Internetowy Klub Seata

I mam mały problem gdy jade na nierownej drodze czyli w polsce prawie zawsze to słysze z tyłu z prawej strony w okolicy tylnych słupków albo podszybia lub dachu stukanie. Ma ktos pomysł co tam moze stukac to ma podobnie głos jak bilet mpk zawiniety troszke na paleec i  dolna czesc biletu odkształca sie o cos twardego i tak trzaska. gdzie to mozee byc nie moge zlokalizowac co to stuka

nie koniecznie to moze pasować do opisu ale moze zgubiłeś osłone lun odbój na amorku? jesli nie to standardowo łożysko w tylnym kole.. chociaż jesli mówisz ze to tapicerka.. wyjmij zagłówki jeszcze i zobacz czy to nie ich wina.. innych pomysłów narazie brak

to jest w srodku na pewno tylko nie wiiem co

Mam to samo. U mnie z tyłu po prawej stronie coś trzeszczy. Siadałem z tyłu podczas jazdy by zlokalizować i cięzko. Jak złożyłem oparcie to przestawało. Stawiam na dolne mocowanie od oparcia tylnej kanapy. Jakos musze sie za to zabrać bo szlag mnie trafia. Tylko ze ciężko to zlokalizowac bo sie niesie strasznie. Na początku myślałem że to klapa bagażnika lub tylna szyba.

Weź kogoś za kółko, a Ty z tyłu słuchaj i kombinuj.

tak tez robilem i nic nie wiem

wymontuj oparcie kanapy zobacz czy pomoże. Jak nie to zdejmij może tylni boczek. Też sie z tym męcze ehhh...

też to mialem jeździłem przez rok wymonotwałem  siedzenia ,były głosy że to amortyzator więc i to sprawdziłem , aaaa klape też sprawdzałem tylkną ,a nawet boczki zdjąłem i nic .......ale udało mi sie znaleść  :ok:  w moim przypadku trzeba było zdjąc podsufitówke i okazało się że to chałasuje belka na śrdoku w dachu .... silikon i kliny pomogły dziś jest cichutko ale co ja sie nacudowałem  aby to znaleśc :los:

U mnie też to jest i też się niesie po cały aucie - raz z tyłu jk z prozdu to słysze... Stawiam również na podsufitkę ale póki co nie mam jej jak rozebrać - chora łapa

a ja mam cos w z z przodu od pasarzera i nie wiem co to i gdzie szukac, co to by sie ruszalo... any help?

A tylko na dziurach czy np na równym ale powyżej jakiejś prędkości?? Ja miałem ten drugi przypadek i okazało się że ta uszczelka na podszybiu drgała...

Ale jak zlikwidujesz jedne cykanie to zaczniesz słyszeć inne  :mrgreen:
Ja może niedługo pozbędę się jednego z nich bo osłona amora z tyłu jest bardzo luźno i to też szęsto waląc o sprężyny cyka :)

albo sruba pod popilnicka tam ww głebi jest taka wez ja nasmaruj i dokrec pred drazkiem zmiany biegów pod popilniczka

W mojej 6L od dwóch lat coś stuka - prawy tył w okolicach słupka. Kilka krotnie woziłem serwisantów w bagażniku po wyrzuceniu koła zapasowego , lewara i innych rzeczy. Nic niewykombinowali dalej to sama. Sprawdzana osłona amorka była, korek wlewu i wiele innych. Zimno stuka głośniej,gorsza droga również. Na odcinkach "dobrych dróg" prawie spokoj. Plastik wewnętrzny klapy bagażnika też lekko rezonuje, ale ta prawa strona to szok.

na dziurach :mrgreen:  ale dzieje sie tak od 2 dni. Wczesniej było cicho ;( Zauwazylem, że powyższa sytuacja dzieje się od momentu jak znajomy wysiadł i pie@#$ drzwiami... Gdy macam drzwi to nic nie skrzypi ;(

uszek, dzięki za radę spróbuje!

Seaty to graty ... musicie przywyknąć ;)

:rock: Mam Toledo. U mnie stuka pólka za tylną kanapą. Wyrobiło się deczko w niby zawiasach pólki. Półka lekko lata w tych dwóch zaczepach i stuka również po tylnej klapie. Tak to już jest ze starszymi jak cos nie trzeszczy to już chyba nie żyje. Wszystkim powodzenia w poszukiwaniach. Na tę chwilę udaję że tego nie słyszę. :papa:  :pub:

co do gratow to bez takich mi prosze ale trzeba przywyknac... u mnie tez nie jedno sie tlucze ale nie zawracam sobie tym d... wole podglosnic radio i nie slychac  :satan:

Taka prawda :!:  Seaty niestety zawsze bardzo trzeszczały ...

oczywiscie ale tamto slowo mi sie kojarzy z fiatem wiec nie zanizaj marki  :test:
W naszych modelach zawsze cos bedzie sie tluklo itp. i wszystkiego nie da sie wyciszyc a napewno nie bedzie to oplacalne...

- zapraszam do fiata. tam trzeszczy dopiero. mialem "przyjemnosc" jedzic palio bez radia przez tydzien - tragedia przy 80 km/h trzaski byly nie do wytrzymania. wiadomo co wloskie to dziadostwo.

:rock: Bez przesady, bo się obrażę. A pizza lub makaron? Wszelkie takie trzaski czasem trudno zlokalizować ale jak się już uda to załatwiam to oklejając zwykłym plastrem opatrunkowym (tym z materiału nie papierowym). Jakis czas jest OK. :papa:

widzialem kiedys taki artykul w "Auto Swiat" swierszcze czy jakos tak sie nazywalo i bylo tam ze likwidacja takich dzwiekow jest czsochlonna i kosztowna jezeli zlecimy to w warsztacie.

miłem to samo ... recepte masz powyżej  :!:

Witam. Czy u was w ibizach tez sie tlucze cos z tylu ? Mnie to juz do szalu doprowadza i nie moge tego zlokalizowa, to chyba oslona tylnej klapy, rozbieralem juz, ale nie mam pojecia jak sobie z tym poradzic. Ma ktos jakis patent na to zeby nic sie nie tluklo ? :)

Moze po prostu klapa Ci sie tlucze, tez tak mialem. Jak podniesiesz klape to w rogach (chyba, gdzies je tam zobaczysz :P ) sa takie gumowe 'bolce', wykrec je troche, jak bedzie dalej tluklo to jeszcze troche i sprawa zalatwiona.  :)

no sproboje :) dzieki

Pomoglo :) ale jakies jeszcze piski zostaly :/ ale tyle to juz przezyje.

Pump Up Volume <--- Zawsze działa  :-X  :ok:

Pycha rada :D:D:D:D

moim zdaniem trzeszczy (przynajmniej u mnie) połączenie oparcia kanapy i tego bolca z karoserii, prucz tego jeszcze boczki tylne i szyberdach. juz mi sie nie chce szukac i rozbierac auta - wszelkie prace pomagają na tydzien a pozniej elementy sie znów "układają" po swojemu i zaczyna skrzypiec
jedna rada - bas w bagazniczku i juz skrzypienia nie slychac

Gorzej jak sie walsnie tlucze od basu :D

ale mi nie chodzi o drżenie (bo to jest wlasnie wina basu) ale skrzypienie
winą skrzypienia jest tez dosyc slaba sztywnosc nadwozia ibizy
na wybojach cala buda sie skręca - mysle ze w cordi tego nie ma (szczegolnie sx)
raz wjechalem jednym kolem tylnim na kraweznik dosc wysoki i mialem problem z zamknieciem klapy bagaznika (jak sie przyłożyło klape do karoserii to z jednej strony nie było szpary a z drugiej na dwa palce) - zdarza sie rowniez (czesciej przy 5 drzwiach ze przy tzw "rękawie" przegina sie dach w miejscu słupka B (tak ma goblin np)

no i u mnie jest podobnie... trzeszczy coś z tyłu spod dachu, czy z boku, czy tylna półka, ch...era wie..  Ale trzeszczy jak na razie tylko zimą i tylko jak zjadę z krawężnika bo w czasie jazdy i drobnych dziur jest cicho. Czyli, że co?... Podsufitówkę zdjąć i zobaczyć co tam lata? Czy zobaczyć te bloczki z tyłu od klapy?

Witaj. To trzeszczenie to praca tylnej klapy na zamku. Wystarczy wykręcić gumowe odbojniki w klapie o pół orotu i gotowe! Pozdrawiam

Kurde, u mnie też coś trzeszczy z prawej strony z tyłu. Słychać to na jakiś wybojach. Doprowadza mnie do szału, a nie mam radia :( Jeszcze tego nie namierzyłem :(

u mnie to w srodku tez te plastiki sie rozregulowaly calkiem, konsola glowna przy ruszaniu chroboczme boczki w drziwach itp itd. ale aby cieplej sie zrobi, wszystko zrobie, podloze gobka gdzie trzeba i bedzie cisza  :P

U mnie to samo, z tyłu coś trzeszczy, podsufitka trzeszczy, po ostatniej rozbiórce konsoli środkowej i w niej zaczęło coś telepać... Póki co volume up  :)  ale jak się zrobi cieplej to wszystkie źródła niepożądanych dźwięków weliminuję. :evil:

tak to jest ja sie zimą coś rozbiera albo łatwo połamać albo trudno dobrze złożyć. Będzie cieplej - będzie lepiej :ok:

no ja to wlasnie narobilem sobie roboty, rozkladalem tapicerke jak chlody przyszly to mnie sppizdzilo i poskaldalem bylejak teraz mam.......  >:(  >:(  >:(

A u mnie stuka ale z przodu...  :o  Deska od strony pasażera - zaświeci słoneczko, będą rozbiórki  8)

tak sie odszczekujecie ze wszystko zostanie wyeliminowane a ja sie tylko pytam jakim kosztem i ile lamentu bedzie :P