
6.zalozenie nakretki
7.zluzowanie sprezyn pozniej zalozylem kolo opuscilem auto i poskrecalem wszystko do kupy

Takze tak wyglada mozliwosc wymiany gumy przy mcpersonie i łozyska w SX-ie,


PS gumy oczywiscie mialem zle musiałem jechac wymienic na te z rysunku nr 1


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: daniels81 Wtorek, 04.03.2008, 08:47:25
Szkoda że nie zrobiłeś fotek, była by instrukcja dla potomnych.... :-\


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Ofaniel Wtorek, 04.03.2008, 10:11:47
No wlasnie....przy malych predkosciach...przy toczeniu samochodu slysze w prawym kole bardzo niepokojacy dzwiek...takie stukanie i skrzypienie:/ czy to nie poduszka? Przy wiekszych predkosciach tego nie slychac, pewnie z powodu duzego halasu...Zastanawia mnie wlasnie fakt jak sprawdzic czy cos z amortyzatorem lub ta poduszka jest nie tak....jak wogole powinien wygladac "zdrowy" amorek? Czy wszystko da sie zobaczyc golym okiem? W tym tygodniu czeka mnie zmiana rozrzadu, popychaczy hydraulicznych, kupno nowych opon i ciekaw jestem ile musze jeszcze doliczyc kurde....:P


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: pakuu1 Niedziela, 09.03.2008, 00:00:25
To i ja mam pytanie, poniewaz posiadam sx z 98roku tdi 110km i tez musze wymienic poduszki. dla pewnosci zrobilem foto jak to u mnie wyglada :
(http://img301.imageshack.us/img301/6209/jjufj8.th.jpg) (http://img301.imageshack.us/my.php?image=jjufj8.jpg)
i teraz prosze o posanie numeru czesci lub linku z aukcja zeby poduszka pasowala no i czy dam rade wymienic ja sam bez sciagania sprezyn??


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Ofaniel Niedziela, 09.03.2008, 01:48:20
pakuuu ja bede wymienial poduche na dniach, a ze mamy te same wersje silnika i te same roczniki to chyba bedzie ta sama poducha...jak to zrobie dam ci znac i postaram sie porobic fotki :)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: pakuu1 Środa, 12.03.2008, 20:30:39
Ofaniel,  bylo by super jak zdazylkbys do srody ;D  bo ja bede w piatek malowal zaciski to przy okazji pobawie sie z poduchami, a ze mieszkam pod miastem jak kupie zle to nie bardzo moge w ten sam wymienic  :(
zycze powodzenia przy wymianie  8)

Napisano: Niedziela, 09.03.2008, 10:46:59


Kupilem dzisiaj poduszki i lozyska do wymiany  ;D
kazalem gosciowi sprawdzic po vinie zeby pasowaly na 100%  ;D
cena za 2 poduszki (febi) + 2 lozyska 80zl  :ok:
mam nadzieje ze uda mi sie w piatek je wymienic i ze po tym zagiegu auto zrobi sie stabilniejsze  8)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: raby Środa, 12.03.2008, 20:32:39
Cytat: pakuu1
cena za 2 poduszki (febi) + 2 lozyska 80zl  :ok:
masz je oddzielnie?  :o
wrzucaj fotki :-X


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: pakuu1 Środa, 12.03.2008, 20:57:38
tak odzielnie bo gosciu sie pytal czy lozyska tez dac, bo mozna stare zostawic... mowil ze lozyska wklada sie w te gumy i w lozysku sa zabki wyciete na amorek i sprawdzal ze da sie wymienic bez sciagania sprezyn  :ok:  foto zapodam jutro....


Tytuł: Obsady amortyzatorów - odwieczny problem
Wiadomość wysłana przez: neoXs Wtorek, 14.07.2009, 21:41:51
Witajcie,

Już od jakiegoś czasu jestem stałym czytelnikiem tego forum ale dopiero teraz postanowiłem się zarejestrować i co nieco napisać ;)

Chciałem się z Wami podzielić dosyć specyficznym problemem jaki dopadł mój samochodzik - Seat Cordoba 1.6i (wersja 75km) z 1997 roku.

Autko kupiłem w październiku zeszłego roku i od razu poszły do wymiany takie podstawowe rzeczy jak rozrząd, wszelkiego rodzaju filtry, olej itd. Mechanicy przy okazji zauważyli, że przednie obsady amortyzatorów (z tego co się zorientowałem później to chyba chodzi o tzw. poduszki) są do wymiany. Ok wymienili nie było żadnych problemów.

Następny raz odwiedziłem ich w kwietniu aby zrobić przegląd po zimie. Do wymiany poszły łączniki stabilizatora, drążki kierownicze oraz mechanicy ponownie zauważyli, że wybiły się obsady amorków i na gwarancji za darmo mi je wymienili. Co warto podkreślić w ogóle tego podczas jazdy nie odczuwałem i gdyby sami na to nie zwrócili uwagi to bym o tym nie wiedział bo jeździło się komfortowo.

Po dokładnie miesiącu zaczęły się na mniejszych i większych wybojach stuki oraz bicie na kierownicy. W warsztacie ponownie okazało się, że to obsady i znowu wymienili mi na gwarancji za free.

Minął tydzień bezproblemowej i cichej jazdy a potem znowu się zaczęło to samo co wcześniej - luzy na kierownicy, stuki na wybojach. Co się okazało? Poszły ponownie obsady amortyzatorów a do tego jeszcze wylał się lewy amor. Efekt jest tego taki, że mam wymienione przednie amory wraz ze sprężynami + nowe obsady (robocizna za wszystko gratis tylko amory musiałem kupić). Jeżdżę już tydzień, jest cisza i spokój... w sumie ciekawe na jak długo  :roll:

I teraz kilka moich obserwacji. Na chwilę obecną obsady (czy poduszki) zamontowane są tak:

(http://neoxs.fear.org.pl/timon/obsady1.jpg)

(http://neoxs.fear.org.pl/timon/obsady2.jpg)

Jak widać odstają one co nieco od blachy; wcześniej jak je montowali to do niej ściśle przylegały. Tak więc wziąłem zobaczyłem z kilkanaście Cordob tego samego typu na allegro i na zdjęciach tak samo jak na obrazkach powyżej te części odstają. Czy by to oznaczało, że mechanicy wcześniej po prostu źle je zakładali i dlatego był z tym ciągły problem?

I mam jeszcze jedną wątpliwość. Mianowicie postanowiłem sprawdzić jak po ost. wizycie się amorki i całe przednie zawieszenie zachowuje. Test po dziurach zdany na celująco - cisza, żadnych uwag. Potem przed garażem zrobiłem coś takiego (autko zaparkowane i na wyłączonym oczywiście silniku):
otworzyłem maskę, jedną ręką chwyciłem te poduszki amortyzatorów a drugą bujałem/uginałem Cordobę aby sprawdzić jak tam sobie wymienione części pracują. I tak - lewa strona bez zarzutu mięciutko cichutko (no może oprócz charakterystycznego skrzypienia sprężyny ;) ) nic się nie dzieje, natomiast po prawej stronie odczuwam dłonią położoną na poduszce, że podczas uginania jest takie jakby nie tyle 'bicie' co 'przeskok'. Gdy po lewej stronie nie czuje nic oprócz pracy zawieszenia to po prawej już są te takie jakby uskoki - nie ma tak idealnego prawie 'niewyczuwalnego' uginania się jak po przeciwnej stronie (aczkolwiek panuje zupełna cisza).

Tak jak mówiłem podczas jazdy nie narzekam, jest ok. Co polecacie z tym zrobić? Jechać do nich aby to po raz już 5 sprawdzili? Jeździć i jeśli nic się nie dzieje to olać moje 'przewrażliwienie' na tym punkcie? Czy też jeszcze coś innego?

Wybaczcie, że się tak rozpisałem ale chciałem dosyć szczegółowo nakreślić problematykę. Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc.


od KYS: Polecam zapoznanie się z regulaminem forum.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Środa, 15.07.2009, 09:45:56
Cytat: neoXs
natomiast po prawej stronie odczuwam dłonią położoną na poduszce, że podczas uginania jest takie jakby nie tyle 'bicie' co 'przeskok'.
najprawdopodobniej mechanicy zakladajacy poduszki za slabo dokrecili nakretke trzymajaca/sciskajaca sprezyne/amortyzaotr pod ta poduszka , jest tam niska nakretka i jak jest za slabo dokrecona czuc trykanie podczas uginania, odkrec gorna nakretke wyjmij talerzyk i kluczem nasadowym dokrec nakretke pod spodem do oporu, zaloz talerzyk , skrec nakretka gorna i wypij browarka, powinno pomoc u mnie rzynajmniej pomaga.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: neoXs Środa, 15.07.2009, 12:21:38
Przed chwilą wróciłem od mechanika. Wziąłem podrukowałem sobie Wasze posty - przerobiłem, że niby z serwisu z ASO wracam i trochę mu mina zrzedła ^_^ Wziął i odkręcił te 'kielichy' dokręcił jeszcze raz śruby i dodatkowo przykręcił je na kleju.

Od razu odczułem, że kierownica jest jakby sztywniejsza no i lepiej się trzyma w ręce. Co do tych przeskakiwań to po lewej stronie to co dzisiaj czułem zupełnie ustąpiło natomiast po prawej bez żadnych zmian, dalej dosyć mocno czuć to 'przeskakiwanie' - mechanik na to mi stwierdził: To nie możliwe, ja tylko panu to dokręcę dla świętego spokoju, na pewno nie będę tego sprawdzał na podnośniku czy coś. Nic więcej w tej kwestii już nie zrobię
Szkoda bo moje dawne Uno potrafili w ciągu paru godzin naprawić bez problemu to samo z Corsą znajomego. A tu jak widać Cordoba ich przerosła a mnie zabawa z nimi kosztowała już z 600zł z samymi amorami, sprężynami oraz poduszkami.

Stwierdziłem, że jeśli się będzie znowu coś działo to po prostu pojadę z tym do innego mechanika, a jak będę zdesperowany to do ASO :/ Muszę zobaczyć co jest wartego uwagi w Katowicach i Chorzowie.

Mam nadzieję, że nie będzie żadnych problemów... Jest jakieś ryzyko, że coś się będzie działo jeśli faktycznie to sprężyna?

Dziękuję wszystkim za pomoc :)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: nicram Środa, 15.07.2009, 17:15:23
A jak geometria zawieszenia? Ustawiona?


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Czwartek, 16.07.2009, 06:35:58
no jesli juz amorki z poduszkami sa z glowy, to podczas jazdy moze dawac sie we znaki bądz sworzeń na wachaczu albo końcówka drążka, czasami jest tak ze tylko podczas jazdy daje sie ja slyszec a na postoju nawet na podnosniku nie wyjdzie ze jest wallnieta. podjedz do innego mechesa niech on ci to zdiagnozuje. jezeli wyjdzie ze to koncowka albo sworzen to koszta juz niewielkie z zakupem i wymiana.
Cytat: zielona zelka
jak geometria zawieszenia? Ustawiona?
zla geometria nie ma wlywu na stukanie, ewentualnie mogloby autko gorzej sie prowadzic, uciekac na nierownosciach ;)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Semir Piątek, 17.07.2009, 19:05:18
Panowie
A jak to wygląda na tylnej osi? W ogóle się na tym nie znam. U mnie jest tak, że wjadę w małą dziurę to odczuwam jakby auto się lekko ślizgnęło. Pewnie oprócz wymiany poduch z przodu, czeka mnie wymiana w tyle. Łatwo czy trudno zrobić taką wymianę na tylnym zawieszeniu?


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Piątek, 17.07.2009, 19:26:29
Najprościej to wyjąć cały amorek ze sprężyną, założyć dolną poduszkę, włożyć w auto i składać dalej. Góę polecam rozkręcać i skręcać na opuszczonym autku, dopiero przed wyjęcie sprężyny z amorkiem podnieść auto. Dodam, że w moim modelu na amorku siedzą nakrętki na klucz 16. Zwróć uwagę, żeby nie obrócić amorka o 180stopni, może być lekko pochylony od pionu w jedną stronę.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: nicram Piątek, 17.07.2009, 19:41:15
Cytat: Semir
odczuwam jakby auto się lekko ślizgnęło.

Amorki padnięte.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 20.07.2009, 06:20:07
Cytat: zielona zelka
Cytat: Semir
odczuwam jakby auto się lekko ślizgnęło.

Amorki padnięte
sprobuj najpierw podniesc auto na lewarku i poruszaj kolem czy nie ma luzów,  jesli kolo ma luz auto bedzie sie zeslizgiwalo na nierownosciach, a amorki moga byc jeszcze calkiem calkiem, choc niewykluczone ze padły ;)
jesli wyczujesz luz na kole to dodatkowo "moim" zdanie koncza sie albo łożyska (mimo ze nie hucza) abo wyrabiaja sie czopy na ktorych łożyska sa osadzone,
wiec chyba lepiej zeby to byly amorki :)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Awest Poniedziałek, 10.08.2009, 10:30:32
... no i sprawdz jeszcze cisnienie w kolach, czasem to tez jest przyczyna.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: neoXs Środa, 02.09.2009, 17:34:48
Minął jakiś czas mojego ost postu i mam oto kolejne przygody :/

A więc po wylaniu lewego amortyzatora o czym pisałem w ost. poście, mechanik gdzie to wszystko robiłem (Auto-Speck w Katowicach na ul. Chorzowskiej) bez jakiś dyskusji przeprosił za całą sytuację i w ciągu nieco ponad godziny wymienił przy mnie oba przednie amorki na nowe Kayaby, na gwarancji producenta (oczywiście wszystkie koszta wziął na siebie), zbieżność zrobiono  także w porządku.

Autko prowadziło się po wymianie super, zawieszenie od razu lepiej pracowało i ogólnie komfort jazdy wyszedł na plus.
21 sierpnia byłem zrobić przegląd bo już mi się kończył - sprawność przednich amorków wyniosła 94 i 93 % tak więc nic tylko się cieszyć.

Jednak jakieś 3 dni po przeglądzie po dłuższej jeździe przy wysiadaniu z auta poczułem charakterystyczny zapach oleju z amorów. Mając doświadczenie z wylanymi amorami zacząłem to i owo macać i coś wilgotny mi się wydał lewy amorek. Jednak zbagatelizowałem sprawę bo wcześniej padał deszcze, a na komfort jazdy nie mogłem narzekać.

Dzisiaj jednak ściągnąłem lewe przednie koło i okazało się, że są wyraźne ślady oleju - porobiłem odpowiednie zdjęcia poniżej:

(http://neoxs.fear.org.pl/timon/amory/1.jpg)

(http://neoxs.fear.org.pl/timon/amory/2.jpg)

(http://neoxs.fear.org.pl/timon/amory/3.jpg)

(http://neoxs.fear.org.pl/timon/amory/4.jpg)

Jak widzicie olej wydobywa się nie z 'tłoka' tylko spod tej takiej srebrnej nakładki. Dodam jeszcze, że nie narzekam na gorszą jakość jazdy - dobrze się prowadzi, nic nie tłucze ani nie drga (ba, nawet przykry zapach ustąpił). Uginając przednią część auta nic nie buja i jest tak samo jak zaraz po założeniu amortyzarotów. Kayaby mając nieco ponad miesiąc i przejechałem na nich około 1 600km.

Co z tym mam teraz zrobić? Jechać od razu do mechanika na gwarancji czy też dopiero jak zacznie się coś dziać odczuwalnego podczas jazdy? Nie jest to jakiś duży wyciek ale czy fabrycznie nowe Kayaby tak mogą reagować?

Dla porównania sprawdziłem także prawy amorek i jest suchutki. Oto fotka:

(http://neoxs.fear.org.pl/timon/amory/prawa.jpg)

I przy okazji takie pytanko: skąd prawy amor ma taką mokrą plamę w tym miejscu?:

(http://neoxs.fear.org.pl/timon/amory/mokre.jpg)

Z góry dziękuję za pomoc.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: KYS Środa, 02.09.2009, 19:31:58
Cytat: neoXs
Jak widzicie olej wydobywa się nie z 'tłoka' tylko spod tej takiej srebrnej nakładki.
Mi to wygląda na wadę fabryczną amortyzatora.
No chyba, że jakimś cudem nastąpiło tam rozszczelnienie już po założeniu amortyzatorów :?:


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Kozak Poniedziałek, 15.02.2010, 13:05:50
Mam pytanie, czy w FL'ce wystarczy kupic samo lozysko czy trzeba caly wspornik ?

lozysko

(http://img22.imageshack.us/img22/5682/lozysko1.jpg)

wspornik

(http://img94.imageshack.us/img94/4808/lozysko2.jpg)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: daria90 Wtorek, 23.02.2010, 14:17:33
Witam, Niedawno zostawiłam samochód u mechanika na wymianę amortyzatorów nie było by w tym nic dziwnego gdybym nie zauważyła po kilku dniach że nowe amortyzatory znacząco wystają to znaczy ta guma odstaje.
(http://img251.imageshack.us/img251/3743/img0614q.th.jpg) (http://img251.imageshack.us/i/img0614q.jpg/)

Nie przejmowała bym się tym aż tak gdyby nie to że nowe amortyzatory ruszają się tzn. gdy skręcam kierownicą w lewo albo w prawo one zmieniają swoje położenie delikatnie. Czasami też strzela mi coś jak kręcę kierownicą.
(http://img684.imageshack.us/img684/2198/img0609d.th.jpg) (http://img684.imageshack.us/i/img0609d.jpg/)

Powiedzcie mi czy to jest groźne i powinnam się udać z reklamacją do tego mechanika ?

Pozdrawiam wszystkich i czeka na pomoc


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: kacperix Wtorek, 23.02.2010, 18:47:44
szkoda że nie zrobiłes fotki ja tam powiezchnia pod kołami wyglądała, bo jak stałaś na śniegu albo na górce czy jednym kołem na krawężniku to może tak być..


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Dura Wtorek, 23.02.2010, 21:48:32
wszystko jest ok i nie ma sie czym przejmowac, przy skrecie kolami maja sie wychylac w jedna i druga strone  ;)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: daria90 Środa, 24.02.2010, 12:36:19
a to że mi strzela coś  to może być od tego ? nawet jak kręcę kierownicą w miejscu to coś strzela nie zależnie czy w lewo czy w prawo i to jest np co pół obrotu kierownicą.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Środa, 24.02.2010, 12:39:05
strzelanie moze byc spowodowane walnietym łożyskiem   a to ze odstaa talerzyki i sie ruszaja to :
Cytat: Dura
wszystko jest ok i nie ma sie czym przejmowac, przy skrecie kolami maja sie wychylac w jedna i druga strone  ;)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: daria90 Środa, 24.02.2010, 17:32:19
to "walnięte łożysko" jest niebezpieczne ?


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: KYS Środa, 24.02.2010, 23:06:21
to "walnięte łożysko" jest niebezpieczne ?
Tak - będzie "strzelało"  :)

A tak na poważnie, to jesteś pewna, że to 'strzela' łożysko a nie np. przekładnia kierownicza?


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: daria90 Czwartek, 25.02.2010, 08:31:14
no raczej tak bo przed wymianą amortyzatorów wszystko było ok. Kolega zauważył też że jak skręcam kierownicą to sprężyna przeskakuje w prawym kole i w tym momencie jest trzask.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Czwartek, 25.02.2010, 08:57:13
moze byc sprezyna zle ulozona, i  nie trafila w swoje miejsce na talerzyku, lub co gorsze mogla peknac/zlamac sie obejrzyjcie to dokladnie.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: daria90 Czwartek, 25.02.2010, 09:36:24
da się jakoś ułożyć sprężynę w domowych warunkach ? jeśli oczywiście nie jest pęknięta


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Czwartek, 25.02.2010, 09:42:49
jezeli jest cala to podniesc auto, ja sprawdzalem palcami czy lezy odpowiednio, tzn czy zaczyna sie w specjalny "wgnieceniu" w talerzyku, a czy sie da ulozyc hmmm napewno, trzeba odkreic gorna nakretke i zdjac talerzyk, pod spodem jest druga nakretka trzymajaca sprezyne, trzeba ja poluzowac maxymalnie jak sie da, ale a tyle zeby si eto wszystko nie rozsypalo, podniesc auto, obrocic sprezyne w odpowiednie miejsce, opuscic, skrecic i cieszyc sie cisza, jesli oczywiscie tu lezy przyczyna.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Kozak Czwartek, 25.02.2010, 09:43:23
trzeba podniesc auto, zdjac amor i bedzie widac, ale pozniej geomteria znowu do ustawienia.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Czwartek, 25.02.2010, 09:44:12
wyzej masz opis bez rozpinania amora :) i bez geometrii ;)


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: daria90 Czwartek, 25.02.2010, 11:09:43
ok, dzięki będę próbowała.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: aboz Czwartek, 25.02.2010, 18:38:55
Cytat: Kozak
trzeba podniesc auto, zdjac amor i bedzie widac, ale pozniej geomteria znowu do ustawienia.
W przejściówce to sobie ta można, ale przed 99 to mocowanie inaczej wygląda. I przy małej kombinacji nic nie trzeba ustawiać.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: daria90 Czwartek, 25.02.2010, 19:22:19
jakiej kombinacji ?


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 25.02.2010, 19:26:52
jakiej kombinacji ?
post #90
Sprężyne powinno dać się ustawić bez odkręcania nakrętek


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: daria90 Czwartek, 25.02.2010, 19:36:01
ale muszę wyciągnąć przed tym cały amortyzator czy może zostać  jak jest ?


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 25.02.2010, 19:44:28
ale muszę wyciągnąć przed tym cały amortyzator czy może zostać  jak jest ?
tylko podnieś koło


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: daria90 Czwartek, 25.02.2010, 19:47:28
dzięki wielkie już mechanik za amortyzatory mnie skasował 600 zł dobrze że są tacy dobrzy ludzie na forum co pomagają bezinteresownie  :) 
jak zrozumiałam ze wszystkich postów podnoszę auto, potem podnoszę koło i staram się wcelować górą sprężyny tam gdzie ma być tak ?


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 25.02.2010, 20:07:32
Podnieś tylko koło (samochód) i obracaj sprężyna aż trafi ale dolem swoim. Jak miałem złamaną to wydawała wtedy trzaski właśnie.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: KYS Czwartek, 25.02.2010, 20:08:56
Cytat: daria90
jak zrozumiałam ze wszystkich postów podnoszę auto, potem podnoszę koło i staram się wcelować górą sprężyny tam gdzie ma być tak ?
Podnosisz samochód, tak, żeby odciążyć koło, w którym chcesz poprawiać sprężynę. Koło ma wisieć swobodnie, żeby sprężyna nie była obciążona ciężarem samochodu. Wtedy możesz próbować przekręcić sprężynę.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: daria90 Czwartek, 25.02.2010, 20:15:37
ok, dzięki w sobotę będę próbować - dam wam znać co i jak


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: kuczy Czwartek, 25.02.2010, 23:45:46
hmm... a mi "wali" jak hamuję (gwałtownie, czyli prawie zawsze  :evil: ) - chyba się skuszę na sprawdzenie tego waszymi metodami, bo już się pogodziłem prawie z myślą, że czeka mnie wymiana poduszek - albo i czegoś więcej... ciekawe, ciekawe.... - dzieki chłopaki


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: machina Piątek, 26.02.2010, 09:13:09
Jak w moim autko waliło podczas hamowania to przyczyną były uszkodzone tuleje wahacza. Tłukło też jak cofałem do tyłu i hamowałem. Także może sprawdź sobie te tuleje.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Ramzes Czwartek, 13.05.2010, 21:17:08
Jakie amortyzatory montowali seryjnie w Ibizach '98? Przyszedł czas na wymianę ich w moim aucie. Co możecie polecić? Nie chce żadnej gleby itp. Ma mi jak najlepiej tłumić dziury.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: ADRIANO Niedziela, 27.02.2011, 14:11:44
 Przegladam i przegladam, i nieznalazlem. Zapytam wprost o sugestie .

Pekla sprezyna i wymieniam , przy okazji leja amory i wymienam. W zwiazku ze wymiana 120zl za strone, pomyslalem ze przydaloby sie jeszcze cos wymienic (zrobione 160tys) .    I tutaj pytanie: Co powinienem wymienic z "urzedu" przy okazji wyciagania sprezyn/amorow??    Nad amorem jest poduszka amortyzatora z łożyskiem,cos jeszcze wymienic?



Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 27.02.2011, 15:20:06
Poduszki i odboje


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: ADRIANO Niedziela, 27.02.2011, 17:23:17
ok. dzieki.

W/g Etki nazywa sie to : odbijak amortyzatora i łozyskowanie kolumny  , to chyba to samo..


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Poniedziałek, 28.02.2011, 01:00:21
Kup komplet (Sachs) odbojników i osłon na amortyzator, oraz komplet poduszek i łozysk do kielicha.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: kacperix Poniedziałek, 28.02.2011, 23:57:30
Cytat: Leemarvin
Kup komplet (Sachs) odbojników i osłon na amortyzator, oraz komplet poduszek i łozysk do kielicha.
Lee ile u Ciebie taka przyjemność za komplet wszystkiego na obie strony do FLki 110ps, oraz komplet amorów i odbojników  na tył plus tuleje tylnej belki


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Kris_mas Poniedziałek, 21.03.2016, 10:37:30
Witam,
chciałbym nieco odświeżyć wątek - niestety fotki już widzę poginęły ze starości.

Muszę wymienić poduszki i łożyska amortyzatora Ibiza II SE <99 APQ 1.4.

Czy ktoś mógłby podpowiedzieć jakie dokładnie będą pasować dobrej jakości  - albo gdzie kupić, żeby części zostały dobrze dobrane? W wątku przewijała się opcja dwóch typów, nie chciałbym trafić kulą w płot.

Łącznie chciałbym za jednym razem wymieć  to co trzeba żeby na dłużej był spokój - na sworzniach też już jest luz.

Czyli łączenie do wymiany:
- poduszki
- łożyska amortyzatora
- odboje amortyzatora?
- sworznie wahacza
- tuleje? chyba są dwie mała i duża


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 21.03.2016, 14:35:18
Cytat: Kris_mas
Czyli łączenie do wymiany:
1 poduszki
2 łożyska amortyzatora
3 odboje amortyzatora?
4 sworznie wahacza
5 tuleje? chyba są dwie mała i duża
2 w komplecie z 1
5 dwie na strone
6 koncowki kierownicze?
7 drażki kierownicze?
8 laczniki stabilizatora?
9 gumy stabilizatora?

8,9 o ile wystepuje stabilizator


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: siwykomar Poniedziałek, 21.03.2016, 15:02:48
dorzucę tak od razu - wahacze  (kompletne - chyba, że masz sprzęt to możesz poszukać osobno i złożyć sam wachacz);D.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Kris_mas Poniedziałek, 21.03.2016, 16:34:08
trochę się boję, że zaraz ktoś poleci wymianę auta - a ja to akurat lubię i nie oddam  :P Wymieniać całe wahacze.. hm mam oryginalne czy chińczyk za 100zł będzie lepszy nie do końca, a jakieś drogie to już do 17letniego auta nie ma sensu
 
tak na poważnie - te poduchy... mógłby ktoś podpowiedzieć jakie konkretnie? znalazłem dwa typy: jakieś cuś - metalowo gumowy spodek zespolone z łożyskiem, czy opcja dwa - gumowa poducha i łożysko oddzielnie.

Drążki i końcówki są ok, stabilizatorów brak - zawieszenie rodem z konnego zaprzęgu, luz jest tylko na sworzniach lekki.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 21.03.2016, 21:00:22
ibiza przed liftem miała gumę większą i łożysko oddzielnie, po 99 guma mniejsza.


Tytuł: Odp: Amortyzator, wymiana poduszki
Wiadomość wysłana przez: siwykomar Wtorek, 22.03.2016, 09:37:07
Cytuj
trochę się boję, że zaraz ktoś poleci wymianę auta - a ja to akurat lubię i nie oddam  :P Wymieniać całe wahacze.. hm mam oryginalne czy chińczyk za 100zł będzie lepszy nie do końca, a jakieś drogie to już do 17letniego auta nie ma sensu
  :-X
jeśli trafisz do dobrego sprzedawcy części nie zaproponuje ci nawet chinskiej podróbki. Ceny wahaczy (zamienników) zaczynają się od 70 PLN (dla ibi II), lecz zazwyczaj jest to sam wahacz i musisz dokupić tulejki i sworzeń osobno. Tu masz jedną z propozycji cenowych (chybił trafił strona) https://www.czesci24.pl/czesci/wahacze-i-ich-czesci-seat-ibiza-ii-6k-1993-2002-/501,178,1725





Napisano: Wtorek, 22.03.2016, 09:34:27


jeśli dobrze Pamiętam, korzystałem z produktu SRLine - ale to sprawdze po zabawie z tarczami :) https://www.czesci24.pl/szczegoly/1640059/wahacz-seat-ibiza-cordoba-6k-071999-022002-tylko-gti-cupra-dolny-lewa-przod