Internetowy Klub Seata

Techniczne => Elektryka => Wątek zaczęty przez: straznikz Czwartek, 16.11.2006, 11:23:36



Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: straznikz Czwartek, 16.11.2006, 11:23:36
Wiem wiem że podobnych tematów było juz kilka więc nie krzyczcie proszę przeglądnęłem wszystkie i owszem pojawiły się podobne objawy ale u mnie wygladało to tak:
Wracając z pracy ni z tąd niz owąd przy naciskaniu pedału gazu zauwazyłem spóźnioną reakcję - na obroty wchodziła tak około po 0,5 sekundy po naciśnięciu pedału - wcześniej reakcja była natychmiastowa...
Dojechałem jednak do domu a dokładniej na parking. Zgasiłem silnik i... no własnie nic więcej... Od tamtej pory nie chce odpalić. Nadmienie że rozrusznik kreci normalnie, świece, kable wyglądaja ok Pompę paliwowa też słychać że działa chyba poprawnie. No i co dalej... Nie wiem gdzie szukać przyczyny. W poprzednich postach poniekąd objawy bywały podobne i w wielu przypadkach winne były jakieś czujniki. Jakie i gdzie tego szukać?
sorki że zawracam Wam głowę ale nie mam laptopa i programu diagnostycznego a do serwisu mam ponad 20 km a bez odpalenia nie dojadę - laweta droga...
Macie jakies pomysły oprócz kanistra benzyny i zapałek? qrde dopiero co samochód zmieniłem na lepszy i znowu problemy się zaczynają ech.. A tak polubiłem swoją Cordobunię.


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 16.11.2006, 12:21:20
Jest iskra? Jezeli nie to juz dalej bylo pisane co robic.


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: straznikz Czwartek, 16.11.2006, 12:37:59
no właśnie że jest, wszystko co z zapłonem wygląda na to że miałoby być ok i dlatego mi pomysłów brak ..


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 16.11.2006, 12:41:12
Po tym ze silnik reagowal z opoznieniem wnioskuje ze komputer nie podaje paliwa (wtryskiwach), ale czemu to nie wiem, moze czujnik temp. silnika?


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: straznikz Czwartek, 16.11.2006, 12:50:50
no też bym tak sadził po tych wszystkich postach co czytałem że moze to być przyczyna i  do serwisu własnie dzwoniłem i również facet powiedział że moze tak być. Tylko mam jeden mały problem gdzie tego czujnika szukać :)


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 16.11.2006, 12:57:13
Jaki masz silnik 1.6 czy 1.8 bo sie nie zgadza profil z podpisem  :los:


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: straznikz Czwartek, 16.11.2006, 13:04:29
własnie poprawiłem w profilu na 1,8 i podpis też poprawiam - błąd techniczny (slepota z pomieszaniem zwojowym :D )


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 16.11.2006, 13:20:14
Moze to sie przyda  :czytaj:
(http://img179.imageshack.us/img179/9017/schowekuc9.jpg) (http://imageshack.us)


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: straznikz Czwartek, 16.11.2006, 13:34:53
oo :) bardzo dziękuję :) trzebaby sobie etkę skołować :) idę szukać


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Czwartek, 16.11.2006, 15:14:39
Cytat: "raby"
moze czujnik temp. silnika?

To nie moze byc powod niepodawania paliwa. Najprosciej bedzie zajrzec do zespolu wtryskiwacza i zobaczyc czy podaje paliwo. Ewentualnie sprawdzic wszystkie wtyczki w okolicy wtryskiwacza, a moze jakis bezpiecznik? Przekaznik?


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: SMERU Czwartek, 16.11.2006, 16:54:05
Cytat: "KKKKris"
Najprosciej bedzie zajrzec do zespolu wtryskiwacza i zoaczyc czy podaje paliwo.
- to bym zrobil i jesli podaje i iskre. Jak jest to obstawialbym zla mieszanke czyli na 99% przypadkow czujnik temperatury.
Wyjmij listwe z wtryskami i zobacz czy leci paliwo i czy jednakowo ze wszystkich.


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 16.11.2006, 17:00:36
Cytat: "SMERU"
Wyjmij listwe z wtryskami i zobacz czy leci paliwo i czy jednakowo ze wszystkich.
A w tym roczniku jest listwa? Ja obstawiam ze to jednopunkt  :chytry:


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: marcinmg Czwartek, 16.11.2006, 17:06:38
A jaką masz tam przepustnicę sterowaną elektrycznie czy mechanicznie bo może to coś z pedałem gazu. Możesz to sprawdzić naciskając na pedał gazu a ktoś inny niech spradza przepustnicę czy się wychyla.


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: KYS Czwartek, 16.11.2006, 18:25:47
Cytat: "marcinmg"
bo może to coś z pedałem gazu

Bez naciskania na pedał gazu też powinno udać się uruchomić silnik :!:


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: straznikz Czwartek, 16.11.2006, 19:02:19
dziękuję wszystkim za udzielenie głosu / rad. Jak na razie wszystko co możliwe posprawdzałem no i podejrzewam że to jednak pompa paliwowa poszła się..."spacerować"...
najzwyczajniej w świecie nie podaje paliwa.. przy próbie rozruchu też nie słychac zeby działała (a jak bezpośrednio zapodam paliwo silnik działa) a chyba powinno coś słychać... no cóż jutro będę grzebał dalej. Co mnie martwi to koszt pompy jaki mi podali przez tel. z serwisu Seata w Bytomiu - 816 zeta... Jak nie uda się zlokalizować jutro problemu to nie pozostanie mi nic innego jak podjechać do Bytomia na holu i diagnoza przez kompa. Wtedy to mnie już chyba szlag trafi :satan:


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Czwartek, 16.11.2006, 19:05:17
No coz... A moze to jednak przekaznik, albo bezpiecznik, ewentualnie instalacja gdzies padla.


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 16.11.2006, 19:07:31
Cytat: "straznikz"
Pompę paliwowa też słychać że działa chyba poprawnie

Sam tak napisales  :satan:  kazdy tu sie produkuje bo najprosztrza sprawa zalatwiona a tu pompa? Na allegro kupisz o wiele taniej :P


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: straznikz Czwartek, 16.11.2006, 19:18:14
no widzisz tak to jest jak się samemu wszystko bada (nie znając się na czymś)... teraz teścia miałem do pomocy i dlatego diagnoza chyba trafniejsza - nie tego co trzeba słuchałem. Ale i tak jak będziecie w moich okolicach to browarka za rady postawić mogę  :pub:


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 16.11.2006, 19:23:33
Nie wiem gdzie sluchales ale trzeba pod tylna kanapa


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: straznikz Czwartek, 16.11.2006, 19:31:05
teraz juz wiem hehe i właśnie tam nic nie słychać a kontrolka napięcie sprawdzałem to dochodzi. jutro bedę grzebał dalej żeby sie upewnić
 qrde chyba wejdę na chat żeby nie spamować forum ale tam pustki... :D


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 16.11.2006, 19:32:34
Troche teorii
http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=1486.0&highlight=pompa


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: SMERU Czwartek, 16.11.2006, 21:11:00
1 sprawdzales czy podaje paliwo
2 Jesli to pompa to znajomy kupil sam wklad i zaplacil cos kolo 200 - 250zl


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: straznikz Czwartek, 16.11.2006, 21:21:15
Smeru właśnie paliwa nie podaje ale dzisiaj już było ciemno zeby dalej się z tym bawić. Mam tylko nadzieje ze obędzie sie bez innych niespodzianek bo na allegro pompa to koszt 100-200 zł więc moze i w sklepie jakimś zamiennik jakiś niedrogi będzie.

[ Dodano: 2006-11-17, 12:01 ]
No i obeszło sie bez kosztów :D (no moze na flaszkę tylko dałem). Jakby nie było koniec końców okazało się że wina była jednak pompki paliwowej. Nic dziwnego że poczatkowo ja słyszałem a potem nie. Pompka w dziwny sposób zablokowała się od zebranego syfu. Wystarczyło ja wyjąć (niezła zabawa) ruszyć śrubokrętem, przeczyscić wypłokać po podłaczeniu na krótko w benzynie i działa. No i znowu smigam happy swoją czerwona strzałą :D dzięki wszystkim za rady - na marne nie poszły bo przy okazji wszystko inne zostało sprawdzone. :rock:


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: pascal96 Czwartek, 07.12.2006, 23:51:16
Hej ,chyba mam ten sam problem od pewnego czasu jak rano chce odpalic auto (ibiza 97r 1.4)musze krecic i krecic az dopiero za ktoryms tam razem zalapie,ale trzeba odczekac  z 1min. bo wczesniej nie pojedzie albo zgasnie albo obroty spadaja i nie reaguje od razu jak mowiles na pedal gazu....potem nie ma zadnego problemu auto chodzi super obroty i pedal gazu-- idealnie, nawet odpali za kazdym razem i mozna od razu jechac,ale jak postoi z 8 godz,albo cala noc to potem sa problemy. Dzisiaj to wogole nie odpalil nawet na pych ,akumulator jest dobry,iskra jest .kumpel pomogl mi w ten sposob ze odkrecil pokrywe na filtr i przez przepustnice nalal troche benzyny --ODPALIL OD RAZU---powiedział ze chyba cos z pompą paliwa....czy to jest to ??auto idzie w za 3 dni do mechanika bo nie wytrzymuje ale moze ktos tez tak miał ,tak auto jest zaj..ste ale jak sie wkurze to je sprzedam i sobie kupie ciepły bigos   :mrgreen:


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 08.12.2006, 00:13:52
To sprawdz pompe i nie pisz w kazdym temacie...


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: pascal96 Niedziela, 10.12.2006, 23:11:56
no własnie, latwo jest przeczyscic pompe ??,moze ktos sie podzieli doswiadczeniem  (krok po kroku)...czy lepiel zostawic to fachowcowi ?


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 10.12.2006, 23:19:39
Za 10 - 20 zl zostaw to komus... nie nalezy do najlatwiejszych jezeli tego jeszcze nie widziales.


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Tracer Poniedziałek, 11.12.2006, 08:07:06
Wlej na próbe flaszke denaturatu do baku bo wodę tam możesz mieć.
A i filtr paliwa miozesz miec do wymiany..


Tytuł: Nie przesadzaj z tą flaszką denaturatu
Wiadomość wysłana przez: incassentodegas Poniedziałek, 11.12.2006, 13:51:07
Nie przesadzaj z tą flaszką denaturatu - ja wlalem niecalą szklankę i przytarlem pompę jak zassalo przy rozruchu i nie bylo smarowania benzyną - Ty rzucisz haslo i nic cie to nie kosztuje - on w najlepszym przypadku uruchomi -reanimuje pompę a w najgorszym razie wybuli kilka stów - a co tam......
Denaturat ma 92% skażonego spirytusu w sobie i natychmiast seatowska pompa nie ma smarowania! Dobre to było przy gaźnikowcach....  :czytaj:
Pozdrawiam


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: pascal96 Wtorek, 12.12.2006, 20:06:16
termostat wymieniałem 2 tyg. temu ,wszystko jest ok ,nie przegrzewa sie 90 max ,po jezdzie sprawdzalem kilkakrotnie  reka rure gorna wychodzaca z termostatu i jest goraca wiec chyba nie termostat.


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 12.12.2006, 20:27:13
Cytat: "pascal96"
sprawdzalem kilkakrotnie reka rure gorna wychodzaca z termostatu i jest goraca wiec chyba nie termostat.
Taka ma byc! A jak dolna?

[ Dodano: 2006-12-30, 13:56 ]
Cytat: "pascal96"
no to sie namordowałem ,z ta pompą ale ja wytargalem,jezeli tam jest jedno sitko te od spodu to jest czysciutkie,a ile sie namordowałem zeby to włozyc (a smierdze benzyna )

Pompa ma 2 sitka
(http://img82.imageshack.us/img82/2451/15122006vh1.jpg) (http://imageshack.us)


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: pascal96 Sobota, 30.12.2006, 23:24:25
no spoko ,dzieki za podpowiedz ,ale juz jest dobrze nie bede jej juz rozkrecal drugi raz (blee)okazało sie ze przyczyna z zapalaniem jest...no wlasnie az wstyd sie przyznac... w miedzyczasie wymienialem olej ktory ja sie okazalo nie byl wymieniany od 25 tys  :sad  albo i lepiej no i teraz zapala nie za 20 razem ale za 1-2


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Piątek, 05.01.2007, 19:14:58
No to odswieze temacik bo mi auto zdechlo, jechalem do domku zaczelo szarpac powyzej 2,5tys obr. ze swiatel ze 3 razy z zielonego ruszalem nim sie udalo, a jak zgasilem nie odpalil. wydaje mi sie ze zdechla pompa bo wczorajj zaczela szurac a dzis juz nie szura,
i tu pytanie co do czego podlaczyc zeby zaswiecilo, noo chodzi mi o kontrolke a nie o zapalke.
chcialbym sprawdzic zasilanie nim wezme sie za wyciaganie pompy.

Pozdrawiam Gizzi


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: KYS Piątek, 05.01.2007, 19:24:37
Cytat: "Gizmo"
tu pytanie co do czego podlaczyc zeby zaswiecilo, noo chodzi mi o kontrolke a nie o zapalke.
chcialbym sprawdzic zasilanie nim wezme sie za wyciaganie pompy

Albo odkręć jakiś przewód paliwowy i sprawdź, czy po przekręceniu kluczyka poleci paliwo, albo dobierz się do pompy, zasil ją 12V i posłuchaj czy działa  ;-)


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Piątek, 05.01.2007, 19:26:55
Wiesz, dzialac nie dziala, bo rano bylo ja slychac a teraz juz nie i wydaje mi sie ze sie zatarla, ale chcialbym, sprawdzic zasilanie tylko nie wiem jak ja podlaczy zeby kabiny paliwem nie zalac, sa tam 2 + i 2  -  i teraz co jak podpiac do kontorli zeby sie zapalila, bo jak padlo cos po drodze (malo prawdopodobne) to szkoda ja wyciagac.
Masz pomysla z kabelkami?

Pozdrawiam Gizzi


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: KYS Piątek, 05.01.2007, 19:33:32
Cytat: "Gizmo"
sa tam 2 + i 2 -

Hmm a na pewno 2 + i 2 -? Nie +, - i przewody od wskaźnika poziomu paliwa?

Jak wiesz gdzie podłączyć + a gdzie - to zasil pompe "na krótko" bez odłączania przewodów paliwowych i posłuchaj czy działa.

Sprawdzisz tym samym, czy są jakieś problemy z instalacją...  ;-)


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Piątek, 05.01.2007, 19:37:05
Cytat: "KYS"
Nie +, - i przewody od wskaźnika poziomu paliwa?

jeden + z literkami i - z literkami, to pewnie od wskaznika, a te bez literek to zasilanie, nie ma co trza sie brac, jak nie zagada na krotko to ja wyciagne przejrze jak po tym nie zagada bede szukal nowej, moze jeszcze w weekend zbajde nowa uzywke.
Dzieki za wskazowki
Pozdrawiam Gizzi


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 05.01.2007, 20:24:04
Jest tak jak pisze KYS, tylko teraz nie pamietam ktore  :niewiem:
Gizmo, jezeli to pompa i ja wyciagniesz to po przeczyszczeniu i rozruszaniu moze nadal dzialac (z maja tak bylo) ale jest ryzyko zakladac...


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: straznikz Piątek, 05.01.2007, 22:39:57
zgadzam się z rabym... u mnie dokładnie tak było. od przeczyszczenia jednak chodzi jak nowiutka :)


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Sobota, 06.01.2007, 11:30:40
Chlopaki spokojnie  :mrgreen:  dziala, wyjałem wymyłem a dla sprawdzenia podpialem ja pod prostownik i poszla, zaczela sie krecic, zlozylem, narazie smiga zobaczmy jak dlugo, na wszelki wielki patrzylem na all i sa po 200 wiec tragedii nie ma. Teraz ja przynajmniej szlysze ze pracuje,  Dzieki za helpa wszystkie wskazowki sie przydaly. :pub:

Pozdrawiam Gizzi


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 07.01.2007, 22:10:37
Cytat: "Gizmo"
na wszelki wielki patrzylem na all i sa po 200 wiec tragedii nie ma
po tyle prawie to dotstaniesz w warsztacie (nie ASO) na gwarancji...


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 08.01.2007, 08:33:49
Cytat: "raby"
po tyle prawie to dotstaniesz w warsztacie na gwarancji...

na all 100zl kosztuje wklad pompy,nowa na gwarancji w 24 na miejscu, ale to jak juz nic nie wymysle,
sobota okazala sie pelna niespodzianek, w nocy naprawilem te pompe (tak mi sie zdawalo) rano wyjazd i po przejechaniu 3 moze 5 km poczulem szarpanie, jak wcisnalem sprzeglo zapalily sie kontrolki, mysle uuuuu polecial rozrzad, sprawdzam, jest na miejscu, wiec druga mysl pompa, sluchach slucham nic cisza, wiec telefon sznurek i do domu. zanim ja wyjalem obdzwonilem sklepy (ceny ok 800zl) szroty ( 200zl) all (100zl ale za dwa dni) wyjalem ja i jak wielkia radosc mna zawladnela, okazalo sie ze zsunal sie wężyk zasilania i pompa pracowala pompujac wkolo w biorniku, zalozylem objemki odpalilem i dziala,
tak wiec dwa dni babraniny i nie wiem co to bylo w sumie nic nie zrobile, moze sie gdzies podwiesila albo co bo w piatek przy pierwszym wyjeciu wezyki byly szczelne i na swoich miejscach wiec jest to dla mnie tajemnica, ale ciesze sie ze jakos ja rozwiazalem.

Ps.
Dzieki dla Roba555 za wskazowki.

Pozdrawiam Gizzi


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: straznikz Poniedziałek, 08.01.2007, 11:55:17
zgadzam sie z przedmówcą .. 200 allegro w seacie ponad 800 zeta wołali i trzebaby czekać ok 3 tyg na sprowadzenie z Hiszpanii... ZONK!


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Wtorek, 09.01.2007, 06:52:44
i znowu zonk podczs normalnej jazdy Cordi zaczela szarpac do tego stopnia ze toczylem sie do domu ok 5km/h
objaw o tyle dziwny ze pompa paliwa chodzi a jak jechalem i wciskalem gaz to zamulalo i zwalniala jak puszczalem przyspieszala. na postoju przy dodaniu gazu wogole mala reakcja obroty wskakiwaly na 1100 i spadaly na 700 wogole nie chce wejsc na obroty, co to moze byc??
za male cisnienie na pompie??
brak mi koncepcji :(

Pozdrawiam Gizzi


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 09.01.2007, 10:59:34
Moze pompa juz umiera ale sprawdz na VAGu ja mialem takie objawy i bledy adaptacji
http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=1676.0


Tytuł: ibizza umarła
Wiadomość wysłana przez: aroonio Wtorek, 09.01.2007, 11:34:01
witam wszystkich!
mam straszny problem z ibizką 1.3 94r ...nie dopala mi w ogule przyjechałem z warszawy i mi zdechła, jechałem na trójce zaczęła sie krztusić i już nie odpaliła. Wcześniej tak jakby się nieco gorzej czasem wkręcała z biegu ja jałowego na obroty ale było to prawie niezauważalne...ale w trasie nie jeździła wolniej (sprawdzałem max szybkość i było ok) Mo ze troszkę słabiej sie zbierała ale niezauważalnie. Pompa działa i ją słychać, iskra na świecach jest,rozrusznik kręci jak szalony..nie wiem co jeszcze sprawdzić. jednopunktowy wtrysk paliwa(ulepszony gaźnik) nie wiem czy działa gdyż nie jestem w stanie sprawdzić czy dochodzi. Jak kręciłem rozrządem to tez jest kompresja bo ciężko chodzi. Zapłon też sie chyba nie przestawił bo ciężko siedzi w gnieździe nawet go nie można ruszyć...bardzo prosze o pomoc bo mam dość jeżdżenia do pracy 2 godz autobusem


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 09.01.2007, 12:22:30
aroonio, co pokazal VAG ?


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Wtorek, 09.01.2007, 13:23:34
aroonio, czyli objawy jak u mnie, jestem po jedenj rozbiorce pompy i dzisiaj chyba czekaja mnie inne kombinacje, sprawdzenie cisnienia na wezyku dolotowym, i inne, ciezka noc sie zapowiada.


Pozdrawiam Gizzi


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: aroonio Wtorek, 09.01.2007, 14:40:36
nie podłączałem do VAGa na razie kombinuje bez bo nie wiem kto go ma a u mechanika to mi policzy, zresztą chyba nie mam wyjścia...nie znacie jakiego niedrogiego ale  solidnego mechanika?  co do ciśnienia to odkręciłem wąż i leci paliwko...nie wiem jakie ciśnienie ale przecież  cokolwiek by próbował zaskoczyć...a on nic...umarł i tyle


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Wtorek, 09.01.2007, 14:58:57
jak wybadasz daj znac bo mi narazie pomysłów zabrakło, ponoć VAG prawde mowi ale jak rozmawiałem z Robem to niewiele mi on pomoze. niestety.
dzisiaj sprobuje zalac go paliwem bezposrednio na przepustnice i zobaczymy, ze rozrzad przeskoczyl male prawdopodobienstwo bo w piatek umarl w sobote ozyl i wczoraj zdechl.
powalczymy zobaczymy.

Pozdrawiam Gizzi


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Tracer Wtorek, 09.01.2007, 15:41:27
A laliscie denaturat do baku ,bo takie objawy moga byc przy wodzie w baku...


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Wtorek, 09.01.2007, 16:16:49
Tracer woda to malo prawdopodobne, w ciagu tygodnia 2 razy tankowalem do pelna, a mialem minimalna ilosc paliwa,myslalem ze paliwo liche ale to nie to, dzisiaj chyba zaczne od rzeczy trywialnej ale zmienie filtr paliwa, moze jakis syf sie tam zagniezdzil i blokuje.  
moja na wolnych obrotach pracowala wczoraj normalnie a przy dotknieciu gazu zaczela kaszlec pyrkac i nie chciala wejsc powyzej 1tys obr. jak juz udalo mi sie wprawic ja w ruch to przy docisnieciu gazu zwalniala a przy odpuszczeniu przyspieszala, hmm na kable chyba to nie wyglada bo wtedy by wogloe nie zagadala a chodzi ino ze na wolnych.

Pozdrawiam Gizzi


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Tracer Wtorek, 09.01.2007, 18:08:18
Woda wcale nie jest mało prawdopodobna bo skrapla sie z powietrza .
Jesli ktoś jezdzi i czesto nie tankuje do pełna to prawdopodobieństwo skroplenia sie wody jest wieksze i to właśnie jesien /zima.
Po za tym mozesz miec jakieś badziewiaste paliwo albo ropę w baku :(
Filtr moze blokowac jak jest przytkany :papa:


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: aroonio Wtorek, 09.01.2007, 19:27:21
ja wlałem denaturat, chyba z pól butelki wiec raczej to nie woda...kiszka jejku już brakuje mi pomysłów...może to komputer, sam nie wiem odłączyłem aku myślałem ze komputer sie zresetuje ale nic nie daje...KOSZMAR    zna ktoś jakiegoś mechanika w Krakowie?


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Środa, 10.01.2007, 08:10:05
NAPRAWIŁEM  :ok:  
okazalo sie jak zwykle ze przyczyna błaha, mianowicie, przy pierwszej grzebaninie zmienilem wezyk w pompie, paliwowy,zbrojony wszystko jak powinno byc, okazalo sie wczoraj ze nie moze byc on Gumowy, jak wyjalem pompe wczoraj okazalo sie ze wezyk sie poprostu w ciagu 2 dni tak zniszczyl ze cisnienie bylo znikome i na wolnych chodzil a wiecej nie, wezyk kupiony byl na stacji i gostek mi tak doradzil, ten bedzie ok, okazalo sie ze dupa, poprostu niemal sie rozpuscil.
wniosek:
wezyk na pompie a raczej wewnatrz niej musi byc Plastikowy (nierozpuszczalny)
zalozylem wezyk pplastykowy,odpalil, doszlo czyszczenie przepustnicy i adaptacja na obwodnicy po czerwonym polu obrotomierza i tfu tfu narazie smiga jak dzika.
Aronnio moze u Ciebie przyczyna jest podobna, pekniety wezyk wewnatrz pompy, tzn miedzy dekielkiem a pompa wlasciwa, u mnie pekl 2 x w ciagu 3dni.

Pozdrawiam Gizzi


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: aroonio Niedziela, 14.01.2007, 20:30:19
poszedłem na łatwizne oddałem ibi do mechanika...zobaczymy jak bedzie


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: xROnx Piątek, 23.02.2007, 17:08:17
a ja mam prawie podobny problem.Tylko u mnie jest w tym problem ze jest on nieregularny.Nie wiem od czego to zalezy. Raz sie to dzieje kiedy auto dluzej postoi np 24h badz dwa dni a raz kiedy silnik jest cieply.
U mnie to wyglada tak.Przekrecam kluczyk.Zawsze czekam az uslysze taki cichy klik z kas tam i w miedzyczasie slysze jak pompa pompuje potem przekrecam dalej i piluje i piluje i nic.W 70& takiego przypadku pedal gazu jest pomocny wowczas na poczatku troche sie poksztusi i jak mocniej depne to pozniej jest ok.obroty ciut powyzej 1000(to jak zimny silnik)i mozna jechac. podczas jazdy nie ma problemow.
takze nie moge sprawdzic co i jak bo nie zawsze to mam.Nie wiem kiedy byly wymieniane swiece i przewody WN. :niewiem:


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Piątek, 23.02.2007, 17:28:14
w Twoim przypadku pompa odpada, objawy sa inne, przy pompie dalbys gazu i nie mialabvy sily ruszyc z miejsca,


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: aroonio Piątek, 23.02.2007, 20:59:46
u mnie nie obeszło sie bez wizyty w autoryzowanym serwisie...przeprogramowali komputer wymienili moduł zapłonu i teraz śmiga po prostu super, jeszce ustawili mi prawidłowo rozrząd, palec i cały radzielacz z sądą halla kable swiece i mała "przeróbka" w katalizatorze....jakos przezyłem to finansowo i jest ok


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: xROnx Piątek, 23.02.2007, 22:50:49
...a jesli mozesz uchylic rabka tajemnicy ile ecie pecie cie to kosztowalo?
to jesli pompa odpada to rzuca to cien na swiece i przewody? jesli tak to czy jest to znaczny cien czy tylko cieniek? :)
bo nie mam pomyslu co to moze byc innego...


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: woj Sobota, 24.02.2007, 11:36:46
Moje auto też w tamtym tygodniu odmówiło współpracy ze mną. Przyznam, że mnie mocno wk.... bo następnego dnia z synem mieliśmy wyjeżdzać na narty do Zakopanego.
Dziwny przypadek bo dojechałem na miejsce zgasiłem i za pół godziny miałem dalej jechać i już nie odpaliłem. Sprawdziłem pompa działa, jakby immo to by na chwilę odpalił, została cewka albo halla (brak iskry) zamówiłem cewkę (zamiennik 150 zł) i po wymianie oki, ale wyjazd o dobę się opóźnił niestety. :neutral: Ale dobrze, że na miejscu, a nie w trasce. :pub:  :pub:  :pub:


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: aroonio Sobota, 24.02.2007, 15:20:14
wizyta w autoryzowanym serwisie 280 (w tym cewka i komputer) reszta u rzeźnika 320 (mechanikiem go nie nazwe) czyli w sumie 600zl i miesiąc bez auta bo "specjaliści" nie wiedzieli co u jest. Dopiero wizyta w autoryzowanym serwisie pomogła...zawieźli autko o 11:00 a o 13:00 było do odebrania....w  każdym razie cos mi stuka w prawym kole i na pewno z tym do nich nie pojadę... :nie:


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: xROnx Niedziela, 25.02.2007, 11:28:43
...jeszcze ostatnio tj jakies 2tyg wstecz zauwazylem ze silnik zaczyna mi cykac. przeaznie jest to na zimnym badz chlodnym silniku.nie wiem co sie dzieje.czy mam sie tym martwic.chyba tak bo skoro tego wczesniej nie bylo...jak myslicie co to moze byc?
a co do mojego sporadycznego problemu z odpalaniem to chyba wymienie swiece i przewody WN i zobaczymy co bedzie dalej.Bo ibi mam juz 14m-c i ja ich nie wymienialem.Poprzedni wlasciciel ktory mial ja 6 m-c tez nic nie wspomnial o tym wiec jakby nie bylo to bedziw w zaokragleniu 2 lata.to chyba tak czy siak trzeba by bylo je wymienic. tylko jakie? slyszalem ze ze swiec to NGK sa dobre... a co z przewodami?


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 26.02.2007, 08:12:53
Cytat: "xROnx"
jeszcze ostatnio tj jakies 2tyg wstecz zauwazylem ze silnik zaczyna mi cykac. przeaznie jest to na zimnym badz chlodnym silniku

calkiem mozliwe ze stukaja szklanki, jak jest zimny u mnie tez cykaja jakies 10-20 sekund, potem nastaje cisza, mozna to by zrobic ale trzeba je zdemontowac na wzor bo sa dwie wysokosci, przyjamniej w moim motorku, i zeby kupic trzeba pokazac, wiec ja  narazie jezdze, a raczej fruwam bo po wymianie pompy auto przyjemnie szybsze, moze to zludzenie ale jakie mile.

Pozdrawiam Gizzi


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: ArO Poniedziałek, 01.10.2007, 20:30:31
mam podobny problem:/ bralismy juz auto na hol i tez nic nie dalo, podobno wtryskiwacze podaja paliwo iskra jest ale i tak nie pali, rzruszniik kreci i nic, skoro paliwo jest na wtryskiwaczach to chyba pompa dziala, rozladowalem juz aku i teraz nie moge juz sprawdzic dokladnie iskry, w czwartek przeczyszcze swiece i bede dalej walczyl
 :sad:  :sad:  :sad:


Tytuł: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: woj Poniedziałek, 01.10.2007, 21:31:05
czyszczenie świeczek to Ci nic nie da. Auto jak nie odpala z pierwszego czy ewentualnie z drugiego to już nie odpali i nie ma co dalej kręcić a tym bardziej ciągać. To jest takie moje zdanie. Jakby ci któraś  świeca nie paliła to i tak by odpalił (to nie komarek). Skupiłbym się raczej na sterowniku (może potrzeby nowy soft) Czy auto jest zagazowane :?:  :pub:  :pub:


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: ArO Środa, 03.10.2007, 17:41:15
auto bez gazu, czy orientujesz sie jaki to sterownik i jakie sa koszta wymiany?


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Czwartek, 04.10.2007, 10:00:21
Aro a moze wyjsciem byloby zamienienie kluczykow lub sprawdzenie centralki od immobilasjera, bo skoro objawy sa ze auto ma zycie w sobie to moze immo nie pozwlala go odpalic, mozna to tez wybadac bo z tego co sie orientuje powinien odpalic na 2-3 sek i zgasnac, ale moze padl calkiem.


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Czwartek, 04.10.2007, 10:56:48
Cytat: Gizmo
Aro a moze wyjsciem byloby zamienienie kluczykow lub sprawdzenie centralki od immobilasjera,
Przy immo samochód odpala i zaraz gaśnie. Immo bym wykluczył. Przynajmniej jeśli chodzi o zły nadajnik w kluczyku.


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Czwartek, 04.10.2007, 11:20:57
Cytat: KKKKris
Przy immo samochód odpala i zaraz gaśnie
tak wlasnie myslalem ale czy nie ma opcji ze przez to zdechnie na amen? bo niewiem


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: ArO Czwartek, 04.10.2007, 12:00:53
dobra mysle ze pompe paliwowa mozemy wykluczyc bo slychac ze pobiera paliwo. Jest jedno ale, cewka zaplonowa ma pekniecie na plastikowej obudowie, czy to moze byc przyczyna ?? :-\


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: kacperix Czwartek, 04.10.2007, 12:16:43
to na bank jest przyczyna ;)

ale jesli to cewka to nie powinno być iskry, jak to sprawdzałeś?

moja stara wygląda tak: (http://img250.imageshack.us/img250/2232/dsc01118gj4.jpg) (http://imageshack.us)


i sytuacja była taka jak u Ciebie. Spróbuj podmienić od kogoś cewke i zobacz czy odpali.


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Czwartek, 04.10.2007, 12:51:38
Cytuj
Cytat: KKKKris
Przy immo samochód odpala i zaraz gaśnie
tak wlasnie myslalem ale czy nie ma opcji ze przez to zdechnie na amen? bo niewiem
Procedura chyba wygląda tak: Odpalenie auta, komunikacja ECU z IMMO i jeśli coś nie halo to auto gaśnie.


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: woj Czwartek, 04.10.2007, 19:36:38
a oczywiście że to może być cewka i powiem więcej raczej na pewno to cewka. Przy padniętej cewce może w niektórych przypadkach być iskra. :pub:  :pub:


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: ArO Czwartek, 04.10.2007, 20:09:28
Zobaczcie fotki mojej cewki:
(http://img57.imageshack.us/img57/2846/dsc04910fy3.th.jpg) (http://img57.imageshack.us/my.php?image=dsc04910fy3.jpg)
(http://img57.imageshack.us/img57/3272/dsc04896qx2.th.jpg) (http://img57.imageshack.us/my.php?image=dsc04896qx2.jpg)
(http://img57.imageshack.us/img57/9481/dsc04895ge9.th.jpg) (http://img57.imageshack.us/my.php?image=dsc04895ge9.jpg)
(http://img57.imageshack.us/img57/5617/dsc04882vd7.th.jpg) (http://img57.imageshack.us/my.php?image=dsc04882vd7.jpg)
mam nadzieje ze widac pekniecie plastikowej obudowy
co Wy na to?


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 04.10.2007, 20:20:28
Cytat: ArO
co Wy na to?
wymien to od razu!


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: kacperix Czwartek, 04.10.2007, 20:56:55
tylko nie kupuj jakiejś chińszczyzny za 50pln, weź sobie np BERU jest okej i cena nie straszna!


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: ArO Piątek, 05.10.2007, 05:45:02
kupie ta cewke
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=249745498
 :ninja:  :evil:


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: aroonio Piątek, 05.10.2007, 06:12:49
dla mnie sprawa z cewka jest oczywista i ujmę ja slowami mojego mechanika "jak Seat lub Golf stoi na poboczu, to znaczy ze poszła mu cewka". Ja juz przerabiam drugą w swojej Ibi, a mam ją od neidawna


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Tracer Piątek, 05.10.2007, 07:00:02
Drugą ???? a były firmowe czy tanie  podróbki ???
Ten element zapłonu musi  być  firmowy i co za  tym droższy , bo m niesstety duży wpływ na
samopoczucie i humor własciciela auta ;)


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: kacperix Piątek, 05.10.2007, 08:58:13
ArO, bierz, bierz tą samą kupiłem u tego samego gościa narazie przelatała 12kkm i jest spox!


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: ArO Poniedziałek, 08.10.2007, 18:36:04
dzis kupilem nowa cewke, pod wieczor bede montowal i dam znac czy auto odpalilo :evil:


auto dziala ;D  ;D  ;D


Tytuł: Jaka pompa paliwa do Cordoby (ile BAR)
Wiadomość wysłana przez: maryjan78 Poniedziałek, 19.11.2007, 19:29:28
witam
mam szybkie pytanie. Ilo Barowa powinna być pompa do Seata Cordoby 1,6 SXE ALM, mono. Pytam dlatego że spotkałem sie z dwiema pompkami i jedna miała 1,2 bara a druga 3 i niby pasują do tego samego modelu????


Tytuł: Odp: Jaka pompa paliwa do Cordoby (ile BAR)
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Poniedziałek, 19.11.2007, 20:26:04
Niestety mam tylko dane dla pompy do silników AAU, AAV oraz ABD ABU. Ciśnienie to 0,12Mpa (1,2 bar). Dla obu grup silników mają te same parametry wydajnościowe przy12V, różnią się nieznacznie wydajnością dla niższych napięć.


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Digers Wtorek, 26.02.2008, 12:34:54
Witam, wszystkich.
Moja pompa jest do wymiany, a nie wiem jaka kupic. Chodzi o to jakie ciesnienie musi dawac pompa. Bo spotkalem sie z roznymi popmpami od 1bar do 3bar. Z tego co slyszalem do do cordoby musi dawac 26bar. jak to jest?


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 26.02.2008, 12:46:16
ciesnienie normalne to chyba 1,2
poszukaj jeszcze w tematach odpowiedzi


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: labo Piątek, 09.10.2009, 12:56:54
Witam
Wracając z 20 km trasy auto poprosty zgasło i więcej nie odpaliło. Po podłączeniu do VAG mogę połączyć się ze sterownikiem IMMO, AIRBAG, ale już ze sterownikiem silnika NIE. Dodam, że przy włączeniu zapłonu nie słychać jak ustawia się przepustnica. Na kilka dni przed tą awarią samochód po nocy nie palił za pierwszym razem trzeba było chwilkę pochychłać.
Może ktoś wie co mogło paść?


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Dura Sobota, 24.10.2009, 10:37:06
Teraz czas na mnie zeby zadac pytania :P ostatnio zakleila mi sie pompa syfem z baku i nie podaje wogole paliwa, moje pytanie jest do osob ktore wyciagaly pompe z baku, jak to zrobic ? bo juz nie mam pomyslow jak ja odczepic od dna baku  :o


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Gizmo Sobota, 24.10.2009, 12:50:15
Dura jesli odkreciles pierscien pompa jest uszczelniona gumowym pierscieniem to on trzyma pompe a nie pompa dna ;) powinno udac Ci sie ja wyciagnac razem z guma, innej opcji nie ma :D


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Dura Sobota, 24.10.2009, 13:25:56
tzn mam na sile rwac do gory czy jak ?  :P


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: -adek Sobota, 24.10.2009, 14:20:44
na 100% nie jest przymocowana do dna. W Tolku odkręcałem plastikowy pierścień delikatuśno podwarzałem i wychodziła. Siedzi dość mocna ale dasz radę.


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Sobota, 24.10.2009, 14:31:58
Cytat: Gizmo
Dura jesli odkreciles pierscien pompa jest uszczelniona gumowym pierscieniem to on trzyma pompe a nie pompa dna ;) powinno udac Ci sie ja wyciagnac razem z guma, innej opcji nie ma :D
w ibizie pompa trzymala sie dna, trzeba przekrecic w lewo i wychodzi


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: Dura Sobota, 24.10.2009, 21:25:09
dzieki chlopaki w poniedzialek bede testowal te sposoby  :)


Tytuł: Problem z zasilaniem pompy paliwa
Wiadomość wysłana przez: daniel_1 Poniedziałek, 16.01.2012, 20:01:20
Witam. Mam taki problem że na wyjściu przy pompie paliwa mam tylko 3V. dodam że pompa spięta na krutko chodzi bez problemu. Problem pojawia się przy prubie zapalenia nie słychać wtedy pompy, rozrusznik kręci, jak puszczam kluczyk to dopiero słychać przez jakąś sekunde pompe.
prosze pomużcie.

od KYS: Zapoznaj się z regulaminem forum i używaj wyszukiwarki.


Tytuł: Odp: Problem z zasilaniem pompy paliwa
Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 16.01.2012, 20:37:30
przeczysc / wymien przekaznik pompy


Tytuł: Odp: Problem z zasilaniem pompy paliwa
Wiadomość wysłana przez: daniel_1 Poniedziałek, 16.01.2012, 20:56:11
wyczyściłem. tam jest dwa i wygląda nato że jeden nie włącza drugiego.
Są jakieś schematy żeby sprawdzić zasilanie na poszczegulnych kablach?


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: blaj Piątek, 05.10.2012, 15:52:27
Witam, podpinam się pod temat w sprawie pompy paliwa, a mianowicie mój problem wygląda następująco: gdy wskaźnik paliwa wskazuje poniżej 1/4 baku dość często zdarza mi się, że samochód traci obroty i gaśnie. Dzieje się to tylko gdy stan paliwa nie przekracza 1/4 baku. Gdy samochód zgaśnie trzeba odczekać około minuty żeby ponownie odpalił. Pompa jest teoretycznie nowa sprawdzona w dwóch warsztatach, dodatkowo wymieniłem filtr paliwa, przeczyściłem oraz wyregulowałem przepustnice. Proszę o pomoc, pozdrawiam!


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: punchoo Piątek, 05.10.2012, 18:53:19
mnie przy 1/4 trudno odpalić.... ale powyżej tej skali nie ma problemu (to dodatkowy wskaźnik rezerwy...).


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: blaj Czwartek, 11.10.2012, 16:48:08
mnie przy 1/4 trudno odpalić.... ale powyżej tej skali nie ma problemu (to dodatkowy wskaźnik rezerwy...).

Z odpalaniem nie mam akurat problemu, no chyba że zgaśnie gdzieś na trasie. Mimo iż odpali po minucie to przy naciśnięciu pedału gazu znowu zgaśnie i dopiero za drugim razem odpali. Co ciekawe pierwsze pół roku, a posiadam go od stycznia, działał normalnie i można było robić bezproblemowo 70 km na rezerwie, a teraz wystarczy, że wskazówka zejdzie na 1/4 baku i zaczyna bez powodu gasnąć. Macie jakieś pomysły?


Tytuł: Odp: Zdechła mi Cordoba :( pompa paliwa
Wiadomość wysłana przez: mac456x9 Czwartek, 11.10.2012, 17:10:15
Na sam początek bym podszedł standardowo : Filtr paliwa do wymiany, ale widzę, że już to zrobiłeś.
Więc może wyjmij pompę i przeczyść ją. Sprawdź działanie zaworka zwrotnego (niestety nie wiem jak to się robi, ale poszukaj w necie)