Internetowy Klub Seata

a wiec tak mam sobie
ibizke 1.4 z 94 roku
autko kupilem jakies pol roku temu i po woli wymnieniem wszsytko co trzeba, ostatnio chcialem sobie filtr powietrza wymienic ale po wyciagnieciu go zauwazylem ze jest troche uwalony z oleju.
Przy ostatnie wymienie oleju "spec" nalal troche zaduzo wiec moze przezto obrzygany, a moze jakas uszczelka.
no i sedno tego nieladu :)
ze auto mi klekocze i podjrzewam ze moze uszczelka kopuly zaworow umiera chcial;em przy okazji wyregulowac zawory no ale patrza a tu pisze ze sie nie reguluje :)

wiec dlaczego klekocze ? co moze byc nie tak
silnik nie jest dieslem ;)
no i moze ktos podejrzewa czemu filtr poiwietrza z oleju ? jakies inne przypuszczenie ?

No to pytanie ile za dużo wlał? A co do klekotu, to po opisie trudno coś powiedzieć. Na pewno aluminiowe AKK są głośne i to bardzo, ale ABD nie powinien się zbytnio tłuc.
Mam pomysł podjedź do ASO, zapytaj mechaników który z nich jest od silników i pogadaj z nim, niech posłucha.
Powodzenia

nie reguluje sie bo zapewne są to popychacze hydrauliczne.... można takiego dziada rozebrać i wyczyścić ale nowy kosztuje coś chyba koło 30-50 zeta

no to chyba zostaje konsultacja z jakims specem ale nbajpierw aku musze kupic bo zrobilo sie zimno i 2 razy mialem awarie ;)

jest cos w silniku co moze klekotac procz zaworow ?

moze  gdzies ci bocian pod wentylator wpadl  :satan: , a powaznie to chyba nie ma nic co mogloby klekotac a co do filtra powietrza to jesli meches wlał za duzo oleum to nadmiar jego wraca odma wlasnie do filtra powietrza, nie powinno sie przelewac bo grozi to wypierdzeniem uszczelki pod oslona zaworow. ja leje zawsze do polowy i jest si, zawsze troszke tez znajde w filtrze ale sa to sladowe ilosci cos jak tlusty nalot ale tylko na podstawie filterek jest czysty.
Pozdrawiam Gizzi.

aha, dzis zarzuce nowy filtr i zobaczymy co bedzie :)

Spotkalem sie tez z przypadkiem klekotania silnika prz zbyt duzym wyprzedzeniu zaplonu. Dzwiek podobny do klekotania zaworow i sinik lubi strzelac w kolektor ssacy szczegolnie przy gwaltownym dodaniu gazu

Trochę szpejów tam jest, np: sworzeń tłoka, panewka korby, szklanka popychacza, itp.  :satan:   To chyba najczęstsze przypadłości vw z dużym przebiegiem. Każde z wymienionych brzmi inaczej i większość mechaników jest wstanie „na słuch” wstępnie określić źródło stuków. Sam nie lubię odwiedzać warsztatów, ale w Twoim przypadku, jeżeli nie pomoże ktoś znajomy lub ktoś z Forum to wizyta u „speca” jest nieuchronna.
Lub konsultacje z mechanikiem ASO, co wcześniej sugerowałem.

klepie tylko na zimnym, czy na ciepłym też? jak długo po odpaleniu? zrobiło sie po wymianie oleju czy wcześniej było?

klekocze od kad go mam, zimny i cieply. Jak sie jedzie to tego nie slychac. tylko na wolnych obrotach klekocze, no moze jak jest zimny to glosniej.

moje bejbe musi poczekac z odwiedzinami u lekarza ;)  kasy brak a wyplata w dol ;(

:D  Może masz AKK i o tym nie wiesz   :D

no tak, na odległość to żadna diagnostyka   :D   ale nadal stawiam na popychacze hydrauliczne, czasami można to zlikwidować wymiana oleju na dobry minerał.

no trudno auto poczeka, a po swietach zobaczymy ;)

dzieki za pomoc

mialem taki sam problem! popychaczy sie nie reguluje poniewaz sa hydralaliczne wiec musisz kupic nowe i powinno przestac klekotac u mnie to zadzialalo! ale decyzje zostawiam tobie! jedna sztuka kosztuje ok 40 zl
Pozdro

ale zacznijmy od najprostszego z prostych pytan jaki olej zalales ??
najpewniej klekocza popychacze tam nie ma nic wiecej czesto sie zdaza przy kiepskich olejach oraz castrolu magnatecu ze popychacze klekocza warto wtedy zmienic olej na dobry jakosciowo i zalewac go nie wiecej niz 2/3 stanu na bagnecie ( latem szybciej sie studzi - zimna szybciej ogrzewa )
:D

zalany mobil 10w/40

rozmawailem z mechanioremi podal mi tyle mozliwosci ze glowa boli :)
trzeba bedzie otworzyc.

słuchajcie mam to samo w swoim Seaciątku...
dosłownie jakby zawory grały marsza...
szczególnie przy zimnym gdy dodaje gazu... sytuacja troche poprawia sie po wymianie oleju....

ja  mam ten sam problem z popychaczami  z ty m ze ja juz jestem po wymianie  oleju na minerala 15w 40 firmy BP  i nic popychacze
 dalej klekoczą ! wiec mam pytanko  Ile popychaczy sie  znajduje sie w tym silniku ??

znaczy w którym??  8 zaworów=8 popychaczy, 16zaw. = 16 popychów   :D

...a u mnie klekocze jak ursus na zimnym chwilkę po odpaleniu aż łolej napłynie do popychaczy-podobno to normalne w tych silnikach VW (2L 8zaw.)
A tak wogóle to mój ojciec w Oplu omedze zrobił już ponad 20tys.km na klekoczących popychaczach i... zupełnie nic mu nie jest. Nawet kopytka auto nie straciło (o ile 11,5s to kiedykolwiek było kopytko) a dodam, że autko jeździ na LPG.

moja IBA jest 8-zaworowa  ale to juz nie gra roli poniewaz dzisiaj wstawiłem auto do warsztatu na wymiane albo uszczelki pod głowicą albo głowicy wiec  w tym samym czasi sprawdza  co dzieje sie z popychaczami  tylko teraz tak jesli  bedą  do wymiany 2 lub 3 popychacze  to wymieniac tylko te 2lub 3  czy wszystkie naraz ?????

No i co było przyczyną tego klekotania??

Pozdrawiam i liczę na odpowiedź,bo sam jestem... ekhm.... zainteresowany tym tematem.
Skygge

No własnie co było przyczyną klekotania bo mi też klekocze i niesie tak jajby z silnika a tak naprawde to skrzynia biegów , a łatwo to sprawdzić bo ponaciśnięciu sprzęgła klekot ustaje.

posiadam  model AKK silnik iniestety klekocze jak dizel ale leję benzynę
*po wymianie wymianie oleju jest gorzej zalany 10W40
*czy opłaca się zobi popychacze bo one raczej klekocą czy wymieni całą głowice
  auto przebieg 90tkm

klekocze? na zimnym silniku to normalne, jak się rozgrzeje to powinno przestać ale nie do końca zawsze będzie coś słychać (zainteresowanych "klekotem" odsyłem do książki obsługi)  :pub:

nie ma nad czym sie zastanawiac to po prostu klekocza popychacze hydrauliczne. Trzeba je wymienic i bedzie cicho w silniku. Koszt jednago to ok 30 - 40 zl. Jak pojedziesz do dobrego mechanika on powinien zlokalizowac ktore popychacze klekocza i mozna troche zaoszczedzic na kosztach. Oczywiscie najlepiej jest wymienic wszystkie 8 i miec swiety spokoj. Koszt wymiany popychaczy jest zawsze duzo mniejszy niz calej glowicy. Uzywana glowica do silnika 1.4  kosztuje ok 400 - 500 zl a tez nie wiadomo w jakim bedzie stanie. Przerabialem juz tez ten temat w tamtym roku i np glowica po calkowitej regeneracji kosztowala 1500 zl!! Osobiscie wymienialem popychacze sam jest z tym troszke roboty ale mozna zrobic

juz wiem czemu u mnie klekotało (cykało) na zimnym  ;p nie popychacze chodź przy tym przebiegu powinno już sie robić ....
przyczyną była elastyczna złączka za kolektorem i przedmuchy na usczelce między silnikiem a kolektorem... teraz juz nie CYKA ;p

   skąd wniosek że klegocze właśnie po magnatecu????? - masz złe doświadczenie na tej oliwie??

wymień sobie łożska na wałku atakującym  w skrzyni i będziesz miał prolem z głowy! :rock:

Ja też mam wieść z cyklu "co w trawie piszczy a w AKK klekocze"...

Co klekocze w AKK?

A co może klekotać? Jak w każdym silniku nie pracującym według obiegu Sailinger-Sabathe :eye:  tłuką się popychacze, regulatory, jak zwał tak zwał, słychać to na zimnym silniku, charakterystyczny, cykliczny, metaliczny stuk.
Ewentualnie może też pracować sam silnik na stuku, jeśli masz źle zapłon ustawiony, marne paliwo, świeczki do zmiany, uszkodzony KnocK Sensor :eye:

Ten temat był już wielokrotnie omawiany, w skrócie TTTM :)

Słyszałem że powodem klekotania jest konstrukcja głowicy. Popdatrzyłem że w TDi mojego taty pomiędzy głowicą a obudową silnika jest jeszcze tłumiąca warstwa gąbki. I chyba u siebie też tak zrobię :)

ABD klekocze mi jak cholera na luzie i nie wiem za co się zabrać...

Za wymianę popychaczy i rozrządu.

po wciśnięciu sprzęgła objaw ustaje... a rozrząd wymieniam teraz

Wygląda na łożysko oporowe..

witam
 sam to właśnie przerabiam, nie wygląda mi to na łożysko. łożysko hałasuje na wcisniętym pedale sprzęgła, a to raczej na wałek w skrzyni...

łożyska na wałku w skrzyni, a  dokładniej tylne łozysko, często padają i się tłuka, ale podobno nie jest to bardzo groźne przez pewnien czas.

a dużo roboty przy tym żeby wymienić?? I jaki koszt takiego łożyska??

W ASO mówili mi, że takie klekotanie ustępujące po wciśnięciu sprzęgła występujące okazjonalnie to przypadłość skrzyń biegów stosowanych w silnikach 1,4 i praktycznie w każdym może występować

No i właśnie koszt tej wymiany jest spory, dlatego większość z tym jeździ i olewa sprawę, bo taniej wychodzi kupić skrzynie, niż ją naprawiać.

kurde ja zalalem ten olej CASTROLA MAGNATEC (połsyntetyk) i zaczal mi delikatnie klekotac ?? co robic ??

przeczytac jeszcze raz cytat ktory podales :P

1.4 AKK klekoczą, było o tym temat już:
http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=4157.0

ale ja zalalem swiezy olej tzn zrobilem na nim 3 tys km a moze jakiś zagęszczacz kupić ?? i dolać ??

moze maka?  :rotfl:

Osobiście nigdy bym sobie nie zalał tych tzw. zagęszczaczy. Już chyba lepiej wlać lepiku.

pytam powaznie

no to http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=1356.0

Witam.
Też mam problem z klekotaniem.
Auto to Ibiza 1.6 ALM 1998r przejechane wg licznika 12000km.
Po odpaleniu zimny silnik głośno pracuje. Niestety hałas nie ustępuje po minucie tylko dopiero jak silnik się nagrzeje do 90C, ale nawet wtedy jest słyszalne gdzieś w tle. Byłem pewny, że wymienię popychacze i będzie Ok ale natrafiłem na pewien wątek. Wyczytałem gdzieś, że ktoś miał w tym silniku podobny problem, ale wymiana popychaczy pomagała jedynie na kilkaset kilometrów a potem historia zaczynała się od początku. Nie wiem jak ten ktoś rozwiązał ten problem, ale może ktoś z tego forum spotkał się z czymś podobnym i będzie umiał doradzić. Dodam, że jeżdżę na Castrolu 10W40 bo taki miałem zalany jak kupiłem auto. Olej był świeży więc nie zmieniałem. Dzięki z góry :)

10-letnie auto i 12000 przebiegu? To auto było jeżdżone w ogóle? Czy może zjadło Ci się jedno zero?

kilo, uzupełnij profil :!:  już nie wspomnę że nawet się nie przywitałeś w odpowiednim wątku...

A co w tym dziwnego? Ja mam 99 rok i 77000 przebiegu, więc nie widzę w tym nic nadzwyczajnego.

Leemarvin, tam jest 12 000 - słownie: dwanaście tysięcy km,  w aucie 10-letnim, to jest 1200 km rocznie, 100 km miesięcznie. Nic w tym dziwnego?

Upsss miało być 120000km. Przecinek mi się przesunął :)
Faktycznie nie witałem się. Nie często tu goszczę i nie jestem zbytnio oblatany gdzie ci jest. Profil już uzupełniam, a problem z autem pozostaje :(

Tyyyy no faktycznie, nie zrozumiałem sensu wypowiedzi, zwracam honor :eye:

Wracając do klekotania to trochę jest dziwne. Hmm... Nie jest to nic metalicznego jak wszyscy piszą tylko takie jakieś klekotanie. Słychać je najlepiej gdy wcisnę gaz do 1500 obr/min i puszczę, wtedy większość hałasów cichnie i dlatego pewnie to najlepiej wtedy słychać.
Najlepsze jednak że częstotliwość tych hałasów zgadza się z częstotliwością otwierania jednego zaworu przy danych obrotach.
Dorzucę 2 pliki z nagraniem tego hałasu. Plik o nazwie "czysty" to oryginalny hałas, a z nazwą przefiltrowany to ten sam dźwięk tylko puszczony przez filterki żeby uwydatnić o jaki hałas mi chodzi.

Nie wiem czy to kwestia nagrania, ale w ogóle ten silnik dziwnie pracuje

Też mam takie głuche "pukanie" ale jak mam rozgrzany i to olewam, nic sie nie dzieje. Co do pracy tego silnika to zgadzam sie z przedmówcą

Cóż nagranie powstało w taki sposób, że położyłem laptopa na silniku i się nagrywało :) więc to pewnie miało wpływ na jakość.

Kumpel miał padnięty popychacz (bardzo padnięty aż rozwalił wałek rozrządu) tyle że w TDi i u niego uszkodzony popychacz to takie charakterystyczne cykanie, a nie stukanie.

Obawiam się, że my na odległość Ci nie pomożemy szczególnie bluzg się w nagrany dźwięk silnika. Bez wizyty u dobrego mechanika chyba się nie obejdzie.

Zrobię tak. Sprawdzę luz między wałkiem rozrządu a poszczególnymi popychaczami i wszystko będzie wiadomo :)
O ile się nie mylę to ma być nie więcej niż 0.1mm?

?????????????????????
Jaki luz? Chyba masz hydrauliczne?

Może chdzi Ci o max ugięcie popychacza zanim zacznie otwierać zawór?

On ma nierząd z Poloneza :eye: to i luzy zaworowe z niego bierze :eye:  Sorki za OT

Wracając do klekotania,
Najbardziej słyszalne jest rano jak odpalam na zimno. Jeśli jadę to najgłośniejsze jest jak przyspieszam, ale co ciekawe na luzie jak powoli zwiększam obroty to tak samo hałasuje jak gdy przyspieszam stąd mój wniosek, że hałas nie zależy od obciążenia. Jak auto się nagrzeje to hałas znacznie cichnie ale jest słyszany w tle i to najlepiej jak zwiększam obroty. Jeśli dodam gazu mocniej to stukanie nie robi się głośniejsze. Stąd kolejny wniosek, hałas powstaje wzmaga się wtedy gdy rosną obroty silnika (niezależnie od obciążenia) Zmieniłem olej i nic nie pomogło.
Częstotliwość tych stuków odpowiada częstości zapłonu, ale też częstości otwierania jednego zaworu. Zastanawiam się czy luz osiowy popychacza (na boki) nie będzie miał wpływu na ciśnienie oleju na samym popychaczu. No bo jeśli olej ucieka na boki to ciśnienie w okolicy popychacza spadnie i nie ma na to siły.
Hmm... Chyba opisałem już wszystko co zaobserwowałem. Może ktoś u siebie zaobserwował coś podobnego lub miał podobne objawy przy uszkodzonym popychaczu? (mam nadzieje że na wymianie 8 sztuk się skończy)

No jak osiowy, to nie na boki :eye:
A tak w temacie, to nic innego tylko hydroregulatory do zmiany, chyba że krzywki na wałku już powiedziały dość, to również będzie takie stukanie.
A że tak jeszcze zapytam, czy to nie jest przypadkiem odgłos spalania stukowego? Świeczki sprawdź.

No to odpada moim zdaniem :)
Miałem fiaciora swojego czasu i dzwonił nieraz wiec mniej więcej wiem co to za dźwięk...

A no skoro słyszałeś, to tak, bo nam w sumie ciężko stwierdzić po opisie jaki to dzwięk:)

Dzięki wszystkim za opinie. W sobotę biorę się za wymianę tych popychaczy (o ile w sklepie będą). Na pewno podzielę się rezultatem.

Napisano: Wtorek, 02.09.2008, 20:50:35

---

Wymieniłem, niestety nic nie pomogło :/

U mnie klekocze ... pompa wspomagania !!

Najdziwniejsze ze halasu nie slychac przy pompie tylko w okolicach zbiorniczka plynu ...
Wspomaganie dziala wiec nie ruszam ... ale przed wymiana popychaczy napewno warto sprawdzic !

Wczesniej tez myslalem ze popychacze sie wyrobily /dzwiek podobny/ ale po zdjeciu paska klinowego halas ustaje --> winny - pompa wspomagania  :ninja:

No to niezłe jaja. Hmmm... ale jak się nagrzeje silnik to u mnie znacznie cichnie. Najgorsze, że zauważyłem branie oleju. Przed wymiana popychaczy wydawało się, że nic nie bierze. Teraz na około 4tys km wziął mi około 200ml. W sumie teraz też jest inna temperatura na zewnątrz i auto dłużej się rozgrzewa. Ale numer z paskiem klinowym sprawdzę na pewno :)

To i ja dodam coś od siebie, w mojej cordobie zimny silnik również klekotał tak więc postanowiłem zmienić popychacze zaworów niestety i to nie pomogło. Rozwiązaniem okazał się filtr oleju wcześniej miałem knechta i potem kupiłem jakiś tani bo nie mieli innego, gdy założyłem ten tani pojawił się pewien problem otóż po odpaleniu ciśnienie oleju gasło po czym po 5s zapalało się tak na 1s i już było dobrze przy czym zawory na zimnym silniku cały czas klekotały. Z racji że to mruganie lampki oleju mnie drażniło postanowiłem wymienić filtr wczoraj kupiłem FILTRONA bo knechta nie mieli i co? Znikło klekotanie zimnego silnika i mrugające ciśnienie oleju. 

Witam.Mam ibize 1.4 60KM kod silnika APQ.Moj problem polega na tym że po odpaleniu na zimnym silniku klekocze przez parę sekund i później silnik chodzi jak benzynka.
Natomiast martwi mnie że juz po nagrzaniu silnika zaczyna być słyszalne metaliczne cykanie silnika.Auto ogólnie chodzi jak diesel...sam juz nie wiem..słyszałem że podobno "ten typ tak ma"...czy ktoś ma taki silnik jak ja?
Jeszcze mała dygresja-czy są jakies specyficzne objawy zużycia popychaczy?Bierze olej i sie tłucze tak?Czy coś wiecej?Jakie są ewentualnie konsekwencje jeżdzenia bez wymiany niesprawnych popychaczy?
Dzieki z góry za odp i pozdrawiam!

Objawem zużytych popychaczy jest właśnie ich głośne cykanie ale silnik wcale nie musi brać oleju. Jeśli cykają nawet po rozgrzaniu to są już mocno zużyte. Konsekwencją jeżdzenia z zużytymi popychaczami może być awaria wałka rozrządu. 

Ja mam silnik AKK, klekocze od samego poczatku jak ja mam (2 lata ponad, 60 tys km zrobione przeze mnie, 190 tys km na liczniku) i poki co poza tym ze panowie na stacji chca mi lac diesela czasami to nic sie z autem nie dzieje. Silnik oleju nie bierze a z tego co wiem po wymianie na nowe po jakims czasie klekotanie wraca wiec nie wiem czy jest sens to ruszac...

u mnie to samo. klekocze jak "dizelek", ale ani olej mu na szczęście nie smakuje, ani problemów nie sprawia (odpukać)
trzeba założyć, że "ten typ tak ma" tym bardziej, że wiele opinii wydaje się właśnie na to wskazywać

Ok dzieki za informacje.Pewnie za niedlugo wybiore sie do mechanika

A u mnie po wymianie popychaczy (połowa była zapieczona) klekotanie nie ustało. Okazało się bowiem, że stuki dochodzące z silnika to luzy na sworzniu tłoka. I trza by cały silnik rozbierać.

A mogłbyś mi powiedzieć jak zdiagnozować czy popychacze są do wymiany?Jaki jest koszt takiej diagnozy?Czy wystarczy podłączyć auto pod kompa czy trzeba rozbierać?
I druga sprawa ile zapłaciłeś za wymianę popychaczy?
Dzieki za odpowiedź.Pozdrawiam!

Dobry mechanik usłyszy czy klekoczą. Komp tu nic nie pomoże. Ile zapłaciłem? Muszę poszukać, bo nie pamiętam.

Jutro chyba podjadę i zobaczę co tam skrzypi:)Jakbys przy okazji sobie przypomniał jakie były koszty to daj znać.

Za popychacze dałem chyba ponad 300 zł, za wymianę 150. Tylko ja mam szesnastkę, więc u Ciebie koszt samych popychaczy będzie połowę mniejszy.

Edit: za wymianę dałem 200 zł.

Muszę porównać prace mojego silnika z silnikiem w cordobie mojego ojca bo on tez chodzi jak diesel:)
Dzieki za informacje.Pozdrawiam

Napisano: Wtorek, 24.11.2009, 18:37:37

---

Porównałem prace silnika mojej ibi i ojca cordoby i doszedłem do wniosku że u niego słychać tez stukanie ale silnik chodzi jakoś lepiej.Nie tłucze sie aż tak jak mój.Noi ale narazie jeżdze, ibi pali bez żadnych problemów, oleju nie bierze, obroty równiutkie.Przy 139k przebiegu wydaje mi się że szklanki jeszcze chwile pociągną:)

1.4 ma to do siebie, że klekocze... sporo już na ten temat było napisane...

Za klekotanie co ciekawe może też odpowiadać skrzynia biegów, u mnie nie raz tak jest, że słychać klekotanie jak od silnika a wystarczy wcisnąć pedał sprzęgła i cisza. Podobno tak jest w większości silników 1,4 od rocznika 99. Sam w serwisie słyszałem to w kilku samochodach zastępczych i podobno jest to  nie do usunięcia(w tani sposób), bo jest jakiś luz przy łożysku wyciskowym, wyrabia się też sprężyna tarczowa przy sprzęgle choć tarcza sprzęgłowa może być w dobrym stanie.

Witam, dawno nic nie pisałem :)
Swego czasu opisywałem taki problem jak wyżej. Przejechałem tak niechlubne 50tys km i nadal puka tak samo. Naszło mnie jednak, żeby zbadać problem dokładniej. Odłączałem dzisiaj po kolei wtryskiwacze i okazało się, że tłucze się na 4 cylindrze. Co obstawiacie, zapieczone pierścienie, tłok wyrobiony (mam nadzieje, że nie cylinder), coś w korbowodzie? Bo sworzeń tłokowy to chyba odpada...

emtezet  masz do wymiany szklanki :) po tym jak zaduzo nalał ci spec wiadomo ze odma zwróci olej do filtra ,a przez tyle lat co robie rzadko kiedy wymieniałem popychacze zaworów.

Witam

U mnie też zawory klekoczą... nie mam pojęcia co się dzieje

Albo słaby olej albo szklanki nadszedł ich kres

a ja uważam - co też już chyba pisałem -  że w przypadku 1.4 to 'ten typ tak ma' (wersje 60KM) i tematem się nie ma co przejmować (oczywiście, jeśli nie występują inne niepokojące objawy). Ot, dźwięk diesla dorzucili w gratisie.

ztym sie  nie  zgodze , ja  takiego dzwieku niemam  . mieliscie okazje  posluchac  na  zlocie jak chodzi moja iza   na 5W40  ima  nalatane  190 tys km :pub:

Tyle tylko, że wcześniej tak nie było. 15W40 to zły olej na 150 tys.?

ty wlałeś olej 15w40??
 jeżeli szklanki zaczęły hałasować po wymianie oleju to go zmień
 powinno się jeździć jak najdłużej na pełnym syntetyku 5w40 bo ma lepsze właściwości smarne i wytrzymałościowe
i nie sugerować się tym że po takim przebiegu to już 10w a po takim 15w

Semir, mamy takie same auta. A w moim śmiga 5W40 (obecnie jeszcze shell, ale będzie lotos).
Mam 123tys. Dopiero teraz zaczął mi brać śladowe ilości oleju ale tylko przy mocniejszym przyciśnięciu.
(Śladowe tzn po trasie 1000km spadło mi z max na 2/3 miarki)

Nie olej jest tu problemem bo na 15W powinno byc ciszej. Zainteresuj sie raczej szklankami

No i bądź tu teraz mądry...  :-X

Napisano: Sobota, 24.03.2012, 20:32:05

---

Chyba trzeba będzie zobaczyć jak się mają...

a wlasnie oleum ma tu duzo do powiedzenia  :eye:

U mnie ten sam efekt dźwiękowy jest, w przyszłym tygodniu zmieniam olej na
http://www.oliwiarka.pl/wszystkie-produkty/37-liqui-moly-olej-silnikowy-mos2-leichtlauf-10w40-4l.html
lub
http://e-filtry.net/pl/olej-motul-6100-synergie-10w40-5l.html
sam jestem ciekaw rezultatu zmiany, obecnie GTX Magnatek 10w40
 

Witam!!! Kupiłem ibizę 1,6 75 koni. Przebieg 190 tys. Klekocze jak jest zimny i rozgrzany. Jeżdżę na oleju mineralnym bo poprzedni właściciel tęż na takim jeździł. Czytam tutaj o silnikach 1,4 a o 1,6 nie ma nic. Co może być przyczyną klekotania w 1,6?  :?:

Klekotanie może mieć każdy silnik. Nie wiem czy mają zawory ,ale w starszych silnikach to było najczęstszą przyczyną.

Klekotać w silniku mogą szklanki popychaczy zaworów. U mnie np. szklanki nie dawały takich objawów jak sworzeń tłoka i tak jeżdżę parę lat. Dobry mechanik powinien bez problemu ustalić przyczynę.

Mam również podobny problem dzisiaj byłem na wymianie oleju i mechanik stwierdził że słychać zawory, chociaż mi się wydaje że było tak od zawsze. Dodam że chodzi o ibi z 2004 r i silnik 1.4 16 V przebieg 129.000. Poradził mi zmienić olej na gęściejszy tj Mobil 10W50 obecnie jeżdze na Shell-u 5W40. Nie wiem czy to dobra rada

raf2, Pewnie masz 1.4 16V BBY?

Jak nie bierze ojlu to mam inną radę - zmień mechanika. Dasz bardziej gęsty olej to pozapychasz regulatory.

Witam! Nie będę zakładał nowego wątku!
Posiadam ibizę 1,6 ALM. Wczoraj wracając z pracy troszeczkę się spieszyłem, więc pogoniłem samochód. Dzisiaj gdy go odpaliłem usłyszlem cykanie w silniku głośniejsze na zimnym silniku i przy przyspieszaniu. Do tej pory wszystko było OK.
Dodam, że niedawno wymieniałem rozrząd i olej (zrobione około 2 tys km). 

Witam :roll: u mnie też "klekocze" jak diesel ale tylko jak jest zimny po osiągnięciu temperatury silnik chodzi cichutko,też jeździłem po różnych mechanikach i wszędzie słyszałem taki urok ;D silnika,co nie znaczy że nie należy nasłuchiwać,tak jak jeden słusznie zauważył niech chodzi jak chodzi jeżeli usłyszysz inny ton jak zawsze wtedy będziemy grzebać, :ok: ,dodam tylko że mam swojego od 11 lat od nowości a to tak gdzieś od 8, :pub:     

Witam. Podpiąłem go dziś pod vaga wyskoczył błąd 1249: Wtryskiwacz cylindra 1 - N30, Cylinder 1 - usterka wtrysku - N30
Mam pytanie czy przez tą usterkę może mi klekotać silnik. Dodam że dzieje sie tak na paliwie i na gazie! :(

Wykasuj błędy i sprawdź, czy po pewnym czasie znów się pojawią. Może być tak, że kabel przy wtrysku się uszkodził, albo sam wtrysk jest uszkodzony i nie podaje odpowiedniej ilości paliwa / podaje w nieodpowiednim czasie. Możesz przeczyścić styki, sprawdzić, czy masa itp jest

Błąd ten sam. Tylko dlaczego mi tak klekocze? Czy to przez wtrysk? Boję się że pada silnik!!!

Witam kolegów, mam Vario-tkę z silnikiem 1.4 AKK  klekocze jak walnięta(jak zimna bardzo, jak nagrzana dużo mniej) i z tego co czytam na różnych forach to one ponoć tak maja(niech tak będzie).Ale mnie ostatnio pojawił się nowy dźwięk który również ustaje po nagrzaniu, ale jest takim bardziej cykaniem-szeleszczeniem.Podaję link do filmu na YT, gdzie jest identyczny silnik który chodzi identycznie jak mój i od czasu 3:15s występuję ten właśnie dźwięk co u mnie.

http://www.youtube.com/watch?v=H6uCGbNfME4

Byłem z tym u znajomego diagnosty, który stwierdził że jak się nic innego nie dzieje to zgłośnić radio.Ok fajnie ale to jest martwiące:(Dodam że auto wedle zegarów ma przejechane zaledwie 132tyś, jest zalane SHELL HELIX HX 7 10w40. Z góry dziękuje za jakąś poradę, pomoc.

Napisano: Wtorek, 18.02.2014, 17:57:28

---

Nikt nic nie powie?:(

Witam. Przyczyna klekotania (cykania) przytarte dwa tłoki. Mechanik powiedział, że to ewidentna wina oleju- musiałem kupić jakiś szajs (platinum classic 15w40- orlenowski). Dzisiaj mechanik konczy zakładać nowy używany motor. Pozdrawiam wszystkich.

Napisano: Piątek, 21.02.2014, 16:01:50

---

Dodam że od wymiany oleju zrobione niecałe dwa tys km. Wcześniej chodził jak zegareczek.

Wcześniej też był zalany olejem mineralnym?

Tak to jest jak się oszczędza na oleju:(

Tak. Był zalany olejem mineralnym. Zalany był takim jak go kupiłem i na taki cały czas wymieniałem.

Koledzy odświeżam moje pytanko, ponieważ jeżdżę od mechanika do mechanika i nikt pomysłu nie ma:(Chodzi mi o dźwięk który jest na tym filmie: http://www.youtube.com/watch?v=H6uCGbNfME4  dokładnie od 3:15s,to takie dodatkowe cykanio-sykanie,które się odróżnia od standardowego klepania tego silnika.Znika on po nagrzaniu silnika,dodatkowych objawów brak:(Ostatnio mechanik powiedział że może to być jakieś malutkie pękniecie na kolektorze,które znika jak kolektor złapie temperaturę.Co wy na to?Proszę o pomoc ponieważ auto w miarę ok ale martwi mnie ten dźwięk.Pozdrawiam

Kolego a czytałeś komentarze?
" vw polo has this carachteristic noise problem. it s oil pump is not sufficeient specially when it is pumping cold oil. when it is warmer oil gets easiser to pump and better lubrication redecus the noise. nothing to worry about as it is made for durabilty, dont go for cheap engine oil,,, and engine oil treatments may be questioned as they make the oil harder specially when it cold.."

Wynikałoby że to pompa olejowa i że ten typ tak ma póki olej się nie nagrzeje.

A czy rozumiesz sens tej wypowiedzi??? Bo jest tam napisane że pompa olejowa nie daje rady jak jest zimno na dworze szybko przenieść oleju do góry bo jest gęsty (co jest normalne) i sens ogólny jest taki że to góra gra tak czy siak.U mnie na pewno nie jest to pompa oleju ponieważ ten dźwięk ni jak nie rozchodzi się od strony osprzętu,bo gdyby była to pompa to hałas by był z lewej strony auta a nie z prawej patrząc od przodu.I dlatego na mysl przyszedł mi pęknięty kolektor który podobno wydaje podobne dźwięki jak jest pęknięty,zwłaszcza że te kolektory lubią pękać.

to zdejmuj kolektor i sprawdzaj skoro to tak przeszkadza :-X

Wiesz przeszkadzać to mi nie przeszkadza,tylko mnie martwi czy to nic poważnego.Mechanikom w tym kraju nie ufam bo tylko kasę potrafią brać.Dlatego sam chcę dojść do tego.Tylko najpierw chciałem zaczerpnąć języka może ktoś coś podpowie,lub coś.Ale widzę że chyba nie tutaj :(

Uwierz mi ze 90% osob ma dosyc problemow typu cos cyka lub stuka - sam jestem jedna z nich.
A skoro nie ufasz mechanikom to sam rozbieraj i wymieniaj w ciemno :-X sam to przerabialem...
W silniku jest tylke czesci ktore moga wydawac dzwiek ze wymienisz pol czesci i nie wiadomo czy znajdziesz przyczyne.

Cyt "Uwierz mi ze 90% osob ma dosyc problemow typu cos cyka lub stuka - sam jestem jedna z nich" to jaki sens w takiej sytuacji ma słowo FORUM?Widzisz rozebrać pół auta to nie problem,wywalić 3000tyś zł na robotę też,tylko lepiej chyba zanim się zacznie psuć i wywalać kasę w błoto lepiej zapytać bo może akurat ktoś to już przerabiał.I od tego od wieków jest forum.Ale ok niech moderator usunie moje rzekome powtarzające się w koło wpisy na ten temat i będzie już git.I nie obrażam się czy coś tylko skoro tyle osób ma już dość pytań na forum,to spoko :(

Poszukałem w necie i wiele silników 1.4 16V klekocze ze względu na pompę oleju, a co za tym idzie popychacze hydrauliczne zaworów. Niektórym pomagała zmiana oleju na ten polecany przez producenta (nie o normę chodzi, ale o konkretną markę / typ)

Zapytales i co? Pytanie jest - nikt go nie kasuje i nie miej pretensji ze nie dostales gotowego rozwiazania.
Ja tylko uzasadnilem czemu nie dostales lawiny odpowiedzi.
PS warn nie odemnie.

Ok dzięki,ale ja mam 1.4 8V,i generalnie mi nie chodzi o klekotanie,bo wiem że te silniki klekoczą jak walnięte z tego jest słynny 1,4 AKK.Mi chodzi o to charakterystyczne cykanie z filmu które zaczyna się na filmie od 3min10s.Tak samo autor filmu jak i ja się o to pytamy,a każdy wyjaśnia przyczynę klepania,a nam nie o to chodzi.Ale trudno ok,wiem jedno że ludzie są znudzeni pytaniem,nikt takiego przypadku nie miał,więc spoko temat zakończony.Dzięki za pomoc.

to ja troche odswieze temat;D czy trzeba ustawiac jakis luz miedzy walkiem rozrzadu a nowymi popychaczami po ich wymianie??? planuje wymienic popychacze samemu tylko wlasnie nie wiem do konca jak to jest z tym ustawieniem. bede wdzieczny za jakies info ;D

Napisano: Niedziela, 31.08.2014, 12:36:12

---

zapomnialem dodac ze to silniczek 1.4 AUD

Jeśli hydrauliczne to nic nie ustawiasz.....no, poza rozrządem ;)

no ja wlasnie glupi bylem i zalalem magnateca tego zielonego (polsyntetyk) bo poprzedni wlascicel takiego lał. zastanawiam sie nad zalaniem tego syntetyka mobil1 3000 5w40.

Napisano: Niedziela, 31.08.2014, 15:28:53

---

kurde zly post wyczytalem:P....


Napisano: Niedziela, 31.08.2014, 15:31:40

---

a czy oprocz simeringow to jeszcze sie tam przy walku wymienia?? wole spytac dokladnie ;D

uszczelke pokrywy jeszcze lub skladasz stara na reinzosil

ok dzieki póki co  :) a juz myslalem że ze szczelinomierzem bede musial latac :ok:

od 93 roku nie musisz

Witam
Miałem podobny problem rozwiązał go mechanik
- po pierwsze musi być dużo oleju max na bagnecie
- popychacze wymienił na nowe były zapieczone
- w nowych popychaczach rozwiercono otwór doprowadzający olej 0,4 mm większy od oryginalnego i przeszlifowano rowek na obwodzie szklanki


Nie klekocze już drugi rok gosc mówił ze to wada konstrukcyjna  nie wpływa na pracę silnika ale denerwujące to jest
ale z drugiej strony klekot to objaw złego  luzu zaworowego a to wpływa na silnik i to znacząco
 

A i jeszcze sprawa zużycia paliwa odkąd przestał klekotać mniej mi pali po mieście było 9 nawet 10 teraz 7    7 ,5 litra




Napisano: Piątek, 10.10.2014, 20:47:49

---

polo 1.4 ten sam silnik a kanały w olejowe w głowicy większe i w popychaczach też

Facet mówił ze w tych silnikach po prostu do popychaczy dostaje się mało oleju
zle się napełniają olej sie przypala zatyka popychacz i jest coraz gorzej

Witajcie.U mnie wygląda to tak.W weekend wyjechałem na mazury .Rano było wszystko ok.Wieczorem wracam i zauwazylam ze w czasie dodawania gazu coś jakby strzelalo lub tluklo.Tylko gdy oddał gazu wciskam. Na luzie jest ok.Ok 3 mechaników rozlozylo ręce. Jeden obstawil kolektor pęknięty lub cylinder.Olej ok.Reszta bez zakłóceń. Jezdxilam tam kawał po polnej drodze gdzie byly dziury. Mieszkam w Gdańsku.A mechanicy do duuuu.....y pomóżcie  :huh:

A co moze byc przyczyna ze podczas przyspieszania auto glosno chodzi ? Auto to ibiza 1.4 16v bby 75km

Co głośno znaczy ?? :-X

mam ibize 1,4 16v kod silnika bby prosiłbym o opinie czy mój silnik pracuje prawidłowo

praca na zimnym
https://www.youtube.com/watch?v=_crj93VumKU

praca na ciepłym silniku
https://www.youtube.com/watch?v=m9ylADbSvYc