Internetowy Klub Seata

Witam mam taki proglem
Czy tylny spryskiwacz ma podawaś płyn w jednym kierunku bo nie wiem co sie stało ale mój podąża za wycieraczką a wydaja mi się, że tak nie było.Wcześniej strumień wody podawany był na środek szyby.Co sie stało czy poprzednio było oś nie tak czy teraz się zwaliło??
Jak to w końcu ma działać?? :niewiem:

Powinien psikać na środek szyby. Pewnie Ci się coś urwało przy mocowaniu dyszy spryskiwacza w wycieraczce i lata całość za wycieraczką jak kot za światełkiem :los:

Dobierz sie do tego poki jeszcze nie podaje wody do bagaznika.. niestety tak jest w seatach.

Jak dobrze zrozumiałem dysza ma być nieruchoma a tylko oś wycieraczki ma się poruszać
Ale płyn podawany jest na szybę nigdzie nie cieknie do środka

Podłaczę się pod temat.
U mnie w wesji VARIO ten sam problem. W związku z tym mam pytanie - jak to się rozbiera i czy da sie to naprawić bez wymiany całego silnika wycieraczek. Jak twierdzą dobrze "zorientowani" Panowie w serwisie trzeba kupić komplet, (silnik + mechanizm wycieraczek + dysza spryskiwacza), ale mi nie bardzo chce się w to wierzyć. Może to ustrojstwo bedzie pasować np. od VW?
Czy ktoś z Was próbował to rozebrać lub naprawić? Jeżeli tak, to będę zobowiązany za informację, zdjęcia lub prostą instrukcję co trzeba wyminić i jak to rozebrać by całkiem nie zepsuć.

Pozdrawiam i z góry dziekuję.      ;-)

Już wiem !!
Przyczyną jest cieńka miedziana rureczka na końcu której jest dysza zaklinowała sie prawdopodobnie pod wpływem warunków atmosferycznych i obracała się razem z wycieraczką co doprowadziło do jej ukręcenia.
Naprawa na razie nie możliwa bo nie potrafię wydobyć pozostałości rurki z osi wycieraczki.

kurcze u mnie tez spryskiwacz podaza za wycieraczka, myslalem ze tak ma byc, bede musial sie przyjrzec bardziej co i jak...no chyba, ze w moim modeli to jest normalne...??

Model jak w opisie poniżej. Spryskiwacz też podąża za wycieraczką. To chyba jakaś wada firmowa że się tak psuje.  :papa:

mój też lata za wycieraczką.. myślałem że tak ma być :P..

a ja w mojej Cordobie nie mam spryskiwaczy z tylu  :sad:  :sad:

 :mikolaj:  :mikolaj:  :mikolaj:
pozdrawiam

Czesc,

walczylem z tym całkiem niedawno i poległem. Żeby wyjąć dyszę starczy ją czymś wyciągnąć w moim przypadku jednak rurka od dyszy się strasznie zapiekła i musiałem ją potraktować rozgrzanym gwoździkiem (odkręciłem wycieraczkę, zdjąłem plstik z bagażnika i wymontowałem silnik wycieraczki, nic skomplikowanego). Niestety nie potrafiłem dyszy wcisnąć do końca i nie działa jak powinna, straszne dziadostwo. W Seacie można kupić dyszę (jest ona z kawałkiem rurki gumowej i plastikowej). Mnie skasowali ok 50zł...

Pozdrawiam,
Jacek

Hurrra naprawiłem jutro zamiszcze fotoreportaż z opisem
Pozdrowienia :satan:

to chyba kolejna wada seatow. Pewnego razu bylem w bialymstoku, stoje na swiatlach, przede mna cordi vario, koles spryskuje szybe, patrze a tu spryskiwacz podarza za wycieraczka, zaczalem sie smiac, bo to smiesznie wyglada, tym bardziej ze u mnie spryskiwalo w srodek szyby. Dlugo nie musialem czekac, bo jakies 2 miesiace i u mnie to samo co u kolegi spod swiatel :P

Najpierw wrzuc na www.imageshack.us a pozniej (http:// link do fotki )

wnioskuję o przeniesienie do działu instrukcji  :!:  :!: ...  :ok:

Temat w instrukcjach  :czytaj:
>>> Jak naprawic tylny spryskiwacz <<< (http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=3123.0&sid=deece4c94844044c08749a6e988faf21)
A tu prosze komentowac.

a to i tak macie szczescie ze udalo wam sie to naprawic mnie zeszlej zimy spotkalo cos innego :)
spryskiwacz ruszal sie z wycieraczka co nie zdziwilo mnie wcale mysle seat wypasiona bryka tak musi byc ..... myslenie okazalo sie bledne bo po jakims czasie zabawy wyrieraczka i pryskania na szybe tylna wycieraczka sama sie wlaczala .... najzabawniejsze bylo to ze nie chciala sie wylaczyc a ze byly mrozy po 20 stopni jezdzilem z odgieta by nie rysowac szyby
ale po pewnych czasie i przednie same sie wlaczaly bo chyba sa na tym samym obwodzie co juz nei bylo tak zabawne i trzeba bylo dzialac ...
co sie okazalo poprzez uszkodzenie tej koncowki plyn lecial gdzies przez srodek silniczek i robilo sie zwarcie i wszystko dostawalo na glowe , mozna bylo bawic sie z silniczkiem u elektryka ktory 50 zł mial skasowac za naprawe wiec allegro.pl kupilem caly za 70 zł wymienilem i jest pieknie
jako ciekawostke w seacie 550 zł nie robi nikt podrobek
moja rada by dmuchac na zimne nie bawic sie wycieraczka ktora w zasadzie nie jest do niczego potrzebna :)

pozdrawiam

Kutwaaa!!!! Ja mam tak samo i na 100% byłem przekonany ze tak jest w orginale ale teraz mi juz rajtuzy zjechały ale na razie nie grzebie bo z moimi zdolnościami napewno cos zepsuje albo urwę :ok:

Szlak trafil i moj spryskiwacz ktory pieknie podazal za wycieraczka. Raczej nie powinno sie z tym zwlekac bo plyn moze podciekac przez silnik wycieraczki . Jezeli wycieka plyn to zazwyczaj mozna to zauwazyc przy wycieciu w plastikowej atrapie klapy bagaznika.
U mnie tak sie zatarla miedziana rurka ze jedynie co moglem zrobic to rozwiercac otwor. Na szczescie ukrecila sie w polowie dlugosci. Dosc problematyczne bylo odnalezienie rurki o takiej srednicy. Po dlugich poszukiwaniach w roznych sklepach , odnalazlem w koncu taka rurke. Odnalazlem punkt naprawy RTV i za jedyne 2 zl zakupilem antene teleskopowa z ktorej wybralem odpowiednia srednice rurki. Druga wieksza uzylem jako lacznik  ( pierscien ) . Wsszystko skleilem klejem dwuskladnikowym. Oczyscilem, nasmarowalem i zlozylem. Chodzi jak burza choc nie wiem jak dlugo. Chyba warto czasem czyms gestym psiknac miedzy dysze a ruchoma tuleje wycieraczki.

kurcze, u mnie przestał działać spryskiwacz jakiś czas temu z braku czasu i potrzeby korzystania z tylnej wycieraczki nie robiłem tego. Dziś odnalazłem problem, lewa strona bagażnika obok światełka rozłączył się wężyk, wpiąłem go na miejsce i zadowolony z pracy (10 min rozkręcania za pomocą noża bo nic innego nie miałem pod ręką) odpaliłem spryskiwacz a tu niespodzianka bo się okazało, że dysza jedzie za wycieraczką :( ehhh z braku czasu teraz tego nie zrobię ale w przyszły weekend czeka mnie rozbieranie klapy i zabawa z rurką :/ dobrze, że jest fototutorial na forum bo już załamywałem ręce że trzeba do mechanika oddać  :ok:

W Arosie udało mi sie to naprawić szybko bo łatwo zdemontować tapicerkę tylnej klapy.
teraz mam 6L-ke i znowu ten sam problem co w poprzednim mniejszym autku, przed zimą musze to naprawić.
Pozdrawiam
AROSA