Internetowy Klub Seata

Techniczne => Ogólne => Wątek zaczęty przez: dzidek83 Sobota, 13.01.2007, 21:32:06



Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: dzidek83 Sobota, 13.01.2007, 21:32:06
Witam,
nie wiem czy to ja mam jakis wybrakowany egzemplarz czy to tak w standardzie jest...

Otoz jezdza sobie Corodba juz ladnych pare lat i w czwartek po raz pierwszy musiale ja holowac (pekla linka od sprzegla) no w sumie nic nadzwyczajnego. Ale nie w moim aucie... Tam NIE MA GDZIE ZACZEPIC LINKI HOLOWNICZEJ!!!! Czy moze mi ktos powiedziec jak w taki razie holowac takie auto? Po godzinie gdybania zaczepilismy linke o (najprawdopodniej) belke mocujaca silnik, bo to bylo jedyne miejsce gdzie sie dalo... Pomysl nienajlepszy bo tam sa ostre kanty, ale inaczej sie nie dalo. Efekt taki ze jedna linka pekla (uszkadzajac przy okazji oslone chlodnicy) a na drugiej dojechalismy (jakies 7km) ale juz nie nadaje sie do ponownego uzytku.

Czy jedyny sposob na przetransportowanie Corodby to laweta??????

Mysle zeby gdzies wspawac jakis zaczep, zeby na przyszlosc nie miec takich problemow, tylko jeszcze nie mam za bardzo pomyslu gdzie...

Wy tez mieliscie takie problemy? Czy tylko ja jestem takim "szczescliwcem"?

Pozdrawiam


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: punchoo Sobota, 13.01.2007, 21:48:52
Kolego - trzeba było jechać bez sprzęgła ( jeżeli było niedaleko ). Zaczep do holowania jest pod zaślepka w okolicy halogenów lub ich braku ( ale nie pamiętam po której stronie ). Pewnie po lewej.


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: dzidek83 Sobota, 13.01.2007, 21:52:10
Na przebicie sie przez Krakow bez sprzegla nie starczylo mi odwagi... Pewnie bym zajechal auto. Jakos sobie nie wyobrazam stania w korku bez sprzegla...

W instrukcji jest napisane ze zaczep jest "po prawej stronie". Probowalem zdjac tam zaslepke ale ochodzila z calym halogenem, wiec sobie dalem spokoj.

Jutro z rana pojde to zdemontowac i sie zobaczy. Bo jak trzeba wyjac halogen zeby holowac to ciut dziwna technologia...


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: punchoo Sobota, 13.01.2007, 21:59:27
Nie trzeba. Jak ściągniesz zaslepke z halogenu - to obok lampki jest zaczep. Skoro hodzi Ci lampa z zaślepka znaczy się , ze masz albo poluzowane śruby od zaczepów halogenu albo są wyłamane.
Co do tego "chorego" patentu z hakiem z przodu - istnieje możliwość 50/50 , że podczas holowania i tak rozwali się lampke halogenu ( a to koszt ~ od 50PLN ).


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: dzidek83 Sobota, 13.01.2007, 22:02:58
Dzieki za info. Szkoda ze tu wczesniej nie trafilem...


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: peter174 Sobota, 13.01.2007, 22:10:04
hak wygląda o tak  :arrow: http://moto.allegro.pl/item154399825__hak_sruba_do_holowania_seata_.html
a jego miejsce montazu jest po stronie prawej (pasażera) pod zaślepką halogenów (jak wspomniał punchoo ) ... hak powinieneś mieć schowany gdzieś w okolicy zapasówki


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: dzidek83 Sobota, 13.01.2007, 22:25:23
Nie mam takiego haka na 100% w aucie :/ Nigdy wczesniej nie bylo holowane, a wiem bo w mojej rodzinie jest od nowosci...


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: uszek Sobota, 13.01.2007, 22:30:54
co wy gadaci hak jeest na stałee po stronie pasazera pod zaslepka halogenu jakie ucho siee wkreca tam jest ucho na stałe scagniesz ta zaslepke(najlepiiej od gory wsadziic miedzy zaslepke a zderzak zrubokret i podwazyc) i bedziesz widział hak z tyłu tak samo masz zakryte zaslepka!!


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: peter174 Sobota, 13.01.2007, 22:33:14
jak auto od nowosci w rodzinie to musial być tez i hak ... moze ktoś przez przypadek wyjął  :?:  :niewiem: ... a jezeli nie masz to koszt zakupu niewielki  ;-)


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: dzidek83 Sobota, 13.01.2007, 22:40:45
Widze ze sa dwie wersje: ze hak jest wkrecany, albo ze jest na stale pod zaslapeka... Pojde jutro to zbadam organoleptycznie :)


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: peter174 Sobota, 13.01.2007, 22:57:27
piersze wypusty miały jeszcze hak na wierzchu ... nie osłonięty żadną zaślepką ... ale z 98 roku to pozostaje jedna z dwoch podanych przez ciebie opcji ... W wersji od 99 roku (tzw "przejściówce" i poźniejszej ) hak jest wkręcany


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: uszek Sobota, 13.01.2007, 22:58:06
oj do99 był na stałe od 99 mozee byc wkrecany peter ma inne auto i beedzie mi wmawił ze nie mam ucha w bagazniku bo nie mam bo haki mam na stalee!!


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: peter174 Sobota, 13.01.2007, 23:01:45
Cytat: "uszek"
od 99 mozee byc krecany


nie moze ... a jest  :mrgreen:

Cytat: "uszek"
beedzie mi wmawił


nic nikomu nie bedzie  :hmm:


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: dzidek83 Sobota, 13.01.2007, 23:04:58
Autko mam z maja 98 a jak sprawdze to wam powmawiam co ja mam :D


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: uszek Sobota, 13.01.2007, 23:06:07
nie sprawdzaj jestes pewny ze masz na stałe hak pod ta zaaslepka jak ja zdjac napisałem wyzej


Tytuł: Re: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: ireneo Niedziela, 14.01.2007, 10:27:10
Cytat: "dzidek83"

Czy jedyny sposob na przetransportowanie Corodby to laweta??????


A na tą lawete to za koło wciągniesz, czy byś pchał na najazd?

Cytat: "dzidek83"
Wy tez mieliscie takie problemy? Czy tylko ja jestem takim "szczescliwcem"?


Miałem kiedyś problem zapaliło mi sie auto za wyjazdem z bramek na A4 w Katowicach, po opanowaniu ognia okazało sie że niema jak autka holować.
Dziura do wkręcenia haka namierzona ale haka brak.
O dziwo z VW Golf IV niepasował.
Telefon po lawete, laweta przyjeżdża i problem, jak wciągnąć Ibize na góre??
DZiwny ale jedyny pomysł, trzeba było na autostradzie przepchnąć IBI tak aby można ją było wciągnąć tyłem na lawete za hak stały znajdujący sie pod zaślepką w tylnim zderzaku.

Pozdrawiem Ireneo


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: Shizo Niedziela, 14.01.2007, 10:37:06
(http://img246.imageshack.us/img246/6204/image6xg9.jpg) (http://img405.imageshack.us/img405/3066/1pz2.jpg)


Tytuł: Re: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: peter174 Niedziela, 14.01.2007, 10:48:49
Cytat: "ireneo"
... Dziura do wkręcenia haka namierzona ale haka brak.
O dziwo z VW Golf IV niepasował. ...


mi jak do tej pory dwa razy ten wkręcany hak się przydał  :roll: ... niby mało ale szlak człowieka trafia w momencie gdy jest niezbędny a jest go brak w aucie ... warto profilaktycznie sprawdzić w przypadku aut po 99 roku czy jest on w aucie i w razie czego dokupić bo nie znamy chwili kiedy moze być on niezbedny   ;-)


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Niedziela, 14.01.2007, 13:56:43
Bo według mnie to warto zaopatrzyć się w extra linkę sprzęgła i wozić ją w aucie.
Ja się już tego nauczyłem, gdy w ciągu siedmiu lat sześć razy wymieniałem zerwaną linke sprzęgła, nawet na środku drogi jest to kwastja 10-15 minut roboty i można jechać dalej.


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: heartless Niedziela, 14.01.2007, 14:45:19
Hmm.. Leemarvin, i nie masz wrażenia, ze coś z Twoją linką sprzęgła jest nie tak? Może się gdzieś przeciera??


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: uszek Niedziela, 14.01.2007, 15:01:08
umnie jezdziła 8 lat i chyba jakbym wymieniał co roko to dla mniiee jest cos ni tak teraz mam z samonapinaczem i sie nie urwiee


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: peter174 Niedziela, 14.01.2007, 15:10:48
... co nie zmienia faktu ze hak warto mieć w końcu nie zawsze powodem unieruchomienia pojazdu jest linka od sprzegła ...

PS Leemarvin, uszek nie zmieniajcie tematu bo się młyn robi  :chytry:


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Niedziela, 14.01.2007, 16:13:00
Cytat: "heartless"
Hmm.. Leemarvin, i nie masz wrażenia, ze coś z Twoją linką sprzęgła jest nie tak? Może się gdzieś przeciera??


No właśnie nie mam takiego wrazenia, bo przyczyną są gófffffniane linki, one się nie przecierają, bo trudno żeby się stalowa linka w pancerzu przecierała, tylko urywa się mocowanie linki przy pedale sprzęgła, tam gdzie linka jest zatopiona w metalu w kształcie literki T, albo urywają się ramiona T, albo urywa się nóżka i po zawodach, linka do wyrzucenia.
Ostatnia którą kupiłem w serwisie daje radę, jest juz półtora roku.


Tytuł: Holowanie Cordoby '98
Wiadomość wysłana przez: dzidek83 Niedziela, 14.01.2007, 17:21:23
No cos, sprawdzilem i hak jest taki jak pokazal na zdjeciach Shizo... Bede wiedzial na przyszlosc. A u mnie linka wytrzymala 8 lat, wiec nie narzekam :)