Internetowy Klub Seata

Techniczne => Światła i oświetlenie => Wątek zaczęty przez: MlodY01 Czwartek, 24.11.2005, 22:32:34



Tytuł: Światła mijania..
Wiadomość wysłana przez: MlodY01 Czwartek, 24.11.2005, 22:32:34
Witajcie ! Mam nastepujacy problem.. Po zapaleniu silnika i swiatel mijania , da sie zauwazyć bardzo lekkie migane.. Wogole to dotyczy to calego oswietlenia w samochodzie  :!:  schowek, swiatlo "gorne"..  Ladowanie jest, troche chyba wysokie  bo parawie 15V. Aha i po dodaniu gazu to lekkie miganie nie ustepuje.. Co to moze być wg Was  :?:  :?:  Jutro go electriko obejrzy ale moze Wy macie jakies propozycje  :)


Tytuł: Światła mijania..
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Piątek, 25.11.2005, 06:34:41
Nie wiem jak w seacie, ale takie migotanie w poldku mialem na wolnych obrotach i okazalo sie ze mialem przerwe miedzy alternatorem, a kontrolka ladowania. Ale wtedy mialem za male napiecie ladowania dopiero pow 2000 obr miganie ustepowalo i napiecie laowania wracalo do normy. Jesli natomiast masz za duze napiecie to tylko regulator, moze po prostu gdzies zlapal wody i szaleje, bo miganie swiadczyloby o tym, ze cos probuje kontrolowac napiecie, ale nie daje rady.


Tytuł: Światła mijania..
Wiadomość wysłana przez: Tracer Piątek, 25.11.2005, 08:03:39
Napięcie w instalacji autka powinno sie wachac w granicach 13,2 do góra 14,8 góra !!
Wyższe moze uszkodzić akumulator .14,8 jest OK. 8)
Przy takim napieciu akumulator jest prawid łowiowo doładowany.
Objaw o którym piszesz jest spowodowany jakimś uszkodzeniem alternatora.
Ale najpierw sprawdz klemy na akumulatorze i połączenie silnika z masą.
Akumulator oprócz tego ze daje nam te podstawowe 12 voltów w instalacji
odpowiedzialny jest za wytłumianie przepięć w niej powstających a mogą to byc szpilki do 350 voltów.
Najprawdopodobniej uszkodzony jest mostek prostowniczy w alternatorze który jest pradnica trójfazowa i ma taki mostek skladający sie z diód duzej mocy i 3 małych, które zasilają lampke kontrolna i regulator napięcia .Jesli  mostek nie jest nierozbieralny to mozna wymienic te małe diody na jakies najlepiej na 1000V i spróbować co bedzie.
Tylko wiąze się to z wyjmowaniem i wkładaniem alternatora.
Moze lepiej jesli nie masz doswiadczenia podjedz do elektryka bo naprawa altrernatora bez stanowiska do jego prób to troche takie "rzezbienie" 8)
Jesli to nie będzie mostek to regulator bo napęcie nie moze byc wie ksze niz 14,8 bo niszczu aku.


Tytuł: Światła mijania..
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Piątek, 25.11.2005, 09:43:03
Cytat: "Tracer"
Najprawdopodobniej uszkodzony jest mostek prostowniczy w alternatorze który jest pradnica trójfazowa i ma taki mostek skladający sie z diód duzej mocy i 3 małych, które zasilają lampke kontrolna i regulator napięcia .Jesli mostek nie jest nierozbieralny to mozna wymienic te małe diody na jakies najlepiej na 1000V i spróbować co bedzie.

Gdy padnie mostek w alternatorze (diody mocy) to napiecie w istalacji spada. A jesli chodzi o male diody to nie musza byc az na 1kV wstawialem i na 100V. Istotny jednak jest ich prad i przypuszczam ze min to 3 - 5A. W przypad kuawarii choc jednej z nich alternator ma za maly prad wzbudzenia i wtedy daje zbyt male napiecie. Zbyt duze napiecie w instalacjii to najczesciej przyczyna awarii regulatora, ktory daje za duzy prad na uzwojenie wzbudzenia alternatora (przebicie na tranzystorze).
Proponuje sprawdzic czy przewod na lampke ladowania nie ma gdzies przebicia do masy lub plusa


Tytuł: Światła mijania..
Wiadomość wysłana przez: MlodY01 Piątek, 25.11.2005, 09:48:23
NIe no ladowanie jest kolo 14,8V takze jest OK. Za wszystkie uwagi dzieki wielkie, zasugeruje je elektrykowi dzisiaj.


Tytuł: Światła mijania..
Wiadomość wysłana przez: Tracer Piątek, 25.11.2005, 09:58:25
Cytat: "KKKKrisGdy padnie mostek w alternatorze (diody mocy) to napiecie w istalacji spada. A jesli chodzi o male diody to nie musza byc az na 1kV wstawialem i na 100V. Istotny jednak jest ich prad i przypuszczam ze min to 3 - 5A.lub plusa[/quote


Koszt diod jest ok 0,5 Pln za takie na 100V i ok 1PLN z takie na 1000V jak powiedziałem w instalacji występuja przepięcia zwiazane z odbiornikami indukcyjnymi takimi jak chocby uzwijenie wzbudzania i jesli pogorszy sie kontakt aku z instalcja to przepiecia moga uszkodzic cos w instalce. Te diody sa na góra 1A mper.  Objaw uszkodzenia diód nie da sie wykryc miernikiem czyli prostym omomierzem poniewaz jest to uszkodzenie dynamiczne i diody w jego alternatorze maja upływnośc w kierunku zaporowym.
Omomierz raczej tego nie wykryje bo ma za małe napiecie do pomiaru. 8)